Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak ja bym chciała żeby moje dziecko dało sobie zapiac spinkę albo zrobić kucyk..... Ona jak widzi szczotkę do włosów to jak diabeł święconej wody się boi... Nie wiem czy to dlatego że ma takie Loki i jej się to plata czy o co chodzi....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 12:48
-
Animka u nas jest tak samo tylko ja nie mam wyjścia. Lena ma włosy sięgające do pupy i jak nie rozczesze i nie związe to na drugi dzień byłby dramat. Inna kwestia to to, że jest jej chlodniej A i do przedszkola muszą być związane, bo inaczej byłyby albo w jedzeniu albo kleju itd. Także Lena nie lubi Ale wyjścia nie ma.
-
Ja jej założe a ona zaraz tego nie ma bo ściąga:( no dramat... Już ostatnio trochę jej podcielismy te loczki z tyłu żeby właśnie chłodniej było. Ale szybko rosną i znowu urosły...
Byłam dzisiaj na wizycie. Mała waży już 1800g. Wstępny termin cc mam na 11 września. Zaczęłam się bać:p
Aneczka86, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Hej!
Animka a z trzecim to juz wogole ..
wiesz wszystko hahaha Duza juz Dzidzia, a Tobie ile kg przybylo juz od poczatku?
Aneczka jak u Ciebie z kg? Ja dalej nie mam weny haha i caly czas waga stoi na 63kg. Brzuch odstaje.. nawet tego nie wciagne, moj Malz mowi,ze moge isc na operacje plastyczna
bo widzi jak sie doluje jak zagladam na brzuch. Co prawda rok temu noe bedac w ciazy moja waga to 60kg,i niby 3 kg mam toznicy ale jak patrze na siebie to mam wrazenie ze to jeszcze 10kg roznicy..
Justyna jak w pracy?
Ja jutro jade na wies, wracam za tydzien to moge nie pisac na forum. Malz na urlopie jeszcze nastepny tydzien to moze tez troche odpocznie. Szkoda mi Go czasem. Nasuwa na dwa etaty i jeszze w domu cala zgraja na Niego czeka
Przyszla mi dzis wkladka z podusia do spacerowki, do tego kokardka na daszek i obszycie na palak. Bardzo jestem zadowolona
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 21:59
-
Inso..nawet nie pytaj o moja wagę.. zobaczyłam zdjęcia z naszego wypadu nad Soline i od tamtej pory wzięłam się znów za dietę 😣 Ale jak mi się uda wytrwać to się wtedy pochwalę. A narazie to i wagi brak, bo się zepsuła chyba pod mną 🙈
Animka sama się przekonasz już niedługo 🙂 Jedyne czego nie zazdroszczę to babyblouse. I tęsknoty.. Ja to do dziś jak wspomnę sobie o tym..Ale ja jestem z tych co mega tęsknią.
A ja dziś miałam chwilę dla siebie.. dzieci umyłam i poleciałam na rzęsy. Mąż nakarmil i uspil 😊
-
inso- o nie nie,ja już zamykam fabrykę:p
na plusie mam 9 kg. ale ja zaczynałam z niedowagi więc jakoś bardzo się nie przejmuje;)
właśnie mnie jedyne co troche przeraża to tęsknota za Olą w szpitalu. Ale ja silna jestem więc dam rade jakoś. Przecież to tylko kilka dni.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Natalka-ale fajnie ze spotkaniem! Do mnie ma przyjść koleżanka z liceum z którą się kupę lat nie widziałam.
Ja dzisiaj z Ola w domu jestem i jest południe a ja mam dość... Czemu to dziecko nie chce się przespać?! Ledwie patrzy na oczy ale nie zaśnie. A ja ledwo żyję. Tylko bym leżała najchętniej....
-
A jak noce u ciebie? Bo ja wczoraj do 1 nie spałam bo Pola budziła się co 5 min
Na łóżku ze mną spala a w łóżeczku to tyle żebym zdążyła się położyć. Wstaje na nogi w nocy masakra. O 1 mąż ja zabrał w wózku do salonu bo już słyszał moje wyklinanie. O 3 przyjechała znowu na karmienie a od 4 chyba już ja zostawiłam na łóżku bo bym w ogóle nie spala.a głowa mnie tak bolała już mocno.
Rano wstała po 7, poszła na drzemkę po 8 i spala prawie do 11. Odsypiała noc. Ja zdrzemnelam się w tym czasie 20min
-
Natalka A zęby jej nie idą?
A ogląda jakieś bajki?
Próbowałaś może czapki viburcol?
Współczuję Ci tych nocy. Ja jak mam ciążka noc to na drugi dzień nawet kawa nie pomaga.. jestem chora jak na grypę.
Ja w tym tyg mam jakoś wszystkiego dość.. jakiś dołek mnie złapał 😒 Nawet obiadu nie robię i lecimy na gotowcach 🙈
Lena jest teraz na etapie "dlaczego?" I "Mama zobacz". Laura potrzebuje coraz więcej rozrywki. Ratami mnie jedynie wyjście z nimi na dwór. A dziś padało i myślałam, że zwariuje 😭 Zdecydowanie to nie mój tydzień.
-
Aneczka wyszedł jej jeden ząb, nawet nie było nic widać, drugi już prześwituje ale jeszcze nie wyszedl. Do tego jeszcze dochodzą emocje związane z nauką wstawania, siadania itp. ona jest w ciągłym ruchu. A do tego sen ma tak lekki że jak ja próbuję przełożyć do łóżeczka to już się budzi.ja w nocy nie ogarniam o co chodzi już. Raz się budzę i patrzę że Poli nie ma obok mnie, patrzę do łóżeczka też nie ma. A ona na drugim końcu łóżka leży na kołdrze. No cholera dobrze że się zatrzymała i mi nie spadła z łóżka. Teraz z drugiej strony kładę taka duża poduszkę żeby nie było jej łatwo przez nią przejść. Jak ja nakarmię chce żeby przysnęła lepiej zanim ja przeloze, tymczasem ja odpływam chyba szybciej od niej.
A Pola dziś jak spala ze 2 godziny w łóżeczku to tak się kręciła że w końcu w poprzek spala.
-
Aneczka- ja też mam jakiś zjazd psychiczny. Wszystko mi już cieżko, najchętniej bym już urodziła chociaż wiem że teraz każdy dzień na wagę złota w brzuchu.
Wiecie co, ostatnio Oli się chyba coś przyśniło i panikowała że jakiś robak po szafce chodził, na następny dzień nie chciała się położyć i płakała. Dopiero ją przekonaliśmy że go złapaliśmy i puściliśmy w ubikacji to się uspokoiła ale średnio co drugi dzień koło 4,5 rano przychodzi do nas do łóżka bo mówi że jej smutno. Wkurza mnie to, bo ja ruszam się na łóżku jak wieloryb, wszystko mnie boli a jeszcze tak się ładuje... eh...jeszcze 7 tygodni...
-
To chyba każdy tak ma. Ja najchętniej bym nic nie robiła.
Ale dziś jak wstałam i była rosa na oknach i zobaczyłam jakie mam brudne to umyłam dziś wszystkie, bez prania firan ale już zawsze lepiej.
W sobotę przyjeżdżają moi rodzice. Coś muszę wymyślić do jedzenia. Ale chyba zrobię tradycyjnego schabowego na obiad żeby nie stać pół dnia w kuchni. Na kolację gołąbki bez zawijania, zrobię rosół a z mięsa paszteciki, jakaś sałatkę i bedzie.
A jeszcze co do niespania Poli. To ja tak narzekam, bo wiadomo wkurzam się i jestem niewyspana. Ale z Szymkiem miałam to samo, więc muszę to poprostu przetrzymać. Za 2 lata będę miała już luz tak jak teraz z Szymkiem.
Ale Pola jest trochę gorsza w dzień bo ona nie usiądzie i się nie bawi tylko ciągle coś kombinuje. Dziś zaliczyła mi 3 upadki, aż się popłakałam bo dwa razy byłam obok tylko nie zdarzylam jej złapać. Bidulka poobija sobie głowę.
Szymek jutro idzie ostatni dzień do przedszkola i ma wakacje.
-
Sabinaaa 100lat!!! Dla Kubunia:D czas leci jak szalony!
Ja dzis wrocilam ze wsi, a w niedziele znowu jade do srody napewno,bo popoludniu mamy szczepienie z Lidia. Bylo super,zupelnie inne zycie niz w miescie w bloku.. Lidia spala i jadla i tak w kolko,spala non stop w wozku na podworku. No zyc nie umierac;)
-
Aneczka z ta waga to jakas porazka, ja dalej kp to mimo jedzenia slodyczy i wszystkiego co mi w rece popadnie,jakos utrzymuje taka sama...tak to pewnie juz znowu z 80kg bym wazyla
Animka jak z niedowaga to eee mozesz i wiecej przytyc i jak zostanie to nie ma co sie nawet martwic a cieszyc Komu dobrze!
Ja w koncu za moment zrobie sobie kawe z ekspresu! Matko znowu zyc bez niej nie moge. Jeszcze lubie te ziarna z Woseby Brasil,piekny zapach i smak kawy
Dziewczyny mam nadzieje,ze przeszly juz Wasze dolki
Pogoda lepsza to moze i wroci humor! Dlatego ja wlasnie uciekam znowu na wies w niedziele.Zebym mogla to bym tam ciagiem siedziala jeszcze tydzien ale w sobote Tesciowej Urodziny i na obiad idziemy. Mojej Mamy sa tego dnia imieniny ale na szczescie w niedziele wlasnie robi na wsi:D potem Moi rodzice zostaja tam tydzien to i ja zamierzam wlasnie. odpoczywam tam psychicznie. Laura ma kolezanke,ktora tez przyjechala na wakacje to caly dzien razem chodza albo jezdza na rowerach. Dla Leny Tata z Dziadkiem piaskownice zrobili drewniana z laweczkami, ma hustawke i zabawki,to tez bawi sie na podworku caly dzien. No i Mala w wozku.. nawet jak deszcz padal to w domu grzecznie sie bawila Lenka a Lidka spala i nasze rozmowy nie przeszkadzaly.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 05:50
-
🤪 Aneczka poczekamyAneczka86 wrote:Napisałam post i mi się skasował 😭😭😭😭😡😡😡
Jak Laura?
Ja mam wrazenie,ze Lidia skraca prawa strone,krzywi delikatnie glowke na prawo
hmm mialam umowic sie do fizjo.. nie znam sie na tym i im wiecej zaczelam o tym czytac,tym bardziej zaczelam szukac innych "niedociagniec"..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 20:51
