X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 20 maja 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielonooka7 wrote:
    Sara współczuję i poniekąd rozumiem. Sama nie potrafię się dogadać z teściową i ze szwagierką w pakiecie. Kłótnie pomiędzy mną a mężem najczęściej są o jego rodzinę właśnie. Tylko on jednak często staje po mojej stronie no chyba, że ewidentnie nie mam racji. Ty teraz potrzebujesz spokoju, więc odetnij się od teściowej na trochę a z mężem może spróbuj na spokojnie porozmawiać.

    Ależ te nasze dzieciaczki postępy robią :D

    Wczoraj stało się coś wręcz niemożliwego :D moje wszystkiego jedzące dziecko pluło jedzeniem i krzyczało na mnie. Po obiedzie zrobila sobie drzemkę to ja stwierdziłam, że upiekę jej jabłecznik jaglany z alaantkowe. Zajęło mi to jej całą drzemkę a kiedy wstała już pozostało tylko ostudzić. Podaje jej pokrojone w kosteczkę pierwszy kawałek jakoś przełknęła, drugim już pluła, kolejny też nie dobry i się zaczęła awantura a ja musiałam na szybko kanapkę z pastą z awokado robić. Potem żeby szybciej było przesunęłam tylko ten jabłecznik na jedną stronę a na drugiej podałam jej kanapkę w kawaleczkach i biedna jeszcze raz pomyliła się i zamiast kanapki wzięła jabłecznik i krzywiła się jakby co najmniej cytrynę jadła.
    Za to mi i mężowi smakowało i tak to my zjedliśmy jabłecznik, który robiłam specjalnie dla córki :)
    A mogę zapytać dlaczego nie dogadujesz się z nimi? Ja z siostrą męża o 8 lat młodsza też nie gadam od jad dowiedziałam się że z matką mi dupe obrabia i czepia się pierdół.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 21 maja 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielonooka7 wrote:
    Z teściową to chyba największy problem, że chce kontrolować wszystko i układać nam życie. W wielu kwestiach się nie zgadzamy, ale to ona jest ta mądra i wszystko wie. Poza tym często do nas obgaduje właśnie szwagierkę z mężem jeśli jej się coś nie podoba i jestem pewna, że w drugą stronę robi to samo. Szwagierka znowu niby miła, ale jak jej coś nie pasuje nie powie wprost tylko potem po całej rodzinie opowiada. Może nie porozumienia u nas wychodzą z różnicy wieku ( ona 10 lat starsza ) bądź kultur, języka... W każdym bądź razie zdarzyło się, że nawet nie wiedziałam, że coś ja uraziło co zrobiłam i to nie było zamierzone a dowiedziałam się o tym ostatnia i to nie od niej ;)

    niektóre matki mają problem mózgowy. Obym nigdy taka nie była. Powiem tak będę mieć teraz córeczkę. Moja mama dała mi niezłe szkolenie wychowacze, które nie chciałabym powielić w stosunku do córki. To samo chce z moją przyszłą synową. Przede wszystkim trzymać solidarność, zrozumienie.

    Nie nawidzę zakłamania a teściowa pod tym kątem jest mistrzem. Żałuję tylko, że nie mam pełnego wsparcia u męża. Od 3 miesięcy nie utrzymują z tą franca kontaktu. Nie jeżdzę tam. Tzn mąż był tam raz na objedzie może przez ten czas;)

    16 czerwca są urodziny tej suki. Oczywiście mąż z góry zakłda , ze to oczywste , że jedziemy razem. Nie chce mi się nawet poruszać tematu, ze się myli dlatego mam zamiar wykorzystać ciążę i w ostatniej chwili powiedzieć, że bardzo źle się czuję albo od rana udawać chorą. Przyjazd tam wywoła we mnie ogromny stres . Będę się tam czuła nieswobodnie z myślą, że każdy mój krok jest obserwowany a jak wyjdę to będą się czepiać . Jeszcze jednak większy stres wywłuje we mnie kolejna kłótnia z mężem o to, że nie jade dlatego wole udawac chorą.


    ps mój mały ma za 2 dni rok. Ale ten czas leci :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 13:10

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 21 maja 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra najważniejsze są dzieci. Ciąża to wyjątkowy czas, czas dla kobiety, nie czas na zmartwienia. Szkoda że Twój mąż bardziej nie stoi murem za Tobą. Świetny plan, ja to bym jeszcze mężowi kazała sobie ugotować obiad, bo ciężarna nie może być głodna i posprzątać dom, bo ciężko Ci dźwigać. Daj znać jak to wyjdzie :) trzymam kciuki.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04
    IVF 2.12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 23 maja 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzievwyzny współczuję wam też mamy różne zdanie z tesciami ale całe szczęście mąż trzyma moja stronę.

    Z mojego spokojnego dziecka właśnie wychodzi potwór wszystko kończy się płaczem i panika złości się okropnie próbuje wymuszax wszystko płaczem jak jej nie pozwolę to jest szał, do tego wychodzi jej ostania 2 i jedna 4 to wiem nie da sobie zaglądać do buzi mycie zębów to kolejny koszmar. W dzień jedna drzemka przed południem potem do 21 marudzi w nocy się budzi i wstaje przed 7. Na dodatek obudziłam się dzisiaj z okropny zastojem w piersi i okropny bólem.

    Ma ktoś spacerowke parasolke lionelo Irma?

    Idziemy 1czerwca na wesele bez małej vardoz cieszę się z tego wyjść z drugiej strony mam mentlik czy dobrze robimy ona piereyz raz zostanie z kimś na noc (moja mama i siostra za którą potrafi płakać jak wychodzi albo jak wróci z pracy to od razu ode mnie leci do niej to plus) najbardziej boję się usypiania i nocy że ona będzie płakać bardzo wołać mnie a ja nie pojawia się że później będzie bać się nawet jak ja na chwilę zostawię, z bidonu wypije kaszke na mm samo mm myślę że też w nocy pije wodę z bidonu bez marudzmia i śpi dalej. Co myślicie przesadzam czy słusznie panikuje

    age.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 23 maja 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonko rozumiem Twoje obawy odnośnie nocy - u nas jest ostatnio tak, że mały się przebudza, płacze, nie chce jeść, nie chce pić, jak tata weźmie na rączki to płacz tak długo aż ja nie przyjdę i nie przytulę malucha. Jak tylko poczuje moje ręce to od razu przestaje płakać, jakby ktoś radio wyłączył. U nas też dochodzi ząbkowanie, idą nam dwójki, póki co obywa się bez przeciwbólowych, ale nie obędzie się raczej bez przytulenia i ululania przez mamę. Też nie wyobrażam sobie zostawienia małego na noc, chociaż w dzień chętnie zostaje z babcią i nie ma problemu. Mały nigdy na noc nie został z kimś innym i jeszcze nie umiem sobie pomyśleć, że mogłoby się tak stać. Zdecydowanie mamy lęk separacyjny nocny, ale nie wiem czy bardziej dotyka on małego czy mnie :P

    A to wesele bardzo daleko jest? Jest opcja, że wrócicie jak mała będzie płakać?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 23 maja 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupowałyście uniwersalną folię przeciwdeszczową do spacerówki? Wózek mam odporny na deszcz, ale dziecku nogi wystają poza daszek. Nowa to według mnie jakaś masakra cenowa, 130zł za kawałek plastiku, a uniwersalna nawet 10-20zł możecie coś polecić?
    Dodam że mam macLaren techno xt
    Pada i Pada :( z domu wyjść nie można!

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04
    IVF 2.12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 23 maja 2019, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, tez idziemy na wesele, tyle że 2 tyg później. Na dodatek mam byc świadkową wiec muszę szybciej pojechać i bardziej sie zaangażować.. przeraża mnie to, zwlaszcza nocne karmienia i to ze właśnie zrobi mi sie zastoj jak nie nakarmię.. Echh ze spaniem tez może byc różnie, bo u nas czasami jest jak Leira opisała. Płacz i tylko u mnie na rękach.
    Zastanawiam się czy nie wynająć pokoju w hotelu nad salą weselną i nie ulokować tam mamy z małym, by w razie czego móc szybko go nakarmić albo uspokoić..
    Myślałam ze jestem nadgorliwa, ale widzę, że masz te same obawy co ja..

    Magda, z folią nie pomogę, bo nie mam do spacerówki.
    Pogoda straszna, tez czekam na słońce:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 00:00

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 24 maja 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira nie daleko około 25 km od rodziców ale czy nie będzie wtedy górze jak wrócę nakarmić uśpić i pojadę bo mi się wydaje że jak nas zobaczy może nie chcieć spać.
    Kokosanka a będzie chciał spać jak do pokoju będzie dochodzić muzyka z sali? Moja chyba by nie dała rady tak spać. Właśnie w ciągu dnia się nie boję bo nie raz zostawala na 5-6h z Kimi i nie było problemu z jedzeniem zjadła wysztsjo nie było problemu żeby poszła spać tylko wlqnsie najgorsza noc. Moja mama mówi że mam iść i bawić się najwyżej nie będą spać cała noc. Mogę przyjechać np. Przed 20 nakarmic mała i uśpić ale wydaje mi się że może być jescze gorzej. U mnie to samo z piersiami jak dłużej nie karmie zaraz robią mi się zastoje. My ogólnie też nie chcemy być długo koło 1 chcemy iść do domu.

    Magda ja mam do spacerówki folie od gondoli.

    age.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 24 maja 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kokkosanka wrote:
    Welonka, tez idziemy na wesele, tyle że 2 tyg później. Na dodatek mam byc świadkową wiec muszę szybciej pojechać i bardziej sie zaangażować.. przeraża mnie to, zwlaszcza nocne karmienia i to ze właśnie zrobi mi sie zastoj jak nie nakarmię.. Echh ze spaniem tez może byc różnie, bo u nas czasami jest jak Leira opisała. Płacz i tylko u mnie na rękach.
    Zastanawiam się czy nie wynająć pokoju w hotelu nad salą weselną i nie ulokować tam mamy z małym, by w razie czego móc szybko go nakarmić albo uspokoić..
    Myślałam ze jestem nadgorliwa, ale widzę, że masz te same obawy co ja..

    Magda, z folią nie pomogę, bo nie mam do spacerówki.
    Pogoda straszna, tez czekam na słońce:)

    Pomysł z pokojem, jak dla mnie, brzmi super. Zwłaszcza, że mama może zejść z małą na salę - nie wiem jak u Ciebie, ale mój maluch uwielbia spędy rodzinne, muzykę i tańce i zawsze jest po nich tak zmęczony, że zasypia po nich jak suseł :)

    Myślę, że gdybym ja szła na wesele to tak bym właśnie zrobiła: wynajęłabym pokój i mamę do opieki, pozwoliłabym małemu połobuzować, żeby się zmęczył, a potem uspałabym go i oddała pod opiekę mamie na resztę nocy, a sama wróciłabym do zabawy :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 24 maja 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazłam coś ciekawego, sprawa dotyczy już większych dzieci, takich które chodzą do szkoły. Może kogoś zainteresuje. Sama bym chciała nauczyć się efektywniej uczyć :)
    https://www.facebook.com/dorotafilipiukpl/videos/441607733075572/

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04
    IVF 2.12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 25 maja 2019, 02:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) dawno mnie tu nie było i ciekawa jestem, czy jeszcze mnie pamiętacie ;) ciekawa też jestem co tam u Was? Nasze pociechy powoli kończą już pierwszy rok życia a niektóre już nawet skończyły i zebrało mi się trochę na sentymenty. A jak u Was Maluszki rosną? Które już biegają? A może jakieś rodzeństwa się szykują? Pozdrawiam Was ciepło i napiszcie co tam u Was :) buziaki

    lotka1990, Magda33 lubią tę wiadomość

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 25 maja 2019, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini wrote:
    Hej dziewczyny :) dawno mnie tu nie było i ciekawa jestem, czy jeszcze mnie pamiętacie ;) ciekawa też jestem co tam u Was? Nasze pociechy powoli kończą już pierwszy rok życia a niektóre już nawet skończyły i zebrało mi się trochę na sentymenty. A jak u Was Maluszki rosną? Które już biegają? A może jakieś rodzeństwa się szykują? Pozdrawiam Was ciepło i napiszcie co tam u Was :) buziaki
    Hej Tini dobrze Cię widzieć! Opowiadaj jak u Ciebie!
    U mnie szykuje się rodzeństwo i u paru dziewczyn też ;)

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    Hej Tini dobrze Cię widzieć! Opowiadaj jak u Ciebie!
    U mnie szykuje się rodzeństwo i u paru dziewczyn też ;)
    Hej Lotka :) gratuluję :) ale super wieści i wszystkim pozostałym też gratuluję :) a na kiedy masz termin? Jak w ogóle się czujesz?
    U mnie też trochę się działo, choć dzidziusiow więcej nie planuje ;) z drugiej strony można powiedzieć, że czwarte dziecko właśnie sobie tworzę - planuję za tydzień otworzyć firmę. Wcześniej jednak roczek malutkiej rozrabiarki :D Swoją drogą rośnie jak na drożdżach, stawia już pierwsze kroki i choć jeszcze nie potrafi chodzić to po schodach wspina się bez problemu ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 14:07

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 25 maja 2019, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Tini :)

    Wczoraj mała obudziła się jak zwykle po ok 2 godzinach od pójścia spać, było po 23. Postanowiłam jej nie bujac do snu. Jako że nie ma M, siły mi są potrzebne. I wiecie co? Tulilam, szszszszuszalam, glaskalam, cudowalam wszystkie te cudy które radzą doradcy snu czy jak im tam (nie ujmując im, bo ja wiem, że to proces a nie cyk i już) i moje dziecko w końcu usnelo o 4:35....

    Aaaa zapomniałam dodać, że był przez ten czas ciągły ryk. Moje nerwy były w strzepach.
    W dzień na pełnym oriencke trzeba być i ciągle obok bo moje dziecko chyba nie ma poczucia strachu....
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/576adba6c767.jpg

    Wspina się WSZĘDZIE z jednego mebla na drugi. Sekundę nie patrzę a już gdzieś wlezie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 20:44

    Tini, Magda33 lubią tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 25 maja 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini wrote:
    Hej Lotka :) gratuluję :) ale super wieści i wszystkim pozostałym też gratuluję :) a na kiedy masz termin? Jak w ogóle się czujesz?
    U mnie też trochę się działo, choć dzidziusiow więcej nie planuje ;) z drugiej strony można powiedzieć, że czwarte dziecko właśnie sobie tworzę - planuję za tydzień otworzyć firmę. Wcześniej jednak roczek malutkiej rozrabiarki :D Swoją drogą rośnie jak na drożdżach, stawia już pierwsze kroki i choć jeszcze nie potrafi chodzić to po schodach wspina się bez problemu ;D
    Dziękuje! :) Termin mam na ok 12 stycznia, mam nadzieję że nie urodzr w grudniu, jakoś tak wolę ten styczeń. Czuję się trochę zmęczona, poranne mdlosci dokuczają ale poza tym jest ok.
    Ooo to gratuluję firmy, trzymam kciuki żeby wszystko się udało!

    No dzieci tak szybko rosną, czasem się człowiek zastanawia jak to zatrzymać!

    Tini lubi tę wiadomość

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 25 maja 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini witaj spowrotem :) pamiętam moja imienniczke ;D Madzie

    Lucy łobuziak z niej nie mały. Taka nocka jest straszna. Mój teraz zasnął dopiero, ja już padam też.

    Tini lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04
    IVF 2.12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 26 maja 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Tini ja Ciebie pamiętam :)

    Wysmarowałam długi post, ale mi się kuźwa skasował i nie chce mi się znów klepać, więc w skrócie:

    1. Moje dziecko wali klockami w szyby od drzwi balkonowych, jak mówię mu "no, no, no", albo "nie wolno" to się śmieje i jak zabiorę mu klocki to idzie po buta i napierdziela nim w szybę. Brakuje mi cierpliwości. Wiem, że on rozumie jak mu tłumaczę, ale testuje mnie i wkurza mnie to nieziemsko.

    2. Jakie macie foteliki? Chce kupić coś poleconego, bo nie mam sił na robienie reaserchu.

    3. Najlepszego z okazji dnia matki! :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 maja 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini, witaj! Ja też spodziewam się malucha, mam termin na koniec l listopada, będzie Janek :) Zazdroszczę nowości w sferze rozwoju zawodowego :) Przede mna jeszcze dluugi urlop...;)

    Leira, my mamy Britax Romet Dualfix m I size. Sprawdza nam się nadzwyczajnie dobrze. W naszym małym aucie wręcz wyśmienicie. A w większym u kuzyna też super. Tylko cena duża.


    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 26 maja 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które spodziewają się drugiego malucha kupujecie wózek rok po roku?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 26 maja 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Dziewczyny które spodziewają się drugiego malucha kupujecie wózek rok po roku?

    Ja kupiłam Baby Jogger City Select. Mąż bardzo dużo pracuje, więc większość czasu będę sama z dziećmi i myślę, że to dobra sprawa z takim wózkiem a jak wyjdzie w praktyce to się okaże. Akurat trafiła mi się używka w dobrym stanie, dlatego tak za wczasu kupiłam.

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

‹‹ 1390 1391 1392 1393 1394 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ