X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE Mamusie 2023
Odpowiedz

LUTOWE Mamusie 2023

Oceń ten wątek:
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka faceci jednak czasami to maja jakaś pomroczność, może dojdzie impuls do mózgu i załapie, ze zrąbał … a z młodą trochę lepiej ? Ja swoją teraz tez przetrzymałam kilka dni w domu, bo zasmarkana.

    Dziewczyny czy Wam tez tak drętwieją dłonie w nocy ?

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane super pomysł z ta doula 👍.
    Babulka, ja ostatnio miałam w głowie mój plan porodu i nawet mnie o to pytali, ale te babki tez mi mówiły, żebym tyle nie zadała, ale tez zdała się na ich wiedzę i doświadczenie. A położne na serio miałam super na sali porodowej. W każdym razie wzięły pod uwagę moje prośby. Teraz z moich dodatkowych punktów będę chciała sama jakoś przystawić dziecko do piersi, żeby nie zajechało mi tak sutków jak poprzednim razem. Wczoraj o tym gadałam z moja Polozna.
    A co do męża, to moze terapia? Może to nie jest optymalny czas, ale chyba lepszy niż po porodzie. Można to dziś robić online, wiec bajka. A czasami oni naprawdę maja proste rady i mize jedna rozmowa wystarczy, żeby rozjaśnić trudne kwestie. Oczywiście to tylko ma sens, jeśli oboje chcecie. 3mam kciuki.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4824 2320

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane to ja nie slyszalam o takiej opcji, fajnie ze mowisz! A jak znalazłaś taką doule? Jakos przez internet?
    Wracam z córką właśnie od pediatry i już ma czyste płuca, także mieliśmy niesamowite szczęście, że coś mnie tknęło i pojechalam z nią na sor pierwszy raz w życiu w sumie, bo strasznie płakała, że boli ją ucho. Potem się okazało, że uszy ma zdrowe ale jak zaczęłam narzekać tam i mówić, że jest po grypie, to zrobili jej rtg na miejscu a tam zapalenie obustronne 🤦‍♀️ Bardzo wczesna faza, więc szybko się wyleczyło. Jakbym czekała do poniedziałku czy wtorku na wizytę, to nie wiadomo czy by się pobytem w szpitalu nie skończyło 🥴

    Co do terapii to tak, zapisaliśmy się na konsultację ale mamy dopiero 6 lutego, więc równie dobrze mogę wcześniej urodzić i nic z tego nie będzie 🙄

    Ja mam bardzo długi ten plan porodu, 2,5 strony ale mam też tam od myslnikow wypisane przyjmowane leki, przebyte choroby i infekcje w ciąży, bo nie wiem czy będę w stanie tą bogatą listę im tam dyktować z pamięci i to też dużo zajmuje.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy poprzednim porodzie miałam plan zapisany, a jakże, taki ze szkoły rodzenia. Raczej nikt go nie czytał..położna obudzona w środku nocy na przyjęcie mnie po odejściu wód, dopełniła firmalnosci i doprowadziła do innej położnej na salę porodowa a gdzie mój plan wtedy się podział to nie wiem..hihi, ale też jakoś nad tym nie ubolewam, bo w trakcie porodu zostałam potraktowana po ludzku, z szacunkiem, mówiono mi co robić teraz a czego nie, zmieniałam pozycje, mobilizowano mnie...Wiec nic innego w planie bym nie wymagała. Teraz to nawet nie piszę planu, zdaje się na personel.

    Z mężami to różnie bywa, ja jestem nauczona, że nie zawsze jest różowo, nie zawsze jest takie wsparcie jak bym chciała, bywały i łzy w tej ciąży i nie tylko w ciąży oczywiscie. Faceci są inni. Kocham mojego Męża, ale np.na poród Go nie biorę, bo uważam, że On nie z tych, co chcą trzymać za rękę rodzącą żonę...znam Go!! Sto razy trzeba powtarzać swoje oczekiwania, sto razy tłumaczyć co mnie zawiodło, a jeszcze więcej razy trzeba pochwalić, gdy jest w porządku...hihi, no takie duże dziecko i już. U nas więcej kryzysów było gdy tak długo nie mogliśmy mieć dzieci, wtedy, o tak, było blisko rozstania. Teraz, gdy już jest Córka i za chwilę Synek dołączy, bywa oczywiście ciężko, ale czujemy się się chyba kompletnie scementowani...tak dopełnieni w zwykłej codzienności!

    kurczak lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4824 2320

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie co do samego porodu mam wpisane takie podstawowe rzeczy plus wnioski z pierwszego porodu. Np że chce miec możliwość chodzenia nawet jak bede pod ktg albo ze zezwalam na nacięcie krocza, ze prosze o nieubieranie noworodka po porodzie i nie zabieranie do go wazenia itp. Przy pierwszym porodzie ledwo ja odpepnili i juz jakas babka ze ona musi teraz zwazyc. To nke byla polozna ktora ze mna rodzila tylko jakas zupelnie inna osoba. Nie dalam jej 🙈 Ale mialam wrazenie ze musze sie z tymi ludzmi juz z poloznictwa ciągle wyklocac o swoje prawa. Jak juz lezalam na sali poporodowej to też wielokrotnie sie zdarzało ze zabierali po cos dziecko jak ja spalam, budze sie a dziecka nie ma 🥴 A tu sie okazuje ze wzieli np na pobieranie krwi gdzie ja powinnam być przy tym obecna.

    Sansi i tak to powinno wyglądać... Inaczej to czasem lepiej dla samych dzieci, żeby rodzice nie byli razem.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:

    Dziewczyny macie już plan porodu? A te, które już rodziły, był on czytany na sali i omawiany?
    U mnie mam wrazenie ze nie bardzo ktos to w ogole przeczytał,jedynie przed podaniem oksy pytali czy mam pytania to wtedy pytałam o ochrone krocza

    age.png
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam planu nie pisać, ale ta moja położna z POZ mnie zmotywowała, żeby to jednak było na papierze, także dziś sobie wydrukuję.

    Moniek ja tak mam z tą gotowością. Z jednej strony nie mogę się doczekać, kiedy synek będzie z nami, z drugiej przeraża mnie, że to zmieni wszystko w naszym życiu i mam czasem takie "jeny co myśmy zrobili". Do tej pory martwiliśmy się tylko o siebie, żyliśmy dość spontanicznie, dużo wyjeżdżaliśmy, poświęcaliśmy całe popołudnia/wieczory na treningi... A teraz trzeba wziąć odpowiedzialność za tego małego człowieka i jego potrzeby postawić na pierwszym miejscu i dostosować naszą rzeczywistość do niego. Oczywiście byliśmy tego świadomi, wielokrotnie rozmawialiśmy o naszych planach rodzicielskich zanim podjęliśmy starania, ale i tak jest pewien lęk przed tą ogromną zmianą i to chyba normalne. Ja się jeszcze martwię czy się spiszę jako matka, czy dam radę wychować dobrego, mądrego i wrażliwego człowieka, czy sama się w tym nie zatracę i czy znajdę siły by godzić to z innymi ważnymi dla mnie rzeczami w życiu. No nie powiem, czuję powagę sytuacji, im bliżej porodu, tym bardziej. No ale nie robię sobie wyrzutów i nie staram nie snuć wyobrażeń, wiem że lęk przed nieznanym, to normalna sprawa i damy radę. Na pewno będzie ciężko, ale jestem przekonana, że mnóstwo pięknych chwil przed nami i choć część starego życia stracę, to zyskam dużo więcej w innym wymiarze. 😊

    Moniek330, Ariane lubią tę wiadomość

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 3990 3581

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa, pięknie to napisałaś. Zebrałaś wszystkie moje myśli w tym wpisie 🙂 ja nieraz sobie myślę, że będzie mi brakowało np naszej spontanicznej jazdy na motorze, że w weekendy po prostu wychodziliśmy z domu i zwiedzaliśmy pół świata jeżdżąc to tu, to tam. A z drugiej strony zdawaliśmy sobie wtedy sprawę, że być może nie będzie nam nigdy dane mieć dziecka i przypominam sobie wtedy swoje myśli podczas tej jazdy, że cholernie nam brakuje tego małego człowieka i tupotu małych stópek w domu, bo jednak wracamy do pustego, gdzie panuje głucha cisza. I tak naprawdę mimo, że nas cieszyło to wspólne spędzanie czasu to gdzieś tam w głębi serca było poczucie tej cholernej pustki, której nie sposób było zapełnić.. Życie się nam zmieni, ale myślę że dojrzeliśmy do tego tym bardziej przez te dwa lata, kiedy się nie udawało zajść w ciążę 😉

    Akataa lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    33w0d szpital, przedwczesne skurcze
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
    age.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, Dziecko zmienia WSZYSTKO!! Jest po prostu inaczej, nie ma tej swobody, spontanicznych wypadów, spotkań, tego tempa, ale! powiem Wam: nigdy w życiu, w najszczęśliwszych momentach, nie śmialiśmy się tyle co teraz przy Córce, nigdy się tyle nie wzruszałam z dumy i podziwu dla tego małego Człowieczka przy nas. To jest inny wymiar życia. Mega trudny i mega piękny!

    Akataa, Moniek330, Ariane lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, dziecko zmienia wszystko! Serio 😉. I tez nie zamieniłabym macierzyństwa na bezdzietność. Człowiek się naprawdę wiele uczy przy tych małych istotach 😊.
    Babulka, może do 6 nie urodzisz i coś wniesie ta rozmowa, jednak zanim urodzisz. Faceci są z innej planety i czasami to naprawdę słów brak, ale nad wieloma kwestiami można pracować i dziś naprawdę jyz są duże opcje pomocy.
    Ja czasami tez miałam takie myśli, ze kurde jestem w ciąży i już z samego tego względu, powinni trochę dawać więcej z siebie i nie denerwować, czasem machnąć ręka, No ale wiadomo jak jest. Różnie…
    Ja dziś po ktg i zapisały się 2 skurcze w ciągu 40 minut. Może nie znaczyć nic a może wszystko 😜. Ja tam jednak bym jeszcze chciała trochę pochodzić w ciąży 😜. Zobaczymy

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 3990 3581

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga1185, u mnie skurcze piszą się już od 33tc kiedy wylądowałam w szpitalu, najprawdopodobniej pisały się już dużo wcześniej, także wcale nie jest powiedziane, że one coś zwiastują 🙂 nawet teraz jak miałam ktg to już się nimi nie przejęłam (zapisało się chyba z 5), bo u mnie to norma 🙈

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    33w0d szpital, przedwczesne skurcze
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
    age.png
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 3990 3581

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to dziewczynki, pomimo przeciwności losu i wielkiej niewiadomej, zastrzyków na rozwój płuc dla małej i zagrażającemu przedwczesnemu porodowi, udało się i dziś jest oficjalny dzień, kiedy mogę powiedzieć, że donosiłam ciążę 🥰

    Ariane, kinga1185, Babulka, kurczak, Akataa, Sansivieria lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    33w0d szpital, przedwczesne skurcze
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
    age.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Ariane to ja nie slyszalam o takiej opcji, fajnie ze mowisz! A jak znalazłaś taką doule? Jakos przez internet?

    mąż znalazl certyfikowane doule w miescie, takie wlasnie nianie mają całą firmę i jakies certyfikaty i faktycznie dala sobie kobieta radę, puszczala jej nagrania odglosow macicy, otulała, pare rzeczy doradziłai mała nawet nie płakała wiec za dosyć sporą kwotę my zyskaliśmy przespaną noc, ale potrzebowałam tego bo od tygodnia jestem cieniem

    Babulka lubi tę wiadomość

    age.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja o macierzyństwie wiele nie powiem bo mam wrażenie ze z kazdym dniem wiem mniej niż wiedzialam natomiast u mnie, to co mnie bardzo męczy to hormony, strasznie mi dają popalić, juz nawet nie chodzi o fizyczne dolegliwosci ale psychika, mąż się dwoi i troi co bardzo doceniam, no ale nie ukrywam płaczę sporo dla ulgi, mam nadzieję że to się niedługo uspokoi, tak samo milion dobrych rad, nie stresuj się to laktacja ruszy, łatwo powiedzieć jak robię wszystko żeby zasnęła co czasami trwa godzinę, dwie i w koncu pada ze zmęczenia, a znajdz tu czas na siebie, na umycie się, na jedzenie, i jeszcze odciągaj pokarm ktorego jest tyci. Ta doula mnie pocieszyła bo ona miesiac walczyła z laktacja i w koncu dala za wygraną, musze byc chyba bardziej wyrozumiała dla siebie

    kurczak lubi tę wiadomość

    age.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek, super, ze donoszona.

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4824 2320

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane wrote:
    ja o macierzyństwie wiele nie powiem bo mam wrażenie ze z kazdym dniem wiem mniej niż wiedzialam natomiast u mnie, to co mnie bardzo męczy to hormony, strasznie mi dają popalić, juz nawet nie chodzi o fizyczne dolegliwosci ale psychika, mąż się dwoi i troi co bardzo doceniam, no ale nie ukrywam płaczę sporo dla ulgi, mam nadzieję że to się niedługo uspokoi, tak samo milion dobrych rad, nie stresuj się to laktacja ruszy, łatwo powiedzieć jak robię wszystko żeby zasnęła co czasami trwa godzinę, dwie i w koncu pada ze zmęczenia, a znajdz tu czas na siebie, na umycie się, na jedzenie, i jeszcze odciągaj pokarm ktorego jest tyci. Ta doula mnie pocieszyła bo ona miesiac walczyła z laktacja i w koncu dala za wygraną, musze byc chyba bardziej wyrozumiała dla siebie
    Znam to kochana, naprawdę wiem o czym mówisz 🥺 Szczęście, że masz wsparcie w mężu, nie wiem co Ci poradzic, co by miało pomóc, bo mi nic nie pomogło. Na pewno mega ważne jest żebyś Ty jadła, chociaż na siłę, chociaż wśród płaczu dziecka, bo będzie jeszcze gorzej niestety jeśli się odwodnisz i wyglodzisz (mówię z doświadczenia).
    I miej z tyłu głowy, że ten trudny okres minie, to naprawdę nie będzie trwało wiecznie. Trzymaj się mocno.

    Ariane lubi tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane, tak jak mówi Babulka, staraj się jeść i dużo pic. To ważne na początku rozkręcania laktacji, ale tez, żeby Twoje ciało miało doły wrócić do sił. No i dawaj sobie pomoc, jak tylko sie da.
    Z każdym dniem będzie lepiej, a ten baby blues tez w końcu minie.

    Ariane lubi tę wiadomość

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 3990 3581

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja dziś byłam na wizycie, jest już 1,5cm rozwarcia, doszło do mnie już totalnie ,że to już tak blisko 🥹 mega się stresuję! Dziś w nocy obudził mnie ból brzucha tak typowo jak na miesiączkę, kręgosłup też od czasu do czasu boli.. lekarz już mówił, że mogę zacząć chodzić po schodach, seksować się, masować piersi.. kazał odstawić luteinę i magnez..

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    33w0d szpital, przedwczesne skurcze
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
    age.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek, wow. Napewno już bliżej niż dalej.
    Boze ja tez się dziś dziwnie czuje, brzuch mi się spina co chwile, nie wiem, czy przez ruchy Małego, czy coś się swieci. Kręgosłup tez czasami boli i czasem mnie trzyma skurcz wokół biodra. Do odnoszonej brakuje mi 3 dni, a wg mnie 6 dni… zobaczymy

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 27 stycznia 2023, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga to my podobnie bardzo, ja do terminu mam 28 dni, ale coś mi się wydaje, ze w przyszłym tygodniu wyląduje w szpitalu. Ciśnienie zaczęło mi się podnosić, nie ma dramatu, ale we wtorek mam wizytę u gina i sadze, ze w związku z nadciśnieniem w pierwszej ciazy wyjdę ze skierowaniem. Do tego moja cukrzyca i dziś zaczęła mnie pobolewac blizna po cc.

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ