X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    Lullaby i jak tam?

    Dziewczyny moze wy wiecie. Bo ja mam juz mętlik w głowie.
    Otoz polozna która nas odwiedzala po porodzie ciagle mi mowi, ze Liwia w ogole nie ma odpornosci, ze jak zlapie jakiś katar czy cos to znowu od razu zapalenie pluc i szpital i ze tak minimum do 3 miesiecy.

    Natomiast pediatra powiedziala mi, ze Liwka jest jak kazde normalne dziecko i ze wszystko jest z nia w jal najlepszym porządku.

    Pisze o tym bp Filipek ma chore gardlo. I ja juz schiz totalny i izoluje ich od siebie.

    Macie jakies zdanie? Jakaś wiedze jak tp jest?


    Mi ostatnio moja zaufania położna powiedziała że nasza pediatra przyjmuje tylko dwa razy w tygodniu , w Poniedziałek i Wtorek ja dziś dzwonię pytam się jak przyjmuje i okazało się że tak jak zawsze przyjmuje , trochę tak z innej beczki ale np tu położna mówi co innego a jak zadzwoniłam to jest tak jak zawsze ja bym jednak ufała bardziej pediatrze bo to ona Waszą córeczkę bada jak coś i "zna" lepiej wasze dziecko .

    A co do chorób to jak na zachorować , to i tak zachoruje i izolacja nic nie da .

    Małemu na dobre minęły już kolki za to mam inny problem z jego usypianiem, już próbowałam wszystkiego i przyznam szczerze że przyzwyczaiłam Dominika do bujnia w, takim leżaczku bujaczku i inaczej nie zaśnie Anię też do tego niestety przyzwyczaiłam, i długo z nami spała ale ona nawet mi w wózku szybko zasypiała i długo spała a Dominik w wózku długo nie pośpi, potem Anię uczyłam aby sama zasypiała bez wożenia w wózku po domu czy bujnia i trochę z tym walczyłam ale szybko dość nauczyła się zasypiała, po tygodniu jak dałam sobie spokój to za dwa tygodnie znów spróbowałam i bez żadnego płaczu normalnie zasypiała, i tak spała przez całe noce bez żadnej pobudki i na mm też się nie budziła.

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 9 lipca 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane. Uwaga będzie opis porodu niestety dość drastyczny.

    1 lipca zostałam przyjęta na oddział i miał mnie przyjmować mój lekarz, a tu patrzę ordynator przyjmuje. Już coś mi nie grało. Okazało się, że mój lekarz prowadzący nie przyszedł do pracy i nie będzie go cały tydzień. Połowa personelu nie wiedziała dlaczego. On raczej z tych ludzi, którzy chorzy do pracy przyjdą a tu takie coś. Ni i niestety cesarkę robił mi ktoś inny.

    2 lipca tak jak było zaplanowane miałam CC. Anestezjolog wkuwał mi się 4 razy, bo mam wąskie przestrzenie między kręgami i nie umiał znaleźć odpowiedniego miejsca. Kiedy w końcu się udało wkuć znieczulenie nie chciało działać prawidłowo. Czekali 10 minut, bo raz jedna połowa ciała była znieczulona,a druga nie i tak na zmianę.
    Tymek tak jak Miki ułożony był pod moją krzywą kością miednicy i ciężko było go wydobyć. Lekarka już chciała użyć vacum ale drugi lekarz zdecydował, że ręcznie go wyciągnie. Przy wyciąganiu opierał mi się o żebra i niestety mam je trochę strzaskane. Kiedy usłyszałam krzyk małego rozpłakałam się z szczęścia, że z nim wszystko dobrze <3 Przynieśli mi go na chwilę do kangurowania, cudowne uczucie :)

    Po cesarce miałam powikłania anestezjologiczne. Spionizowali mnie dopiero po 24h za 3 podejściem. Ból głowy, zawroty i niskie ciśnienie minęły po 2 dobach. No i czytać nie mogłam przez jeden dzień dziwne uczucie :/

    Tymek jest przekochanym szkrabem <3 <3 <3 .
    Urodził się malutki ten mój okruszek 52 cm i 3505g wagi. Jest cały i zdrowy. Od samego początku na cycu karmiony. Tym razem od razu miałam pokarm i do dziś cycujemy tylko. Faktycznie z tymi sprawami za drugim razem już łatwiej. W nocy kilka razy się budzi na jedzenie i przebranie. A w dzień mały śpioszek- tylko je i śpi ;) Miki super entuzjastycznie zareagował na braciszka. Póki co jest dobrze.

    Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, Jagah lubią tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 9 lipca 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie, że tak długo się nie odzywałam. Zwyczajnie nie mam kiedy i jeszcze dochodzę do siebie. Jak już będzie lepiej postaram się częściej pisać :)

    Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lullaby O matko zebra Ci połamali 😱😱😱😱😱😱😱, ja bym jeszcze pozwala tych lekarzy jak tak można, ile to siły trzeba żeby zebra połamać no w głowie się to nie mieści.

    Z całego serca Ci gratuluję, e no spory chłopak z Tymusia ❤, jak w szpitalu byłam to były takie kruszynki z wagą 2100, a nawet słyszałam że jeden z bliźniaków takiej jednej Pani ważył zaledwie 800 gram 😱😱 drugi 1000 , matko jakie to kruszynki w porównaniu do Dominika . Odpoczywaj i wracaj szybko do pełni sił.

    Matko lato a trzeba ubierać się jak na jesień piękna pogoda 😎 , Ania zaczęła tak bardziej do Dominika podchodzić i nawet go buja , muzyczkę włącza w takim bujaczku poda pampersa i smoczka mu da 😍😍😍 . Jutro idę na taką pierwszą wizytę z małym ciekawa jestem ile waży, już z niektórych ciuszków na rozmiar 68 wyrósł 😱😱 , boziu miesięczne dziecko ubieram w rozmiar 68/74 to jakie później rozmiary na 80 będzie pokaźny chłopak 😁 . Mi ostatnio siostra poradziła abym z Anią np do psychologa poszła gdyż ona ciągle paprochy mi zbiera , i tłumaczę nawet kary jej daję i niestety nic to nie skutkuje , a parę razy miała nawet kamień w buzi 🙊🙉🙈 nie powiem że mnie to już trochę denerwuje, gdyż cały czas trzeba patrzeć co ona robi czy nic do buzi nie bierze , a ja nie mam na to czasu a Marysia i Gabrysia jej tak nie upilnują , Grześ jest dużo starszy więc jak coś mi pomoże ale też ma swoje tam obowiązki , ale no co taki psycholog mi powie jak Ania nie wiele mówi , według mnie może jej to w końcu minie i wyrośnie z tego , no oby gdyż zamierzam w wieku 3 góra 4 lat do przedszkola ją zapisać i trochę by to nie na miejscu wyglądało że np 3 latka chodzi po kątach i śmieci zbiera i do buzi bierze .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 13:10

  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 9 lipca 2019, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lullaby gratuluję mimo okropnego porodu.
    Co do kp. Moja Kornela na cycki była tylko 3 tygodnie potem chwilę mieszanie aż w koncu całkiem się poddalam, też problem z utrzymaniem laktacji miałam niestety. A tym razem młody ponad 6 miesięcy na cycku i nie zapowiada nam się na koniec :D

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odświeżam 😁😁😁.

    Strasznie szybko lecą te dni Ania rośnie jak na drożdżach ubranka zakładam jej już na 98/104, dużo się śmieje , dużo rozumie tylko jakoś mało co mówi niestety nie mam takiej możliwości aby np pójść z Anią do np może logopedy na konsultacje nie mam małego z kim zostawić.
    Dominik też rośnie jak szczypiorek zakładam mu ciuszki na 68/74 i waży już 6400 gram 😱, moje plecy a szczególnie kręgosłup już " woła " o pomoc noszę jedynie małego aby mu się odbiło i tam aby go przebrać itp. Byłam też na kontroli u chirurga 😊, nom już tak mało co widać tej ropy na opatrunku, i już nie noszę nic żadnych opatrunków tylko wietrzę i mąż mi pryska octeniseptem 😁.

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 17 lipca 2019, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salvie, Szczęśliwa mamusiu, Mileczko dziękuję bardzo za gratulacje <3
    U nas wszystko w porządku. Tymka trochę zaczyna pobolewać brzuszek ale jak na razie sytuacja jest do opanowania. Mikołaj braciszka uwielbia i bardzo chce przy nim pomagać. Ładnie zaakceptował nową sytuację i póki co nie jest zazdrosny ( a tak się bałam, że będzie).

    Niestety Tymeczek to nocny Marek i ma zamieniony rytm dobowy. Potrafi przespać cały dzień, tak że nawet czasami muszę go budzić na karmienie jak mija 3,5 i 4 h od ostatniego. Za to od północy impreza. Chociaż chodzę jak zombie ma to też swoje dobre strony- więcej czasu spędzam z Starszakiem. Macie jakieś patenty jak ten rytm dobowy unormować?

    Salvie gratulacje, że udało się karmić tak długo. Wiem, że to nie lada wyzwanie. U nas początki były trudne. Ostatecznie Mikołaja karmiłam 14 miesięcy. Planowałam rok, wyszło trochę ponad ;) .Teraz jakoś tak łatwiej przszyło i mam nadzieję, że się utrzyma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 16:43

    Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lullaby wrote:
    Salvie, Szczęśliwa mamusiu, Mileczko dziękuję bardzo za gratulacje <3
    U nas wszystko w porządku. Tymka trochę zaczyna pobolewać brzuszek ale jak na razie sytuacja jest do opanowania. Mikołaj braciszka uwielbia i bardzo chce przy nim pomagać. Ładnie zaakceptował nową sytuację i póki co nie jest zazdrosny
    ( a tak się bałam, że będzie).

    Niestety Tymeczek to nocny Marek i ma zamieniony rytm dobowy. Potrafi przespać cały dzień, tak że nawet czasami muszę go budzić na karmienie jak mija 3,5 i 4 h od ostatniego. Za to od północy impreza. Chociaż chodzę jak zombie ma to też swoje dobre strony- więcej czasu spędzam z Starszakiem. Macie jakieś patenty jak ten rytm dobowy unormować?

    Salvie gratulacje, że udało się karmić tak długo. Wiem, że to nie lada wyzwanie. U nas początki były trudne. Ostatecznie Mikołaja karmiłam 14 miesięcy. Planowałam rok, wyszło trochę ponad ;)Teraz jakoś tak łatwiej przszyło i mam nadzieję, że się utrzyma.


    Może jakoś przez delikatne łaskotki przebudź Tymusia może to coś pomoże i się rozbudzi na papu , jak leżałam w szpitalu to jedna taka Pani co ze mną leżała miała synka i jej synek nic tylko spał, i tak całe noce i dnie było aż jej zazdrościłam że jest taki spokojny.


    Ja to się wykończę moje drogie dziś Dominik ma dzień na nie spanie w ciągu całego dnia przespał parę minut już mam dość i sucho ma , przecież nie będę latać co sekundę z butlą mleka, najedzony jest jest cisza spokój i czemu to nie śpi kolki już dawno minęły, gorączki nie ma ledwo co obiad zrobiłam bo co chwile marudzi i płacze, nie mogę odejść bo zaraz płacze, a reszta dzieci też potrzebuję mojej uwagi szczególnie Ania .

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 18 sierpnia 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    17 sierpnia o godz 14.25 przyszła na świat Łucja, siostrzyczka Anielki :) waga 4025, poród sn w ekspresowym tempie ;) podobnie jak z Anielka miałam rozwarcie a skurcze takie sobie, dali mi o 12 zastrzyk na szyjke, chodziłam, brałam prysznic ale niewiele to dało, o 13 chlusnelo wody i zaczęły się skurcze lekkie, później coraz mocniejsze, o 14 położna mówiła że rodziny, miałam bóle krzyżowe które nie dały mi przeć tak bolało, więc parłam między skurczami, kilka partych i córa była na brzuszku, aż się zdziwiłam i pytałam położnej co ona wygaduje, jaka glowka już wyszła ;) problem miałam z urodzeniem łożyska, ale się udało. Rodziła. Z tą samą położna co Anielke :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 11:42

    Milka1991, sallvie, Szczęśliwa Mamusia, Lullaby, Jagah lubią tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2720 3914

    Wysłany: 18 sierpnia 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga serdeczne gratulacje ! Fajnie że szybko poszło. Piękne imię wybraliście :)

    Lullaby chyba nic nie zrobisz z takim maluchem. Ale nie martw się, zaraz skończy się długie spanie i befzur więcej aktywności. I wtedy będziesz mogła Tymcia dłużej przetrzymać lub lekko wybudzać. Ja tak teraz robię z Olem jak za długo śpi albo chce iść za wcześnie spać na noc ;)

    IGA.G, Lullaby lubią tę wiadomość

    zpbndf9htl70ulh2.png
    atdc3e5eyux9ywss.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    18 sierpnia o godz 14.25 przyszła na świat Łucja, siostrzyczka Anielki :) waga 4025, poród sn w ekspresowym tempie ;) podobnie jak z Anielka miałam rozwarcie a skurcze takie sobie, dali mi o 12 zastrzyk na szyjke, chodziłam, brałam prysznic ale niewiele to dało, o 13 chlusnelo wody i zaczęły się skurcze lekkie, później coraz mocniejsze, o 14 położna mówiła że rodziny, miałam bóle krzyżowe które nie dały mi przeć tak bolało, więc parłam między skurczami, kilka partych i córa była na brzuszku, aż się zdziwiłam i pytałam położnej co ona wygaduje, jaka glowka już wyszła ;) problem miałam z urodzeniem łożyska, ale się udało. Rodziła. Z tą samą położna co Anielke :)


    Moje ogromne gratulacje ❤ ❤, piękne imię wybraliście ❤ 😊.

    A co u nas a u nas trwa remont budujemy kuchnię i dodatkowo mój mąż robi inne pomieszczenie i jeszcze bierze się za cis innego 🙈🙊🙊.Byliśmy nie dawno na szczepieniu i mamy waży 7000 gram a ubranka to już na 80 cm mu zakładam jeszcze tam mieści się w niektóre 74 strach pomyśleć jaki rozmiar będzie nosić jak będzie mieć roczek. 15 Września będzie chrzest św Dominika mały będzie mieć tylko jednego chrzestnego nie będę się prosić o chrzestnego, już lepiej żeby miał mały jednego chrzestnego niż żadnego. Ania jest ogólnie grzeczna tylko że czasami jest bardzo nie znośna niby tu małego całuje itp, a zaraz szuka okazji aby go uderzyć 😔. Od następnego roku od Września 2020 roku Ania pójdzie do przedszkola odpieluchowanie Ani ciężko mi idzie wręcz trudno wszak zawoła sisi, ale chyba jest jeszcze nie świadoma tego bo jak zawoła poradzę ją to nie robi siku 🙊🙈🙉 , i tak wstaje z tego nocnika i siada i wszystkiego już próbowałam na razie sobie odpuściłam i spróbuję za miesiąc czy lepiej teraz póki jest ciepło 🤔, mi siostra poradziła abym tak Anię puszczało bez majtek w samych spodenki i żebym tak przez tydzień robiła że jej śp teściowa tak córeczkę mojej siostry oduczyła, aby sama sikała dało to efekty Paulinka miała 2,5 lat jak nauczyła się siusiać w nocnik.

    IGA.G lubi tę wiadomość

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga.G serdecznie gratulacje. A imię śliczne już mówiłam, że mi też się podobało <3 <3 <3
    Milka dzięki za odzew. Tymek śpi już coraz mniej. Teraz tylko kombinuję jak pogodzić opiekę nas Mikołajem i Tymkiem. W tym sensie jak zadbać o rozwój obu ;)

    W tym tygodniu byliśmy na pierwszym szczepieniu, kontroli usg bioderek. W jednym i drugim przypadku wszystko ok :), a Tymek to duży chłop już 5940g wagi 62 cm wzrostu. Ubranka nosi już na 68 :D .

    Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, IGA.G lubią tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lullaby wrote:
    Iga.G serdecznie gratulacje. A imię śliczne już mówiłam, że mi też się podobało <3 <3 <3
    Milka dzięki za odzew. Tymek śpi już coraz mniej. Teraz tylko kombinuję jak pogodzić opiekę nas Mikołajem i Tymkiem. W tym sensie jak zadbać o rozwój obu ;)

    W tym tygodniu byliśmy na pierwszym szczepieniu, kontroli usg bioderek. W jednym i drugim przypadku wszystko ok :), a Tymek to duży chłop już 5940g wagi 62 cm wzrostu. Ubranka nosi już na 68 :D .


    E to spory Tymuś jest 😊. Ładna waga 😊
    Dominik to bardzo mi mało śpi w dzień i zawsze rozbudza się już o 4 nad ranem 🙊🙈🙉 , wczoraj to okropnie się czułam miałam zawroty głowy już myślałam że na szpital pojadę po raz pierwszy tak miałam 😔 , zmęczenie plus nie wysypianie się robi swoje , a w dzień przy 5 dzieci mam co robić a od Września to się zacznie pogoda czy nie chodzić z dziewczynami do szkoły.

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktualizuje nasz stan domowy ;) Aniela super przyjęła siostrę, jest bardzo pomocna, mówi że kocha Lusie i nie odda jej nikomu, nawet płakała pierwszego dnia że babcia bierze ją na ręce i zabiera ją.do siebie ;) z dwójką radzę sobie nieźle, Lusia na razie spi, je, śpi i je ;) Anielka przez pierwsze dni nie mogła skupic się na zabawie tylko ciągle siedziała nad głową siostry lub wymagała od nas zabawiania. Ale wszystko wróciło do normy, Lusia właśnie śpi a Aniela układa w pokoju LEGO a ja piję ciepła kawę ;) Anielka odpieluchowaniu już przez tatę na noc :)

    Jedyny problem miałam położyć spać dwie wieczorem, jakoś nie ogarniam jeszcze kąpieli dwóch i położenia :p zostałam jedna noc sama i w konsekwencji Anielka poszła spać bez kąpieli :p jak wy to ogarniacie? Jakieś cenne wskazówki? Jak kładziecie dwójke na drzemke lub na noc?

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    Aktualizuje nasz stan domowy ;) Aniela super przyjęła siostrę, jest bardzo pomocna, mówi że kocha Lusie i nie odda jej nikomu, nawet płakała pierwszego dnia że babcia bierze ją na ręce i zabiera ją.do siebie ;) z dwójką radzę sobie nieźle, Lusia na razie spi, je, śpi i je ;) Anielka przez pierwsze dni nie mogła skupic się na zabawie tylko ciągle siedziała nad głową siostry lub wymagała od nas zabawiania. Ale wszystko wróciło do normy, Lusia właśnie śpi a Aniela układa w pokoju LEGO a ja piję ciepła kawę ;) Anielka odpieluchowaniu już przez tatę na noc :)

    Jedyny problem miałam położyć spać dwie wieczorem, jakoś nie ogarniam jeszcze kąpieli dwóch i położenia :p zostałam jedna noc sama i w konsekwencji Anielka poszła spać bez kąpieli :p jak wy to ogarniacie? Jakieś cenne wskazówki? Jak kładziecie dwójke na drzemke lub na noc?

    Witaj moja droga 😁😊.

    Ja raz próbowałam na raz wykąpać małego i Anię i nie daje rady sama mały już wyrósł mi z wanienki , i muszę go w wannie kąpać , jest już ciężki waży 7000 gram a kto wie czy nie więcej , o drzemkach mogę zapomnieć Dominik przez tą fale upałów to mało co mi śpi i wszystko robię na raty , a Ania już od dawna nie ma drzemek więc męczę się z nimi , a jeszcze mam 3 innych dzieci nie wiem skąd ja biorę siły na naszą 5 szczęść . A tu zaraz zacznie się szkoła i będzie jeszcze gorzej , bo śniadanie Dominika i Anię na raz ubrać itp itd istny kosmos mnie czeka .
    Ania zaczęła więcej mówić więc mam nadzieję że z odpieluchowaniem pójdzie lepiej 💪 jak marudziła tak marudzi i dokucza małemu 😔 nie chce spać od dobrych paru msc w swoim łóżku , a wcześniej zasypiała bez problemu jak tylko wróciłam ze szpitala to tak się zaczęło więc noce też mam nie za ciekawe

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa ja to powidziwam ciebie! Ja przy dwójce zastanawiam się jak ogarnę je rano, żeby odwieźć Anielke a co mówiąc z 5 dzieci, co prawda starsze pewnie sobie radzą, ale te maluszki musisz ubrac, nakarmić żeby starsze odprowadzić do szkoly

    Szczęśliwa Mamusia, Lullaby lubią tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    Szczęśliwa ja to powidziwam ciebie! Ja przy dwójce zastanawiam się jak ogarnę je rano, żeby odwieźć Anielke a co mówiąc z 5 dzieci, co prawda starsze pewnie sobie radzą, ale te maluszki musisz ubrac, nakarmić żeby starsze odprowadzić do szkoly


    Dziękuję moja droga 😘.

    Ja sama się zastanawiam skąd ja biorę te pokłady energii jak do przedszkola Gabrysia chodziła a Marysia zerówki to też miałam istny kosmos , bo tu do przedszkola potem drugie tyle do szkoły która jest w innym kierunku i tak biegłam jak szalona , a teraz nie będzie lepiej a jeszcze podobno od 2 klasy podstawówki ma być znów Komunia św to w 2021 roku , moje dziewczynki miałyby np Komunię św matko już za głowę się łapię jaki to będzie koszt , same sukienki że 150 za jedną i to na miarę plus torebeczki , rękawiczki , rajstopki aż głowa boli 🙈🙊🙉.

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jak razem komunia to przynajmniej jedno przyjęcie na raz, to i tak oszczędność niż rok po roku robić przyjęcie ;)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    Ale jak razem komunia to przynajmniej jedno przyjęcie na raz, to i tak oszczędność niż rok po roku robić przyjęcie ;)
    Święta prawda 😊.

    Muszę iść koniecznie do gina gdyż mój brzuch wygląda jak sto nieszczęść jeden zwisający flak , nie wiem czy to normalne po CC już sto razy bym urodzić SN . Rana po CC mnie nie boli , nie mam gorączki tylko czasem mnie coś zakuje mam jeszcze trochę napięty ten brzuch , i pod tym workiem co mi zwisa mam mocno zszyte ciężko jest tam cokolwiek zobaczyć i tak muszę iść na wizytę od razu zrobi mi cytologię , a już jak dostanę kolejną @ zdecyduje się na wkładkę domaciczną 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 12:01

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie moje drogie.
    U mnie każdego dnia jest inaczej. Ostatnio Mikołaj zrobił się bardzo zazdrosny o mnie. Jak wcześniej mógł wyjść z babcią czy tatą to teraz do wszystkiego potrzebna mu jest mama. Na drzemkę chce chodzić z mamą, śniadanie z mamą i zabawy też. Buntuje się strasznie jak coś nie idzie po jego myśli i czasami zachowuje się agresywnie tj. rzuca rzeczami, krzyczy, czasami próbuje kogoś uderzyć. Nie wiem skąd mu się to bierze, bo w domu nikt go nie bije. Zaczęło się od skoku rozwojowego Tymka, gdzie 3 dni cały czas chciał być na rękach, Mikołaj to widział i od tego czasu tylko mama i mama. I na dodatek ma mieszane uczucia co do brata. Z jednej strony to go zagaduje. chce się dzielić jedzeniem i zabawkami, a z drugiej próbuje mu zrobić krzywdę. Mam nadzieję, że z czasem się to unormuje.

    IGA.G zazdroszczę sielanki i tego, że Anielka tak fajnie zaakceptowała siostrzyczkę. I podziwiam, że już odpieluchowana na noc. Mój Starszak odpieluchowany na dzień. Przy czym jeszcze na drzemkę mu zakładam pampersa i na noc też. Widocznie potrzenuje trochę więcej czasu.

    Moi nie chcą spać w jednym czasie niestety i usypiam ich osobno. A najgorsze jest to, że jak jeden śpi to drugi nie śpi i nic nie odpoczywam także nie pomogę, bo sama mam jeszcze problem to ogarnąć, Jak coś wymyślę to dam znać :) A z kąpaniem to u nas jest tak, że ja kąpię Tymka, a tata Mikołaja.

    Szczęśliwa Mamusiu idź do lekarza idź kontrola to ważna sprawa. Ja już jestem po swojej i lekarz stwierdził, że wszystko się ładnie zagoiło i po ciąży nie ma ani śladu ;) Po 2 CC też mam takiego flaka niestety. Mimo, iż nie przytyłam z Tymkiem dużo to brzuch miałam ogromny. Prawie 20 jednostek wód płodowych. A ćwiczyć mogę zacząć dopiero za jakiś miesiąc. Jakby Ci lekarz coś na to poradził to daj znać.

    Szczęśliwa Mamusia, IGA.G lubią tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
‹‹ 2287 2288 2289 2290 2291
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ