LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny😉 ja dopiero prace skonczylam w piatek bo sobie myslalam ze jeszcze tyle czasu a tu prosze jedna za druga juz rozpakowana
U mnie niby 4 tygodnie jeszcze ale mam nadzieje ze bedzie szybciej, chociaz poczytalam was troche bo dawno mnie tu nie bylo I u mnie zero objawow na razie, czasami jakies tam male ciagniecia I bole okresowe w nocy ale to tyle.Bożenka, Edith, Dariah, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
annkaa wrote:
A ja się witam z Wami moje drogie razem z naszą córcią Anastazją, która się tak postarała, że już dzisiaj o 8.25 była z nami...
2.970 kg
54 cm
Główkę nasza panna miała 34 cm
Zaczęło się chwilę przed 4.00, zaczęłam przeciekać
Torba oczywiście niespakowana :-)
Sama pojechałam do szpitala, na szczęście mąż zdążył z rzeczami i pomógł nam w tych ciężkich momentach
Ale niespodzianka. Gratulacje!😄 Witaj Anastazjo na świecie ❤️ Całe szczęście, że mąż zdążył, bo faktycznie szybko poszło 😄🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2020, 21:42
-
Scintilla wrote:Jeszcze ma chwilkę na obrót - najważniejsze, że ładnie rośnie ❤️.
Lekarz coś już sugerował o cesarce?Dariah lubi tę wiadomość
-
Dafka wrote:Piotrek urodził się o 12:10 3400g i 54cm🙂🙂
Cudowny jest.
Napiszę więcej później.
Pozdrawiamy wszystkie ciocie 😘 -
annkaa wrote:Dafka gratulujemy
Piotrki to fajne chłopaki...
A ja się witam z Wami moje drogie razem z naszą córcią Anastazją, która się tak postarała, że już dzisiaj o 8.25 była z nami...
2.970 kg
54 cm
Główkę nasza panna miała 34 cm
Zaczęło się chwilę przed 4.00, zaczęłam przeciekać
Torba oczywiście niespakowana :-)
Sama pojechałam do szpitala, na szczęście mąż zdążył z rzeczami i pomógł nam w tych ciężkich momentach
Trochę się zaniepokoiłam twoim suwaczkiem. Ja po cichutku liczę, że mam jeszcze sporo czasu .annkaa lubi tę wiadomość
-
Mysza wrote:Veira
Dokładnie jak Dariah napisała, na ten etap ciąży ilość wód jest w porządku. Mi lekarz mówił, że to zmienny parametr. Zależy czy dziecko się wysikało czy jeszcze nie, jak się ułożyło.
Są tabelki w internecie, ja wpisuję hasła po angielsku i wyskakuje tryliard grafik z orientacyjnymi normami AFI dla danego tygodnia.
Co do przewijaka, ja zrezygnowałam z przewijaka na komodzie i założyliśmy na łóżeczko. Wysokość mi pasuje, a akcesoria do pielęgnacji będą w tych doczepianych przybornikach Ikea☺
My też nie mamy tego na komodzie, tylko ten osobno stojący, bo na jego dolnej półce chce wanienke trzymaćMysza lubi tę wiadomość
-
No proszę to się mała Anastazja pospieszyła
Ogormne gratulacje! Mam nadzieję, że mi też tak szybko pójdzie, ale w terminie A nie tyle przed :p
Kurczę naprawdę jesteśmy jak tysiące bomby... muszę dokończyć pakowanie, żeby nie było psikusaannkaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, gratulacje maluszków ❤️❤️
Jeśli chodzi o przewijak na ten stół do przewijania z Ikei, to też byłam wkurzona, że te twarde przewijaki nie wchodzą. Zamówiłam do tego taki zwykły, miękki, i jest ok.
U nas już wszystko gotowe i czekamy... Jeszcze aktywnie spędzam czas, wczoraj byliśmy na wycieczce, dzisiaj odwiedziny babć. Jak sobie pomyślę, że w przyszłym roku zamiast 3 to do 5 babć trzeba będzie iść i to jeszcze z małą, to mi się słabo robi 😂 moja mama obstawiała że Zośka dziś się urodzi, ale nie trafiła. Na razie cisza.
Sok z ananasa też jest zalecany jako przedporodowy? Na obecną chwilę jedyne co dodatkowo piję to pokrzywę, bo palce mi tak puchną, że aż bolą. Nad wiesiołkiem i herbata z liści malin się zastanawiam, ale nie wiem, czy jeszcze opłaca się kupować 😂😂😂Darrika, annkaa lubią tę wiadomość
29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
OMG!! 6h mnie tu nie było A Tu takie rewolucje:)
Annkaa, Dafka OGROMNE GRATULACJE!!! szybkiego powrotu do domku z dziecmi😍
Ale cudownie:) super się czyta, że porod poszedł sprawnie, że sama pojechałaś do szpitala to też już wyczyn😂🤯Dariah lubi tę wiadomość
-
Hej ,witam po ciężkiej nocy ..
Wczoraj po wizycie, tak mna trzeslo, na myśl o cc ,ze przeplakalam mężowi chyba 2h ;( nie wiem dlaczego ,ale naprawdę sama myśl o tym mnie przeraża dostaje momentalnie ataku paniki. Boję sie ogromnie ;/
Do tego 17 lutego moj mąż ma operacje ktora przekładali mu juz 3 razy . Niby to tylko pslec ,ale nie będzie go 3 dni w domu potem wodomo sam bedzie obolaly. A co jeśli mloda szybciej nie wyjdzie to u nas skierowanie jest w 41 tyg co wypada u mnie wlasniw ok 20 lutego. To wszysyko się kumuluje . Wiem ze powoedzie iz panikuje bedzie dobrze itp ale tak mam juz ;( -
Gusia skoro mąż miał już x razy przekładana tą operację to powinien raz jeszcze zmienić termin. U niego zapewne nic już to nie zmieni, za to w waszej ogólnej sytuacji wszystko będzie jasne, Ty będziesz spokojna. Nie dziwie Ci się, że sie boisz, mnie ta wizja przeraża od tego stopnia, że brak słów, ale jeśli nie będzie innej opcji to wszystko da się przetrwać.
-
Dafka, Ankaa gratulacje ogromne!!! Mamy Piotrusia i Anastazję na świecie, cudownie!
Wiecie ile Was nadrabiałam??? OD SOBOTY!
U mnie w skrócie oczywiście praca! hahaha
Robiłam ostatnie zlecenia, jeszcze dwa ale małe mi zostały i naprawdę nie miałam kiedy tu zaglądać
U mnie w porządku, nic nie boli. Mały się kręci i rozciąga. Plecy nie bolą tylko w nocy biodra od przekręcania Na razie naprawdę nie mam co narzekać, żeby nie zapeszyć.
Dzisiaj ostatnie spotkanie z położna odnośnie porodu. I oficjalnie zostają 4 tygodnie do CC
Ja wczoraj się obudziłam i jak zaczęłam myśleć o tym jak wiele jeszcze nie skończyłam rzeczy (nie chodzi o wyprawkę) to zaczęłam beczeć, że nie dam rady ale dalej jestem przerażona
-
Ankaaaaa
Jak pierwsza noc z córeczka ?
Powiedz z ciekawosci, coś się działo 1-2 dni przed czy tak z nienacka Cię wzięło?
Camilla
Kurczę nie wiem...ale nie widzę postów Ss....
Może usunęła...?
Gusiaa
Zal się nam ! Po to tu jesteśmy !
Ja Cię po czerwcowych rozumiem bo podejrzewam ze sama bym panikowała na mysl o cc..
Jedyne ck mogę Ci powiedzieć / pocieszyć to ze jeszcze jest szansa ze Gabi się odwróci, a jak nie ta operacja będzie dla jej i Twojego dobra - przecież pośladkowo jej nie urodzisz?!
Wiec jeśli finalnie okaże się ze musi hyc cc - to tylko dla dobra Malutkiej !
A termin...No cóż, słabo się złożyło ze 17.02 maz ma mieć ten zabieg
Jeśli u Ciebie nic się jie rozwinie wcześniej to cc 20.02? Do tego ze 3-4 dni po cc w szpitalu..to będzie 23-24.02...
Czyli tydzień po zabiegu męża...jest szansa ze już będzie „na chodzie”?09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️