X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Who is Kasandra?
    Moze Sansi to Kasandra? Fejsbukowe wszystkie kojarzę z imienia i nazwiska więc to albo sansi albo błąd słownika.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 13 listopada 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha ❤❤❤❤❤❤ cudowne wieści ❤❤❤❤❤

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 13 listopada 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha polubiłam, ale i tak napisze: cudowne wieści! Aż się wzruszyłam jak to pięknie się u Was prostuje! Zdrówka dla Ninki a dla Twojego serca-Matki kolejnych takich pozytywnych nowin!

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 listopada 2019, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAga85 wrote:
    Chciałam kupić i ja dywanik na podłogę zamiast puzzli ale w sumie patrząc na to jak Mały ciągle ulewa to dywan po tygodniu do pralni by szedł...
    a tak to puzzle do wanny i luz.

    Misiabella Ty pisałaś,że Jeremi też ulewa.
    U Nas to samo.Jakbym ja położyła Małego na matę np.10min.po jedzeniu to mata by pływała... Córka do 7-8 m-ca ulewala ...oby i teraz zaraz się to kończyło...
    No to Ty jedna mnie rozumiesz, o co chodzi ;) Ja muszę malego odbic, bo zaraz zawartosc żoładka znalazla sie tam, gdzie go polozylam. On czasem po 1,5 godziny jeszcze uleje, jak na brzuchu lezy. No i jak mu podalam kaszke ryzowa wczesniej niz po ponad godzinie to tez nia ulal, czy tez zwymiotowal. I te jego uczulenie na szyi w formie jakby odparzen. Moim zdaniem laczy sie to wszystko w jakis jeden problem o podlozu alergicznym.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 listopada 2019, 02:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka mycha, super wiesci, cieszymy sie razem z Tobą. Mama Aga, mi tez brakuje czasu, tak jak kiedys go spedzalismy z Michalkiem. Moj maz wraca o 19:30 z pracy i czekam na niego jak na zbawienie, jak Michalek choruje i zaczyna jeszcze cos odstawiac to modle sie by czas szybciej plynal, wlasnie do 19:30. Ale sa tez dobre strony, jak Michalek nie idzie do przedszkola i zostaje z nami w domu - zabawia malego, nawet nie celowo, wystarczy ze skacze na pilce, czy biega i szaleje i cos odtancowuje przed Jeremim. A jak maly nie chce pic mleka to wystarczy ze Michalek stanie przy jego glowie i zaczyna pic, bo tak to dla niego za nudne zajecie ;) Maly boi sie tez tego ulewania i podchodzenia mleka. Jak nie odbije i to mu zawartosc zoladka podchodzi pod gore i az placze.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 listopada 2019, 02:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nabialu jeszcze nie podaje bo widze ze rosnie mi kolejny alergik i wole nie eksperymentowac. Ogolnie nabial niby mozna podawac okolo 10 miesiaca, przynajmniej takie zalecenia kiedys byly, ale jak widac tym co ma poszkodzic poszkodzi, tym ktorym nie ma poszkodzic, nie poszkodzi nawet w 6 miesiacu.

    Bubek lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Ja nabialu jeszcze nie podaje bo widze ze rosnie mi kolejny alergik i wole nie eksperymentowac. Ogolnie nabial niby mozna podawac okolo 10 miesiaca, przynajmniej takie zalecenia kiedys byly, ale jak widac tym co ma poszkodzic poszkodzi, tym ktorym nie ma poszkodzic, nie poszkodzi nawet w 6 miesiacu.
    Nie ma już "terminów wprowadzania posiłków". Wg najnowszej wiedzy daje się wszystko od początku poza oczywiście mlekiem, serami pleśniowym, grzybami i miodem.
    Czas wprowadzenia nie ma wpływu na to czy będzie alergia czy nie. Alergia zresztą może jeszcze wyjść i minąć kilka razy do końca życia niestety.

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 14 listopada 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Nie ma już "terminów wprowadzania posiłków". Wg najnowszej wiedzy daje się wszystko od początku poza oczywiście mlekiem, serami pleśniowym, grzybami i miodem.
    Czas wprowadzenia nie ma wpływu na to czy będzie alergia czy nie. Alergia zresztą może jeszcze wyjść i minąć kilka razy do końca życia niestety.

    To mnie pocieszylas, bo sie mi dzis rano Franus do mojej kanapki z chlebem ze szynka i serem przystawil.....pomiachal troche a ja taka heppy ze w koncu cos je ...zara mu rosolu z makaronem nagotuje to moze bedzie wcinal :)

    aaa i nawet ogorka polizal :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 08:36

    malutka_mycha, Paula 90 lubią tę wiadomość

  • Bubek Autorytet
    Postów: 848 663

    Wysłany: 14 listopada 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a chlebek dajecie? moja ugryzla wczoraj jak trzymalam na rekach :P

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    86a4a28ed8.png
    ❤️❤️❤️❤️
  • chce_byc_mama Autorytet
    Postów: 997 1542

    Wysłany: 14 listopada 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubek wrote:
    a chlebek dajecie? moja ugryzla wczoraj jak trzymalam na rekach :P

    Ja chlebek tez daje. Wczesniej mu sama wkladalam do buzi takie male kawaleczki zeby sobie pomemlal, a teraz dostaje chlebek do raczki.
    I flipsy kukurydziane! To tez dobrze wchodzi 😉

    atdc2n0agq3f7pfx.png
    ijpbmg7yq0tf1to1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, chlebek z maselkiem, serem białym, serem żółtym albo z drobiowa dobra wędlina.
    Ignasiowi smakuje wszystko to co ja jem.
    Dzisiaj jadł placuszki bananowe z FB i też musiałam ja jeść żeby on jadł ;-)
    Póki nie zaczęłam jeść to nie bardzo wiedział co ma robić. Jak zaczęłam jeść to też włożył do buźki i odgryzł spory kawałek.
    Mam zamiar dać mu mięsko z rosołu jutro w kawałku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I daje różne chleby, takie jakie akurat jem - oprócz probody. Probody to moja pokuta 😉

  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Malutka mycha, super wiesci, cieszymy sie razem z Tobą. Mama Aga, mi tez brakuje czasu, tak jak kiedys go spedzalismy z Michalkiem. Moj maz wraca o 19:30 z pracy i czekam na niego jak na zbawienie, jak Michalek choruje i zaczyna jeszcze cos odstawiac to modle sie by czas szybciej plynal, wlasnie do 19:30. Ale sa tez dobre strony, jak Michalek nie idzie do przedszkola i zostaje z nami w domu - zabawia malego, nawet nie celowo, wystarczy ze skacze na pilce, czy biega i szaleje i cos odtancowuje przed Jeremim. A jak maly nie chce pic mleka to wystarczy ze Michalek stanie przy jego glowie i zaczyna pic, bo tak to dla niego za nudne zajecie ;) Maly boi sie tez tego ulewania i podchodzenia mleka. Jak nie odbije i to mu zawartosc zoladka podchodzi pod gore i az placze.
    u nas to samo...nawet po odbiciu i sporym czasie 1.5-2h ulewa...
    pralka u mnie chodzi non stop🙄

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dałam tyci kawałki chlebka z masłem albo bułeczki z masłem i ma drobne krosteczki na buzi.
    Muszę sprawdzić czy to od masła czy od pieczywa...

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas kolejny piękny dzień pełen słońca więc kończę kawkę , Mały zje owocki i spadamy na spacerek😁

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubek wrote:
    a chlebek dajecie? moja ugryzla wczoraj jak trzymalam na rekach :P


    Dajemy 😁

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 listopada 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Nie ma już "terminów wprowadzania posiłków". Wg najnowszej wiedzy daje się wszystko od początku poza oczywiście mlekiem, serami pleśniowym, grzybami i miodem.
    Czas wprowadzenia nie ma wpływu na to czy będzie alergia czy nie. Alergia zresztą może jeszcze wyjść i minąć kilka razy do końca życia niestety.
    Owszem, wiem ze teraz sa takie wytyczne, ze wszystko niby mozna, ja mam jednak inne doswiadczenia zwiazane z poprzednim dzieckim i tego sie bede trzymac. Sa dzieci ktorym malo co szkodzi, ale sa po ktorych widac, ze produkty im nie sluza i ich uklad trawienny wolniej sie rozwija. Jak podajesz cos na co dziecko jest nieprzygotowane jeszcze to sie wyzwala w organizmie agresja autoimmunologiczna, stan zapalny, przez ktory dziecko albo dostaje czegos na skorze, albo szybciej zalapie jakas infekcje. Poniewaz ja jestemalergikiem, moj starszy syn jest a takze maz, a maly ma na szyi nieciekawe rzeczy, musze postepowac ostrozniej w tej kwestii. Zreszta postepuje w zgodzie z radami dietetyczki z tego programu dzieci z niska masa urodzeniowa. I ona mi z kolei tlumaczyla, zebym bardzo powoli wszystko wprowadzala, ze na wszystko ma czas i wszystkiego sprobuje. Mleko ma byc dla niego podstawa do roku, a reszta ma na celu zapoznawanie sie stopniowe z roznymi produktami i kazala mi zaczynac od tych lekkostrawnych, typu marchew, dynia, ziemniak. Kasze na razie tylko ryzowa i kukurydzina. U nas jest dodatkowo zalecenie by nie obciazac watroby, wiec sytuacja jest jednoznaczna. Ale osobiscie tez uwazam ze nie ma co przesadzac, zeby od razu podawac wszystko jak leci, w koncu dzieci do tej pory zywily sie tylko mlekiem. Moze gdyby ani Michalek nie mial problemow, ani Jeremi, to bylabym mniej ostrozna w tej kwestii. Dlatego uwazam ze nie ma jednolitych rozwiazan dla wszystkich. Takie wnioski wsnulam z poprzedniego forum z Michalkiem i kazdy powinien isc w zgodzie ze swoim doswiadczeniem i przekonaniami, co jednemu dziecku sluzylo, drugiemu niekoniecznie, choc na poczatku wszyscy wychodzili z zalozenia ze jak u mojego dziecka sie sprawdza to i u kazdego. Teraz nikt tam nie ma takich pogladow, wszystkie sie z nich wyleczylysmy ;)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 14 listopada 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że już dajecie dzieciom zupełnie normalne jedzenie, a szczególnie mi chodzi o konsystencję że nie są to musy czy puree ale kawałki!! Ostatnio Kasia ugryzla kilka kawałków jabłka i tak zaczęła kaszle że aż mnie poty oblały ze strachu że się krztusi. Wyjęłam z buzi trzy kawałki których by nie połknęła. Taki chleb czy chrupki to jeszcze rozumiem bo zmięknie i się rozpuści, ale kawałek mięsa czy wędliny to przecież nie rozdrobni jeszcze tylko w kawałku musi połknac!

    age.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansivieria wrote:
    Widzę że już dajecie dzieciom zupełnie normalne jedzenie, a szczególnie mi chodzi o konsystencję że nie są to musy czy puree ale kawałki!! Ostatnio Kasia ugryzla kilka kawałków jabłka i tak zaczęła kaszle że aż mnie poty oblały ze strachu że się krztusi. Wyjęłam z buzi trzy kawałki których by nie połknęła. Taki chleb czy chrupki to jeszcze rozumiem bo zmięknie i się rozpuści, ale kawałek mięsa czy wędliny to przecież nie rozdrobni jeszcze tylko w kawałku musi połknac!
    Jabłko to chyba najtrudniejszy posiłek dla dziecka. Ja planuję niezmielone jabłko podać jak już będą wszystkie zęby albo chociaż większość :-)
    My dajemy wędlinę z piersi kurczaka która rozpływa się w ustach. Tam jest sama pierś plus przyprawy. Już nie pamiętam jak się nazywa, bo to w dość odległym sklepie, ale jak następny raz kupię to zapisze.

    U mnie ostatnio pluł papierem z rolki po papierze toaletowym... To był głupi pomysł na zabawkę 😂

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 14 listopada 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Jabłko to chyba najtrudniejszy posiłek dla dziecka. Ja planuję niezmielone jabłko podać jak już będą wszystkie zęby albo chociaż większość :-)
    My dajemy wędlinę z piersi kurczaka która rozpływa się w ustach. Tam jest sama pierś plus przyprawy. Już nie pamiętam jak się nazywa, bo to w dość odległym sklepie, ale jak następny raz kupię to zapisze.

    U mnie ostatnio pluł papierem z rolki po papierze toaletowym... To był głupi pomysł na zabawkę 😂

    moj wczoraj zjadl bilet autobusowy, bo ktorys ze starszakow (nawet wiem ktory - kara zostala zastosowana :) ) zamiast wywalic do kosza polozyl na stole jak to maja w zwyczaju bilet spadl na ziemie i Franusiek wykorzystal sytuacje :) tylko resztki wyciagnelam w ust...ale popil herbata i nic mu nie bylo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 13:59

    Paula 90, Misiabella, Fasolka77, Lili90 lubią tę wiadomość

‹‹ 4046 4047 4048 4049 4050 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ