Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySansivieria wrote:To u nas identycznie tylko w nocy jednak mamy 2 lub 3 karmienia.
No i co wczesnego wstawiania to teraz bardzo cierpię bo jestem "nocnym markiem" i lubię długo siedzieć wieczorami a rano pospać. Teraz mi zostało to wieczorne siedzenie ale rano dospać się już nie da...dziś pobudka o 6:40.
Wracam na siłownię i będę chodzić sobie na rano. Jutro idę pierwszy raz po prawie dwóch latach braku ruchu ❤️Sansivieria, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja chyba nie rozumiem. Co to znaczy że dziecko samo rezygnuje z posiłku, potrafi mioktoras wytłumaczyć? Gdybym dawała Ninie samo mleko to pilaby samo mleko. Gdybym dawała stałe to jadła by stałe. Więc to ode mnie zależy co dostanie a od niej ile tego zje. Więc jak dziecko w tym wieku może samo z czegoś zrezygnować? I nie pisze tego w złej wierzę, żeby jakąś burze wywołać ale spotkałam się już kilkanaście razy z tym stwierdzeniem i nadal nie wiem o co chodzi
-
Dzięki dziewczyny za inspiracje a jakiej wielkości tablice robicie?
Malutka mycha u nas np. Filip je mleko 3 razy dziennie ale już od dłuższego czasu nie zjada porcji o 16, wręcz je coraz mniej. Dlatego planuje o tej porze wprowadzić mu 2 danie blw. Do tej pory jadl jedno danie o 14. Chcę teraz dawać zupkę o 14 i o 16 drugie, bo blw i tak nie zje wiele. -
Aaa wogole wczoraj nasza fizjo też nas uczulała żeby nie prowadzac Filipa na wprost, że ma ćwiczyć chodzenie do boku. U nas ze względu na stopy akurat jest to ważne. Chodzenie do boku ma pomóc "odkręcić" stopę i wyprostować stawanie na wewnętrznych krawędziach.
-
Kasia dopiero zaczyna sama wstawać i może dwa-trzy chwiejne kroki robi trzymając się mebli lub mojej nogi. Ale trzeba być przy Niej ciągle bo Ona chce ćwiczyć a robi to póki co nieudolnie i często się przewraca. Jakoś się nawet asekuruje, ale kilka razy rabnela głowa o płytki to myślałam że umrę ze strachu. Więc rozumiem że tego etapu rozwoju można nie lubić...😉
-
hej dziewczynky
jestesmy w domku, Mia radosna ze ma swoje zabawki i siostre
(dla tych co na fejsie nie widzialy - moja mala zjadla chrupka z soczewica i dostala wstrzasu anafilaktycznego....nie chce tego znow przerabiac. Koszmar jeden wielki).
w kazdym razie opuchlizna prawie calkowicie zeszla, miala sporo stresu dodatkowo przez pielegniarki -a to zle sie wklula, a to wenflon wypadl...ehh ale przezylysmy.
Jeszcze szpital i wszyscy w maskach....
za to zaczela od ok tygdonia przesypiac cale noce....no i juz 4 dzien nie karmie piersia jakos tak smutno mi bylo wiecie
moze to glupie ale jakby cos mi zabrali -
Paula 90 wrote:Ja na szczęście mam taki rytm jak Ignaś. Wieczorem mogę już o 19 spać. Ale rano od 5 rześka.
Wracam na siłownię i będę chodzić sobie na rano. Jutro idę pierwszy raz po prawie dwóch latach braku ruchu ❤️ -
Cześć dziewczyny:). Ja też zaczęłąm robić tablice tzn. ja jestem mózgiem operacji a mój M. wykonuje robote. Jak będę miec chwile to pykne fotke.
Kilka elementów kupiłam z allegro:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-labirynty-do-tablicy-manipulacyjnej-ts15-8704069940
Mam trabke do roweru, dzwonek,lampke z pepco przerobioną zeby zapalać ja włącznikiem, spiner,zamki,klamki, kółko do szafki,karabinczyki,tablice magnesową i do pisania,itp.
Moj leniwiec zaczyna czworakować. Wszedzie mamy dywany i maty bo chyba rozjeżdzajace nóżki spowodowąły że jej sie nie chciało i pełzała jedynie. Do tego czepia sie mebli i wszedzie staje. Nawet na sekunde nie można jej zostawić.
Mamy 4 zeba. Dolna dwójka. U góry na razie nic.
p.s. fajnie tu u Was, ostatnio napisałam na lipcówkach i jakoś tak...hmmm..."dziwne to było". Majówkowy watek padł przez samari(którą pewnie pamiętacie) a szkoda .Lolka30 lubi tę wiadomość
-
U nas duma dzis. Fifi zjadl cala miseczke mojej zupki!!!! Do tej pory jadal kilka łyżek... Potem doliczylam 20 łyżeczek a dzis cala miseczke i zero cofek czy krzywienia.. tak mu smakowało ze buźkę raz za razem otwieral. Ciesze sie bo mial mnostwo warzyw i mięsko ale dopil jeszcze 150ml mleka 🙈
Za to odkryl że zębami mozna zgrzytac... Nie moge juz go słuchać!!!
I jeszcze pies dobrał sie do ciastek Julki ktore zostawila.. zjadla wszystkie.. i martwie sie czy nic jej sie nie stanie...malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Asia dzięki za link 🙂.
U nas na wątku też już garstka, to nie te czasy kiedy przez dzień nieobecności na forum trzeba było nadrabiać kilkanaście stron 🙈. Ale jeszcze jakoś się kręci 😉.
Bubek bardzo sie ciesze ze juz macie to za soba. Współczuję przeżyć i oby nikogo to nie spotkalo. Zdrowka życzę.Bubek lubi tę wiadomość
-
Asia2000 wrote:Cześć dziewczyny:). Ja też zaczęłąm robić tablice tzn. ja jestem mózgiem operacji a mój M. wykonuje robote. Jak będę miec chwile to pykne fotke.
Kilka elementów kupiłam z allegro:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-labirynty-do-tablicy-manipulacyjnej-ts15-8704069940
Mam trabke do roweru, dzwonek,lampke z pepco przerobioną zeby zapalać ja włącznikiem, spiner,zamki,klamki, kółko do szafki,karabinczyki,tablice magnesową i do pisania,itp.
Moj leniwiec zaczyna czworakować. Wszedzie mamy dywany i maty bo chyba rozjeżdzajace nóżki spowodowąły że jej sie nie chciało i pełzała jedynie. Do tego czepia sie mebli i wszedzie staje. Nawet na sekunde nie można jej zostawić.
Mamy 4 zeba. Dolna dwójka. U góry na razie nic.
p.s. fajnie tu u Was, ostatnio napisałam na lipcówkach i jakoś tak...hmmm..."dziwne to było". Majówkowy watek padł przez samari(którą pewnie pamiętacie) a szkoda . -
Paula 90 wrote:Ja na szczęście mam taki rytm jak Ignaś. Wieczorem mogę już o 19 spać. Ale rano od 5 rześka.
Wracam na siłownię i będę chodzić sobie na rano. Jutro idę pierwszy raz po prawie dwóch latach braku ruchu ❤️
Paula wrzuć fotę z silki na fejsa!Fasolka77
-
Mój Mąż też niechętnie sam zostaje z Kasią, a Ona wcale tak za mną nie rozpacza gdy wychodzę (moja mama z Nią zostaje).
Bubek a jak to się stało że się nie karmicie?? Chciałaś juz odstawić?
Rozumiem Twój smutek, bo niby też chce zakończyć karmienie ale gdy Ona tak się przyczepia do mnie i daje taki szczęśliwy uśmiech gdy zje to aż mi serce rośnie i jak tu Ją odstawić??