Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Ja juz tez na nogach. Narazie po sniadaniu juz z Lenka. Malz w pracy, Laura u Dziadkow na noc zostala wczoraj, bo moja Mama na cmentarz z nami jezdzila wieczorem. Dzis moja Siostra ma zabieg to planuje popoludniu do Niej skoczyc,posiedziec. W poludnie bedzie tam moja Mama to nie ma sensu we dwie siedziec. Lena juz nie moze sie doczekac,bo do Dziadziusia pojedzie,bo Malza popoludniu wraca i idzie do drugiej roboty.
Dzis zapowiada sie ladniejsza pogoda niz wczoraj. Zimno mocno nie bylo ale troche deszcz mzyl i pochmurno bylo a dzis slonce choc troche przebija.
Natalka tak dzis rano wstalam z mysla,ze Ty rodzisz listopad/grudzien a ja w tym czasie przeskakuje w 7msc i III trymestr to juz wtedy chyba poczuje sie jak w ciazy :p hehehe to juz nie przelewki beda chyba dokladnie w Mikolajki mi wypada.
Aneczka loki super! Moj malz mowil,ze pewnie na lokowke brane hahahaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 08:00
-
Inso codziennie rano odpalam lokowke i kręcimy, przecież włosy muszą być ułożone:) haha Włosy Lena ma ładne, ale żeby jej rozczesac, uczesac.. masakra.
My dziś mieliśmy w planach zoo Ale zrezygnowaliśmy. Mąż ma wolne, więc załatwimy kilka spraw, żelazko mi się wczoraj zepsuło trzeba dac do naprawy, podjedziemy zobaczyć foteliki dla dzidzi.. itd.
Mój mąż jak się dowiedział, że będzie córka to mu się odmieniło i już mu się imię Laura nie podoba. A ja sobie już nie wyobrażam żadnego innego imienia ( Lena chyba tez) także chyba zostanie. Oczywiście foch na mnie, bo on jak zwykle nie ma zdaniajustyna14, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Ja zaczynam dziś 37tc. Odebrałam paczkę odkupilam prześliczne body 56 z tiulowa spódniczka i czerwony sweter ale większy bo 68. Ciuchy hm/Zara dziewczyna sprzedaje 10-25zl. Body będą na święta.
My od 8 u teściów. Mąż pojechał z bratem na grzyby ja z małym siedzimy. Potem szwagier go weźmie na dwór.iNso87 lubi tę wiadomość
-
Aneczka86 wrote:Inso codziennie rano odpalam lokowke i kręcimy, przecież włosy muszą być ułożone:) haha Włosy Lena ma ładne, ale żeby jej rozczesac, uczesac.. masakra.
My dziś mieliśmy w planach zoo Ale zrezygnowaliśmy. Mąż ma wolne, więc załatwimy kilka spraw, żelazko mi się wczoraj zepsuło trzeba dac do naprawy, podjedziemy zobaczyć foteliki dla dzidzi.. itd.
Mój mąż jak się dowiedział, że będzie córka to mu się odmieniło i już mu się imię Laura nie podoba. A ja sobie już nie wyobrażam żadnego innego imienia ( Lena chyba tez) także chyba zostanie. Oczywiście foch na mnie, bo on jak zwykle nie ma zdania
Edit.
No kurde zwiesil sie pewnie,ze nie chlopak to juz staje okoniem. Przejdzie mu. Moj co do imienia Lidia nic nie mowi,bo w koncu razem wybralismy no i imie po Jego s.p. Babci..mamy Mamy takze ten..
Za to jak ja ostatnio powiedzialam: a moze jakies inne imie wymyslimy?;p to popatrzyl na mnie jakby chcial zabic i powiedzial,ze jak jest wybrane mam juz nie wymyslac hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 09:51
-
My siedzimy w domu, poki co dopiero wychodzi sloneczko.
Im bardziej zbliza sie moj powrot do pracy (jutro) tym gorzej sie czuje. Teraz to juz ledwo mowie a z nosa to mi tak leci ze wciskam sobie chusteczki do nosa
Dla poprawy humoru zaserwowalam gofry na śniadanie -
A ja chcialam zabrac sie za poukladanie alko ale opadly mi rece,bo juz w barze sie nie miesci, obok 2 polki...juz tez nie i tak stoi pare butelek na wierzchu i nie wiem co z nimi zrobic i dodam,ze to same kolorowe wodki,wina,likiery. Czystej moze pare butelek ale to takiej lepszej. Reszta samej czystej stoi w piwnicy i wiekszosc butelek czeka na Chrzest. Tak to jest jak jest sie w ciazy i nie mozna nic wypic ;p odrazu robi sie zapas hahahhaa
-
Ola454 wrote:inso - mam taka sama kuchnie Tez mam takie jasne fronty, nawet te same uchwyty hahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 10:05
-
Ale zapasy Inso! U nas nie ma opcji na barek, wszystko idzie na biezace potrzeby maz wieczorem lubi piwko odpalić, ale sie tlumaczy tym ze jest smakoszem i wybiera dobre kraftowe. Ja w sumie tylko czerwone wino pije, czasem piwko. Jak mamy pare sztuk zapasu, to powolutku sączymy aż znow zostajemy z nimczym. A ze my w ogole nie robimy takich imprez alkoholowych w domu to nie ma po co zbierać.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Julia2015 wrote:Ale zapasy Inso! U nas nie ma opcji na barek, wszystko idzie na biezace potrzeby maz wieczorem lubi piwko odpalić, ale sie tlumaczy tym ze jest smakoszem i wybiera dobre kraftowe. Ja w sumie tylko czerwone wino pije, czasem piwko. Jak mamy pare sztuk zapasu, to powolutku sączymy aż znow zostajemy z nimczym. A ze my w ogole nie robimy takich imprez alkoholowych w domu to nie ma po co zbierać.