X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam już ostatnio to napisac. Mama19 prosiła o zapytanie kuzynki( studiuje stomatologie) i póki co takie ma informacje odnośnie mycia ząbków.



    Temat higieny jamy ustnej u niemowląt jest to temat bardzo kontrowersyjny i każda organizacja mówi co innego.

    Wielkość pasty dla takiego małego dziecka ma odpowiadac wielkosci jego małego paznokcia.

    Ale pastę ogólnie można stosować od 6 miesiąca, śladową ilość i żeby zawartość fluoru wynosiła 500 ppm, ewentualnie 1000.

    Ja bym na sam początek, jak ma 2 zęby na dole mylą wodą, bo jak zacznie polykac pastę to później mogą się zrobić takie białe plamy na zębach.

    Jak wyjdzie ząb to ze dwa tygodnie bez pasty żeby się dziecko przyzwyczaiło do mycia a później można dawać śladowe ilości, czyli tak jak mały paznokiec.
    A na pastach trzeba głównie patrzeć na zawartość fluoru a nie na wiek.
    A te pasty niby od 3 miesiąca to marketing.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2019, 23:47

    Misiabella, Kasiulka90, Paula 90, Kiwona, malutka_mycha, Daffi, Lolka30 lubią tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Alergie na jazdę samochodem moje dzwcko też ma... on to nawet nie daję się zapiąć w foteliku.

    Teze dzisiaj mieliśmy chrzest naszwgo szkrabka. Dobrze że to już za nami, a dzieciak spisał się na medal. Nie spodziewałam się, że tak dobrze to zniesie.
    Oczywiście polubiłam za udany chrzest.

    Lili90 lubi tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję jazdy z rozwrzeszczanymi dziećmi...😕😕😕😕
    nie jestem kierowcą ale doskonale pamiętam jak tylko wkladaliśmy moją córkę do fotelika i zaczynał się koszmar...darła się tak, że na bank słychać Ją było jak jechaliśmy przez miasto...a zawsze wracaliśmy(do czasu)autem od rodziców jak był wieczór i odwoził nas mój tata...po kilkunastu takich razach zawsze wychodziłam wcześniej żeby nie musieć tego słuchać...
    to była jazda bez trzymanki...darła się całą drogę bez żadnej przerwy do momentu wyjęcia z fotelika...🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄

    nie wiem jak z Małym bo do tej pory tylko ze szpitala wracaliśmy autem 😉😉😉😉😉

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uzywalam pasty z fluorem co 3 dzien, a tak to bez fluoru. Potem w ogole bez fluoru, tak od roku do 3 lat, bo sie balam takiej uzywac. Teraz Michalek nie polyka i moze miec z fluorem. Ale raz kupuje taka, a raz taka. Michalek ma ladne i biale zabki, w ogole nie popsute, bo nie jadl slodyczy do 3 roku zycia i fluor najwidoczniej czy jego brak, nie odgrywal tu roli. Teraz je wiecej, bo my jemy i nie ukrywamy sie przed nim he he, jak kiedys, ale nie jest pasjonatem slodkiego, choc raz na jakis czas zje loda w czekoladzie, raz w miesiacu np. I sam w takiej czestotlwosci o niego prosi. Kiedys zalapal yersinioze i mial problem z jelitami i musial byc na diecie bezcukrowej. Z malym tez chcialabym tak zrobic by nie jadl slodyczy do 3 roku zycia, kiedy mu sie wyrabiaja preferencje smakowe. Oczywiscie jadlby cukry zawarte w owocach czy mleku. Swego czasu duzo robilismy jakis ciast, ciastek i placuszkow bezdodatku cukru, a z owocami, bananami i sami sie przyzwyczailismy do takiego jedzenia, ze inne rzeczy wydawaly sie nam za slodkie i cukier niemal chrzescil pod zebami, jak jadlam domowe ciasto u innych ludzi ;) Teraz wcinam i mi nie przeszkadza ;)

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 05:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wrote:
    Kasiulka dziękuję za miłe słowa ❤️❤️❤️ ja Cię podziwiam, że Ty mimo tak ciężkiego początku macierzyństwa masz w sobie tyle optymizmu... Ja z Kinia tak ciężko nie miałam jak Ty z Klemkiem a byłam zajechana psychicznie na maksa... Olga za to była Aniołem więc tym bardziej ciężko mi się przyzwyczaić do takiej zmiany... Gdyby te noce były ok to jakoś dałoby się żyć a tak... Jedna wielka masakra.
    Jak miło! Dziękuję ❤ Spotkało mnie w życiu tyle przykrości, że musiałam się nauczyć sobie z nimi radzić. Mam takie podejście, że w każdej sytuacji życiowej trzeba się dopatrywać pozytywów, choćby były najmniejsze.
    Teraz też nie śpię od godziny, ale kiedy na stojąco przytulałam i bujałam Klemka, swoimi ustami dotknęłam jego policzka i kilka razy czułam, jak się uśmiecha 😊 To są najcudniejsze chwile w życiu ❤ Ich się nie da nagrać, sfotografować. Trzeba je zapamiętać ❤

    Haha, Sansi, masz całkowitą rację! To jest właściwie pierwszy skok Klemka, który zauważam. Wcześniej 3 miesiące to był jeden wielki skok 😅 Teraz też jest trudno, ale całkowicie inaczej. Inne zachowanie, inny typ płaczu.

    estrella, Sansivieria, Fasolka77, Misiabella, MamaAga85, martusiawp, Lolka30 lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 05:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to mamy komplet na wątku!!! DoCelu urodziła ślicznego, zdrowego Witka 😍😍😍

    Paula 90, B_002, estrella, stresant, malutka_mycha, Daffi, martusiawp, Kiwona, Fasolka77, MamaAga85, DorotaAnna, Lili90, Tunia76, Lolka30 lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 05:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, teraz oczywiście nie mogę spać xD Wiewióreczkoooo! Gdzie jesteś? 😥😥😥

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 05:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Paula powiedz mi jak poradziłaś sobie z chorobą lokomocyjną w trasie nad morze?
    Ja też ją mam ale już kilka lat była "nieaktywna"a wczoraj i dzisiaj była masakra w czasie jazdy..
    A za tydzień jedziemy nad morze...
    Nie poradziłam. W dzień dojechałam na mega bólu głowy ale nie zemdlałam. Musiałam się trzymać dla Małego. Była katastrofa.
    W drugą stronę jechaliśmy w nocy i Ignas spał więc ja patrzyłam ciągle na drogę mimo że siedziałam z tyłu. I tu już było o wiele lepiej. Lekko mnie bolała głowa i miałam chwilę że myślałam że zemdleje, ale to było dosłownie nic.
    Także jedyne co to jazda w nocy i śpiące dziecko żeby patrzeć na drogę a nie na Marudzieja

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzieś kiedyś wyczytałam (ale nie pamiętam już gdzie) że dzieci z zaburzeniami napięcia mięśniowego nie lubią być w foteliku. Jest im niewygodnie, "nie mogą utrzymać się w kupie" i całą jazda jest dla nich nieprzyjemna.
    U nas na szczęście jest ok, ale jeździmy tylko razem. Ja muszę być z tyłu żeby zabawić albo podać smoczka. Na krótkie przejażdżki często nawet nie muszę noc koło niego zrobić.

    stresant lubi tę wiadomość

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Basia spokojnych wakacji ...zazdroszcze :)

    Ja dzis jechalam 60 km w 2,5 godziny normalnie robie w 50 minut..... 3 razy stalam ....darl sie przeokropnie ...byl najedzony wybekany suchy ...wiec jechalam a ten wyl....ale spoko potrafilam sie skupic na jezdzie i dawaj do przodu...starszaki plakaly razem z malym ..mowily ze nie potrafia tego sluchac...ten az kaszlal z placzu i w pewnym momecie corka mowi mamo on sie caly trzesie....na najblizszym parkingu stanelam wyciagnelam w fotelika a ze padalo to wzielam na przednie siedzenie za kierownice i czekam az skonczy wyc...a ten dalej swoje...jak otwieralam drzwi to przestawal jak zamykalam znow syrena...ewidentnie nie chcial przebywac w samochodzie.....

    musialam isc do restauracji i pol godziny nosic lulac dac cyca ...az zasnal na rekach i takiego spiacego wlozylam do fotelika i jechalismy dalej

    katastrofa ...czy ktores forumowe dziecko ma tez alergie na samochod? ja sie pierwszy raz z takim przypadkiem spotykam....nie wiem czy mu halas przeszkadza czy przyspieszenie?
    Moja się lubiła jeździć od początku. Teraz już jest dobrze w samochodzie.
    Przykleiliśmy na szyby takie zasłonki, bo przeszkadzał jej migający obraz za szybą. Z tyłu ktoś musi nadal pilnować żeby słońce nie świeciło jej w oczy. Nie może być za gorąco, klimatyzację włączamy bo jak jej gorąco to próbuje się wydostać z fotelik a że to niemożliwe to płacze.
    Gdy się przebudza za wcześnie to dostaje kilka łyków wody z butelki bo od klimy może jej się chce pić, potem smoczka i zasypia jeszcze na jakiś czas.
    Każde dziecko może mieć inne problemy, ja myślę że wyeliminowałam na razie wszystkie które jej przeszkadzały i jeździ się zupełnie inaczej.
    Wczoraj zrobiliśmy 530km i nie było żadnego problemu.
    Powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 06:58

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    My od dziś jesteśmy na Mazurach.
    Wczorajszej nocy byliśmy w trasie, Zosia wzorowo przespała całą drogę, 3,5h, potem przerwa na jedzenie i zabawę 1,5h i kolejne 2,5h jazdy.
    Jesteśmy wykończeni i idziemy spać.
    Od jutra wakacje pełną parą, więc pewnie nie będę często korzystać z telefonu i internetu.
    Pozdrawiamy wszystkie mamy i dzieciaczki :)

    Basia udanych wakacji!

    B_002 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wróciłam po dwóch tygodniach z zupełnie innym dzieckiem.... Już go tak nie zostawię w koszu czy na łóżku...oj nie....ech...teraz się zacznie. Zastanawiam się jak ogarnąć poranny prysznic ....chyba będę go na ten czas wkładać do bujaczka...

    Jeśli chodzi o skok to Buniowi zepsuło się spanie...dziś kończymy 19 tydzień i mam nadzieję, że w tygodniu wszystko wróci do normy a nawet mam cichą nadzieję, że może się nam to spanie poprawi

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Ja wróciłam po dwóch tygodniach z zupełnie innym dzieckiem.... Już go tak nie zostawię w koszu czy na łóżku...oj nie....ech...teraz się zacznie. Zastanawiam się jak ogarnąć poranny prysznic ....chyba będę go na ten czas wkładać do bujaczka...

    Jeśli chodzi o skok to Buniowi zepsuło się spanie...dziś kończymy 19 tydzień i mam nadzieję, że w tygodniu wszystko wróci do normy a nawet mam cichą nadzieję, że może się nam to spanie poprawi

    Ja mam 2 bujaczki jeden juz na stale stoi w lazience czy chce I czy II czy prysznic czy pranie poprostu ide tam z malym wkladam i bawi sie a ja robie swoje......drugi lezaczek mam na dole w salonie...

    dzieki za odzew w sprawie fotelikow i jazdy samochodem "ciesze sie" ze nie jestem sama....dla mnie to bardzo stresujace bo przed kazda jazda sie denerwuje jak to dzis znow bedzie...a ze mieszkamy na wsi to wszedzie musze samochodem i to dosyc dlugo jechac

    na dodatek u starszakow nigdy nie mialam takiego problemu....corka sie urodzila syn mial 2,5 roku...nikt dorosly nie siedzial z tylu w aucie nie podawal smoczkow nie zabawial i jezdzilam sama......a teraz ...i jest tak zle od urodzenia....

    mysle czy mu halas w samochodzie nie przeszkadza albo tak jak piszecie klaustrofobia :)

    dzis musze jechac 30km do decathlonu kupic starszakom buty i ubrania do szkoly ...i juz sie boje czy znow 2 godziny nie pojade z syrena...sprobuje zamontowac fotelik z przodu moze jak mnie bedzie widzial podczas jazdy to bedzie spokojnieszy.......chociaz jak maz prowadzi a ja siedze z tylu to i tak wyje.....
    ciekawe czy jak go przesadze do tego wiekszego fotelika 9-18 przodem do kierunku jazdy to bedzie ok.....

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Basia spokojnych wakacji ...zazdroszcze :)

    Ja dzis jechalam 60 km w 2,5 godziny normalnie robie w 50 minut..... 3 razy stalam ....darl sie przeokropnie ...byl najedzony wybekany suchy ...wiec jechalam a ten wyl....ale spoko potrafilam sie skupic na jezdzie i dawaj do przodu...starszaki plakaly razem z malym ..mowily ze nie potrafia tego sluchac...ten az kaszlal z placzu i w pewnym momecie corka mowi mamo on sie caly trzesie....na najblizszym parkingu stanelam wyciagnelam w fotelika a ze padalo to wzielam na przednie siedzenie za kierownice i czekam az skonczy wyc...a ten dalej swoje...jak otwieralam drzwi to przestawal jak zamykalam znow syrena...ewidentnie nie chcial przebywac w samochodzie.....

    musialam isc do restauracji i pol godziny nosic lulac dac cyca ...az zasnal na rekach i takiego spiacego wlozylam do fotelika i jechalismy dalej

    katastrofa ...czy ktores forumowe dziecko ma tez alergie na samochod? ja sie pierwszy raz z takim przypadkiem spotykam....nie wiem czy mu halas przeszkadza czy przyspieszenie?


    Może mu za gorąco w aucie? Jak otwierałas drzwi czuł powiew powietrza i mu się lepiej robilo

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas fotelik samochodowy też parzy! Absolutnie uczulona na fotelik. Czasem się zdarzy że w nim zaśnie ale musi być już Jej czas drzemki. Na pewno nie zastosujemy wozenia w foteliku jako sposobu na uspienie..😉

    age.png
    age.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też podróże są średnie, starszy to mi zasypial od razu a Kaz niezbyt lubi fotelik, no ale nie robi aż takich cyrkow, jak Franio, współczuję Stresant 😘

    stresant lubi tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Może mu za gorąco w aucie? Jak otwierałas drzwi czuł powiew powietrza i mu się lepiej robilo
    w koszulce bez rekawow i klima wlaczona :)

    Kiwonka od 8 rana wybieram sie do Bielska do decathlonu i wybrac sie nie moge :) czekam az zasnie wloze do fotelika i przynajmniej w jedna strone bedzie spokoj ......z powrotem przerwa w Ustroniu w Mc donaldzie..a to dziewczyny mam 25 km i takie cyrki :)

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Ja mam 2 bujaczki jeden juz na stale stoi w lazience czy chce I czy II czy prysznic czy pranie poprostu ide tam z malym wkladam i bawi sie a ja robie swoje......drugi lezaczek mam na dole w salonie...

    dzieki za odzew w sprawie fotelikow i jazdy samochodem "ciesze sie" ze nie jestem sama....dla mnie to bardzo stresujace bo przed kazda jazda sie denerwuje jak to dzis znow bedzie...a ze mieszkamy na wsi to wszedzie musze samochodem i to dosyc dlugo jechac

    na dodatek u starszakow nigdy nie mialam takiego problemu....corka sie urodzila syn mial 2,5 roku...nikt dorosly nie siedzial z tylu w aucie nie podawal smoczkow nie zabawial i jezdzilam sama......a teraz ...i jest tak zle od urodzenia....

    mysle czy mu halas w samochodzie nie przeszkadza albo tak jak piszecie klaustrofobia :)

    dzis musze jechac 30km do decathlonu kupic starszakom buty i ubrania do szkoly ...i juz sie boje czy znow 2 godziny nie pojade z syrena...sprobuje zamontowac fotelik z przodu moze jak mnie bedzie widzial podczas jazdy to bedzie spokojnieszy.......chociaz jak maz prowadzi a ja siedze z tylu to i tak wyje.....
    ciekawe czy jak go przesadze do tego wiekszego fotelika 9-18 przodem do kierunku jazdy to bedzie ok.....


    Też wsadziłam w Bujaczek... polubił 😁 uff...nawet godzinę może się bujać 😁 sama bym się pobujala 😁

    martusiawp lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    U nas też podróże są średnie, starszy to mi zasypial od razu a Kaz niezbyt lubi fotelik, no ale nie robi aż takich cyrkow, jak Franio, współczuję Stresant 😘


    A to u nas miód.. podróż wczoraj 350 km... Po 3,5 h się obudził ale był spokojny, zjechaliśmy na parking i pojadł ok 15 min i w drogę...jeszcze godzinkę siedział grzecznie i dojechaliśmy do domu

    martusiawp lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do święcenia słońca w oczy dziecku w samochodzie.
    Pamiętam Paula kupowała jakieś zasłonki , sprawdza się to?

    Bo u nas była katastrofa co nie założyłam na szybę to i tak raziło, a jeszcze szyby przyciemniane to coś powinno zatrzymać delikatnie promienie. A tu nic .
    I w końcu jak jechalysmy same do prokocimia Ala zaczęła się złościć bo ja razi po oczach , zatrzymałam się na parkingu, w torbie zawsze noszę flanelowa kolorowa pieluszkę. I to był hit, założyłam na szybę pieluszkę, koniec przytrzasnelam drzwiami. Słońce nie raziło a Ala się cieszyła bo miała na co patrzeć - kolorowe serduszka na szybie. I od tej pory tak jeździmy. 😁
    Te flanelowe pieluszki kupowałam w Pepco.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 11:19

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
‹‹ 3858 3859 3860 3861 3862 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ