AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
natasza82 |
Hej, mam pytanie jak radzicie sobie albo radziłyscie z katarem, od którego tygodnia ciązy lekarz pozwolił wam coś przyjmowac i co to było? u mnie w ciągu dnia jest ok ale w nocy albo po nocy nos zatkany a własciwie prawie nic z niego nie leci, narazie smaruje sie amolem i płucze nos woda morska ale chyba za bardzo mi nie pomaga...
|
|
![]()
theagnes87 |
mi własnie isę kończy katar...dodatkowo bolało mnie gardło... piłam przegotowaną wodę z cytryną i miodem...amol wąchałam bo bałam isę nim posmarować bo ma alkohol i inne zioła iwęc wolałam nie ryzykować... i robiłam sobie parówki z wodą z solą...
|
|
![]()
scindapsus |
Witajcie, ja jako alergik od prawie urodzenia teraz mam spokój. Dzidzia mnie odczula, czasem kichnę, ale się nie sączy. Miewam co prawda zapchany nos i kolorki wydzieliny różnorakie, ale da się żyć. Jak bylam przeziebiona brałam Marimer- spray do płukania z solą morską. Jak rozmawiałam z ginką na początku ciąży o tym moim katarze, powiedziała, że od 2 trymestru można dobrać leki antyalergiczne nie szkodzące maluszkowi.
|
|
![]()
Margotka87 |
ja uzywam tylko wapna dla alergikow i czuje ulge jesli chodzi o katar
|
|
![]()
lithe123 |
Pomaga dokładne umycie twarzy i przepłukanie nosa wodą morską (Marimer, Sterimar itp) po każdym pobycie na zewnątrz. Trochę upierdliwe ale mi meeega pomaga. Chodzi oczywiście o spłukanie alergenów.
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2014, 12:59 |
|
![]()
madziad |
mam paskudny bakteryjny katar co robić??? martwie się że mogę zaszkodzić dzidzi
![]() |
|
![]()
dba |
katar nie zaszkodzi dzidzi... to tylko katar
![]() Ja też mam od czasu do czasu ten alergiczny, nic nie stosuję ![]() madziad lubi tę wiadomość |
|
![]()
kasiatoja |
Ja też właśnie walczę z okropnym przeziębieniem. Byłam już u lekarza, bo też się obawiam o groszka...
Zalecił przede wszystkim spokój, ponieważ zamartwianie się może bardziej zaszkodzić niż katar. Poza tym, woda, cytryna, miód, sok malinowy i inne "babcine metody" ![]() Można sobie robić domowe inhalacje, które nawilżą śluzówkę i rozrzedzą wydzielinę np. w litrowym słoiku zalać wrzątkiem torebkę rumianku, dodać fiolkę soli fizjologicznej i wdychać ok 15 min. Sól fizjologiczną można też wkraplać bezpośrednio do nosa (aż poczujesz jak spływa do gardła) To również nawilży i rozrzedzi... Nos lub pod nosem smarować maścią majerankową. Ma specyficzny zapach, ale pomaga udrożnić drogi oddechowe. Poza tym ładnie likwiduje zaczerwienienie nosa ![]() Wszystko to stosuję na sobie i stwierdzam iż pomaga ![]() Dużo zdrówka życzę ![]() madziad lubi tę wiadomość |
|
![]()
madziad |
dzięki
![]() |
|
![]()
rybeczka89 |
witam wszystkie zakatarzone. U mnie katar jest od 6tyg ciązy teraz jestem w 32 tyg i dalej mam katar. Zielony. bralam juz leki rutinoscorbin, antybiotyk 3 razy bylam na wizycie u lekarza i nic nie pomaga. dodam ze jeszcze w miedzyczasie mialam zatkane prawe ucho i kompletnie nic nie slyszalam az jeden madry laryngolog mi powiedzial ze niektore kobiety w ciazy wraz z rosnaca ilosci krwi i szybszym przeplywem mozna miec zatkane uszy i katar nie wiadomego pochodzenia poprzez opuchnieta sluzowke to ze widocznie taka moja uroda i ze napewno po porodzie przejdzie jak reka odjal. takze przstalam leczyc i juz sie nawet przyzwyczailam do niego")
|
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.