Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
justyna14 wrote:no i muszę pochwalić moją Polę, bo ostatnio lepiej je i przytyła i waży już 15,2 kg a Olek 16,2 kg on to chudzinka jest
-
Aneczka to moze masz tydzien okazji ;p takze jutro tez idz gdzies albo zamow na necie hehehe
Pytalam Malza o ta kolyske. Powiedzial,ze jak uwazam. Jak znajde jakas sensowna za nizsza cene to wezme. A jak nie to kupie lozeczko/tapczanik odrazu jak planowalam. Nie bedzie mi sie potem chcialo bawic w sprzedaz kolyski za polowe ceny. Takie bez sensu to by bylo. -
Aneczka86 wrote:Jak tego dokonałas? U nas Leny nie namowisz do zjedzenia ani prośba ani groźba. Ona jest tak uparta, że u niej "nie" oznacza nie i koniec kropka..eh
-
Co do owocow to Lena ma fazy na banany..je kg normalnie. Raz lezala wieczorem plakala,ze nie bylo w domu ani jednego. Mimo,ze rano zjadla ostatniego. No masakra hehe inne owoce srednio je. Jablko chyba na drugim miejscu. Reszta bez szalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 18:38
-
iNso87 wrote:Co do owocow to Lena ma fazy na banany..je kg normnie. Raz lezala wieczorem plakala,ze nie bylo w domu ani jednego. Mimo,ze rano zjadla ostatniego. No masakra hehe inne owoce srednio je. Jablko chyba na drugim miejscu. Reszta bez szalu.
-
iNso87 wrote:Co do owocow to Lena ma fazy na banany..je kg normnie. Raz lezala wieczorem plakala,ze nie bylo w domu ani jednego. Mimo,ze rano zjadla ostatniego. No masakra hehe inne owoce srednio je. Jablko chyba na drugim miejscu. Reszta bez szalu.
-
Ja dziś pierwszy raz była z Pola w przedszkolu. Wcześniej się udawało mężowi wrócić. Wszystko było by ok, gdyby nie to przeklęte nosidełko. U mnie w aucie jest tak że jak naciagne pas i lekko mi się wsunie to nie mogę tego kawałka wysunąć tylko cały schować i od nowa. A jak mam już nosidełko oplatane to weź znów to odplatuj, ale muszę bo mi brakuje 3 cm żeby zapiąć pas. Jakbym miała ISOFIX w aucie to bym już dziś kupiła nowy fotelik. Ale tylko u męża w aucie jest a to służbowe więc nie mogę sobie go przywłaszczyć
-
iNso87 wrote:Aneczka to moze masz tydzien okazji ;p takze jutro tez idz gdzies albo zamow na necie hehehe
Pytalam Malza o ta kolyske. Powiedzial,ze jak uwazam. Jak znajde jakas sensowna za nizsza cene to wezme. A jak nie to kupie lozeczko/tapczanik odrazu jak planowalam. Nie bedzie mi sie potem chcialo bawic w sprzedaz kolyski za polowe ceny. Takie bez sensu to by bylo.
Natalka podsunela mi pomysł.. chciałabym właśnie kupić bazę isofix od fotelik tylko kurczę nikt nie chce sprzedać używanej samej bazy tylko w zestawie z fotelikiem. A nowa droga Ale może będę mieć passę ..haha
Inso ja gdybym miała więcej miejsca to bym pewnie kolyski nie kupowała, bo przecież mam łóżeczko. Ale do czasu przeprowadzki musimy się tu jakoś pomieścić.
Moja Lena kiedyś jadła jabłka, gruszki i banany..teraz się to zdarza od święta. Ogólnie jak widzę jedzace dzieci to aż niedowierzam, że tak może być...hahaiNso87 lubi tę wiadomość
-
natalka0887 wrote:Pierwsze karmiłam piersią do 15msc. Ale dokarmialam butla od 2 do końca 3 msc.
A wczoraj jadłam normalnie, prawie to samo co przedwczoraj. Na śniadanie kanapki z dżemem i twarogiem na obiad ziemniaki z pulpetem. Mało piłam tylko, nie miałam czasu wypiłam kawę Inkę i herbatę i trochę wody.
A czemu? Jak to wpływa że dziecko wisi godzinami na piersi? Nie prężyła się ani brzuch nie bolał tylko szukała ciągle jedzenia.
Odpowiedź jest prosta. Przy karmieniu trzeba jeść i pić. Kobiety przy dzieciach często nie mają czasu lub zapominają o jedzeniu. Tak samo odpoczynek i relaks. To są bardzo ważne sprawy.
Odpisałaś, że jadłaś przy przynajmniej dwa racjonalne posiłki. Nawet próbowałaś uzyskać chwilę dla siebie pod prysznicem, potem spałaś w nocy, wiec wszystko prawidłowo.
Zresztą moja odpowiedź jest za późno bo już wszystko sie unormowało.
Jeżeli chcesz kp schowaj głęboko laktator. Zwłaszcza teraz na początku drogi mlecznej. No chyba że musisz zostawić małą na dłużej.
Ilość mleka w piersiach jest nie do zmierzenia. Produkuje się wtedy gdy dziecko efektywnie ssie. Laktatorem nie uzyskasz tego efektu. Juz sam cel odciągnięcia mleka Cię zestresował. A potem jeszcze samo odciąganie i analizowanie czy dużo czy mało.
A mnie interesuje dlaczego ten jeden miesiąc dokarmialaś i skąd wiedziałaś, że potem wystarczy samo kp.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
U nas z jedzeniem różnie. Starsza ma fazy na jakieś produkty. Za to młodszy pożera wszystko. Buzia mu się nie zamyka. I chyba bardziej się martwię o niego.
A co do niejedzenia to po pierwsze byłam na szkoleniu o żywieniu dzieci i tam mnie uswidomili że do okolo 6rż to normalne. A po drugie przypadkiem trafilam na blog (na you tube) dziewczyny, która jest frutarianką (wtedy się dowiedziałam, że wogóle cos takiego istnieje). Dość, ze będąc na tej diecie urodziła zdrowe dziecko to jeszcze dziecko starsze karmi witariańsko (też się wtedy dowiedziałam co to za twór). No i to dziecko ma już chyba ponad rok albo nawet dwa i ma się dobrze. Wyglada zdrowo, mimo że wcina praktycznie same owoce.
To jak tamata dwa lata je same owoce to jak moja tydzien poje same owoce potem powiedzmy tydzień coś innego to i tak ma według mnie lepszą dietę i nic jej nie będzie.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Aneczka samo wpadnie w oko
Ooo widzisz, to juz wiesz czego jutro szukac swoja droga u kazdego w ogloszeniu pytaj. Czasem ludzie sie zgadzaja chociazby,zeby pozbyc sie niepotrzebnych rzeczy jak dlugo wisi ogloszenie.
Ja juz znalazlam tyle kolyske w rozsadnej cenie ale co z tego jak koszt przesylki zabija no cholera... a blisko mnie nic nie ma no nic do konca lutego mam czas :p ewentualnie lozeczko
Edit.
Ja sama ciekawa jestem jak to u mnie z kp wyjdzie. Ja uzylam laktatora przy kp z Lena na poczatku,bo Ona prawie wogole nie jadla:/ wiecej spala przy cycku niz cmoktala. A mialam taki nawal i bol piersi masakryczny,ze plakac tylko nic wiecej z bolu. Juz sie az twarde guzki robily i rozmasowanie nic nie dawalo. Takze chyba dlatego sie na kp obrazilam i dalam mm i rzucilam wszystko w cholere i zaczelam brac tabsy na "usuniecie" pokarmu. Nie wiem jak to bedzie teraz. Takze chyba dobrze jak dziecko wisi na cycku caly dzien? Nie wiem. Bo tak jak Lena miala to gleboko,to mi cycki rozsadzalo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 20:16
-
Aneczka86 wrote:Kasia mogę zapytać skąd Twoja wiedza o kp?
Bardzo mnie ten temat interesuje.
Wiedzę mam z doświadczenia własnego, szkoleń, rozmów z mamami małych dzieci, internetu.
Naprawdę wszędzie gdzie nadarzy się okazja wypytuję dlaczego karmi lub nie. Czy dokarmiali w szpitalu. Jak długo karmiła. Jak się odżywiała. Czy karmiła jedną czy dwoma piesiami. Która pierś bardziej mleczna. Jaki poród. W której dobie zaczęła karmić.
To wszystko w takiej luźnej rozmowie o karmieniu piersią. Wymiana doświadczeń.
Tworzę swoją własną bazę wiedzy na podstawie doświadczeń kobiet.iNso87 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
kasiakasia11 wrote:Bardzo mnie ten temat interesuje.
Wiedzę mam z doświadczenia własnego, szkoleń, rozmów z mamami małych dzieci, internetu.
Naprawdę wszędzie gdzie nadarzy się okazja wypytuję dlaczego karmi lub nie. Czy dokarmiali w szpitalu. Jak długo karmiła. Jak się odżywiała. Czy karmiła jedną czy dwoma piesiami. Która pierś bardziej mleczna. Jaki poród. W której dobie zaczęła karmić.
To wszystko w takiej luźnej rozmowie o karmieniu piersią. Wymiana doświadczeń.
Tworzę swoją własną bazę wiedzy na podstawie doświadczeń kobiet.
a pisać łatwo o znalezieniu czasu na relaks jedzenie picie, najlepiej pięć dobrze zbilansowanych posiłków i dużo snu, w teorii to wszystko pięknie a w praktyce jak się jest samemu z dwójką czy trójką to nie ma na to najmniejszych szans. a sen też jest zależy od dziecka. i nie prawdą jest, że jak matka słabo je czy czasem zapomnij wypić szklanki wody to pokarmu nie będzie. będzie, tyle samo, ucierpi ewentualnie na tym nasz organizm.