X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annika gratuluję :)

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • ziuta.w Ekspertka
    Postów: 187 101

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 03:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla wszystkich nowych mam! :)

    Czy posiadacie może czujnik ruchu i możecie go polecić?

    p19u9jcg5pchuxin.png
  • ziuta.w Ekspertka
    Postów: 187 101

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 04:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmmm chodziło mi o monitor oddechu. :)
    Ehh usypialiśmy Jaśka ponad 4 h... Usnął na mnie i boję się go odłożyć, bo będzie afera. Więc siedzę ile mogę...

    Kendy lubi tę wiadomość

    p19u9jcg5pchuxin.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do grona rozpakowanych- od 4.12 jest ze mną córeczka Róża, urodziła się z hipotrofią symetryczną ale zdrowa jak rybka 10 apgar :) 2380 g i 51 cm

    futuremama, Malutka_94, Lilly_Ana, Azzurra, JaKa, Aga9090 lubią tę wiadomość

  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziuta niestety monitora nie polecę ale z usypianiem u nas pierwsza nocka też masakra. W dzień spała a w nocy co 20min pobudka. W końcu po czwartej jakoś się udało i przespała 3h przy mnie oczywiście;)
    Synek dzielnie zniósł noc bez mamy. Rano zrobiliśmy wideo rozmowę żeby mógł nas zobaczyć bo mu smutno było. Mam nadzieję że dziś ostatnią noc tutaj ale wszystko zależy od małej bo ja się czuje ok. Tylko spaaaać... :D

    Wiktoria gratulacje :) najważniejsze że wszystko dobrze z małą :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 10:55

    Wiktoria2909 lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktoria gratulacje :)

    Wiktoria2909 lubi tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie karmienie bywa teraz troche stresujace. Mala je cyca lapczywie (dzis ma 13 dobe a juz przekroczyła wagę urodzeniowa o 30g) i zdarza się ze na początku mleko leci pod duzym ciśnieniem a ona się wtedy zakrztusza, co prawda odkasluuje od razu sama ale i tak mnie to przeraża. Polozna poleciła karmić pod górkę i będziemy teraz tego próbować.
    Poza tym jest słodziak i przytulas straszny i lubi kapiele :-)

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo, u nas też taki problem przy karmieniu.
    Do tego małej zrobiło się paskudne odparzenie na pupie. Maść się na tym nie trzyma, jakby jakies mokre było.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • ziuta.w Ekspertka
    Postów: 187 101

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 02:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo, a co to znaczy karmić pod górkę?

    p19u9jcg5pchuxin.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai a mąka ziemniaczana? U nas pomagała nie raz jak sudokrem nawet nie dawał rady.

    Karo mi też położna mówiła żeby odciągnąć np. odrobinę choćby ręcznie żeby nie tracić za wiele ale jednak to pierwsze, największe ciśnienie zeszło.

    Trzymajcie kciuki żeby żadna żółtaczka się nie przypałętała i nas dziś puścili. Mała zaliczyła spadek 280g ale mieści się to w tych 10% więc mam nadzieję na wyjście. Nie chce się cieszyć jeszcze bo rozczarowanie potem mocno boli ale starszak w domu tęskni a ja za nim też. I ogólnie domem, mężem.
    Miejsc im wciąż brakuje więc liczę na to że nie będą nas bez sensu trzymać. A mały miałby niespodziankę jakbym to z przedszkola dzis odebrała :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 05:56

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_88 wrote:
    U mnie karmienie bywa teraz troche stresujace. Mala je cyca lapczywie (dzis ma 13 dobe a juz przekroczyła wagę urodzeniowa o 30g) i zdarza się ze na początku mleko leci pod duzym ciśnieniem a ona się wtedy zakrztusza, co prawda odkasluuje od razu sama ale i tak mnie to przeraża. Polozna poleciła karmić pod górkę i będziemy teraz tego próbować.
    Poza tym jest słodziak i przytulas straszny i lubi kapiele :-)


    mam dokladnie to samo... synek sie az demerwuje


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Kai a mąka ziemniaczana? U nas pomagała nie raz jak sudokrem nawet nie dawał rady.

    Karo mi też położna mówiła żeby odciągnąć np. odrobinę choćby ręcznie żeby nie tracić za wiele ale jednak to pierwsze, największe ciśnienie zeszło.

    Trzymajcie kciuki żeby żadna żółtaczka się nie przypałętała i nas dziś puścili. Mała zaliczyła spadek 280g ale mieści się to w tych 10% więc mam nadzieję na wyjście. Nie chce się cieszyć jeszcze bo rozczarowanie potem mocno boli ale starszak w domu tęskni a ja za nim też. I ogólnie domem, mężem.
    Miejsc im wciąż brakuje więc liczę na to że nie będą nas bez sensu trzymać. A mały miałby niespodziankę jakbym to z przedszkola dzis odebrała :)


    no lepiej sie nis nastawiac mi 3 dni mowili ze wyjde


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na odparzenie moze linomag albo bepanten? Moja miala na wargach sromowych (i płakała przy siusianiu albo była niespokojna) ale Bepanten dal ladnie rade.
    Pod górkę: klasycznie ale maluch ma glowe wyzej niz piers plus mama odchylka sie w tyl (prawie na lezaco). W nocy tak dostała i w sumie z jednej piersi lecialo dużo spokojniej, z drugiej troche spokojniej ale sie nie krztusila. Trochę marudzi bo jednak mleczko leci trudniej.
    Pytanie za 100 punktów: prawie odpadł nam kikutek (trzyma się na jednym wlosku). Jak o to teraz dbać? Wszędzie mówiono co robić poki jest. Bo widać że pod nim skórka nie jest jeszcze super wygojona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 10:45

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Madlen_:) Autorytet
    Postów: 268 275

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny aż miło się czyta takie „mamusiowe tematy” :) mam nadzieje że za tydzień do Was dołącze :)

    Kai - u mojego siostrzeńca tez był taki problem i pomógł bepanthen ale nie ten zwykły tylko EXTRA baby ( podobno daje radę w najcięższych przypadkach)

    A ja mam jeden z ostatnich „problemów” ciążowych - od kilku mam bardzo wrażliwe sutki, bolą przy dotyku i maja takie małe kropeczki, boje sie ze to jakiś stan zapalny i nie wiem co robić :( wizyty u swojej ginekolog juz niestety nie bede miała... czy któraś z Was miala takie objawy niedlugo przed porodem ??

    p19ucsqv2v28lj5j.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszczają nas dziś. Co prawda mała ma bilurubine na granicy ale cieszę się że idziemy. Karmienie nam wychodzi całkiem nieźle więc będziemy się karmić ile wlezie i mam nadzieję że ładnie zejdzie.

    No i niestety słuch do kontroli. Mam nadzieję że to tylko maź tak jak u synka ż jednym uchem było. No ale tego dowiemy się za jakiś czas dopiero.

    Madlen ja miałam bardzo wrażliwe. Masaż mi w ogóle nie wychodził bo były praktycznie niedotykalskie. Co do kropek nie wiem jak u Ciebie wygląda, ja miałam po kilka które wyglądały tak jakby dosłownie kropelka siary wyciekła i zaschła. Ale nie znam się jak jakieś stany zapalne wyglądają bo nigdy nie miałam. Pewnie też byś temp miała wyższą.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Madlen_:) Autorytet
    Postów: 268 275

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Puszczają nas dziś. Co prawda mała ma bilurubine na granicy ale cieszę się że idziemy. Karmienie nam wychodzi całkiem nieźle więc będziemy się karmić ile wlezie i mam nadzieję że ładnie zejdzie.

    No i niestety słuch do kontroli. Mam nadzieję że to tylko maź tak jak u synka ż jednym uchem było. No ale tego dowiemy się za jakiś czas dopiero.

    Madlen ja miałam bardzo wrażliwe. Masaż mi w ogóle nie wychodził bo były praktycznie niedotykalskie. Co do kropek nie wiem jak u Ciebie wygląda, ja miałam po kilka które wyglądały tak jakby dosłownie kropelka siary wyciekła i zaschła. Ale nie znam się jak jakieś stany zapalne wyglądają bo nigdy nie miałam. Pewnie też byś temp miała wyższą.

    Dzięki za radę jest dokładnie tak jak piszesz, więc pewnie nie mam się czym martwić ;)

    Dzis przed Tobą wielki dzień :) wchodzisz do domu jako mama dwójki bobasów <3 powodzenia !!! :)

    p19ucsqv2v28lj5j.png
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_88 wrote:
    Na odparzenie moze linomag albo bepanten? Moja miala na wargach sromowych (i płakała przy siusianiu albo była niespokojna) ale Bepanten dal ladnie rade.
    Pod górkę: klasycznie ale maluch ma glowe wyzej niz piers plus mama odchylka sie w tyl (prawie na lezaco). W nocy tak dostała i w sumie z jednej piersi lecialo dużo spokojniej, z drugiej troche spokojniej ale sie nie krztusila. Trochę marudzi bo jednak mleczko leci trudniej.
    Pytanie za 100 punktów: prawie odpadł nam kikutek (trzyma się na jednym wlosku). Jak o to teraz dbać? Wszędzie mówiono co robić poki jest. Bo widać że pod nim skórka nie jest jeszcze super wygojona.

    tak samo dbac. Nam wisial na wlosku niechcacy rekawem zawadzilam i odpadl tez lekko jeszcze pokrwawil wystraszylam sie ale polozna mnie uspokioila ze gdyby nie byl gotowy to takie delikatne pociagniecie nic by nie dalo i kazala czyscic jak przed. Woda i patyczek. Zero octaniseptu itp i jest super


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • Cyganieszka Ekspertka
    Postów: 150 252

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi położna taki gojących się pępek kazała jak najbardziej podczas kompieli zamaczać i delikatnie oczyścić i wysuszyć. W dalszym ciągu nie zakrywać pieluszką.

    Moją małą coś brzuszek męczy od wczoraj wieczorem. Dużo się napina i stęka ale rzadko dochodzi z tego powodu do płaczu.

  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak dziewczyny u Was z jedzeniem podczas kp? Jecie wszystko tak jak zalecają czy troche trzeba uważać? Ja w zeszłym tygodniu jadłam normalnie i było ok. W tym tygodniu przyjechała moja mama i wiadomo, najchętniej żebym jadła pulpety i marchew ;-) była u nas polozna i tłumaczyła ze teraz nowe podejście itd ale jak się Mala prezy to i tak słyszę że pewnie boli ja brzuszek albo ma gazy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 15:48

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo ja jem wszystko. Z synkiem uważałam trochę na początku, ale później też przeszłam na normalną dietę. Trochę rezygnuje ze słodyczy, ale to bardziej że względów zdrowotnych. Dla naszych babć i mam będzie to dziwne, ale skoro Małej nic nie jest, a gazy zdarzają się nawet przy diecie, to nie ma co przesadzać.

    P.S. moja Mała też ulewa i czasami zachlysnie kaszle, może spróbuję z ta pozycja do karmienia

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
‹‹ 950 951 952 953 954 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ