X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa95 wrote:
    Halooo czy tylko mój Stasiul bez zębów ? :D
    ps. Mamy dziś 7 miesięcy <3
    Nie, Emi ma prawie 8 i dalej bezzębna ;)

    Buty mam gdzieś po Sarze, ale nie wiem czy 2 razy założyłam starszej, więc pewnie z tą będzie podobnie. W śpiworku nie potrzebne, w nosidle zapinam kurtkę dla dwojga. Wg mnie buty są potrzebne dopiero jak będzie chodzić po podwórku. Sara roczki dostała chyba w marcu.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 22:38

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny szukam w h&m tych skarpet i nie widzę. Albo jestem ślepa, albo tak zmęczona że patrzę i nie widzę. Zaczęłam rozważać dzisiaj kupno spiworka i planie tej kurtki bo mnie coś strzeli z tymi butami. Dzisiaj wracaliśmy że spaceru to młody był w nosidełku, a ja cała drogę z hali garażowej do klatki mojego bloku (bo hale mamy w bloku na przeciwko) to mu trzymała te buty. Po wejściu do klatki od razu sciagnelam i do siaty z zakupami wrzuciłam bo kiedyś zgibimy te buty...

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate86 wrote:
    Dziewczyny, jak czytam, że wstajecie o 5-6 rano to MEGA zazdro !!!!!!!! A 7 lub 9 to obecnie największe marzenie mojego życia:)
    Moja mała budzi się codziennie o 4 !! I tak rozpoczyna dzień....


    Od samego początku śpi w swoim łóżeczku i w swoim pokoju, przez 6 miesięcy karmiona piersią, teraz mm,ogolnie jest bardzo wesołym i pogodnym dzieckiem
    Do 4 miesiąca nocki to była bajka, szła spac ok 19.30 i spała do 7-8 z jedną pobudką na karmienie, czasami bez...
    Od połowy sierpnia istny koszmar w nocy, zasypia ok 19.30 bez żadnego problemu, o 1 budzi się na karmienie, a o 4 wlasnie wastaje !!! Wyspana, gotowa do zabawy...
    Nie to, że zęby, że skok, że coś jej dolega czy boli, po prostu jest wyspana i szczęśliwa i gotowa do działania,a my ledwo żywi
    Próbowaliśmy już chyba wszystkiego ( późniejsze polożenie do spania, wcześniejsze, karmienie na śpiocha, dawanie wody,otulacz, zmiana drzemek w ciągu dnia,itd.) nie działa nic ! 4 rano jest pobudka
    Może macie jakieś pomysły czego jeszcze spróbować ??
    Inaczej oszaleje, ciągle powtarzam sobie, że przecież to minie, ale kur.a od sierpnia nie mija...a ja jestem na wykończeniu
    Kombinowałabym z
    -temperaturą, wietrzeniem sypialni przed spaniem
    -zaciemnianiem
    -spacerem przed spaniem (u Sary to pomogło)
    - z dieta (dha, tryptofan itp)




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 05:07

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 21 listopada 2018, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle zamówiłam sobie kołdrę puchową i jest super. Szukałam w przystępnej cenie dla Emi i nie znalazłam, wiec zamówiłam poduszkę 80x80. Ciekawe czy się nada. Planuję doszyć tasiemki i wiązać do szczebelkow. Zobaczymy czy się sprawdzi. Kiedyś mieszkałam w rosyjskiej dzielnicy i często widywałam dzieci w gondolach przykryte puchowym poduchami. Znacie to rozwiązanie i tylko ja się utrwalam z kosmosu czy w Polsce ten patent nie jest stosowany?

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Veruka Autorytet
    Postów: 994 464

    Wysłany: 21 listopada 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie znam ale w sumie pomysł dobry! :-)

    3i499vvjwdixpa2l.png

    iv09f71xe0b0j8js.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 listopada 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie spotkałam takiego rozwiązania, ale fajny pomysł :)

    Jaką mieliśmy dziś akcję w nocy... Lila oczywiście zrobiła drzemkę przed 21 i po 21 już wstała, ale widziałam, że śpiąca była to próbuję ją uśpić. 50 minut nie moje, ale zwycięstwo, Lila śpi! Przed 12 obudziła się na cycka, nakarmilam ją, majgnęła się na bok, ja patrzę a ona ma przesikaną pieluchę. No to przebieranko. I się rozbudzila kompletnie. Poszła spać 2.30. Myślałam, że mnie szlag trafi. Spaloby dziecko to przez pieprzoną pieluchę je wybudzilismy całkiem. I najlepsze jest to, że wcale nie była zesikana, po prostu jakimś sposobem poszło bokiem... Akurat dziś.......

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 08:29

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 21 listopada 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dostałam zdjęcia z sesji, nie wiem jak ja cokolwiek wybiorę z całej galerii, Kuba jest na wszystkich tak przesłodki, nie mogę, 180zl do dopłaty już mam jak zaczęłam wybierać xd

    Sylwiaa95, Totoro, acygan, edwarda20, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 21 listopada 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wrociliśmy z pobierania krwi. Zero płaczu jak zawsze, raz tylko coś krzyknął i tyle :) wgl mlodemu ciezko zyly jakas wyczuć. Pochowane po mamusi :D ale na szczescie udaje sie pielegniarka za 1 razem pobrać.

    Totoro, acygan lubią tę wiadomość

    xk81pfk.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 21 listopada 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro u nas czesto wylatuje bokiem i co Zosia w nocy sie przebudzi, to sprawdzam czy ma sucho. Juz nie wiem czym to się ma.

    Andzia pochwal sie zdjeciem :)

    Kinga u mnie kiedys sie spalo pod pierzynami :) to takie moje wspomnienia z dziecinstwa, jak na zime sie je wyciagalo :) ale mamy jeszcze kilka poduszek takich z pierzami i powiem Ci, ze dla mnie sa najlepsze :) kiedys planowalysmy z mama pierzyne przerobic na wlasnie taka koldre zeby pierze byly w srodku,ale jakos sie zapomnialo i teraz nawet nie wiem,czy jeszcze taka pierzyne mamy :)

  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 21 listopada 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan te zdjęcia jeszcze nie obrobione i że znakami wodnymi, screena zrobiłam jednego zdjęcia :p
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1134887cfd2f.png

    acygan, Katy, Veruka, Totoro, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 21 listopada 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate86 wrote:
    Dziewczyny, jak czytam, że wstajecie o 5-6 rano to MEGA zazdro !!!!!!!! A 7 lub 9 to obecnie największe marzenie mojego życia:)
    Moja mała budzi się codziennie o 4 !! I tak rozpoczyna dzień....


    Od samego początku śpi w swoim łóżeczku i w swoim pokoju, przez 6 miesięcy karmiona piersią, teraz mm,ogolnie jest bardzo wesołym i pogodnym dzieckiem
    Do 4 miesiąca nocki to była bajka, szła spac ok 19.30 i spała do 7-8 z jedną pobudką na karmienie, czasami bez...
    Od połowy sierpnia istny koszmar w nocy, zasypia ok 19.30 bez żadnego problemu, o 1 budzi się na karmienie, a o 4 wlasnie wastaje !!! Wyspana, gotowa do zabawy...
    Nie to, że zęby, że skok, że coś jej dolega czy boli, po prostu jest wyspana i szczęśliwa i gotowa do działania,a my ledwo żywi
    Próbowaliśmy już chyba wszystkiego ( późniejsze polożenie do spania, wcześniejsze, karmienie na śpiocha, dawanie wody,otulacz, zmiana drzemek w ciągu dnia,itd.) nie działa nic ! 4 rano jest pobudka
    Może macie jakieś pomysły czego jeszcze spróbować ??
    Inaczej oszaleje, ciągle powtarzam sobie, że przecież to minie, ale kur.a od sierpnia nie mija...a ja jestem na wykończeniu

    Hmm, no niemowlakom z czasem zmniejsza się zapotrzebowanie na sen, a Twoje dziecko stosunkowo wcześnie chodzi spać, więc od 19.30 do 4 to jest bite 8,5 godziny.. nawet wyłączając z pół godz.na karmienie nadal 8 godz. I widocznie tyle jej wystarcza..
    Piszesz, że próbowaliście kłaść później-napisz coś więcej. I jak w ciągu dnia wyglądają drzemki ? O której jest ostatnia? Kinga ma rację, wietrzenie, zaciemnienie jest bardzo ważne, szczególnie, żeby się dziecko w nocy nie wybudzało (to ta higiena snu o której wspominałam - dziś piękny przykład z życia - mąż o 1 wlazł nam ze światłem do pokoju a Kinia akurat była w płytkiej fazie - przewalała się w łóżeczku, i jak zobaczyła światło i usłyszała hałas od razu nam się wybudziła.. :-| ), ale myślę sobie, że Twoje dziecko już tak sobie nastawiło wewnętrzny zegar po prostu i jak jest wyspana o tej 4 to koniec.. Ja bym pokombinowała z bardzo stopniowym przesuwaniem tych godzin. Napisz coś więcej :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 21 listopada 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie mufki do wózka ? Jak tak to skąd i jak oceniacie? :)

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 listopada 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Totoro u nas czesto wylatuje bokiem i co Zosia w nocy sie przebudzi, to sprawdzam czy ma sucho. Juz nie wiem czym to się ma.

    Andzia pochwal sie zdjeciem :)

    Kinga u mnie kiedys sie spalo pod pierzynami :) to takie moje wspomnienia z dziecinstwa, jak na zime sie je wyciagalo :) ale mamy jeszcze kilka poduszek takich z pierzami i powiem Ci, ze dla mnie sa najlepsze :) kiedys planowalysmy z mama pierzyne przerobic na wlasnie taka koldre zeby pierze byly w srodku,ale jakos sie zapomnialo i teraz nawet nie wiem,czy jeszcze taka pierzyne mamy :)

    U nas zdarzala się przesikana pielucha, ale jak miała już przymaly rozmiar i po całej nocce, a bokiem chyba pierwszy raz nam poleciało :/

    Co do kołder to my mamy kołdrę z pierza, uwielbiam ją :D mąż niekoniecznie, bo mu za gorąco :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 listopada 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Dziewczyny macie mufki do wózka ? Jak tak to skąd i jak oceniacie? :)

    My mieliśmy w komplecie z wozkiem, polecam ;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 21 listopada 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate86 wspolczuje. Ale moze wlasnie za gorąco? za jasno? za wczesnie kladziecie? za duzo drzemek? nie wiem w sumie. Ja nic nie robilam, nic nie czzytalam, nie stosowalam higieny snu ;p itp. Moj maly po prostu tyle spi, od urodzenia spal duzo, ogolnie jest spokojnym leniuszkiem, wiec tak sobie mysle ze sen tez moze byc powiazany jakos z temperamentem dziecka. Albo po prostu tyle potrzebuje jak synek Sweetmalenkiej i nic sie nie poradzi.


    Malyprosiaczek takie: https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0639530001.html ale widze ze faktycznie nie sa juz dostepne. Poszukaj w necie skarpet z welny merynosow, jest kilka sklepow, ktore oferuja ogolnie taka odziez dziecieca, teraz nie pamietam nazw niestety.


    Andzia, jak juz bedziesz mialla to pokaz wiecej :)
    Mufke kupilam tutaj: https://www.zaffiro.shop/kategoria/mufki-do-wozkow
    Ale jeszcze nie uzywalam. Wydaje sie byc bardzo ciepla i praktyczna.

    Andzia123 lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 21 listopada 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wzięłam mufkę w komplecie ze śpiworkiem z Little Bubu. W środku polar, na zewnątrz materiał wodoodporny. Jest ekstra <3 właśnie sobie spaceruje na mrozie,bez rękawiczek, a i tak mi ciepło :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 15:04

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 listopada 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila zaczęła wreszcie oficjalnie, z premedytacją siadać :D

    Kinga pisałaś o tej traumie związanej z 8-9 miesiącem, możesz napisać co tam się działo u Sary? Tak się zastanawiam czego się spodziewać jeszcze xD
    U nas póki co oprócz pokopanego spania i fazy na mamę, to jeszcze strach przed głośniejszymi dźwiękami. Wystarczy, że mi coś upadnie i jest płacz. Albo wczoraj jadłam przy Lili na macie, przesunelam szklaną miseczkę po płytkach i już się rozplakala. Boi się też dźwięku smarkania, to samo miała przy którymś skoku xD dźwięk jej dobrze znany, zresztą wszyscy niedawno byliśmy przeziębieni, tymczasem mąż wczoraj smarknal, a Lila bieg do mnie i płacz. Bardzo łatwo ją też wystraszyc jakimś szybszym ruchem, co też przy tym samym skoku już przerabialismy. Podczas tych dzisiejszych nocnych wojaży, wystraszyla się też maty - zawsze ją na noc składamy i stawiamy na pionowo, żeby koty po niej nie lazily i jest czarno - białymi wzorkami na zewnątrz. Jak Lila rano wstaje, to stałym jej rytuałem jest przewrocenie maty na podłogę. W nocy chcieliśmy to samo zrobić, a ona spojrzała na te obrazki i w ryk O.o

    Fajny ten etap, bo zdobyła też dużo nowych umiejętności, coś za coś zatem, odreagować też musi... :D

    O, i jeszcze mam pytanie do wszystkich dziewczyn odnośnie spacerów - ile dziennie czasu spędzacie na dworze? My wczoraj nie byłyśmy, bo wiało okrutnie, dziś już się wybralysmy, no to byłyśmy raptem godzinę, bo pół godziny Lila spała i drugie pół udało mi się jeszcze ją utrzymać w wózku. To trochę mało i myślałam, żeby wyjść jeszcze raz chociaż na godzinkę, ale przyznaję się bez bicia, że mi się nie chciało :/ to ubieranie jej plus ten ziąb... Wolałabym iść raz a na dłużej, ale nie ja tu jestem decyzyjna xD jak się robi ciemno to już w ogóle nie wychodzimy, bo Lila się denerwuje, chyba boi, a dla mnie to też średnia przyjemność. I jeszcze tak zadymione wszędzie... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 15:17

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 21 listopada 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, to u nas to samo. Wczoraj się przestraszyła naszego odkurzacza, "iRobota", gdzie on jest naprawdę cichy. Sprząta codziennie o 6 rano i nas nie budzi - tak cichy ;) musiałam wczoraj puścić go dodatkowo w jednym pokoju i myślałam, że będzie fajna zabawa, gonitwa jak za kotem, a tu podkówka i w płacz.
    Blendera już od dawna się boi, zwykłego odkurzacza używałam przy niej raz to było spoko, ale teraz pewnie też byłby płacz. Ogólnie właśnie taka bardziej strachliwa się zrobiła ostatnio.

    My teraz też spacerujemy ok. godzinki. Chyba, że śpi dłużej w wózku to czasami trochę dłużej. U nas jest wielka awantura przy ubieraniu, jak mam z nią wyjść to jestem chora :P zawsze się cała upocę, umeczę i wkurzę przed spacerem, dlatego dwa razy dziennie odpada :P a jeśli chodzi o dłuższe spacery to też nie za bardzo mam jak, bo u nas się wzięli za remonty dróg, wszędzie dookoła po prostu i wszędzie jest rozkopane, błoto, kamienie, dziury. Mam jedną trasę taką właśnie godzinną i tak spacerujemy codziennie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 15:22

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 21 listopada 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak. Gabrys to zywe zloto... wszedzie go pelno, musi byc w centrum uwagi. A sen jest dla slabych... dzis dwie drzemki po 30 minut. Po ostatniej wstal o 13.20. I na tym pewnie koniec. I ciagle yyy ale czasen już nie zwracam uwagi i czekam co wymyśli dalej.
    Chcialabym zeby troszke byl śpioch bo marzy mi sie pospanie :p


    Chcialabym zeby juz raczkowal ;p a on w ogole mobilny nie jest ;p
    Dzis byliśmy u urologa. I to stwierdzenie spidziectwa bylo na wyrost trochę. Wedlug urologa mlody jest w normie. I zeby za 2-3 lata skontrolowac. Wedlug niego zabieg jest niepotrzebny, ewentualnie tylko kwestia kosmetyki by to byla. Ale jak sam stwierdzil ze wszystko mozna udoskonalic plastycznie.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 21 listopada 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda dzięki :*

    My spacerujemy 2-3 godziny dziennie. No chyba, że jest na serio brzydka pogoda typu leje ciągle deszcz to nie wychodzimy.

    Muffke kupiłam że spiworkiem w effiki. Jeszcze nie korzystałam niej, ale wydaje się być ciepła bo ma pół arek w środku

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
‹‹ 1407 1408 1409 1410 1411 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ