X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 11 lutego 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, mam pytanie do mam które chciały być na pieluszkach wielorazowych, i jak Wam idzie, dajecie radę?

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • macieekk Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 11 lutego 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się całkowicie zgadzam z moim poprzednikiem... Nic dodać oraz nic ująć...

    Kto nie chce kiedy może, ten nie będzie mógł kiedy będzie chciał.
  • Bendzi8 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 11 lutego 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całkowicie zgadzam się z moim poprzednikiem. Nic dodać oraz nić ująć, zdecydowanie :)

    Godnym zastanowienia jest fakt, że nasi przyjaciele prędzej umierają niż nasi wrogowie.
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 11 lutego 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Witajcie, mam pytanie do mam które chciały być na pieluszkach wielorazowych, i jak Wam idzie, dajecie radę?
    Ja niestety zarzucilam ten pomysl, a nakupilam i tetry i otulaczy. mialam zamiar wrocic do tematu jak bedzie cieplej, blizej lata, bo z tetra zdrowiej i.skora inaczej oddycha, ale ze wzgledu na to, ze juz wrocilam do pracy i raz mąz raz ja zostaję z małą, to bede musiala go przekonac do takiego pieluchowania.

  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aknelam wrote:
    Ja niestety zarzucilam ten pomysl, a nakupilam i tetry i otulaczy. mialam zamiar wrocic do tematu jak bedzie cieplej, blizej lata, bo z tetra zdrowiej i.skora inaczej oddycha, ale ze wzgledu na to, ze juz wrocilam do pracy i raz mąz raz ja zostaję z małą, to bede musiala go przekonac do takiego pieluchowania.
    Jejku już wróciłaś do pracy ? A ja myślałam że ja pierwsza wrócę do pracy. Mnie to czeka od czerwca - jeśli zwolni sie miejsce w żłobku

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 12 lutego 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, wróciłam. Co prawda na 2-3dni w tygodniu po okolo 4h dziennie, no ale i tak z ciężkim sercem zostawiam małą. Prowadzimy z mężem własną działalnosc, no i niestety taka rzeczywistosc, że czasem musimy pracowac oboje. Tyle dobrze, ze mozemy sobie pozwolic na to, ze kiedy jedno pracuje to drugie moze zostac w domu, bo nie wyobrazam sobie teraz zatrudniania kogos do opieki nad mała, albo żeby tesciowa miala sie nia zajmowac.

  • Monal Ekspertka
    Postów: 137 88

    Wysłany: 13 lutego 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aknelam wrote:
    U mnie dwa miesiace po cc, ale okresu jeszcze nie bylo. Czasami podbrzusze mnie muli jak na okres,ale narazie cisza.Najgorsze jest to,ze dorobilam sie hemoroida:/ chyba pociazowe konsekwencje zaparc, bo pojawil sie dopiero po porodzie, zaczal mi dokuczac jakis miesiac temu.


    Moja mała przez dwa dni byla jakas nieswoja, smutna,prawie zero usmiechow, w ogole nie gluzyla, a wczesniej duzo usmiechow i buzka jej sie nie zamykala. W ciagu dnia przysypiala na kilka minut plus jedna dluga, nawet 4h drzemka. Je normalnie, noc przesypia z jedna pobudka na jedzenie. Zmartwilam sie troche, ale moze to jakis skok rozwojowy.Dopiero dzisiaj wieczorem przed zasnieciem wrocil jej humor i nawet byly szerokie usmiechy.

    Tez mam hemoroida po porodzie. Jak z nim walczysz?

    3jgxpc0zh44cocy1.png
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 13 lutego 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mascią prokto glywenol. Mj maż kiedys walczyl z hemoroidem i jemu pomogla, takze licze ze i ja sie pozbede.

  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Witajcie, mam pytanie do mam które chciały być na pieluszkach wielorazowych, i jak Wam idzie, dajecie radę?


    My stosujemy wielorazówki od szóstego dnia po urodzeniu Kubusia, po tym jak na pampersach odparzyła się mu pupa. Miałam już wcześniej zakupionych kilka otulaczy newborn, stos tetry, prefoldów i wkładów no-crush. Eksperymentowaliśmy z mężem, trochę przeciekało,bo Kubuś chudzinka na początku był, ale teraz mamy już własny sprawdzony system.
    Stosujemy w zasadzie tylko prefoldy Kikko, klamerkę Snappi i otulacze Babyetta. Otulacze innych firm nam się nie sprawdziły. Tetra nam strasznie przemakała, zaraz trzeba było zmieniać, zresztą nie bardzo nam się chciało składać te samoloty. Z prefoldów dużo łatwiej usuwa się kupkę szczoteczką. Robię pranie codziennie, dodaję Nappy Fresh, więc wszystko wrzucam razem z ubrankami. Ale ja mam malutką praleczkę.

    Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni, no przebierać Kubusia musimy nieco częściej, ale to też forma spędzania czasu z nim. W nocy pieluchę zmieniam przy każdym karmieniu, bo karmię piersią, ale Kubuś już coraz mniej się przy tym wybudza, więc jest super :) :)

    aZzmp1.png
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 14 lutego 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edith, podziwiam :) serio. U nas po jednorazowych pieluchach zero podraznien czy odparzeń, ale obawiam sie ze latem bedzie gorzej i od wiosny chcialabym przejsc na wielorazowki. Przynajmniej spróbować.

  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 14 lutego 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aknelam wrote:
    Tak, wróciłam. Co prawda na 2-3dni w tygodniu po okolo 4h dziennie, no ale i tak z ciężkim sercem zostawiam małą. Prowadzimy z mężem własną działalnosc, no i niestety taka rzeczywistosc, że czasem musimy pracowac oboje. Tyle dobrze, ze mozemy sobie pozwolic na to, ze kiedy jedno pracuje to drugie moze zostac w domu, bo nie wyobrazam sobie teraz zatrudniania kogos do opieki nad mała, albo żeby tesciowa miala sie nia zajmowac.

    Czyli nie tylko ja mam opory zostawienia małegoz teściową :D jak muszę go dać jej na ręce to mnie nosi

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 14 lutego 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teściowa mam spoko, ale myslę,że jako taka opieka skonczylaby się na pierwszym placzu. A poza tym mala jest juz dosc ciezka, wazy na pewno ok. 6kg, a moja tesciowa ciagle narzeka na jakies bole, to raczej z podnoszeniem, czy w ogole noszeniem mialaby problem. Narzeka przy niesieniu siatki z lekkimi zakupami. Co innego jak przyjdzie i popatrzy na mala,a co innego jakby sie miala nia zajmowac. Chociaz twardo twierdzi ze niepotrzebny nam bedzie kiedys złobek, ta jasne. Licze sie z tym, ze bedzie sytuacja kiedy jej pomoc i zostanie z małą bedzie konieczne, ale to raczej w sporadycznych sytuacjach.

  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aknelam wrote:
    Edith, podziwiam :) serio. U nas po jednorazowych pieluchach zero podraznien czy odparzeń, ale obawiam sie ze latem bedzie gorzej i od wiosny chcialabym przejsc na wielorazowki. Przynajmniej spróbować.
    Czemu latem ma być gorzej ? Moja młoda była cały czas na pampersach i jeździliśmy z nią w ciepłe kraje ( piasek, upał itd) i nigdy nie miała odparzeń.

    Ja tez nie trawię jak teściowa próbuje wziąć młodego na ręce. Na szczęście rzadko jest u nas.

    My już powolutku przygotowujemy sie do rozszerzenia diety młodego i wczoraj kupiłam krzesełko do karmienia, łyżeczki i śliniaczki :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do teściowej nic nie miałam dopóki mały się nie urodził, rozmawiałyśmy sporadycznie tylko w odwiedzinach i to było dla mnie ok. Wkurzyla mnie od odwiedzin w szpitalu kiedy od tak sobie bez żadnego pytania wzięła małego z tego łóżeczka szpitalnego no i jakoś od tamtej pory trzymam od niej dystans i nie chce jeździć w odwiedziny. Kiedy jesteśmy rzuca tekst "przyszłam ponosić" no to we mnie się gotuje, od noszenia jestem ja i narzeczony ona najwyższej może chwilę podtrzymać albo popatrzeć.. No i to że odkąd mały się urodził to zaczęła do mnie wydzwaniac a jak byłam w ciąży to nie zapytała nawet jak się czuje, a małemu nic nie kupiła tylko na święta ubranko, kiedy moja mama chodzila i kupywala ubranka pieluchy i pytała co mi potrzeba, a ona myśli że ma jakieś prawa do niego.. Nie wiem może i jestem dziwna ale nie toleruje jej.

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
  • ślązaczka Autorytet
    Postów: 1044 1014

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omii mam podobnie ze swoja teściową, niby wszystko ok jak ktoś tak z boku popatrzy, a tak naprawdę to ona masakrycznie działa mi na nerwy i to nie dlatego, że jest moją teściową... Pierwszy prezent synek dostał od niej tuż przed narodzinami i do tej pory było ich w sumie raptem kilka ale to nie o to chodzi. Jak byłam w ciązy też nigdy nie zapytała jak się czuję, a w naszym przypadku była to taka upragniona, wyczekana, wystarana i wymodlona ciąża, zresztą wszystko jest w stopce... Ostatnio jak do nas przyszła, ja do niej że mały właśnie zasnął po długim marudzeniu (więc myślałam że to jasne że proszę żeby dać mu teraz spokój), a ona do mnie że strasznie się za nim stęskniła i tyle go nie widziała, że od razu wzięła go na ręce... Al ja tyle razy mówiłam jej i prosiłam, żeby tego nie robiła, bo go tak przyzwyczai, a ja potem sama nie dam sobie z nim rady...
    Nie powiem, pomaga mi bardzo jak idziemy z małym do lekarza, ale rozmawiamy praktycznie tylko o nim i to bardzo kurtuazyjnie, a najchętniej pisze do niej smsy, dzwonię bardzo niechętnie. Najgorsze jest to że ona mieszka w sąsiednim bloku, więc jestem na nią w pewnym sensie skazana. A chyba naj naj najgorsze jest, że jej nie ufam, bo ona jest po prostu nieszczera, nigdy nie powie wprost co myśli, tylko dookoła, robi jakieś podchody, bada teren, dziwna strasznie... A ja zawsze wywalam kawę na ławę i jestem za szczerością. No cóż...

    I IMSI 13.05.2016 :-(
    II IMSI 15.07.2016 :-(
    III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213 :-)
    f2wlp07w6gdg3lo8.png
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    Czemu latem ma być gorzej ? Moja młoda była cały czas na pampersach i jeździliśmy z nią w ciepłe kraje ( piasek, upał itd) i nigdy nie miała odparzeń.


    Myślę, że to kwestia znalezienia odpowiednich jednorazówek. U nas niestety nawet wielorazówki nie rozwiązały do końca problemu odparzonej pupy :( Stosuję je, bo jakoś nie mogę się pogodzić, że pieluchy nie podlegają recyklingowi :)

    aZzmp1.png
  • [m]alina Autorytet
    Postów: 293 161

    Wysłany: 16 lutego 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stosuje pieluszki wielorazowe z firmy mommy mouse. System SIO. Jestem zadowolona. Maly wazy ponad 6 kg i jak zmieniam pieluche do 2 godzin i 40 minut, to nie przecieknie. Nocne wkłady wytrzymuja jeszczw dluzej. Dziecku wyleczylo aie na tych pieluchach odparzenie i nie trzeba juz tak duzej ilosci masci na pupe stosowac,'jak przy jednorazowych. Adas ma bardzo delikatna skore i wystarcza mu dwie jednorazowe pieluchy eko w ciagu doby, a odparzwnia zaczynaja sie pojawiac...

    Pieluchy wielorazowe nie uważam za jakis ponadstandrdowy wysilek... Poza tym, uzywam bibulek do pieluch i kupy mi nie straszne ;P

    Co do tesciowych, to chyba tak juz jest, ze po urodzeniu sie wnuka maja na.jego punkcie bzika. W koncu to po czesci ich geny, a jeszcze jak dzieckiem jest do nich podobne...

    Mnie bardziej razi, ze wszyscy interesuja sie tylko dzieckiem. Jak w pewnym momencie mialam czeste odwiedziny do malego, to jyz mazylam, o tym by byc sama. Bylam zmęczona po calym dniu i kiedy maly zasypial, zamiast odpoczywac, to gosci trzeba bylo zagadywac, a jeszcze ile rzeczy do robienia czekalo ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 15:27

    11.12.2017 syn Adaś
  • [m]alina Autorytet
    Postów: 293 161

    Wysłany: 16 lutego 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed porodem mialam nadzieje, ze pierwsze 2 tygodnie spedze z mezem sama, by wypracowac swoj styl zajmowana sie dzieckiem. Oczywiscie zycie mi musialo dowalic i skonczylo sie na dobrych kilku dniach z mama i tesciowa po moich komplikacjach porodowych. Nie bylam w stanie sama na 24 godziny zajac sie dzieckiem. Maz musial po tygodniu byc juz w pracy :/

    Takze "zlote rady" juz za mna od mamy i teściowej. Do tego tesciowa rozbujala mi dziecko w moim mniemaniu... Na szczęście mu przeszlo... Zamiast zajmowa sie z poczatku mna, oslabiona po wpompowaniu prawie 2 litrow krwi i
    z silna anemia zebym ja, matka miala sile do dziecka, to przez pierwsze dwa dni nie chciala oderwac sie od dziecka... Naszczeacie jak doszlo do tego, ze obiad zjadlam o 21 , a pokarmu zrobilo sie w cyckach za mało, to sie opamietala. Poczatki bardzo zle z nia wspominam . Teraz jest juz prawie normalnie. Za to podziwiam, ze przejechala 200 km, zeby przy mnie spedzic w szpitalu po mokej operacji, tak po prostu jak do wlasnego dziecka. Duzo tez nam starala sie nagotowac, to ogromna pomoc, przy Adasiu.

    Niestety Adas jest bardzo wymagajacym dzieckiem okreslanym mianem high needs baby. Bywalo, ze chcialo mi sie juz ryczec z braku sil, niewyspania... Spi w ciagu dnia glownie na mnie. Jak probuje odlozyc do lozka to zaraz sie budzi, bo najczesciej ma lekki sen i krzyk. Domaga sie czestego jedzenia, noszenia. Nie kwili, tylko krzyczy, ze cos potrzebuje. W nocy slabo spi. W ciagu calej doby spi minimum, jakie dziecko w jego przedziale powinno. Obiad jem dopiero jak maz wraca z pracy. Sypialnie z rana mam obstawiona jedzeniem, bo pozniej nie jestem w stanie nic sobie najczęściej zrobic zjesc. Jak odkladam dziecko,pobawilobsie widokiem karuzeli, to ledwo skocze po przekaske i do lazienki.. Generalnie masakra...

    11.12.2017 syn Adaś
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 20 lutego 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malina, to masz wyzwanie...

    u nas straszne kolki, pediatra stwierdził, że prawdopodobnie po Rotariksie. walczymy probiotykiem i infacolem.

    czym nawilżacie buźkę? oliwa z oliwek nie, olej kokosowy nie, oliwka Hipp nie, parafina tak sobie...

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 20 lutego 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    malina, to masz wyzwanie...

    u nas straszne kolki, pediatra stwierdził, że prawdopodobnie po Rotariksie. walczymy probiotykiem i infacolem.

    czym nawilżacie buźkę? oliwa z oliwek nie, olej kokosowy nie, oliwka Hipp nie, parafina tak sobie...
    Nawilżam kremem specjalnym z Emolium, u nas jest strasznie sucha skóra, ale krem ładnie działa.

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
‹‹ 1664 1665 1666 1667 1668
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ