AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
Myszka-Minnie |
Mam pytanie do osob które sa juz Mamuskami jak i te które nimi zostaną w najblizszym czasie.
Otóz to czy któras z Was bedac w 1 trymestrze latała samolotem? I jak znosiła lot? Kiedy bede leciała samolotem bede pod koniec własnie 1 trymestru. W tym czasie czekaja mnie 4 loty w tym 3 strefy klimatyczne. Troche się tego obawiam, czy to wszystko udźwigne, a przede wszystkim czy fasolka da rade <glownie o to się martwie> Podzielcie się swoimi opiniami. |
|
![]()
kittykate |
Ja miałam lecieć do Rzymu zaraz po tym jak się dowiedziałam że jestem w ciąży ale zrezygnowałam i prawdopodobnie polece w czerwcu jak wejde w II trymestr. Po prostu bede sie czuła bezpiecznie, ale mysle ze jak ciąża przebiega bez komplikacji to nie powinno być problemu, jednak przy tak dużym natęzeniu lotów i zmianach stref czasowo-klimatycznych radziłabym zapytać lekarza, w końcu to on zna najlepiej stan Twojego zdrowia
![]() no i pewnie też pozostawi ostateczną decyzję Tobie . Powodzenia! Limerikowo lubi tę wiadomość |
|
![]()
lithe123 |
Myszka-Minnie wrote:
Mam pytanie do osob które sa juz Mamuskami jak i te które nimi zostaną w najblizszym czasie.
Otóz to czy któras z Was bedac w 1 trymestrze latała samolotem? I jak znosiła lot? Kiedy bede leciała samolotem bede pod koniec własnie 1 trymestru. W tym czasie czekaja mnie 4 loty w tym 3 strefy klimatyczne. Troche się tego obawiam, czy to wszystko udźwigne, a przede wszystkim czy fasolka da rade <glownie o to się martwie> Podzielcie się swoimi opiniami. ![]() Odnośnie latania - ja nie latałam bedąc w ciąży. Ale kuzynka przyleciała z Waszyngtonu do Pl będąc ok. 10tc. Za pozwoleniem lekarza oczywiście. Dobrze to pamiętam bo sama wtedy starałam się o pierwsze dzieciątko. Później w II trymestrze też była, i to chyba 2 razy, byłą też w Brazylii i chyba na Kubie (tacy są z mężem z nich pordóżnicy ![]() ![]() Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2014, 14:44 Limerikowo, Myszka-Minnie, iwcia77 lubią tę wiadomość |
|
![]()
Limerikowo |
ja mialam 3 loty na cala ciaze w ta i z powrotem, trasy do 3h max
1szy raz w 5 tyg, potem 20 i 32 znioslam ok, ale chyba nie zdecydowalabym sie na czestotliwosc 4x w jednym trymestrze przechodzi sie przez bramki,wiadomo magnetyczne promieniowanie nie jest tak szkodliwe jak rtg dla bagazu, ale po co wiecej eksponowac sie? zmiana stref klimatycz z niska na nagla wysoka temp to nie tylko szok dla organizmu matki ale i zarodka mi ginka tlumaczyla ze w 1trym zarodki sa b wrazliwe - proces organogenezy loty nie sa szkodliwe same w sobie, chyba bardziej troche stres w podrozy o ile nie jest sie stewardesa raczej wg mnie nalezy przemyslec potencjalne ryzyko, a i bedac stewardesa mozna zglosic ciaze i byc w obsludze naziemnej juz tylko :--)) po 20 tyg i 30 trzeba spr przed lotem dl szyjki i kanalu , krotka/skracajaca sie szyjka lub rozwarcie jest przeciwwskazaniem do lotu Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2014, 14:56 |
|
![]()
Ag... |
ja leciałam do Oslo na weekend w ptk wracalam w pon a we wtorek test wyszedl pozytywny wiec nie zaszkodzilo.
Teraz chce leciec na 2 tyg do Zurichu i jak pytalam lekarza czy lepiej samochodem czy samolotem to powiedzial ze zdecydowanie samolotem. Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2014, 15:02 |
|
![]()
Myszka-Minnie |
lithe123 wrote:
Gratulacje kochana!! Kojarzę Cię z Zielar na owu, cieszę się że Ci się udało
![]() Tak dokladnie Lithe, udalo mi sie dzieki Wam ![]() Limerikowo, 1 lot to wlasnie bedzie do wyzszych temperatur, lot 3 godzinny z tygodniowa pauza potem reszta po 1,5 godziny. Kolejny 4 dni pauzy, i 3 tygodnie pauzy i na tym koniec, wiecej lotow nie przewiduje. Moze w polowie II trymestru moze promem przeplyne,ale to jest daleki czas. Jedynie to tylko mam obawy do 1 lotu z reszta sie tak nie obawiam. To beda loty po Europie. Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2014, 15:31 Limerikowo lubi tę wiadomość |
|
![]()
Limerikowo |
Myszka beta betą, najlepiej zrob sobie badanie na poziom progesteronu
skoro udalo Ci sie zajsc z tego co czytam po starankach to moze szkoda tak ryzkowac fruwajac ciagle w bardzo wczesnej ciazy, no chyba ze naprawde mus.. |
|
![]()
poczwarkah |
Ja w pierwszym trymestrze leciałam do Luxemburga (1h lotu).
Mój lekarz się śmiał jak zapytałam czy mogę lecieć ![]() Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2014, 16:30 Limerikowo, Myszka-Minnie lubią tę wiadomość |
|
![]()
Myszka-Minnie |
Limerikowo,
Nie wiem,czy moge nazwac to musem, ale to jest czas urlopu (bylo to juz planowane) i dlatego tyle lotow bede miala. Gdyby byle inne srodki transportu to bym je wybrala. A tak pozostaje tylko samolot. Limerikowo lubi tę wiadomość |
|
![]()
lithe123 |
Myszka-Minnie wrote:
Limerikowo,
Nie wiem,czy moge nazwac to musem, ale to jest czas urlopu (bylo to juz planowane) i dlatego tyle lotow bede miala. Gdyby byle inne srodki transportu to bym je wybrala. A tak pozostaje tylko samolot. ![]() Limerikowo lubi tę wiadomość |
|
![]()
Limerikowo |
Myszko-Minnie w sumie samolot jest i tak najszybszym, najlepszym i najbezpieczniejszym srodkiem transportu oprocz pociagu
samochodem to bys sie tylko wytlukla jednak nawet na gladkich autostradach plus zawsze jednak jest stres na drodze ze str warunkow pogodowych, korkow i jazdy innych Bon Voyage i milego urlopowania, bedzie super!! pij zatem duzo wody w czasie lotu i rob po 1/2 spacerki na rozprostowanie nozek na pokladzie poczwarkah, iwcia77 lubią tę wiadomość |
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.