Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się nie odzywam, bo walczę z depresję poporodową. Nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Wiem, że będzie kiedyś lepiej ale póki co macierzyństwo to dla mnie pasmo porażek.
U nas po tym mitycznym czwartym trymestrze zamiast lepiej - gorzej. Inka ma tak straszne bóle brzucha, że nie wiem co robić. Nie jem nabiału, niedawno odstawiłam jajka, daję Espumisan, kładę na brzuszku najczęściej jak się da, robię masaż shantala, kiedyś pomagała suszarka albo odkurzacz, na chwilę ją resetowało, a teraz nawet to nie. Koszmar... Inka nie rozwija się, bo albo krzyczy albo jest ciągle na rękach. Boli to ją i mnie jednocześnie.
Dziś córka miała drugą dawkę szczepienia, waży 5,5 kg, nosi rozmiar 62.
Love22, Twój dzidziuś to pewnie już zaczyna się obracać?
05/2021 - 💔
02/09/21 - 💔
27/10/21 - ⏸ 🤯 beta 484 ⏩ 6677🙏 (2️⃣5️⃣cs)
23/11/21 - USG ⏩ 1 cm 👶
23/12/21 - I prenatalne ⏩ 58 mm człowieka, pomiary w normie 👌
15/02/22 - połówkowe ⏩ 346 g dziewczynki, w USG PRUV 😔
14/07/22 - Inka 🎀, 2730g, 48 cm
⚠️ zaburzenia odżywiania ⚠️ depresja
📍Warszawa -
Coś przeciwzapalnego, żurawina na pewno. Jest taka strona, gdzie można sprawdzić, czy dany lek jest bezpieczny przy kp: https://www.e-lactancia.org/ i pokazuje, że Urosept jest bezpieczny
05/2021 - 💔
02/09/21 - 💔
27/10/21 - ⏸ 🤯 beta 484 ⏩ 6677🙏 (2️⃣5️⃣cs)
23/11/21 - USG ⏩ 1 cm 👶
23/12/21 - I prenatalne ⏩ 58 mm człowieka, pomiary w normie 👌
15/02/22 - połówkowe ⏩ 346 g dziewczynki, w USG PRUV 😔
14/07/22 - Inka 🎀, 2730g, 48 cm
⚠️ zaburzenia odżywiania ⚠️ depresja
📍Warszawa -
Nie dałam rady i pojechałam na pomoc świąteczną! I całe szczęście, dostałam antybiotyk który nie przenika do mleka oraz sok z żurawiny!!! Jeszcze pare godzin temu chodziłam po ścianach, a teraz luksus!!! Można jeszcze brać paracetamol p.zapalnie i p.bólowo.
920608 dziękuje za poradę
P.S. Czasami myśle o Tobie i wierze ze z Inka wyjdziecie na prosta 😘
-
910608, bardzo mi przykro. Jesteś świetną mamą napewno. Powiem Ci, że trochę Cie rozumoem. Sama pewnie miałam to co ty. Moje drugie dziecko było jak Inka. 6 miesiecy płaczu, wrzasku, bólu i bezsilności
Mąż mnie nie wspierał. Byłam z tym sama. 24 h 7 dni w tyg noszenia, lulania. Prawie wogóle nie spałam. Eh, to byl ciężki czas Mimo, ze mały nie byl ma rękach moze 3-4 h na dobę, to po 6mcu bardzo szybko zaczął raczkowac i wstawac. Byc moze Inka ma refluks lub dyschezje niemowlęca, wtedy pozostaje Ci przetrwać te pół roku aż zacznie sie trochę ruszac i pionizować. Będzie dobrze. Jesteś silną kobietą i prztrwacie to. Jakbyś chciała pogadać na priv to pisz.
MamaKaji dobrze ze poszłaś, oby już nie bolało. Jak twoja córeczka?
MamaKaji lubi tę wiadomość
-
Love22, Kaja ma się bardzo dobrze. Skończyła 3 mce. Z każdym dniem jest fajniejsza. Oby tak dalej wiadomo człowiek jest zmęczony ale szczęśliwy. Życie się przewartościowało całkowicie.
Pozdrawiam Was wszystkie! Trzymajcie się ciepło i niepoddawanie w trudach macierzyństwa 😘 -
MamaKaji wrote:Love22, Kaja ma się bardzo dobrze. Skończyła 3 mce. Z każdym dniem jest fajniejsza. Oby tak dalej wiadomo człowiek jest zmęczony ale szczęśliwy. Życie się przewartościowało całkowicie.
Pozdrawiam Was wszystkie! Trzymajcie się ciepło i niepoddawanie w trudach macierzyństwa 😘
Tak, moj się już obraca- teraz doczytałam ze pytalaś wcześniej. I kreci sie na brzuchu wokol wlasnej osi. Nie chce tez opierać glowy tylko ja dziwga i opiera sie na ramionach iprobuje siadać. Nie pozwalam ale i tak próbuje.
-
Cześć, dziewczyny, odzywam się po długiej przerwie U nas 4,5 miesiąca, Zuzka już trzyma ładnie główkę (w tym w próbie trakcyjnej
), obraca się jak szalona przez lewy bok i coraz dłużej leży na brzuszku. Korzystamy też z usług fizjoterapeutki, wyszła lekko napięta obręcz barkowa, jesteśmy już po 2 z 4 (?) wizyt Już w sumie za 1,5 miesiąca rozszerzanie diety :o Szybko to leci!
Iwona, co słychać, jak bobas? -
WitamDaisy___ wrote:Cześć, dziewczyny, odzywam się po długiej przerwie U nas 4,5 miesiąca, Zuzka już trzyma ładnie główkę (w tym w próbie trakcyjnej ), obraca się jak szalona przez lewy bok i coraz dłużej leży na brzuszku. Korzystamy też z usług fizjoterapeutki, wyszła lekko napięta obręcz barkowa, jesteśmy już po 2 z 4 (?) wizyt Już w sumie za 1,5 miesiąca rozszerzanie diety :o Szybko to leci!
Iwona, co słychać, jak bobas?
U mnie mały super ! Leży całymi dniami na brzuszku i zaczyna się sam obracać z plecków na brzuszek , śmieje się non stop , kręci się jak kołowrotek wokół własnej osi.
Karmimy się cały czas kp i czasem mnie już to meczy bo tego cycka trzyma
Jak smoczka …. Jak mu zabiorę to szuka …
Pierwsze miesiące były ciężkie bo mój zmienił prace i wziął sobie zmiany od 10.00 do 23.00 i myslalam ze oszaleje w tym czasie …. Ale
Jak to faceci nie myślą ze dzieci szybko rosną i go to omija . Nagadała mu to zmienił na rano ale to już nie taka sama satysfakcja ( fajnie jak by sam pomyślał i chciał spędzać czas z nami )
Macierzyństwo jest ciężkie … całymi dniami siedzę w domu z małym odcięta od świata , od ludzi trochę to na głowę wchodzi .
Widze ze wasze dzieciaczki tez się fajnie rozwijają
Troszkę cicho się tutaj zrobiło .
-
Cześć dziewczyny,
Jestem na tym forum od ładnych kilku lat i niejednokrotnie widziałam, że siła i moc jest w kobietach 💪👯♀️🙏
Moja znajoma ma synka Ksawerego, który w wieku 12 mc (obecnie 15mc) poważnie zachorował. Zdiagnozowano u niego w główce nowotwór. Chłopiec dzielnie walczy, ale niestety polski system zdrowotny nie kwalifikuje go do radioterapii protonowej, która obecnie jest mu bardzo potrzebna. Rodzice zbierają środki na leczenie w USA lub Niemczech. Są w stałym kontakcie z onkologami. Tam rokowania są zdecydowanie bardziej korzystne. Niestety "goni nas czas". Ksawery powinien zacząć radioterapię za 2 tyg ale nierealne jest zebranie 500 tys zł w takim czasie. Tyle obecnie brakuje... Dziewczyny jeśli możecie wspomóżcie. Liczy się każda złotówka i ważna jest każda pomoc, chociażby udostępnienie zbiórki lub grupy licytacyjnej.
Poniżej podaję linki i jednocześnie przepraszam Was za spam
https://www.siepomaga.pl/waleczny-ksawery
https://www.facebook.com/groups/ksawerykontraguz/?ref=share
MamaKaji lubi tę wiadomość
-
U nas Kaja ma 3,5 mc i bardzo próbuje usiąść jak jest na rękach w pozycji fasolki 🙈🤣
Trzyma główkę choć czasami jeszcze jej opada ale dziwnie podnosi znowu na pleckach łapie się za nóżki i robiąc kołyskę przewraca się na boczki szczególnie lewy 
)) jest bardzo roześmiana ale i stanowcza! Widać ze ma już charakterek, jak coś jest nie po jej myśli to marszczy brwi i krzyczy takie swoje „nie” 🤣
Jak tam u Was ze szczepieniami ? U nas druga dawka duuuuuuzo lepiej! Zapisaliśmy się na meningokoki.
A jak Wy się czujecie? Jak forma ? U mnie 6 kg na plusie ale tsk się rozeszło ze w większość ubrań się mieszczę jedyne co to trochę stopa mi „urosła” 🤣
P.S. July, trzymam kciuki za małego Wojownika 💚 wspieram!
July lubi tę wiadomość
-
Iwona:) wrote:Chce wam powodziec ze mój facet mnie zdradził i teraz mam dwójkę dzieci na głowie ….. moja 11 letnia córkę i synka co urodziłam w lipcu 🥲🥲🥲🥲
Nie na słów by nazwać taki czyn i takiego osobnika 😱😡 … jest mi bardzo przykro!!! Staraj się nie załamać do końca 🍀 -
Iwona:) wrote:Chce wam powodziec ze mój facet mnie zdradził i teraz mam dwójkę dzieci na głowie ….. moja 11 letnia córkę i synka co urodziłam w lipcu 🥲🥲🥲🥲
oj, Iwona, przykro mi Weszłam tutaj teraz, odczytałam tę wiadomość i jestem w szoku.
MamaKaji, u nas też ciągnie głowę w górę - są różne teorie fizjoterapeutów, na pewno nie należy podciągać dziecka ani zachęcać do tego, ale podobno o ile wszystkie inne umiejętności nabywa zgodnie z kalendarzem, to jest okej.
https://gibobobasy.pl/moje-dziecko-ciagnie-glowe-do-gory-w-lezeniu-na-plecach/ -
jest długi weekend, do lekarza się nie dostane
