X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 23 maja 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inso ja zazwyczaj czekam 2-3 tygodnie

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 23 maja 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na cytologie czekalam 14 dni. Tez jestem zdania, ze dobry lekarz na nfz to raczej rzadkosc. Ja czy do ginekologa, stomatologa czy endokrynologa to tylko prywatnie, bo juz na kazdym z nich na nfz sie przejechalam. Chociaz u endo bylam prywatnie i tez glupek jakich malo. Masz jeszcze czas, mozesz poszukac na spokojnie kogos dobrego.

    Inso zmienilas avatarka i ciagle mi sie wydaje, ze ktos nowy pisze :D

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 23 maja 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy jest jakaś tajemnicza metoda nauki dzielenia się? Brak mi już sił..mam ochotę poplakac się z bezsilności. Nie mówcie, że tłumaczyć, bo tłumacze już rok i nic. Dotyczy to rówieśników i młodszych dzieci. Starsi się nie dają A i Lena chyba czuje respekt..
    Ale inne dzieci popycha, wygania choćby z piaskownicy :(

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • MeGi1986 Ekspertka
    Postów: 218 251

    Wysłany: 23 maja 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka86 ale Lena wygania tak od razu jak ktos wcjodzi tylko do piaskownicy czy jak ktos np bierze jej zabawki?
    U nas nie ma ztym problemu. Franek dzieli sie zabawkami,ale tez inni rodzice pilnuja zeby to byla raczej wymiana zabawek,a nie jednostronna uprzejmosc. Choc spotykam i takich co ucza ewidentnie zeby sie nie dzieliły.

    bl9c2n0a725rcfdh.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi chodzi chyba głównie o zabawki Ale są i momenty tak jak dziś, że mniejsza dziewczynka chciała wejść do piaskownicy to Lena podeszła i siła wypychala.
    Jest też często problem w tym, że to my zawsze mamy zabawki a inne dzieci nie i tu akurat często i ja się denerwuje, bo chodzę z tymi tobolkami na plac zabaw A inne matki z torebeczka i wielkie pretensje, że Lena nie zawsze chce dac. Bo czemu to zawsze tylko ona ma dawać.
    Prościej jest dla mnie właśnie jak inne dzieci mają jednak te zabawki. Rzeczywiście wtedy Lena jakoś rozumie i prędzej się wymienia.
    Ogólnie Lena mało mówi jeszcze i może zamiast powiedzieć, że to moje itd to popycha. Tak sobie szukam już wytłumaczenia.

    Mam też takie dziwne podejrzenie, że córka szwagierki ( rowiesniczka) ma na nią negatywny wplyw. Bo gdy Lena bierze sobie zabawkę swoją to tą do niej podchodzi bez słowa ( już mowi), siła zabiera A na koniec jak już zabierze to bije.
    Ostatnio Lena już lepiej się bawiła na placu A dziś szwagierki porzuciła mi swoją córkę na 2h to po ich wyjściu miałam już wszystkiego dość, bo przez bite 2h Lena broniła swoich zabawek, troszkę się dzieliła Ale jak tamta się upadła to bójka.. A moja Lena histeria nie do uspokojenia. Miałam ochotę wyjść..
    Ustaliliśmy z mężem, że ograniczamy im kontakty i zobaczymy czy będzie poprawa.

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • iNso877 Debiutantka
    Postów: 12 4

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Potem Was nadrobie:p taki maly zarcik z drugim kontem, bo sobie wykresik zrobilam na ovu;) taki tam darmowy miesiac za zalozenie konta na dzien dobry ha!;)

    justyna14, Kava lubią tę wiadomość

    05260841827006750e14302df8a2057f.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka86 wrote:
    Dziewczyny czy jest jakaś tajemnicza metoda nauki dzielenia się? Brak mi już sił..mam ochotę poplakac się z bezsilności. Nie mówcie, że tłumaczyć, bo tłumacze już rok i nic. Dotyczy to rówieśników i młodszych dzieci. Starsi się nie dają A i Lena chyba czuje respekt..
    Ale inne dzieci popycha, wygania choćby z piaskownicy :(
    Aneczka ja nie uczę dzieci dzielenia się. Jeśli nie chcą to nie muszą dawać swoich zabawek obcym czy sobie na wzajem. Tłumacze tylko że jeśli oni nie dają to ktoś innym też im może nie dać. Tyle. Ty swój samochód pozyczasz sąsiadom? Tak samo jest z dziećmi i zabawkami. Tak samo nie zmuszam do calowania witania się itd. jeśli uznają że chce to ok, jeśli nie to mają takie prawo. Jedyne czego nie toleruje to przemoc i tego staram się oduczać Od nie uczę dzielenia się.

    Julia2015, Aneczka86 lubią tę wiadomość

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka86 wrote:
    Megi chodzi chyba głównie o zabawki Ale są i momenty tak jak dziś, że mniejsza dziewczynka chciała wejść do piaskownicy to Lena podeszła i siła wypychala.
    Jest też często problem w tym, że to my zawsze mamy zabawki a inne dzieci nie i tu akurat często i ja się denerwuje, bo chodzę z tymi tobolkami na plac zabaw A inne matki z torebeczka i wielkie pretensje, że Lena nie zawsze chce dac. Bo czemu to zawsze tylko ona ma dawać.

    Prościej jest dla mnie właśnie jak inne dzieci mają jednak te zabawki. Rzeczywiście wtedy Lena jakoś rozumie i prędzej się wymienia.
    Ogólnie Lena mało mówi jeszcze i może zamiast powiedzieć, że to moje itd to popycha. Tak sobie szukam już wytłumaczenia.

    Mam też takie dziwne podejrzenie, że córka szwagierki ( rowiesniczka) ma na nią negatywny wplyw. Bo gdy Lena bierze sobie zabawkę swoją to tą do niej podchodzi bez słowa ( już mowi), siła zabiera A na koniec jak już zabierze to bije.
    Ostatnio Lena już lepiej się bawiła na placu A dziś szwagierki porzuciła mi swoją córkę na 2h to po ich wyjściu miałam już wszystkiego dość, bo przez bite 2h Lena broniła swoich zabawek, troszkę się dzieliła Ale jak tamta się upadła to bójka.. A moja Lena histeria nie do uspokojenia. Miałam ochotę wyjść..
    Ustaliliśmy z mężem, że ograniczamy im kontakty i zobaczymy czy będzie poprawa.
    Wiesz co jest drugie dno, bo liczysz że córka poradzi sobie z dziećmi a ty z rodzicami sobie nie radzisz. Powiedz wprost takiej mamie dziewczynki co chce się waszymi zabawkami bawić żeby przynosila córce zabawki i tyle. Raz drugi zwrócisz uwagę to się może towarzystwo ogarnie. A bronienie swojego to dobra cechą i nie karc za to dziecka. To jest jej i ma prawo do tego żeby się nie dzielić i swoich rzeczy bronic. To normalne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 22:39

    Aneczka86 lubi tę wiadomość

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, może ja inaczej rozumuje.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna już to kilku mamom raczylam powiedzieć. Ale często mamusie siedzą na ławkach A dzieci same biegają i nawet nie wiem czyje one są, więc trudno zwrócić uwagę.
    Chyba zatem przestanę też reagować na dzielenie, no Chyba, że wymiana :) Bo wiadomo..czyjeś zabawki ciekawsze ale niech będzie to transakcja wymienna.
    Tylko mnie to popychanie martwi. Bo przecież piaskownica czy inne publiczne zabawki nie są jej. A ona nie pozwala się pobawić innym :(

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 23 maja 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna zgadzam sie z Toba w 100% z tym co napisalas! Tez wyznawalam kiedys zasade, ze dziecko ma sie dzielic, dopoki nie natknelam sie w necie na fajny artykul. Tam wlasnie bylo opisane to co napisalas. Zabawki sa dziecka i moze sie podzielic nimi jezeli ma na to ochote. Jak nie to nie, nie ma zadnego obowiazku. U mnie generalnie nie ma z tym problemu, bo Zuzka w towarzystwie dzieci nie walczy o swoje, a naprawde wolalabym, zeby tak bylo. Wkurzalam sie, bo teraz jest tak, ze wszystko co wezmie sobie Zuzia do zabawy to chce to Kubus. Mama moja ciagle jej mowi "daj mu, bo on jest malutki". Kurde co z tego, ze malutki? Ona pierwsza wziela sobie zabawke i nie ma obowiazku mu oddawac. Jak sie myja, to Kubus wyrywal jej zabawki z rak. Pare razy jej powiedzialam, ze ma mu nie dac i teraz walczy o swoje, ale narazie tylko z Kuba. Takze Aneczka powiem Ci, ze chyba wolalabym, zeby moja Zuzia w piaskownicy walczyla tak o swoje niz oddawala wszystko ze lzami w oczach.

    Aneczka86, justyna14 lubią tę wiadomość

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • Julia2015 Autorytet
    Postów: 624 204

    Wysłany: 23 maja 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedawno czytałam i zgadzam się z nim:
    dziecisawazne.pl/o-naprawde-chodzi-dzieleniu-sie/

    My zawsze chodzimy do piaskownicy bez zabawek, bo tyle tam lezy porzuconych ze zawsze jest sie czyms bawic. Mlody raczej nie ma problemu żeby cos oddac jak ktoś chce, ale on zachowuje się zupelnie inaczej na placu niz w domu gdzie rzadzi wszystkim i ustawia po kątach. Z siostrą sie czasem dzieli, czasem zabiera, czasem daje cos w zamian A czasem ryczy ze chce coś jej zabrac.

    Aneczka86 lubi tę wiadomość

    LISTA URODZONYCH PO GRUDNIU 2015
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 23 maja 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna dzięki za odpowiedź :)

    Tak Inso.. ja właśnie chodzę teraz na plac z wózkiem, bo mamy plac dwa bloki dalej Ale i zabawki i coś do picia, zjedzenia, chustki, ubranie na zmianę w razie "w". Taki stały zestaw. Czasami jak pójdziemy przy okazji na zakupy to nie mam gdzie wsadzić..haha

    Myślicie, że ograniczona mową może mieć tu jakieś znaczenie?

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 23 maja 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny uspokoilyscie mnie :*
    Od dziś daje na luz z dzieleniem.. mam nadzieję, że pomoże. Mam już serdecznie dość tłumaczeń..

    justyna14 lubi tę wiadomość

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 23 maja 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest teraz problem z wybuchami zlosci, wrecz agresji. Wezmie ja moja mama na spacer, idzie grzecznie a tylko jest cos nie po jej mysli, to kopie, bije, krzyczy i piszczy. Wie, ze robi zle, bo przychodzi do mnie i mowi "bylam urwisem, kopalam babcie i krzyczalam". Tlumacze milion razy, ale efektu zero. Mowienie, ze mnie boli, ze jest mi przykro tez nie pomaga. Mam nadzieje, ze minie to szybko...

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 23 maja 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina u nas też są takie ataki..jak się na coś umrze to jest płacz nie do uspokojenia. Ostatnio wpadła w histerię, bo chciała wejść wjazdem dla wózków do klatki A u nas jest dość stromo i wysoko - zabeonilam, tłumacząc. Płakała ponad pół godziny aż zasnęła.
    Też mam nadzieję, że to minie.
    Czasami ma takie dobre dni A czasami mam już dość tego jej rządzenia.

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 23 maja 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mialam napisać dosłownie to co Justyna. Nie będę się powtarzać.

    Nie zmuszam tez dziecka do dania ręki jak tańczą w kółku. Nie chce to nie.

    justyna14 lubi tę wiadomość

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 24 maja 2018, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinaaa wrote:
    U mnie jest teraz problem z wybuchami zlosci, wrecz agresji. Wezmie ja moja mama na spacer, idzie grzecznie a tylko jest cos nie po jej mysli, to kopie, bije, krzyczy i piszczy. Wie, ze robi zle, bo przychodzi do mnie i mowi "bylam urwisem, kopalam babcie i krzyczalam". Tlumacze milion razy, ale efektu zero. Mowienie, ze mnie boli, ze jest mi przykro tez nie pomaga. Mam nadzieje, ze minie to szybko...
    Ale tylko z Twoją mamą tak czy w ogóle? Moja też furiatka i to z tych co na ziemię się rzuca. Zdazalo się że w sklepie mi aferę robiła. Ludzie się patrzą a ta wyje i na ziemię i wali piąstkami. Ja jej mówię że jak chcesz to płacz masz prawo ale np tej zabawki co chciała wymusić czy czegoś innego i tak nie dostanie, mama już powiedziała i koniec tematu. I odchodzę dwa kroki. Wyje bardziej zazwyczaj ale już z żalu że odchodzę. Potem kucam wyciągam do niej recenona w te pędy wstaje i leci się wtulić. I spokój. Oczywiście to wszystko trwa i często ktoś się patrzy ale mi to zwisa. Moje dziecko i wychowuje jak chce.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 24 maja 2018, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Hej! Witam sie od rana;) Lena mi podbudke po 6 znowu zrobila..eh czy Ona czasem nie moze pospac do 9 chociaz?;p

    Dobrze,ze pogoda wraca i slonce od rana. Laure po 9 do szkoly zawieziemy z Lenka i po ziemniory musze skoczyc po drodze to beda placki ziemniaczane albo babka.
    Kurcze ale smaku narobiłaś tymi plackami mniam :-)

    Dzień dobry tak w ogóle wszystkim :-)

    Sabina u mnie też babcia często mówi daj Poli bo młodsza itd to krzywdzące dla dziecka. Też jej zwracam uwagę że tak się nie robi. A co ostatnio było? U nas nikt nigdy nie mówi o podglądaniu, wstydzie itd generalnie dzieci wiedzą jak wygląda mama jak tata jak się poszczególne części ciała nazywają i było ok. Aż jednego dnia Pola krzyczy żeby jej zamknąć drzwi do łazienki żeby nikt nie podglądał. No szok. Okazało się, że babcia jak ja u siebie wysadza to mówi, że przymkniemy drzwi żeby nas nikt nie podglądał. I dziecko załapało.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 24 maja 2018, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna zachowuje sie tak nie tylko z moja mama, ale i z siostra i tesciowa. Ogolnie jak ma troche widowni to dostaje malpiego rozumu i popisy sa okropne. W niedziele w kosciele byla moja siostra i jej dzieci (jej dzieci juz maja 13 i 11 lat) to nie moglam jej opanowac. Jak stoimy sami to jest zlote dziecko, cala msze stoi albo siedzi na podnozku u Kuby w wozku. No i do tego ma nie wyparzony jezyk, ale to wiem, ze to nasza wina. Wystarczy raz cos powiedziec i ona juz to powtarza. Ku#wa dokladnie wie w ktorym miejscu w zdaniu wstawic. Nie reaguje w ogole na to i mysle, ze zapomni. A wczoraj mi mowi " nie mowie ku#wa mac bo to tak brzydko jest" :D

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
‹‹ 3123 3124 3125 3126 3127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ