X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Latanie samolotem
Odpowiedz

Latanie samolotem

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Gorąca30 Znajoma
    Postów: 17 9

    Wysłany: 16 marca 2014, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam , chciałabym zapytać wszystkie kobiety , które leciały samolotem będąc w ciazy :-) jak poradzilyscie sobie z podróżą ?

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    Gorąca 30
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 16 marca 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalezy kiedy sie leci. Nie polecam latania z mdlosciami bo ledwo dałam rade

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 16 marca 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja spokojnie latalam od samego poczatku i ok, buty zdejmowalam w samolocie bo w ryanair np b ciasno jest i bez ciazy, pilam a czasie lotu wode i raz przebieglam sie do toalety by nogi rozprostowac plus poprawic krazenie
    nalezy pamietac by nie ladowac wlasnych bagazy na full by potem nie walczyc z ciezarem jak nei mamy nikogo do pomocy, podreczny mozna dac pod nogi by nie dzwigac w gore do luku a potem z luku
    latac mozna do 36tyg, ale juz z big brzuszkiem od 28tyg trzeba miec zaswiadczenie od lekarza na lot
    przez bramki mozna ok przechodzic nie jest to promieniowanie szkodliwe jak rtg dla bagazu ;--))
    f2w3pc0zzgl2xzuk.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 16:54

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Gorąca30 Znajoma
    Postów: 17 9

    Wysłany: 17 marca 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wszystkim za szybkie odpowiedzi:-) nie lecialabym , gdybym nie musiała... Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    Gorąca 30
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 17 marca 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie chciałabym się wybrać na wakacje, ale trochę się obawiam lotu, wiem, że nie muszę więc ciągle myślę lecieć czy nie?
    Jakie jest ryzyko że coś może się stać? Czy w ogóle jest jakieś?

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paulina23 Autorytet
    Postów: 465 455

    Wysłany: 17 marca 2014, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też zamierzam w maju lecieć i będzie to już 31 tydzień, mój lekarz mówi,żebym nie odmawiała sobie tych wakacji, że wszystko będzie dobrze:)

    8p3ovfxmkhui00ao.png gpedxzdv7oki5wqi.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 17 marca 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina zazdroszcze Ci sil na wakacje w 31tyg ;--))))
    ja mimo, ze jestem rozruszana, co dzien spacer do 2km plus to raczej juz ciezko mi z brzuszkiem i lapie czasem male zadyszki
    teraz za pare dni w 31 tyg sprawdze jak prowadzi mi sie auto, do pokonania 90km x 2 do gina, czy dalej ok, czy nada meza juz wolac na kierowce glownego
    f2w3pc0zzgl2xzuk.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 19:33

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 17 marca 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gorąca, paula a w ktorym tyg będziecie lecieć?

    Ja po dwoch poronieniach miałam obawy o konsultowalam z dwoma lekarzami i usłyszałam taka odp ze lepiej lecieć na poczatku niz na koncu.na koncu to chodzi oczywiście o możliwość przedwczesnego porodu

    Zagrożenia? Dziewczyny nie szukajmy na sile problemów- jak mozna latać i tyle ludzi lata to to chyba nie szkodzi nie? W ciazy chodzi i komfort, puchnące nogi, mdłości, siedzenie w jednej pozycji. Jeżeli dobrze sie przygotujecie do lotu bedzie ok. Pic duzo wody,zeby lekko krew rozrzedzic, chodzic po samolocie w trakcie lotu. Nic mocno uciskająxego i nie denerwować sie na zapas.

    Aż co mi jeszcze ważnego lekarz powiedział? Ze niektóre kobiety obwiniają lot samolotem o porońienia itp...ale on twierdzi,ze nawet jakby nie leciały to pewno i tak doszło by do poronienia

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Domi IRL Autorytet
    Postów: 1038 1680

    Wysłany: 18 marca 2014, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja lece w czwartek na wakacje. Mam nadzieje ze bedzie ok. Lekarz powiedziala ze nie widzi problemu wiec nie martwie sie na zapas. Powiedziala tylko ze loty po 12 h nie zaleca raczej ale rozsadne dlugosci nie powinny byc problemem jesli ciaza przebiega ok.

    Ja sie martwie troche o uszy- kiedys lecialam z katarem i mi sie w samolocie tak zatkaly ze ogluchlam na 3 dni- koszmar to byl ogolnie i od tego czasu latalam, ale biorac Zirtek przed lotem na rozkurczenie zatok i bylo ok. Teraz bez niczego bede leciec a od 3 miesiaca ciazy mam nos zatkany wiec boje sie czy znow mi sie bol uszu nie przydarzy:(

    Limerikowo, Gorąca30, aNiLewe lubią tę wiadomość

    t60z7qg.png
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2303

    Wysłany: 18 marca 2014, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ciaza latalam bardzo czesto, uwielbiam to, a teraz jakaś blokada mi wystapiła, nie ma mowy, siedze na tylku do lipca i koniec...nie wiem czemu, bo lekarz nie widzi przeciwwskazan, ale...wiadomo zycie...

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • Eva0507 Ekspertka
    Postów: 143 165

    Wysłany: 18 marca 2014, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lecę w 13 tygodniu i wracam w. 15 tez nie mam przeciwwskazań tylko o te uszy sie boje ale słyszałam ze trzeba gumę żuć i to pomaga

    ckai43r8qxen3hco.png
    hchy9jcg3aamtfbp.png
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 18 marca 2014, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumę, cukierki ssac, pic cos bo odruch połykania odtyka uszy

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Domi IRL Autorytet
    Postów: 1038 1680

    Wysłany: 18 marca 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomaga jak sie nie ma kataru. Przy katarze lub problemach z zatokami jest inaczej.
    W zyciu takiego bolu nie czulam- myslalam ze mozg mi eksploduje.
    Od tego czasu powiedzialam ze w zyciu z katarem do samolotu nie wsiade, ale lekarz mi ta antychistamine polecil i dzialala swietnie na mnie. Tylko teraz bez niej sie boje z tym przytkanym nochem. Niby kataru nie mam ale strach i tak jest.

    lece mimo wszystko bo potem dlugo okazji na wakacje nie bedzie. A ze mieszkamy zdala od slonca i rodzinki to moze byc ciezko wiec trzeba ten ostatni moment wykorzystac.:)

    Limerikowo, Gorąca30 lubią tę wiadomość

    t60z7qg.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 18 marca 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi na zatykanie się uszu w samolocie pomaga włożenie do nich słuchawek od telefonu. Mam takie z gumowymi końcówkami. Wtedy mi się nie zatykają.

    9bsp388.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 19 marca 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja w maju na początku będę w 28 tygodniu
    Nie szukam na siłę zagrożeń, ale inna sytuacja jest jak musisz a inna jak chcesz lecieć. Ja się nie dziwię tym dziewczynom co obwiniają samolot o poronienia, może to i nie wina samolotu ale jak to sprawdzić, nikt ci nie da pewności a potem siebie obwiniasz całe życie. Też mam jakąś taką blokadę jak Lolka, ale jeszcze się waham.
    Lot 12 h wiadomo, nie wchodzi w grę bo przed ciążą był uciążliwy, raczej bym nie dała rady, bardziej myślę o jakimś bliższym wypadzie
    Paulina a Ty gdzie lecisz jeśli mogę zapytać?

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz kiedys wypowiadalam sie ba ten temat osobiście gdy dowiedzieliśmy sie o ciazy mieliśmy lecieć na wakacje ospuscilismy jestem juz po jednym poronieniu wiec po pierwsze bałam sie strasznie ze cos może sie stać a po drugie lekarz odradzil w sumie nie ze względu na sam lot tylko na zmianę klimatu jedzenia wystarcxy zatrucie niepozorne a moze sie stac tragedia gdy aie odwodnisz albo zlapiesz wirusa ktory w pl nie wysywpuje i polacy go napraqde zle przechodza jednak bariery językowej niby żyjemy w XXI wieku i angielski jest językiem w którym sie wszędzie dogadamy ale różnie to bywa :P w sumie to takie gdybanie co moze sie stac ale nie musi :P nam udalo sie odzyskac czesc pieniedzy co prawda tulko 30% alw nawet gdyby sie nie udalo to strach byl i ja bym nie poleciala wiec my poprostu odpuscilismy bo poprostu sie baliśmy to były początek wiec strach o dziecko był ogromny tymbardziej ze tak długo sie staraliśmy i poprostu gdyby cos sie stało nie wyznaczylibyamy sobie tego a wakacje zawsze mozna nadrobić juz z maluchem :) co prawda te pierwsze planujemy jednak w pl ale na kolejne juz może dalej sobie pozwolimy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 10:54

    Limerikowo, Paula_29 lubią tę wiadomość

  • Chiang Mai Autorytet
    Postów: 264 418

    Wysłany: 23 marca 2014, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W 6 miesiącu leciałam z Tajladii do Polski. Przed startem jak włączyli silniki czułam, że ciśnienie mnie zabije ale jak wystartowaliśmy było już ok i cała trasa też dobrze :) choć zmęczyłam się bardziej niż lecąc przed ciążą.

    Limerikowo, iwcia77 lubią tę wiadomość

    3i49cwa1t57en9fi.png
  • Gorąca30 Znajoma
    Postów: 17 9

    Wysłany: 24 marca 2014, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny , dopiero udało mi sie wejść na forum i przeczytać posty każdej z osobna:-) nie sądziłam , ze jest tyle kobiet w ciazy , które latają:-) cieszę sie. Ze temat został tak szeroko rozwinięty :-) pozdrawiam cieplutko.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    Gorąca 30
  • Paulina23 Autorytet
    Postów: 465 455

    Wysłany: 24 marca 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    No ja w maju na początku będę w 28 tygodniu
    Nie szukam na siłę zagrożeń, ale inna sytuacja jest jak musisz a inna jak chcesz lecieć. Ja się nie dziwię tym dziewczynom co obwiniają samolot o poronienia, może to i nie wina samolotu ale jak to sprawdzić, nikt ci nie da pewności a potem siebie obwiniasz całe życie. Też mam jakąś taką blokadę jak Lolka, ale jeszcze się waham.
    Lot 12 h wiadomo, nie wchodzi w grę bo przed ciążą był uciążliwy, raczej bym nie dała rady, bardziej myślę o jakimś bliższym wypadzie
    Paulina a Ty gdzie lecisz jeśli mogę zapytać?

    Jeszcze zanim zaszłam w ciążę mój mąż wykupił lot i hotel na maj, na naszą 3 rocznicę ślubu...chce mnie zabrać do Hiszpanii na Majorkę...lekarza pytamy na każdej wizycie o tę kwestię i mówił żeby nic nie odwoływać, wszystko będzie dobrze, gdyby miało się coś stać to i bez udziału samolotu...kazał cieszyć się ostatnim tak beztroskim urlopem i przed porodem nacieszyć się sobą:)

    8p3ovfxmkhui00ao.png gpedxzdv7oki5wqi.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 24 marca 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z wlasnego doswiadczenia radze wszystkim Paniom sprawdzic sobie na ost wizycie przed lotem dlugosc szyjki
    mi z ladnych 4cm w 28tyg skrocila sie do 2.57 w 31tyg co jest w sumie na granicy bezpiecznej normy-3cm na lot wg ginekologa, lece teraz w 32tyg juz w oczekiwaninu porod w Pl
    byc moze taka jej uroda i spokojnie wytrzyma lub za dl spacery robilam plus zakupy, dodatkowo Mala jest ulozona b nisko poprzecznie wiec nozkami i rekoma bije tam w okolicy
    teraz tydz mam leżingu zaordynowane a maz ma zlecone drobne zakupy by nie bylo problemu z transportem i lotem przy zaczynajacej sie juz niewydolnosci szyjki
    f2w3pc0zzgl2xzuk.png

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ