X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 478

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSy gratulacje :D trzymam kciuki

    Jak tam minęły Wam święta? :)

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej, my w rozjazdach więc dopiero dopadłam komputera :)
    Święta intensywne, jeżdżone, jedzone z umiarem - bo jednak w galopie za dzieckiem, podnieconym masą ludźmi, dziećmi, miejscami, domami. Po powrocie do domu na szczęście wróciliśmy od razu do domowej rutyny, tzn rytmu dnia, pory spania - bo w święta było spanie koło 21-22, gdy normalnie to jest godzina 19 :)
    Z prezentami dzięki Bogu też bez rozpusty, Alek dostał kilka drobniejszych zabawek, z założeniem że finansowo się rodzinka dorzuca do mebli do jego pokoju.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 28 grudnia 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSy gratulacje :)

    Kropka chyba wszystkie dzieci na poczatku tak maja :) Piotrus dostal nocnik jak mial rok, tez na poczatku tylko w pampersie na nego siadal i sluzyl mu do zabawy. Teraz juz wie do czego sluzy sam siada na niego bez pieluchy. Tak jak ostatnio pisalam mowi kupa, gdy jest w trakcie lub zrobiona a nocniku wstrzymuje. Dzien przed wigilia zaczal mowic siku i faktycznie wtedy chce ale jeszcze ani razu nie udalo nam sie zdazyc na nocnik :) ale jakies postepy sa :)

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w żłobku już było zaliczone pierwsze siku do nocnika, w domu lubi, siada w spodniach i bez spodni, ale na razie pierwsza próba w domu sikania do nocnika skończyła się nasikaniem na podłogę ;) Z kupą jeszcze nie widzę opcji, bo nie sygnalizuje przed że chce, tylko po fakcie.
    Ta książka ponoć fajna Kropka, słyszałam że sensowne wskazówki do odpieluchowania.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 478

    Wysłany: 1 stycznia 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nocnik będę ogarniać jak Antek trochę podrośnie bo na razie to gówno mogę zrobić... Ani zjeść, ani się umyć, ani ogarnąć dom jak siedzę sama. Jest masakra totalna ostatnio...

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie o rozszerzanie diety, ze starszym synem nie mialam problemu, skonczyl 4 mce to dostal pierwsza marchewke, chetnie jadl tylko zloscil sie, ze za wolno mu daje. Natomiast mlodszy ma juz ponad 5 mcy i nie chce jesc nic innego niz mleko. Jeszcze nawet lyzeczki niczego nie zjadl bo wypluwa i nie bedzie jadl. Teraz sa oboje przeziebieni i to samo jest z lekarstwami ( wapno ma) nie bedzie pil. I co ja mam zrobic w takiej sytuacji?

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 478

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszka 30 wrote:
    Mam do Was pytanie o rozszerzanie diety, ze starszym synem nie mialam problemu, skonczyl 4 mce to dostal pierwsza marchewke, chetnie jadl tylko zloscil sie, ze za wolno mu daje. Natomiast mlodszy ma juz ponad 5 mcy i nie chce jesc nic innego niz mleko. Jeszcze nawet lyzeczki niczego nie zjadl bo wypluwa i nie bedzie jadl. Teraz sa oboje przeziebieni i to samo jest z lekarstwami ( wapno ma) nie bedzie pil. I co ja mam zrobic w takiej sytuacji?

    Wapno spróbuj dać strzykawką. A co do rozszerzania diety najwidoczniej nie jest gotowy. Poczekaj jeszcze i spróbuj po pół roku. Chociaż Jasiek mimo że początkowo jadł chętnie to później przyszedł bunt i znowu było tylko mleko. Jak człowiek zaczął jeść dopiero po roku.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cóż, jakoś nie pamiętam, żeby odpieluchowanie spędzało mi sen z powiek ;-) Czekałam na sygnał, że dziecko potrafi sikać na żądanie (zazwyczaj po 18 miesiącu) ;-) Potem co 2-3 godziny proponowałam siku oraz zawsze zaraz po spaniu w dzień. Jak już udawało się mieć suchą pieluchę to ja ściągaliśmy w dzień, ale to trwało trochę. Na noc pielucha była dłużej, ale trzeba było koło północy na śpiocha wysadzać, a i tak łózko czasem było posikane. Córka szybciej się pożegnała z pieluchami, tak w okolicy 2 urodzin. Syn był oporny, albo też ja miałam mniej czasu na chodzenie za nim i poszedł do przedszkola w wieku 2,5 roku z pieluchami ;-) Panie go nauczyły w przeciągu 1-2 miesięcy ;-)
    Problem po pożegnaniu z pieluchami jest przy wyjściach, (zwłaszcza zimą) oraz przy podróżach, bo nie zawsze można się zatrzymać natychmiast, a dziecko potrafi utrzymać najwyżej chwilkę.
    Teraz sika w ciągu dnia do nocnika co 2-3 godziny, przed kąpielą, przed wyjściem na spacer, po wstaniu. Po spacerze czasem pielucha jest sucha. Chodzi w pieluchomajtkach Pampers.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podawanie syropów jak pisze zimowa powoli strzykawką w stronę policzka.
    Myszka rozszerzaniem diety się nie zamartwiaj. Są dzieci, które później zaczynają. Pół roku spokojnie może mieć. Jak usiądzie to dasz mu na tackę to i owo. Łatwiej się przekona. U znajomych synek zaczął cokolwiek przyjmować gdy miał 7-8 miesięcy. Wcześniej pluł wszystkim.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pingui z tym sikaniem to mnie inspirujesz, nie powiem, ale już tym sposobem zaliczyliśmy dwa razy posikany dywan, więc poważnie rozważam odłożenie tematu na cieplejszą porę roku i wyjazd do dziadków z ogrodem. Nie mam też dużej napinki, bo na razie nie ma jasnego komunikatu "siku", a "kupa" jest dopiero po fakcie.

    Kropka z tymi dużymi prezentami to nasz traktor nieszczęsny... poszedł do wózkowni czekać na cieplejszą porę roku, bo zawalał pół korytarza.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingui a w jaki sposob dal Ci sygnal, ze jest gotowy na sikanie do nocnika?

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tylko go wkładałam do wanny robił do niej siku ;-) więc na stojąco podałam mu nocnik. Raz, drugi, potem przed wejściem do wanny. Sika na stojąco :-) Czasem jak się kąpie po kolacji i chce kupę to pokazuje na nocnik, wiec szybko go wyciągam i robi na nocnik. Potrafi zawsze zrobić choć trochę siku, ale jeśli bardzo mu się chce, nie potrafi jeszcze zatrzymać. Po podłogach nie sika bo chodzi w pampersie. Na szczęście dywanów nie posiadamy, więc jakby nawet się coś kiedyś przydarzyło.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przez okres świąteczny udało się odejść od karmienia piersią w nocy. Przeniosłam się ze spaniem do innego pokoju, a Julek spał z mężem. Spodziewaliśmy się kilku nieprzespanych nocy, a tu nic. Przebudził się, patrzył że mamy nie ma i zasypiał z powrotem. Teraz się już nie przebudza. Karmię go dopiero rano przed wyjściem do pracy. Nie chce tez w nocy pic, więc poranny pampers już nie sięga rano kolan :-) Ech, nie myślałam, że pójdzie tak gładko. Zrobił się ostatnio bardzo samodzielny. Chce spać to pokazuje na łóżko, kładzie się z książeczką. Przegląda obrazki, potem odkłada i zasypia. Może nikogo nie być w sypialni. Śmiejemy się, że zachowuje sie trochę jak stary malutki.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko Leon już nie potrzebuje drzemki w dzień? Jak go specjalnie nie uspie przytulajac, bujajac itp to sam z siebie nie padnie aż do wieczora :-). Czasem to ma swoje plusy, ale najczęściej to go usypiam, żeby chociaż w spokoju obiad ugotować :-).

    U nas ściąganie kataru tylko na siłę. Nie lubi, kopie, wierci się, wrzeszczy, ale ma zmiluj, trzeba ściągać. Ale widzę, że już zaczyna ogarniać chusteczki, napatrzyl się jak smarkal tata, a teraz ja :-).
    Kropka wypróbuj też zabawy z inhalatorem, zawsze coś tam wciągnie i katar będzie łatwiej spływal :-).

    .kropka. lubi tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 478

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas drzemka obowiązkowo być musi. Przy mojej dwójce szatanów to wybawienie. Chyba bym bzika dostała jakby Jasiek teraz z drzemki zrezygnował :D

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 478

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka. U nas też jak jedno śpi to drugie zazwyczaj nie, ale chociaż mam jednego wrzaskuna mniej. :) Chociaż odpukac Antek chyba zaktualizował system i już nie wyje całymi dniami żaby go na rękach nosić, ale w łóżeczku pospi, no zmieniło mi się młodsze dziecko bardzo. Za to Jasiek by chciał ostatnio całe dnie na rękach. Nie wiem co mu się stało. Tylko chce się tulac i tulac albo coś psoci :(

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas drzemka narazie codziennie i to 2-3 godzin.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też drzemka codziennie jest, w dniu basenu nawet ponad 3 godziny więc juhuu :)
    Zasypianie przesuwa się wieczorne z 19.00 na 20.00, ale to i tak niezły czas. Ogólnie jest git, codziennie niemal dochodzą nowe słowa. Wkład cioć i żłobka jest imponujący, bo Aluś komunikuje się super, ambitnie próbuje nocnika, myje zęby, myje ręce, je sztućcami jak ma cierpliwość, itp.
    Nie choruje dalej (piąty miesiąc!) więc naprawdę nie wierzę w swoje szczęście :)

    pingui, .kropka. lubią tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez jest drzemka to zalezy od dnia ale tak od 2-3 h do nawet ponad 4. Czasami wogole nie spi to jest wtedy ciezki i dlugi dzien :). Rozumie bardzo duzo, z dnia na dzien pojawiaja sie nowe slowa, powtarza, laczy zdania wiec spokojnie juz sie z nim dogada :) co nie potrafi powiedziec to pokarze. Osoby nie przebywajace z nim nawet rozumieja o co mu chodzi, calkiem wyraznie mowi. Takze jest juz bez problemu bo mowi, ze chce spac, pic, jesc i co chce zjesc (np. mleko, zupa, mieso, kasze, sok, bulke, ser,jablko czy banana).
    Mlodszy natomiast krotkie drzemki sobie robi, ostatnio regularnie o 3 w nocy budzi sie na jedzenie. Tyle dobrze, ze jak ma dobry nastroj to potrafi zajac sie sam soba, sam bawi sie itd, a potrafi tez marudzic tak jak wczoraj caly dzien. Zdiagnozowano mu AZS, w koncu od 3 mcy pojawil sie lekarz ktory zauwazyl, ze jest to problem i nie uwaza ze dzieci tak poprostu maja ( paru innych lekarzy u ktorych bylismy tak stwierdzili). Niestety pojawiaja sie mu nowe zmiany takze masakra. Mam nadzieje ze z tego wyrosnie o ile jest to wogole mozliwe .

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko pojedyncze słówka i to te najprostsze :-). Ale ja potrafię się z nim porozumieć i bez tego :-D.

    Miałam wczoraj badania prenatalne :-). Wszystko ok, żadnych niepokojących markerów. Narazie nie ma nic między nogami ;-). Tylko łożysko mam bardzo nisko i mam nie dźwigać... Ciężko przy małym dziecku. Dziś nie podniosłam go ani razu aż do drzemki, która zamiast o 12, była o 14 bo nie chcial zasnąć na łóżku i w końcu go chwilę ponosilam :-/.

    .kropka., myszka 30, pingui, zimowa stokrotka lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
‹‹ 922 923 924 925 926 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ