X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 4 maja 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnataka czytając twój post to tak jakbym widziała siebie z przed kilku lat. Miałam taki problem z córka dziś ma już 9 lat ale jako niemowle i małe dziecko to nie chciała nic jesc. Problem był od urodzenia. Nie chciała piersi dokarmialam ja mm ale to i tak jadła po 30ml 60ml nawet jako kilku mies niemowle. Zupka najmniejszy słoiczek jadła od2 do 3 godzin A jak było o łyżkę za dużo to wymioty. Zresztą u niej wymioty były po wszystkim na porządku dziennym. I żadne głodzenie syropki leki jej nie pomogly

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 18:46

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnataka jesteś dzielna kobieta, trzymam kciuki żeby dziewczyny zaczęły ładnie jeść. Współczuję takich problemów z karmieniem :(

    U nas od kilku dni na tapecie nowe, powtarzane dźwięki, od samego rana do wieczora "bua bua bua" ;)
    ze spaniem w nocy coraz lepiej, pierwsza pobudka około 5:30. Jeszcze by mógł po tym rannym mleku pospać do 8, a tak od 5:30 zabawa na całego w naszym łóżku... o 8 poszedł dalej spać a ja musiałam wstawać do starszej :D

  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 6 maja 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka współczuję tych problemów z karmieniem dzieci. U nas przez miesiąc był z tym problem i mała jadła tylko na śpiku, a ja byłam kłębkiem nerwów z tego powodu. Dużo wytrwałości Ci życzę.

    U nas mała też obraca się jak szalona, leży na jednym końcu łóżka, a za chwilę trzeba ją łapać, bo już na krawędź się przeturla. Pelza do przodu, do tyłu i wokół własnej osi. Ostatnio odkryła, że może się podpierac na wyprostowanych rękach i na kolanach, więc tylko czekam jak zacznie raczkowac :)
    Dwa dni przed skończeniem 6 miesięcy wyszedł nam pierwszy ząbek. Obyło się bez żadnych objawów.

    Kilka z was pisało o problemach skórnych u dzieci. Znajoma ma 5 miesięczne dziecko i mały ma prawdopodobnie azs. Delikatnie czerwone suche plamki ma na tułowiu, na klatce piersiowej gdzie dotyka broda klatki ma bardzo zaognione te zmiany, dodatkowo chyba przez to, że się tak ślini ma pełno czerwonych kostek pod szyjką. Widać, że mały strasznie się męczy z tym. Czy wam coś pomogło na takie zmiany u dzieci.
    Dodam, że stosowała kąpiel w krochmalu, emoliencie, smarowala latopiciem i nie było jakieś znacznej poprawy.
    Zauwazalna poprawa była jedynie po sterydowej maści Advantan, ale zalecono jej stosować tą maść tylko przez 7 dni, a po odstawieniu po 2-3 dniach zmiany ponownie się zaognily.
    Czy tak małemu dziecku podając Calcium potrzeba robić jakąś przerwę czy można podawać cały czas?
    Z góry jestem wdzięczna za wszelkie sugestie :)

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • Domi603 Koleżanka
    Postów: 39 11

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann ja już od wielu lat mam problemy z atomowym zapaleniem skory, u mnie na tle alergicznym, głównym problemem są dłonie, najprawdopodobniej u mnie najbardziej alergizujący jest detergent, niestety nie wiem jaki, ale jest we wszystkich środkach od płynu do naczyń po zwykle mydło do rąk. Stosuję właśnie też advantan, ale tak jak pisałaś 7 dni a potem trzeba zrobić przerwę, niestety jest to steryd i tylko maskuje problem, więc jak smaruję to jest ekstra a jak przestaję to wraca masakra i rany na rękach. Walczę z tym wiele lat i generalnie bez większego skutecznego efektu. Używam kremu i płynów mediderm bo nich ręce tak nie bolą. Teraz problem jeszcze bardziej przybrał na sile bo w ciąży i teraz jak kp nie biorę leków na alergię. Ogólnie mam też alergię na białko mleka krowiego, jako dziecko strasznie cierpiałam bo wtedy nikt o czymś takim nie słyszał a oczywiście byłam dość szybko dokarmiana mlekiem krowim. Boję się o syna, żeby nie odziedziczył tych problemów po mnie.

  • Domi603 Koleżanka
    Postów: 39 11

    Wysłany: 6 maja 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli AZS jest na całym ciele to ogromne znaczenie ma w czym się pierze ubranka, warto wypróbować kilka środków piorących dla alergików, mnie lekarka powiedziała, że na zaostrzona stany dobrze działa pranie w płatkach szarego mydła jeśli zwykle środki nawet te dla alergików pogarszają stan.

  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 6 maja 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj do szpitala. Trzymajcie kciuki żeby dziewczyny szybko pękły. Chociaż ja nastawiam się na tydzień najmniej

    .kropka. lubi tę wiadomość

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 6 maja 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka wrote:
    My dzisiaj do szpitala. Trzymajcie kciuki żeby dziewczyny szybko pękły. Chociaż ja nastawiam się na tydzień najmniej

    Trzymam kciuki żeby dziewczynom kuracja pomogła A Ty bądź dzielna i wytrwala bo wiem co czujesz. Jeszcze raz kciuki i powodzenia

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 maja 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnataka współczuje i życzę duzo siły dla Was:* ja sie meczylam z karmieniem tez ale problem na szczęście minął jakis miesiac temu..
    Moja malutka skonczyla 6 miesięcy i chce jej rozszerzyć diete. Teraz jest na samej piersi. Mozecie cos poradzic? Zaczne od marchewki 2 łyzeczki ale zastanawiam sie jak to jest np po 2 tygodniach z ilością zupki.. Ile dawac marchewki ziemniaka itd ? Z piersia to wiem na czas mniej wiecej ze je ok 10 min a tutaj nie mam pojecia jak sie zabrac do tego..
    I co z piciem? Jak dostosowac karmienie piersia? Czy jak zacznie zjadac pełny posilek zamiast mleka z piersi to nie bede miala go mniej?
    P.s zaczal sie kolejny kontrowersyjny etap w zyciu czyli wlasnie rozszerzenie diety..pewnie nie jedna przez to juz przeszła bo widze ze tak jest niemalze wszedzie ale kompletnie nie rozumiem czemu inni sie tak wto wtracaja skoro nie pytam.. O zobacz patrzy na kielbase daj jej chociaz powąchac! To chyba najlepszy tekscik który slyszalam.
    Albo o damy Ci cos do jedzienia tak zeby mama nie widziala.. Szczerze jakby do tego doszlo to chyba bym wyszla z siebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 14:18

    Jezu ufam Tobie
  • Domi603 Koleżanka
    Postów: 39 11

    Wysłany: 6 maja 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose ja karmię tylko piersią i zaczęłam rozszerzać dietę po 5 miesiącu synkowi z zaleceń lekarza bo miał niedobór żelaza. Mnie pediatra kazała nie opóźniać podawania mięsa i po 3 tygodniach zacząć dawać zupkę z mięsem. I co tu dużo mówić, idzie mocno średnio. Mój mały bardzo lubi pierś i generalnie zupkę jemy na 2 albo 3 razy a i tak w większości nie zje całego słoika, nie zajada zupek tez z radością, trzeba go przekonywać, owoce natomiast je chętniej. Wprowadziłam je dopiero niedawno ale przypadły mu do gustu, nawet buzię otwiera. Dziś próbowałam mu dać rano kaszkę na mleku modyfikowanym, ledwo 2 łyżeczki udało się do buzi włożyć, w sumie wszystko wypluł. U mnie pierś też w kilka minut opróżnia. Natomiast zupka to zabawa koło pół godziny. Ja uważam ze mam mniej mleka od momentu rozszerzania diety, szczególnie wieczorem mleka jest mniej, tak
    mi się wydaje. Szczerze dla mnie rozszerzanie diety to źródło stresu bo od wszystkich słyszę jak to ich dzieci super jadły zupki i że jeden słoiczek to było mało, a ja jestem szczęśliwa jak po całym dniu proponowania mu tej zupki zje chociaż większa polowe.

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 maja 2019, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi a czym sie objawia niedobór żelaza? Jak nie dojada zupki to dajesz mu pierś wtedy?

    Jezu ufam Tobie
  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 6 maja 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedobór żelaza to inaczej anemia robisz morfologia krwi możesz też zrobić poziom żelaza. Mój mały też miał anemia walczyliśmy 3 miesiące z tym wyszła przypadkiem po badaniu krwi. Dawałem mu żelazo i co miesiąc badania dodatkowo jeszcze ferrytyne i tibs robiłam aby zobaczyć czy się dobrze przyswaja to zelazo

    Zresztą dzieciom robi się od czadu do czasu rutynowe badanie krwi bo anemia jest dość częsta więc warto sprawdzic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 18:49

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • Domi603 Koleżanka
    Postów: 39 11

    Wysłany: 6 maja 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie objawiała się dosłownie niczym. Ja uważam ze mam szczęście bo na NFZ mam z polecenia świetna pediatrę i jak przyszłam z nim na wizytę to ona zebrała dokładny wywiad o mnie i o mężu, ja w ciąży miałam bardzo dużą anemię a powiedziała że u dzieci kp zapas żelaza które przekazuje matka w ciąży wyczerpuje się po 4 miesiącu, i zaleciła morfologię. Tam wyszedł poziom żelaza 30 gdzie norma to 60, powiedziała ze nie jest bardzo źle ale zaleciła dawanie mu żelaza w saszetkach i wprowadzenie posiłków mięsnych. Pod koniec tego miesiąca mamy znów morfologię i zobaczymy.
    U mnie zupka to generalnie walka. Jak na początku wciskałem mu po kilka łyżeczek to dawałam pierś. Teraz jak uda mi się wepchnąć w bólach pół słoiczka i zupki i czasem jeszcze owoce żeby dojadł to już nie chce piersi bo jest najedzony.
    RedRose jak u Was ze spaniem Małej? Mój zaczął się budzić co 2,5 h w nocy teraz i chce do piersi, przy czym wiem ze nie jest głodny bo wieczorne mleko ściągam mu do butelki to dokładnie widzę, ze wypija porcje 160 do tego dosypuje mu jeszcze kaszy. Dziś próbowałam kaszki na śniadanie z mm, cała poszła w kosz i oczywiście dostał pierś, jadł i się śmiał taki był zadowolony.

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 maja 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ostatnio nie narzekam bo ładnie spi w nocy.. Jak zasnie o 21 to potem je np o 1.00 i 5.00. Dla mnie w porownaniu z tym co bylo na początku to jest bardzo dobrze.
    To ile posiłków zamiast piersi dajesz dziennie teraz? Moja znajoma tak miala ze dziexko sie budzilo i wprowadzila przed spaniem 3 razy mleko a wcześniej stale pokarmy. Twój maluch to ogólnie cycoch jest ? Bo moja to nie jest taka przytulaśna i czesto raczej plakala przy piersi niestety.. Tersz jest juz lepiej i ładniej zjada

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 21:17

    Jezu ufam Tobie
  • Domi603 Koleżanka
    Postów: 39 11

    Wysłany: 6 maja 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose wydaje mi się ze rodziłyśmy w tym samym dniu bo mój Wiktorek urodził się 30 października. Mój mały tez przez cc się urodził i jest moim i męża pierwszym synem, także na początku to nie potrafiłam wcale go przystawić, ściągałam laktatorem i dawałam butelkę, z resztą ja jakoś ciężko dochodziłam do siebie po cc i tak dopiero po tygodniu jak się lepiej poczułam zaczęłam przystawiać. Jak złapał cyca to nie było potem szans na butelkę, darł się jakby go żywym ogniem paliło. Potem musiałam go uczyć o teraz ściągam mu do butli wieczorem. Z tym ze w ciągu dni tez tylko pierś i na butelkę ode mnie nie ma szans. Od męża jak mnie nie ma to coś tam wypije.
    Mój jeszcze niedawno tez super spał, jadł 23, potem koło 3 i o 6 a teraz kompletnie się rozregulował. Daje mu jeden słoiczek zamiast mleka zupkę i jeden słoiczek owoców i owoce zjada całe. Także jakby omijam jedno lub 2 karmienia w zależności ile zje tą zupkę całą i czy się nie zgłasza sam do piersi. Mój jest mega cycoch, obejmuje sobie tymi swoimi małymi rączkami i się wtula.
    Właśnie na mojego jest w nocy jak się rozbudzi tylko jeden sposób - pierś. Żaden smoczek, żadną wodą nie da się oszukać bo ja widzę ze on się budzi do ciepła piersi i do mnie a nie do samego mleka jako takiego.
    Dziś przenosimy go do jego pokoju, bo już na łóżeczku dostawnym nie ma za dużo miejsca a zwykle łóżeczko nam do sypialni nie wejdzie bo mieszkamy w mieszkaniu i te pokoje niestety nie są zbyt duże.

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 maja 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No prawie tego samego bo ja 31.10 ;) ja tez dlugo dochodzilam po cc. Potem zakazenie rany sie wdalo jeszcze.. A teraz ciagle zmagam sie z dyskomfortem bo nie moge sie ogolic w miejscu rany. Cięcie mam zrobione tam gdzie owlosienie a przed porodem goliłam sie w całości wiec zle sie z tym czuje a ogolic sie tam nie umiem jak narazie..
    To nie to moja jest inna jak jest zdenerwowana albo bardzo śpiąca a ja ja biore do piersi to jest darcie i mam wrazenie ze piers to dla niej głównie jedzonko
    Po wprowadzeniu stalych pokarmów sie tak rozregulowało?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 22:39

    Jezu ufam Tobie
  • Domi603 Koleżanka
    Postów: 39 11

    Wysłany: 7 maja 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tez z października :) RedRose ja ci nawet zazdroszczę trochę umiejscowienia blizny, bo mój mały był tak ułożony ze cięli pod brzuchem jakieś 4 cm nad linią włosów także jak ubiorę bikini to bliznę widać w całej okazałości. Jest ładnie zszyta i dobrze się goiła tylko długo nawet teraz czasem mnie w środku boli, byłam ostatnio nawet u innego ginekologa i robił usg dopochwowe to powiedział ze w środku wszystko się super zrosło a mimo to ja czuje czasem dyskomfort i ze kinie z czasem.
    Nie łączyłabym u nas akurat jedzenia ze spaniem bo syn miał już różne fazy, kiedyś przez miesiąc wstawał o 5 rano...

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak za wysoko tez nie dobrze. Ja mam w planach wizyte moze u dermatologa. Chce sie zapytac czy mozna stosowac kremy do depilacji i czy sie nie podrazni ta blizna

    Jezu ufam Tobie
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 7 maja 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose my rozszerzanie diety zaczynalysmy od podawania 2-3 łyżeczek warzyw i po dostawała pierś. Po 2 tygodniach dołączylam owoce w takiej samej ilości i też później pierś. Po kolejnym tygodniu dawałam małej 2 łyżki kaszki do próbowania i później pierś. Po wprowadzeniu owoców, warzyw dawałam tyle ile chciała. Czasem zjadała cały słoiczek, a czasem tylko kilka łyżeczek.
    A teraz tak wygląda nasz dzień jeśli chodzi o jedzenie: 6-7 pierś, ok. 9.30-10 robię kaszkę z owocami(100 ml wody+2 miarki mm+2 łyżki bezmlecznej kaszki manny+2 łyżki musu owocowego),o 14 dostawała warzywko(teraz już zaczęła jeść obiadki z mieskiem), 17-18 pierś, 20.30-21 butla i spanie. W nocy pobudka ok. 2-3 na cyca :)
    Mała zjada kaszki i obiadku tyle ile ma ochotę. Jak zje wszystko to nie daję jej piersi, a jak zje połowę albo kilka łyżeczek to dostaje jeszcze pierś.
    Wtedy gdy nie dostaje piersi to ściągam pokarm, bo zauważyłam, że od kiedy zaczęłam rozszerzać dietę to jest go troszkę mniej, a chce jeszcze jakieś 2 miesiące utrzymać laktację :)
    Dodatkowo podaję jej wodę do picia z kubeczka z rurką(bo z butelki ze smoczkiem nie chciała nawet wody ruszyć) , bo kupki się zrobiły strasznie zbite.

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose nie przejmuj się ludźmi, to nie minie i zawsze ktoś będzie miał coś do powiedzenia na temat twojego dziecka (grunt to się nie dawać i robić swoje a jak ktoś przegina to mu wprost powiedzieć, ostatecznie spakować dziecko i wyjść). Teraz jedzenie, za kilka miesiecy chodzik i prowadzanie pod pachy, nocnik, później szeroko pojęte wychowanie (pasem, bo inaczej się nie nauczy) no i oczywiście słodycze dla roczniaka "bo nic mu nie będzie". Ja już chyba wszystko słyszałam przy pierwszym dziecku a teraz od nowa to samo i też mnie czasami szlag trafia :D ostatnio nawet do tego stopnia, że młoda miała zostać u dziadków na weekend, ale ją zapakowałam do auta i wróciliśmy do domu...
    Co do ilości jedzenia to ja robiłam tak że najpierw 2-3 łyżeczki a później ile chciał (na początku zjadł okolo 1/3 tego małego słoiczka). Nadal daję tyle ile mały chce zjeść i zjada zazwyczaj okolo 2/3 słoiczka (a bywa tak, że zje tylko kilka łyżeczek). Niezjedzony słoiczek chowam do lodówki i mu na następny dzień podgrzewam (jak zostawił mało to zjada ten + trochę nowego słoika). I dopóki jadł takie mikro ilości to dawałam mu sloiczek 1,5-2h po mleku a nie jako oddzielny posiłek, nadal daję zanim bedzie głodny (2-2,5h po mleku) bo jak jest już zły i głodny to jedzenie nam wcale nie idzie i jest niepotrzebny krzyk (mleko pije co 3h) :)

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 7 maja 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy pisałam ale my zaczęłyśmy rozszerzać dietę po 5 miesiącu od marchewki. Nie wiem czy to jej wina czy tego że najadłam się cukierków czekoladowych i mała dostała wysypki na całym ciele typowo atopowej. Więc miałam 3 tyg przerwy.
    Po tym incydencie wprowadzam bardzo powoli nowe produkty. Narazie zjadła brokuł, ziemniaka, dynie. Teraz daje jej ziemniaka i dynie z HiPP. Żeby sprawdzić czy nie ma uczulenia na skoczki hippa.

    Tylko po ziemniaku czyli od piątku nie zrobiła jeszcze kupy. Dziś 4 dzień. Nie bardzo chce pić wodę więc daje jej łyżeczka.

    Red rose ja zaczynam nowości od połowy słoiczka. Na drugi dzień druga połowę i dwa dni przerwy. Jak nie ma reakcji daje następne.

    Dziś zjadła te pół słoiczka bardzo chętnie. Zjadła by pewnie więcej. Je bardzo ładnie, otwiera buzię i jej smakuje.

    Teraz dam jabłko żeby ta kupka poszła. A potem spróbuję znowu marchewkę.

    Natomiast jeśli chodzi o mleko to jest słabiej bo butli nie chce wcale... Jak zje cyca to też często się odrywa, zmieniam pierś co parę minut. A jak już ktoś wejdzie do pokoju czy zacznie hałasować to już mam po jedzeniu. Żeby ssała dłużej to widzę nad nią z tym cyckiem i wtedy dojada.

    Jak była chora to przez miesiąc nic nie przybrała. Teraz zaczęła i przez 3 tyg przybrała 700g. Więc jest ok.

    Muszę wprowadzić też kaszki zaraz ale ciekawe czy będzie je jadła bo muszę jej robić na Bebilon pepti. Szymek mój do dziś je kaszki na śniadanie i kolacje a jak raz mu zrobiłam na brbilonie przez pomyłkę to prawie zwymiotował...


    Czy wasze dzieci siedzą?

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
‹‹ 434 435 436 437 438 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ