Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Bubek wrote:no mi maz dzis powiedzial zebym test kupila i zrobila Powiedzialam mu zeby sobie sam zrobil
Moze to po powrocie wakacji, inny klimat, inna dieta. Pewnie masz racje...Bubek, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Misiabella wrote:To z pozytywnych rzeczy maly znow przybral i wazy 6430g. Zmierzyli go dzis na 65 cm, a w sobote w szpitalu na tym spotkaniu w ramach tego programu na 62 Wg mnie ma okolo 64 cm.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
B_002 wrote:Podobny etap mają te nasze dzieci. A Twój też jest taka maruda ostatnio? Z Zosią nie idzie wytrzymać
Drze się a zaraz potem uśmiecha i za chwilę znów drze. Wymuszacz mały
Na razie jęczy jak płaczka żydowska ..ale to nie jest histeria czy płacz . -
Fasolka77 wrote:halo Wrocław!
Bunio z Krystem będą w najbliższą niedzielę oglądać drzewa w PARKU KOZANOW a potem papu w BISTRO U BRACI godzina do ustalenia
Kto chętny?
Udanego spacerku! Zrobcie fotki na fbKasiulka90 lubi tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
W ogole laseczki zmiana planu musi być ..no nie wiem czy to już skleroza w tym wieku czy mleko szumiące zamiast szarych komórek ale na nd mam plany od dawna ! Mi się pomyliło że w sobotę ...
Także spotkanie w sobotę mam nadzieję się odbędzie i będziecie mogly kto chętny !
Reszta zostaje bez zmian. -
Mama019 wrote:W ogole laseczki zmiana planu musi być ..no nie wiem czy to już skleroza w tym wieku czy mleko szumiące zamiast szarych komórek ale na nd mam plany od dawna ! Mi się pomyliło że w sobotę ...
Także spotkanie w sobotę mam nadzieję się odbędzie i będziecie mogly kto chętny !
Reszta zostaje bez zmian.
A to zależy o której.... Kasiulka, Daffi, LOlka jak u was z sobota?Fasolka77
-
Wiecie że zaraz będą kwietniowki 2020 !!..na forum
Ale ten czas leci .
Ja test swój zrobiłam późno ,6 sierpnia ,tydzień po miesiączce bo po dwóch cb już się bałam szybciej .
Potem były tu dramy moje że mam beta od razy powyżej 7 tys i co to znaczy !(jak któraś pamięta ) hihi
A jak Wasze wspomnienia z początków ciąży !!??Kasiulka90, Fasolka77, martusiawp, Daffi, Lolka30, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Mama019 wrote:Wiecie że zaraz będą kwietniowki 2020 !!..na forum
Ale ten czas leci .
Ja test swój zrobiłam późno ,6 sierpnia ,tydzień po miesiączce bo po dwóch cb już się bałam szybciej .
Potem były tu dramy moje że mam beta od razy powyżej 7 tys i co to znaczy !(jak któraś pamięta ) hihi
A jak Wasze wspomnienia z początków ciąży !!??
W klinice leczenia niepłodności kazali odczekać 3 miesiące i możemy próbować na nowo. Końcem lipca pojechaliśmy na weeke d poślubny, w Tatry. Nie zabezpieczalismy się, bo w końcu 1,5 roku się staraliśmy i nic...
20 sierpnia odwielzismy syna na lotnisko, leciał do rodziny na wakacje. Na drugi dzień zorientowałam się, że spóźnia mi sie okres 2 dni. Byłam na L4 że względu na depresję (oj, było ciężko) i poprosiłam męża, żeby przed pracą kupił mi testy ciążowe. Kupił 2 i poszedł. Widziałam, że był zmartwiony, że zrobię znów test i się zawiode (wiecie, o czym mówię). Wyszedł, więc zabrałam się za testy i co? 2 grube krechy na każdym z nich. Po 1 cyklu po lyzeczkowaniu. Strach. Przerażenie. Bo przecież za wcześnie i nie ma tam jeszcze warunkow!
Tydzień później jakoś poszliśmy na usg do kliniki leczenia niepłodności. Był Mo jajeczko! Ale strach mnie nie opuszczał, ciągle powstrzymywalam łzy... Kolejne 2 tygodnie i wizyta z usg... Jajeczko rośnie. Beta wydawała mi się zbyt niska nadal... Na kolejnym usg zobaczyliśmy serduszko bijące radośnie! Nie mogłam uwierzyc! Teraz właśnie płacze, łzy leja mi się po policzkach. To niesamowite, fantastyczne!!!!! Drzalam ja, drzal mój nowy lekarz prowadzący, może trochę przesadzal bo poobkladal mnie lekami i tak do końca roku brałam luteinie i duphaston. Z każdym kolejnym usg coraz więcej radości. Teraz ten mój mały cud waży 7 kg i właśnie przespala cała noc! Mama, dzięki za temat, czasem dobrze sobie o tym wszystkim przypomnieć ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️ O Mamuniu, dawno tak nie płakałam! 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 08:12
Kasiulka90, Tysia89, Mama019, estrella, Fasolka77, martusiawp, Daffi, Lolka30, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Kiwona, przesadzasz z tym wyciskaniem łez!!! 😁 Ja zrobiłam test w Gruzji w naszą drugą rocznicę ślubu ❤
Cholercia, po tym weselu mam straszne guzy nad piersiami Co Klemek wyssie i jest lepiej, to za pół godziny znowu wyłażą. Już trzeci dzień i zaczyna lekko bolećKiwona lubi tę wiadomość
-
Mama019 wrote:Wiecie że zaraz będą kwietniowki 2020 !!..na forum
Ale ten czas leci .
Ja test swój zrobiłam późno ,6 sierpnia ,tydzień po miesiączce bo po dwóch cb już się bałam szybciej .
Potem były tu dramy moje że mam beta od razy powyżej 7 tys i co to znaczy !(jak któraś pamięta ) hihi
A jak Wasze wspomnienia z początków ciąży !!??
ja zrobiłam test od razu po dwóch tygodniach od owu i w terminie spodziewanej miesiączki i wyszły dwie kreseczki ale jedna bardzo była blada wysłałam do koleżanki z pytaniem czy ona też to widzi i też to widziała więc poleciłam szybko na betę....to był piątek w poniedziałek powtórzyłam po tygodniu znowu powtórzyłam no i była mega radość ale jednak z dystansem Bo po dwóch poronieniach też nie wiedziałam jak się to wszystko potoczy .... a potem lekarze co dwa tygodnie USG co dwa tygodnie no i teraz się karmimy
A w przyszły piątek rocznica poczęcia Bunia no i rocznica ostatniego seksu 😂😂😂😂Mama019, Kasiulka90, martusiawp, estrella, Daffi, Syska2202, MamaAga85 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Kiwona wrote:Mamuniu, rzeczywiście leci! Ja miałam hardkor w robocie, staraliśmy się 1,5 roku. 30 czerwca mieliśmy wziąć ślub, 26. 06.zrobilam test, bo czułam się dziwnie. Były 2 kreski, ale slabe. W nocy zaczęłam krwawic, zadzwoniłam na IP i kazali przyjechać. Rano mnie przyjęli, następnego dnia miałam lyzeczkowanie, po czym wyszłam na własne zadanie, no bo za 2 dni ślub... Trauma. Piękny dzień, nasz ślub, więc radość w sercu, ale serce rozdarte na pół... Już się w końcu udało i co? Dlaczego?!
W klinice leczenia niepłodności kazali odczekać 3 miesiące i możemy próbować na nowo. Końcem lipca pojechaliśmy na weeke d poślubny, w Tatry. Nie zabezpieczalismy się, bo w końcu 1,5 roku się staraliśmy i nic...
20 sierpnia odwielzismy syna na lotnisko, leciał do rodziny na wakacje. Na drugi dzień zorientowałam się, że spóźnia mi sie okres 2 dni. Byłam na L4 że względu na depresję (oj, było ciężko) i poprosiłam męża, żeby przed pracą kupił mi testy ciążowe. Kupił 2 i poszedł. Widziałam, że był zmartwiony, że zrobię znów test i się zawiode (wiecie, o czym mówię). Wyszedł, więc zabrałam się za testy i co? 2 grube krechy na każdym z nich. Po 1 cyklu po lyzeczkowaniu. Strach. Przerażenie. Bo przecież za wcześnie i nie ma tam jeszcze warunkow!
Tydzień później jakoś poszliśmy na usg do kliniki leczenia niepłodności. Był Mo jajeczko! Ale strach mnie nie opuszczał, ciągle powstrzymywalam łzy... Kolejne 2 tygodnie i wizyta z usg... Jajeczko rośnie. Beta wydawała mi się zbyt niska nadal... Na kolejnym usg zobaczyliśmy serduszko bijące radośnie! Nie mogłam uwierzyc! Teraz właśnie płacze, łzy leja mi się po policzkach. To niesamowite, fantastyczne!!!!! Drzalam ja, drzal mój nowy lekarz prowadzący, może trochę przesadzal bo poobkladal mnie lekami i tak do końca roku brałam luteinie i duphaston. Z każdym kolejnym usg coraz więcej radości. Teraz ten mój mały cud waży 7 kg i właśnie przespala cała noc! Mama, dzięki za temat, czasem dobrze sobie o tym wszystkim przypomnieć ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️ O Mamuniu, dawno tak nie płakałam! 😘
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️Fasolka77
-
nick nieaktualnyMama - jak Kryst po bexsero?
U nas lekka gorączka była, dawaliśmy pedicetamol. I maruda straszna był.
U nas dzisiaj urodziny męża. Stary dostał czekoladki i na nockę idzie do roboty 😂
Noc u nas masakryczna. Ignas jadł o 18, 20:30, 00:30, 04:00 i 07:30. A po 4 prawie godzinę żuł swoje dłonie i się kręcił.
W piątek mamy 5w1 plus pneumokoki. I spokój do 22 sierpnia (rota) i potem 12 września bexsero.
Fasola - my odpadamy na zjazd. Najprawdopodobniej moja ukochana teściowa przyjeżdża w weekend... Coś tam wspominali że może na wakacje pojadą jak się uda zalatwic szybciej noclegi. Byłabym uradowana jak Skłodowska-Curie 😂 bo wtedy już do nas by nie przyjechali.
Oglądam sobie serial Jessica Jones (MARVEL😍😍😍). Zazwyczaj oglądam jak usypiam młodego na piłce 😂 Już wczoraj przez cały dzień obejrzałam jeden odcinek 🤣
Miłego dnia Dziewczyny. Ja mniej zaglądam bo Ignas bardziej zabiega o kontakt ze mną. Chce się tulić, bawić, łaskotać i wkładać rączki do moich ust (zaśmiewa się przy tym).
Na parę dni przestał gadać. A teraz od wczoraj się rozkręcił i nawija jak najęty.Kasiulka90, Kiwona, martusiawp, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Ej a ja już zaczęłam się zastanawiać, czy z bablem ok, no bo przespala noc, ok. 5 zjadł, przed 6 już spał. Wstał o 8.30,zjadl,wyczyscilsm i zakropilam mu nos, zdążyłam przebrać i umyć i już śpi.
Któraś wie, czemu nie ma ddtvn?