X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Lila też pije mało. Po parę łyków, trochę się bawi i właśnie wypluwa... Nie wiem czy by się za cały dzień że 100 ml uzbieralo :/

    Wczoraj ten mosiek mały wstał z drzemki po 16 i przebalowal do 23.15. Ale wieczorem to ją tak nosiło, że już nie wiedziała co ze sobą zrobić. Po łóżku latała, przewracala się, rzucała w pościel, gonila ze mną, no szaleństwo totalne. Nie mogłam jej kompletnie wyciszyć O.o no i oczywiście śpi do tej pory. Wczoraj w ogóle pierwszy raz usiadła z pozycji bocznej, ale tylko raz O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka masakra, pół nocy musiałam małego nosić bo tylko go odkładalam czy nawet siadałam z nim od razu był płacz, temp nie miał, kataru odciagnac w nocy nie dał prawie w ogole, dziś musialam go kocem owinąć żeby rąk nie mógł wydostać i na sile odciągnąć bo już tyle tych flukow miał że szok. Ile razy inhalacje robić? 3 wystarcza? Myślę czy na wszelki wypadek się umówić się na jutro do lekarza żeby przed weekendem go osluchal..
    Wczoraj pierwszy raz wbił się na polpietro, jeszcze dwa dni temu próbował ale nie wiedział za bardzo co z nogami zrobić a wczoraj już bez problemu, bez ani chwili wahania wlazł po 3 schodkach na czworaka :p

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas też był problem ze sciąganiem. Jezu dziewczyny jaką miałam tragiczną noc. Mąż na nocce, mnie telepało, smarkać i kaszleć nie mogłam bo Borys się wybudzał. O 4 musiałam go wziąć do łòżka bo płakał.Nakryć się kołdrą porządnie nie mogłam, żeby go nie udusić.W takich momentach chyba żałuję, że kp bo tak to moja mama by się Borysem zajęła a ja bym się kurowała.
    Borys jeszcze się nie zaraził ale to chyba kwestia godzin? Czy jest możliwość, że się nie zarazi? Boję się bardzo bo ja się czuję fatalnie a co dopiero taki maluszek-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 13:47

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    U nas nocka masakra, pół nocy musiałam małego nosić bo tylko go odkładalam czy nawet siadałam z nim od razu był płacz, temp nie miał, kataru odciagnac w nocy nie dał prawie w ogole, dziś musialam go kocem owinąć żeby rąk nie mógł wydostać i na sile odciągnąć bo już tyle tych flukow miał że szok. Ile razy inhalacje robić? 3 wystarcza? Myślę czy na wszelki wypadek się umówić się na jutro do lekarza żeby przed weekendem go osluchal..
    Wczoraj pierwszy raz wbił się na polpietro, jeszcze dwa dni temu próbował ale nie wiedział za bardzo co z nogami zrobić a wczoraj już bez problemu, bez ani chwili wahania wlazł po 3 schodkach na czworaka :p
    Andzia, łączę się w bòlu. Mnie pewnie też to czeka.Skorzystam z pomysłu owinięcia kocem.Mòj też u rodziców opanował schodki.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    No u nas też był problem ze sciąganiem. Jezu dziewczyny jaką miałam tragiczną noc. Mąż na nocce, mnie telepało, smarkać i kaszleć nie mogłam bo Borys się wybudzał. O 4 musiałam go wziąć do łòżka bo płakał.Nakryć się kołdrą porządnie nie mogłam, żeby go nie udusić.W takich momentach chyba żałuję, że kp bo tak to moja mama by się Borysem zajęła a ja bym się kurowała.
    Borys jeszcze się nie zaraził ale to chyba kwestia godzin? Czy jest możliwość, że się nie zarazi? Boję się bardzo bo ja się czuję fatalnie a co dopiero taki maluszek-(


    Aga mały nie musi się zarazić :) ja niedawno byłam mocno przeziębiona i też myślałam, że Lila złapie, tymczasem zupełnie nic jej nie było :)

    Aga78 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby..

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga u nas Zosia też się nie zarazila jak mąż był chory i później ode mnie jelitowki też nie złapała. Więc jest nadzieja :)

    Aga78 lubi tę wiadomość

  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja to teraz mam tylko nadzieję że inhalacje i przeciwciała ode mnie w mleku uchronia go żeby nic poważniejszego się nie rozkrecilo..

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie jest ok,zjadł 3 miseczki rosołku

    Totoro lubi tę wiadomość

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    No ja też dawałam fizjologiczną, ale chyba kiedyś tu pisałyscie też o morskiej,że fajnie inhaluje,albo może coś podkręciłam..


    Mi przy katarze lekarz kazał inhalować nebudosą niebieską

    Aga78 lubi tę wiadomość

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    60zl kosztuje ten bidon b.box?! On magiczny jakiś czy co?

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiczek wrote:
    60zl kosztuje ten bidon b.box?! On magiczny jakiś czy co?
    Kupiłam za 55zł na Gemini.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiczek wrote:
    60zl kosztuje ten bidon b.box?! On magiczny jakiś czy co?

    Polecam Avent. Połowę tańszy ;-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z canpola najtańszy za 10zl. Kupiłam na początek, mały tak z niego ładnie pije, sam nawet trzyma, więc już mu nie będę zmieniać. Miał być na początek na próbę a zostanie na stałe :D i dość duży jest, trochę wody wchodzi :D

    gg646iye46nicebi.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam dr browns z polecenia totoro i potwierdzam że jest ekstra!

    U nas odciaganie kataru to też masakra, robimy inhalacje (sola fizjo) potem kropla do nosa i po kilku minutach odciagamy odkurzaczem - na początku próbowałam tym do ust ale dupnie działa w porównaniu do odkurzaczowego.

    Totoro tak sobie pomyślałam czytając o Lilce że może ona właśnie przed snem musi być wytrzsana aby się wyciszyć? Magda Komsta ma na Youtube nagrana rozmowę o Self Reg (z Natalia Fedan) i wspominaly o maluchach, które właśnie mają takie potrzeby mocniejszego wytarmoszenia czy jak ktoś woli większej stymulacji sensorycznej - u nas to się sprawdza, zamiast wyciszac to przed snem bujamy w hamaku, ganiamy się po mieszkaniu, mąż "podrzuca" i robią sobie Supermana, potem kąpiel i ubieranie i K pada przy cycku :)

    mjvy9vvjacooymry.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaszelkowa chyba tak jest właśnie, bo Lila przed spaniem dostaje totalnej glupawy xD tylko problem, że ona potem usypiajac dalej jeszcze jest pobudzona, potrafi leżeć przy cycku, przysypiac i kopać nogą z całej pary O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i nie mogło byc za ròżowo- temperatura u Borysa 38,5, jutro lekarz, za tydzień chrzciny, poprostu super..
    Mòj Borys przed snem też szaleje, mąż go zawsze wymęczy a przy cycku też kopie i macha nòżkami ale w końcu zasypia.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o bidon to my mamy z b.boxa. Wydaje mi się, że jego magiczność polega na miękkiej słońce, z ktòrej nie kapie i nie można,pijąc, spowrotem do bidonu wpuszczać śliny.Kiedyś mąż zadowolony kupił słomki wymienne z Canpol a za chyba 9 zł , zadowolony,że tak tanio, bo ja chciałam oryginalne,które chyba kosztują 50 zł. No i masakra, wszystko było porozlewane, po każdym posiłku musiałam wymieniać wodę z bidonu bo pływały w niej resztki jedzenia. Zaraz zamòwiłam oryginalne.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa do posiłku to u nas jest doidy :) I też co tam nie pływa o matko :):):)

    mjvy9vvjacooymry.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Jeżeli chodzi o bidon to my mamy z b.boxa. Wydaje mi się, że jego magiczność polega na miękkiej słońce, z ktòrej nie kapie i nie można,pijąc, spowrotem do bidonu wpuszczać śliny.Kiedyś mąż zadowolony kupił słomki wymienne z Canpol a za chyba 9 zł , zadowolony,że tak tanio, bo ja chciałam oryginalne,które chyba kosztują 50 zł. No i masakra, wszystko było porozlewane, po każdym posiłku musiałam wymieniać wodę z bidonu bo pływały w niej resztki jedzenia. Zaraz zamòwiłam oryginalne.

    O właśnie! Bidon dr Browns też ma tę funkcję! Po prostu woda, nawet jak dziecko już wyjmie ustnik z buzi, nadal zostaje w słomce. Raz, że nic do środka nie wpada, a dwa, że dziecku łatwiej się pije o nie musi za każdym razem zaciągać wody od nowa
    tylko jakby kontynuuje picie :) no a dr Browns jest tańszy od b boxa :)

    Aga współczuję chorobska :( mam nadzieję, że Borysek szybko się wykuruje :)

    Aga78 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 1490 1491 1492 1493 1494 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ