X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Agnisss Koleżanka
    Postów: 45 17

    Wysłany: 29 listopada 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_88 wrote:
    Dziewczyny, kolejne grudniowe dzieciatko okazalo sie vyc listopadowym! Wczoraj, po dlugim (17h regularnych skurczy od 1 w nocy), bolesnym (zzo dostalam o 14.00 bo był klopot z rozwarciem miedzy 3 i 4 cm) i zakonczonym cc (brak postepu, glowka przy 8 cm była nadal wysoko i obawiano sie ze moje spojenie jest zbyt niskie) o 17:57 przyszla na swiat nasza kochana Pola! O dziwo cisnienie caly ten czas trzymalo w ryzach.
    10 punktów, 3750g i 56 cm szczęścia! Mialam znieczulenie zzo również do cesarki i na sali cięć była super ekipa, stres minął. Moglam od razu podnosić glowe i ruszać nogami (ale jedna stopa była scierpnieta az do rana).
    Super Karo gratulacje !!! :) sporawa ta twoja kruszyna :)
    A jak to możliwe że mogłaś ruszać głową i nogami od razu po cc? Kurcze jak ja miałam 5 lat temu cc to znieczulenie z 5h ze mnie schodziło i uczucie że nie mogę ruszać nogami i podnieść głowy nie było zbyt komfortowe... :/

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 29 listopada 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniss bo Karo miała znieczulenie zewnątrzoponowe, a nie podpajęczynówkowe.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 29 listopada 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga musi być dobrze. Duchowo jesteśmy z Tobą i zobacz ile kciuków :) Będziemy czekać na wieści, oczywiście na spokojnie, bez pośpiechu jak dojdziesz do siebie.

    Karo gratulacje :) Trochę Cię mała wymęczyła ale najważniejsze że już po i jest bezpieczna po drugiej stronie brzuszka :)

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Agnisss Koleżanka
    Postów: 45 17

    Wysłany: 29 listopada 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Agniss bo Karo miała znieczulenie zewnątrzoponowe, a nie podpajęczynówkowe.
    Ok rozumiem, dzięki!

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Agniss bo Karo miała znieczulenie zewnątrzoponowe, a nie podpajęczynówkowe.
    Mnie nie pozwalano po żadnym dźwigać głowy. Po ogólnym to juz wogole, bo można wymiotować i moze się kręcić w głowie (tak mi pielęgniarki mówiły i leżałam plackiem kilka godzin

  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 29 listopada 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 trzymam kciuki żeby wszystko było ok.... I żebyś szczęśliwie jutro przywitała synka i szybko doszła do siebie...musi być dobrze...

    Karo gratuluję.... Dużo zdrówka dla Ciebie i Poli....

    A my dziś w końcu wyszliśmy do domu...od razu człowiek lepiej się czuje... Mimo że jestem padnięta po ciężkiej nocy to jakoś tak mi lepiej w domu no i z synkiem czasu trochę mogę spędzić...

    futuremama, Aga9090 lubią tę wiadomość

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 29 listopada 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy! Malutka jest grzeczna, zaczela ciagnac cyca i mam nadzieje ze lakracja mi sie rozkreci. Mialam znieczulenie zzo (dokładnie to samo co w trakcie skurczy tylko w odpowiednio większej dawce) - epidural. Od razu po przewiezieniu na salę po cieciach dano mi podparcie lozka do pionu i faktycznie nic mi nie było. Palcami ruszalam ale wstac sie nie odważyłam bo chodziły mrowki. Teraz tylko szew pobolewa ale daja leki pbolowe.


    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 29 listopada 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annika wrote:
    Aga9090, nie brzmi to dobrze, ale zobaczysz, wszystko bedzie dobrze, jestes pod opieka specjalistow. Daj znac jak bedziesz juz po.

    Karo_88, mialysmy sie spotkac na porodowce, ale u mnie cisza. Gratulacje ogromne! Gdzie w koncu rodzilas? Na Borowskiej?
    Tak, rodzilam na Borowskiej. Sala rodzinna (o 1w nocy nie było innych rodzących), polozne wczesniej na patologii i na sali po cieciach super, rozczarowaly mnie za to polozne na porodowce z popoludniowej zmiany (zagladaly co 2h chyba że się zadzwonilo) i nie były jakos super miłe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 19:46

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • annika Ekspertka
    Postów: 137 68

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bylas caly czas podpieta pod KTG? Lub przynajmniej w miare czesto? Albo byla taka mozliwosc? Bo do Borowskiej oprocz bliskosci od mojego domu sklania mnie wlasnie ten system telemetrii, tylko nie wiem jak to wyglada w praktyce.

    Szybkiego dojscia do siebie zycze, duzo zdrowka dla was i zero problemow z laktacja.
    Aaa no i szybkiego wyjscia ze szpitala.

    zud36vgcvfr4tqma.png
    ex2b2n0akzay8udr.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo gratulacje! :)

    Aga powodzenia! Trzymaj się dzielnie i bądź dobrej myśli. Cięcie pewnie nie będzie należało do najłatwiejszych, ale zapewne jesteś w dobrych rękach. Czekamy na wiesci <3

    Lotopałanka fajnie, że już jesteście w domu. Ja mimo, że w szpitalu miałam naprawdę dobra opiekę i salę 1 osobowa to myślałam tylko, żeby jak najszybciej wyjść do domu, do synka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 21:01

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 433

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja wieki tu nie pisałam (i pewnie nikt mnie tu nie pamięta :) ) - gratuluję wszystkim "rozpakowanym" mamusiom :*

    Aga - Kochana, mocno trzymam kciuki, musi być dobrze Kochana, pomodlę się aby było dobrze.. :* Trzymaj się..Czekamy wszystkie na wieści :*

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Był obchód i o 7:30 chcą mnie ciąć, lekarz mówił, że są przygotowani jak na wojnę wiec mam nadzieje, że wszystko przebiegnie pomyślnie .
    Dziekuje za wsparcie, jesteście kochane. Postaram się w miarę możliwości jutro napisać po operacji

    agniecha2101, Azzurra, futuremama, Karo_88, Cyganieszka, mar2śka, Agus603 lubią tę wiadomość

  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 29 listopada 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Był obchód i o 7:30 chcą mnie ciąć, lekarz mówił, że są przygotowani jak na wojnę wiec mam nadzieje, że wszystko przebiegnie pomyślnie .
    Dziekuje za wsparcie, jesteście kochane. Postaram się w miarę możliwości jutro napisać po operacji
    Będzie dobrze.
    Zaciska się za Was tyle kciuków, że nie ma innej opcji!

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 29 listopada 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Był obchód i o 7:30 chcą mnie ciąć, lekarz mówił, że są przygotowani jak na wojnę wiec mam nadzieje, że wszystko przebiegnie pomyślnie .
    Dziekuje za wsparcie, jesteście kochane. Postaram się w miarę możliwości jutro napisać po operacji
    Powodzenia!!! Bedzie dobrze, musi być!

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 29 listopada 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annika wrote:
    A bylas caly czas podpieta pod KTG? Lub przynajmniej w miare czesto? Albo byla taka mozliwosc? Bo do Borowskiej oprocz bliskosci od mojego domu sklania mnie wlasnie ten system telemetrii, tylko nie wiem jak to wyglada w praktyce.

    Szybkiego dojscia do siebie zycze, duzo zdrowka dla was i zero problemow z laktacja.
    Aaa no i szybkiego wyjscia ze szpitala.
    Potwierdzam, porod monitorowany caly czas pod KTG z wyjatkiem prysznica i toalety (choc poki nie rozladowaly sie bezprzewodowe pelotki mozna bylo do WC isc bez pytania). Te przewodowe troche krepuja ruchy a bezprzewodowe z kolei często 'zjezdzaja' i trzeba szukać tetna. No ale taki maja standard ze monitoruja 24h (Mam nadzieje ze ktoś ma te wykresy rzeczywiście pod kontrolą).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 23:17

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 30 listopada 2018, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenusia, nie wiem, czy pamiętasz mnie z wątku staraczkowego? Postanowiłam napisać, bo widzę, że czeka Cię dziś bój. Trzymam mocno kciuki!
    Rozpakowanym dziewczynom gratuluję ;)

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Aguś 90 Przyjaciółka
    Postów: 120 130

    Wysłany: 30 listopada 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj o godz 10.30 przywitałam mojego synka Jasia dostał 10/10 pkt wazy 3340 i mierzy 54 cm ,sama cesarka była naprawdę dobra lekarze super cały czas starali się ze mną żartować bo byłam strasznie zestresowana ale jak już puściło znieczulenie to wtedy zaczął się koszmar ból brzucha był tak okropny ze nie pomogły trzy różne zastrzyki przeciwbólowe ani dwie kroplówki dopiero ok 21 ból zaczął odchodzić i postanowiłam ze wstanę z pielęgniarka i udało się dziś już ból nieco mniejszy tak ze daje radę ,opieka tu w Strzelinie jest rewelacyjna pielęgniarki co chwile przychodziły sprawdzać czy wszystko wporzadku

    futuremama, Lotopałanka, agniecha2101, Agnisss, Azzurra, Jagodagoi, JaKa lubią tę wiadomość

    p19udqk3qx5xo487.png[/url]
    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wli09kkbo98ru2.png[/link]
    ug37df9hhnc1m492.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 30 listopada 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś gratulacje :) Cieszę się, że już lepiej i masz to za sobą :)
    Dużo zdrówka dla Was i mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie :)

    Aguś 90 lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 30 listopada 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś serdeczne gratulacje :-*

    Aguś 90 lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 30 listopada 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś gratulacje :)

    Aguś 90 lubi tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
‹‹ 942 943 944 945 946 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ