CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ubieranie u mnie też masakra wygina się w "pałag" aby ja ubrać musi być czymś zainteresowana wzrokowy niestety tylko przy włączonym tv jest to możliwe. Doszedł do tego chyba lęk separacyjny bo tylko na rękach chce być noszona do tego żeby i raz się śmieje a raz wyje a ja ze złości razem z nia. A i zakładanie pampersa graniczy z cudem.
A dzisiaj standardowo oprócz drzemkę w nocy była zabawa 2x1,5h nie wiem skąd te dzieci biorą siłę
Podziwiam te dziewczyny które mają więcej dzieci bo ja przy jednym wysiadam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 10:38
-
U nas też chyba leki separacyjne, mało bawi się sam na macie, chce żeby ciągle ktoś był najlepiej mama. No i nie chce już sam zasypiać
Trzeba go bujać, może nie długo ale jednak a już taki ciężki! Mój kręgosłup woła o pomoc na szczęście dziś mogę iść na ćwiczenia popołudniu. Dziś w Lidlu fajne ubranka dla maluchów jakby co! Ja pojadę pewnie wieczorem i juz nic nie będzie 
Mam do Was pytanio/prośbę. Mamy bardzo duży problem z wózkiem, mały nie chce jeździć w nim prawie w ogóle, każdy prawie spacer kończy się histeria i powrotem w nosidle. Jedni mówią że dlatego że nas nie widzi i że zalecenia są że do 18m-ca ma jechać przodem do rodzica, inni że ma być spacerówka kubełkowa, jeszcze inni że to przejdzie i że to taki okres teraz przejściowy. Nie wiem już co robić. Mamy trzy wozki po innych dzieciach, fakt, wszystkie bardzo stare, jeden bez kółka, dwa do wyprania, jednym jeździmy i ma super stelaż ale chyba rzeczywiście ta spacerówka jest dla większego dziecka. I pasy jakieś takie wyjechane jakby się miały zaraz otworzyć. Ech no i wiem że najlepiej byłoby kupić pewnie po prostu nowy wózek, ale mąż jest bardzo sceptyczny bo przecież mamy trzy no i jak to że żaden nie pasuje...Żaden niestety nie jeździ przodem do rodzica. Czy polecicie mi jakąś spacerówkę z dobrymi kołami, która mieści się do auta i składa jedną ręką, jeździ przodem do rodzica, niech już będzie ta kubełkowa jak się upierają no i do 1000zl? Przyznam że w ogóle te kwoty mnie przerażają. Ale może coś da się znaleźć? A jeśli nie, to może uda nam się uzbierać więcej ale wtedy żeby coś posłużyło na długo?
dzięki z góry!!!
-
Ojej dziewczyny...
Wiem jak jest ciężko jak dzieć w nocy nie chce spać
Trzymajcie się w czasie tych wszystkich chorób! Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej
U mnie dziś nocka dość dobrze, wyspaliśmy się. Były tak myślę 4 pobudki. Mały wstał nadzwyczaj radosny i pogodny. Sam się bawi na podłodze, WOW! Zaczął się podciągać na czworaki także chyba dlatego.
Ubieramy się też jak akrobaci w cyrku, Michał przyjął zasadę "wyginam śmiało ciało"A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04
IVF 2.12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓 -
Kropka nazwy Ci nie polecę żadnej ale mieszkasz w dużym mieście, to poszukaj na olx w swojej okolicy. Ludzie czasami sprzedają/oddają perełki.
Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04
IVF 2.12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓 -
U nqs to samo z ubieranie przełożenie coś przez głowę ręce to jest koszmar, zmiana pampersa to wysza jazda jedego pampersa ona dostaje do ręki i wtedy mogę ją przebrać.
Bylismy u lekarz osluchwo już jest czysto kazała jej tylko robić inhalacje sola i za dwa tygodnie mamy zrobić badania mocz morfologia i d3 nawet nie musiałam pytać o skierowanie sama zaproponowała.
BYLIŚMY tak samo u neurologopedy na plastrach i zaczął opadac jej drugi kącik może to być skutek uboczny wziewnych sterydów.
-
Biedrona cieszę się ze mogłam pomoc nam titotki i zazzu sprawdzały się do momentu jak starszy zaczął chodzić (do samej nauki gdzieś na zewnątrz ale starszak jest z września wiec całe lato tak w nich śmigał). Później zaczął je tak ekspresowo zdzierać i wtedy przerzuciliśmy się na ekotuptusie. Polskie paputki całe ze skory. Te są nie do zajechania. Fajne są tez buty dla maluchów z decathlon (podeszwa tylko podgumowany materiał). To chyba seria light/ ultralight i te tez za bardzo wytrzymałe.
My również mamy ogromny problem z ubieraniem. Tylko go wezmę na przewijak on już leży na brzuchu i chwyta wszystko na oślep. To samo się dzieje jak go gdziekolwiek indziej przebierany/ przewijamy. U nas zwykle ja ogarniam jednego, mąż drugiego syna i doszło do tego ze oboje wolimy ubierać starszaka który zawsze ma 100 tys spraw do załatwienia przed ubraniem np musi sobie jeszcze poskakać po łóżku, zjeść kanapkę itp idt niż młodszego.
I u nas prawdopodobnie pojawił się lek separacyjny. Mały ciagle domaga się rak i to oczywiście moich jęczy, płacze, nie potrafi się sam zabawic mimo ze wcześniej potrafił pół godz spędzić na macie wśród zabawek. Nocki tez średnie, budzi się od 2 do 7 razy..
U nas w natarciu 4 zeby, jedna górna jedynka przebiła się tej nocy. Ciekawe jak pójdzie z reszta. -
Kropko my jesteśmy zadowoleni z Xlander-ów. Mamy Move ale to typowy czołg do zadań specjalnych i kubełkowy x cite. Tyko ten drugi jeszcze nie przetestowany w wersji spacerowej. Koleżanka ma go we Wrocławiu i jest zadowolona bo to wózek typowo miejski. Ma przekładane siedzisko przód/tył i może na olx znajdziesz w odpowiedniej cenie.
Tu masz świeża recenzje wozkomaniaczki:
http://matkadentystka.pl/2018/07/x-lander-x-cite/
Acha i dodam jeszcze ze tym wózkiem powozi się bardzo długo. Podejrzewam ze moj wysoki 3,5 latek jeszcze się w nim zmieści. A później mozecie dokupić sama gondole i posłuży następnemu maluchowi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 14:19
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Magda, tak, olx mam już na oku cały czas ale przyznam że nie wiem czego szukać w nim właśnie. Nie znam się zupełnie i pytałam po prostu co u Was się sprawdziło
Anitka, tym czym jeździmy to właśnie jest X-lander, tylko taki z 2002 roku. Jak na tyle lat to chyba jest mega marka rzeczywiście jeśli dalej super sprawnie jezdzi, tak myślę.
Łącząc Wasze obydwie uwagi znalazłam już x-landera młodszego na olx i pokaże dziś mężowi
Pytanie tylko czy mały będzie w ogóle w nim jeździł! Ha!
Czy ktoś z Was ma jeszcze niewozkowe dziecko?
Magda33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyślałam ze tylko u nas jest taki problem z ubieraniem i zmianą pamperapa. Ulga
Apropo wózków. Czy macie opinie o maclarenach? Czy któraś z Was uzywala? Moja siostra ma termin porodu na wrzesień i chcielibyśmy jej oddać nasz 2w1 i kupić coś mniejszego, lżejszego. Myślałam o tym dopiero na jesień ale taka sytuacja ze chyba trzeba będzie przyspieszyc. Czy maclareny nadają się dla roczniaków? Jak się spisują po trudnym terenie? -
Dziewczyny, u nas też są ucieczki przy zmianie pieluszki i przebieraniu. I lęk separacyjny w pełni, jak tylko zniknę z pola widzenia jest straszny ryk.
Wiecie może ile trwa ten lęk?
Kropka, z wózkiem niestety nie doradzę
Kropka89 lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Kropka ja mam HUSKY BABY DESIGN, tam siedzisko można zamontować i przodem i tyłem, dosłownie na jedno kliknięcie. Nowy kosztuje ok 1600 pln (w kolorze czerwonym bodajże), więc myślę, że używany spokojnie kupisz za te 800 pln. Na pewno warto poszukać ofert w okolicy (objętnie jakich wózków) i pojechać z dzieckiem na przymiarkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 19:00
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Leira, nasza też preferuje czołganie..raczkując robi tylko kilka kroków i wraca do czołgania. Śmiejemy się, że jest jak komandos
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
No fajnie to wygląda, ale mógłby zacząć już siadać, a mam wrażenie, że upaja się swoją mobilnością i ani myśli ewoluować. Dziś zrobił coś dziwnego, poszedł za mną do kuchni (to akurat nie jest dziwne), ale zaczął mi lizać stopy jak gotowałam
Kropka89, Czara lubią tę wiadomość
-
U mnie to samo. Drze się jakby parzyloTròjka wrote:Sarrra zazdroo, wiele bym dała żeby tak moc spać.
Lucy u nas to samo. Jakby go parzylo, tak samo przy zakładaniu pampersa. Co ja się nawyginam, już myślę, że zaraz rzepa przykleje a ten ciach na brzuch i cały misterny plan w pizdu
-
Ja mam wrażenie ze mój jest na stałe przyczepiony do moich stop. Gdzie bym nie poszła on leci za mną i atakuje stopy.Leira wrote:No fajnie to wygląda, ale mógłby zacząć już siadać, a mam wrażenie, że upaja się swoją mobilnością i ani myśli ewoluować. Dziś zrobił coś dziwnego, poszedł za mną do kuchni (to akurat nie jest dziwne), ale zaczął mi lizać stopy jak gotowałam
