X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzelka faktycznie długi ten Twój synek :)
    Fajnie, że się odezwałaś, wpadaj częściej :)

    Melbusia, a kiedy zaczęłaś małej podawać pierwsze rzeczy? Była to kaszka czy coś innego?

    Dla mnie czas mógłby się zatrzymać! Staram się delektować każda chwilą spędzoną z moją córeczką, bo mam świadomość że już nigdy nie będę miała dla niej tyle czasu co teraz, a ona już nigdy nie będzie taka malutka..:)

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam dwa dni temu od kaszki sinlac. Następną planuję marchewkę, ziemniaczka itp. Ale nie zaczęłam z jakimś wielkim parciem, że Lilka musi już jeść. Stwierdziłam, że zobaczę czy jest już gotowa i czy polubi. A ona aż się trzęsie za kaszką i warczy żeby dać jej kolejną łyżeczkę :-D więc dziś trzeci dzień i zjadła swoją porcje i domagała się więcej.

    Urszulka89, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Dzelka moja używa bobdentu i też jest ok i smakuje jej strasznie :-D

    Dziewczyny moje dziecko nabrało gotowości do jedzenia. Już wie, że jedzenie w buzi się łyka, a nie wypluwa, otwiera szeroko buziaka. Od dwóch dni je kaszkę z ogromnym apetytem :-)

    Niedługo minie nam pół roku. Powoli przymierzam się do kupienia większego fotelika i przejścia na spacerówkę. Myślę to w okolicach nowego roku. Kiedy to tak zleciało. Ciągle nie mogę się nacieszyć moją niunią, a ona tak szybko rośnie. Ze tez tyle miłości mieści się w matczynym sercu <3

    Super, że kaszka smakuje. :D na zdrowie <3
    Nie za wcześnie na zmianę fotelika? No chyba że masz taki z kategorii np 0-ileś tam :p wiem że są takie i to nie są te typowe nosidełka do 9 kg. No i najlepiej żeby dziecko jeździło jak najdłużej tyłem. Bezpieczniej ;)

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Super, że kaszka smakuje. :D na zdrowie <3
    Nie za wcześnie na zmianę fotelika? No chyba że masz taki z kategorii np 0-ileś tam :p wiem że są takie i to nie są te typowe nosidełka do 9 kg. No i najlepiej żeby dziecko jeździło jak najdłużej tyłem. Bezpieczniej ;)
    Ulcia a ile miała twoja starsza córeczka jak zmieniłaś fotelik? Planuję kupić taki standardowy od 9kg, a moja ma już ponad 8kg. No i taki żeby się rozkladal na półleżąco. I gdzieś za miesiąc wypróbować. Mała będzie mieć ok 6,5 miesiąca. Ten co mam zrobil się... za wąski. Wiadomo-uroki kombinezonow zimowych.

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Ulcia a ile miała twoja starsza córeczka jak zmieniłaś fotelik? Planuję kupić taki standardowy od 9kg, a moja ma już ponad 8kg. No i taki żeby się rozkladal na półleżąco. I gdzieś za miesiąc wypróbować. Mała będzie mieć ok 6,5 miesiąca. Ten co mam zrobil się... za wąski. Wiadomo-uroki kombinezonow zimowych.

    Miała jakoś ok 9 miesięcy. A dopóki głowa nie wystaje to jest ok :) nogi mogą wystawać :p no i pasuję żeby Lilka już dobrze siedziała. Wagowo u nas Lilka już miała ponad 9kg ale bezpieczniej jest jeździć tyłem no i głowa jeszcze nie wystawała. Zmienialiśmy fotelik jakoś końcem grudnia, więc też trochę w kombinezonie pojeździła. :)

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzelka moja też waży 6 kg ale ubieram max 68. W 74-80 chyba by się topiła :D
    My fotelik u starszej zmienialiśmy jak miała 10 miesięcy i już powoli zaczynała chodzić no i do tej pory ma taki do jazdy tyłem i przodem. Jak jedziemy w dalszą trasę to ją tyłem wozimy.
    Też muszę już powoli myśleć o rozszerzeniu diety, poczytać, pokupowac jakieś pierdoli :)

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia87 wrote:
    Dzelka moja też waży 6 kg ale ubieram max 68. W 74-80 chyba by się topiła :D
    My fotelik u starszej zmienialiśmy jak miała 10 miesięcy i już powoli zaczynała chodzić no i do tej pory ma taki do jazdy tyłem i przodem. Jak jedziemy w dalszą trasę to ją tyłem wozimy.
    Też muszę już powoli myśleć o rozszerzeniu diety, poczytać, pokupowac jakieś pierdoli :)

    Mnie to całe rozszerzanie diety dość mocno przeraża. W sumie nawet nie wiem dlaczego, ale po prostu się tego boję.

    Marrgoo lubi tę wiadomość

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Miała jakoś ok 9 miesięcy. A dopóki głowa nie wystaje to jest ok :) nogi mogą wystawać :p no i pasuję żeby Lilka już dobrze siedziała. Wagowo u nas Lilka już miała ponad 9kg ale bezpieczniej jest jeździć tyłem no i głowa jeszcze nie wystawała. Zmienialiśmy fotelik jakoś końcem grudnia, więc też trochę w kombinezonie pojeździła. :)
    Chciałam taki fotelik, który się rozkłada do półleżącej pozycji i który można tyłem do kierunku jazdy. Chociaż tak szczerze, to jakoś nie traktuje tego jako konieczności, bo jeździmy bardzo mało-do lekarza (15km)czasami do znajomych (też w promieniu 15km). Na zakupy jeżdżę sama, bo nie chce mi się jej ciągać.

    Co do rozszerzenia to marchewka już za nami. Nie wiem dlaczego, ale najpierw się wzdryga przy pierwszej porcji, ale je chetnie :-D gorące nie jest

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melbusia, a marchewka ze słoika? Czy sama przygotowałas? W wodzie, czy na parze?

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie jestem zwolennikiem gotowania samodzielnie, ale zdecydowałam się na słoiki tylko na początku, kiedy podaję się 2-3 łyżeczki żeby dziecko poznaje smaki. Po prostu nie opłaca mi się stać przy garze i gotować kilka marchewek (bo 1 to nawet blender chyba nie złapie) żeby podać te dwie łyżeczki. Kupiłam gotowe słoiki. Po dwa z każdego smaku i jeden słoik można zużyć w ciągu dwóch dni, więc marchewkę podam 4 dni, potem dynie, brokuły. A jak już zacznie jeść ciut większe ilości i będę mieszać składniki, to będę gotować sama. Ale kaktus nie sugeruj się tym co ja pisze, z wymiany doświadczeń wiem że każda mama rozszerza inaczej. Chyba nie ma złej drogi. Ja robię to intuicyjnie i wg własnego rozsądku.

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. A macie podgrzewacze do słoiczków, coś polecacie? Bo zaczynam się rozglądać, u nas za miesiąc też zacznie sie zabawa :-)...
    Mikołaj jest 72 długi i waży 9.300 i nadal jeździ w tym pierwszym foteliku, fakt kombinezonie to go nie wcisne w tą lupinkę, ale i tak jeździ cieniej ubrany pod kocem bo później w aucie w trasie/w sklepie się gotuje.
    Ale te wszystkie dzieciaki rosną, nim się obejrzymy to będą biegać ;-).
    Dziś kupiliśmy choinkę, wasze dzieciaki też jak zaczarowane się wpatrują? Miki dziś pół dnia piszczał z podekscytowania. Chyba wraca u nas magia świąt (^^)

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kładę jedzenie na miseczkę z gorącą wodą i tak podgrzewam. Mała ma już 72 cm i 7400g, też się boję, że fotelik będzie zaraz za mały. Jest bardzo zainteresowana jedzeniem i szybciej niż starszej daję stałe jedzonko. Jesteśmy w trakcie próbowania marchewki. Ale to bardziej takie próby na razie, w przyszłym tygodniu brokuł. Racja ciężko zblendować jedną marchew i też polecam słoiczki - używałam przy starszej. Później jak zaczęło się konkretne jedzenie to gotowałam i wekowałam, ale też zdarzały się słoiczki np. z rybą.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam pediatra dała taka radę, żeby przygotowywać większe porcje a potem mrozic w tych sylikonowych foremkach na babeczki, następnie wyciągnąć i schować do worka strunowego i wyciągać po jednej porcji

  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    Ja kładę jedzenie na miseczkę z gorącą wodą i tak podgrzewam. Mała ma już 72 cm i 7400g, też się boję, że fotelik będzie zaraz za mały. Jest bardzo zainteresowana jedzeniem i szybciej niż starszej daję stałe jedzonko. Jesteśmy w trakcie próbowania marchewki. Ale to bardziej takie próby na razie, w przyszłym tygodniu brokuł. Racja ciężko zblendować jedną marchew i też polecam słoiczki - używałam przy starszej. Później jak zaczęło się konkretne jedzenie to gotowałam i wekowałam, ale też zdarzały się słoiczki np. z rybą.
    Katka a ile min wekowalas te dziecięce sloiczki? Ja też tak planuję. I też podgrzewam jedzonko w miseczce która pływa w większej miseczce z gorącą wodą. Dziś po raz pierwszy dynia na obiad :-) zdecydowanie woli marchewkę :-D

    l22n6iyek016fbg8.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wasze dzieci przekręcają sie juz z vrzuszka na plecy?

    klz9h371w1o7q62n.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    Czy wasze dzieci przekręcają sie juz z vrzuszka na plecy?
    tak, i na odwrót :)

    co do podgrzewacza to mam avent po starszej

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    Czy wasze dzieci przekręcają sie juz z vrzuszka na plecy?

    Tak :) dużo szybciej ogarnął obrót z brzuszka na plecy niż odwrotnie. Z pleców dopiero niedawno nauczył się obracac na brzucho :)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    Czy wasze dzieci przekręcają sie juz z vrzuszka na plecy?
    Dzieci wpierw obracają się z pleców na brzuszek a dopiero potem z brzuszka na plecy ok szóstego czy siódmego miesiąca wcześniej to jest po prostu utrata townowagi.

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Dzieci wpierw obracają się z pleców na brzuszek a dopiero potem z brzuszka na plecy ok szóstego czy siódmego miesiąca wcześniej to jest po prostu utrata townowagi.
    Tak mi tez mowila nasza fizjoterapeutka.

    Klaudoa, moja Ada obraca sie swobodnie z plecy na brzuszek. W drugą stronę jak jej przypadkiem wyjdzie.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jest najstarsza i przewraca się z pleców na brzuszek dopiero od niedawna. Odwrotnie jeszcze nie. Ale moja koleżanka fizjoterapeutka mówi żeby się tym nie przejmować, bo każde w swoim tempie. Martwić może jak 8 miesięczne dziecko nie siedzi. A te obracanki to indywidualna sprawa.

    l22n6iyek016fbg8.png
‹‹ 1345 1346 1347 1348 1349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ