X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1868

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi, Twoja koleżanka odstawiła cyca tylko w nocy? A w dzień karmiła? Można tak?
    Batylda, to przy piersi tak usypiasz dalej i w nocy jak się przebudzi to nie dajesz i to działa?
    Ula nie je kolacji. Nie wydaje mi się,że to przejdzie. Z głodu się będzie budzic.
    Chce odstawić głównie dla nocy. No i dla starań. Ale nie mam parcia,żeby robić dziecko teraz zaraz. Jakby tak Ula jadła trochę w dzień i na noc, ewentualnie raz w nocy to mi to na razie wystarczy. Da się tak?

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4194 758

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi wydaje mi się, że musisz zmienić nastawienie jeśli chodzi o żłobek. Matka się stresuje to jak ma dziecko iść z radością?🙈 Ja robię z tego takie wielkie wow, w sensie pozytywnym, żeby czuła że to coś fajnego, żeby się cieszyła. Zobaczymy czy to podziała...

    Chaos lubi tę wiadomość

    OrT4p2.png
  • Batylda Autorytet
    Postów: 878 456

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi, u mnie na rękach tez bez szans, no i najlepiej żeby mnie nie widziała, w nocy mamy kompletnie ciemno, więc mogłam zostać w łóżku. Chociaż serce się krajało jak płakała, a ja wiedziałam że w sekundę mogłabym ją uspokoić.
    Syrenka, tak, też jestem zdziwiona, tym bardziej że ona kocha cycka i wieczorem po myciu to już się trzęsie z radości. W nocy raczej stary do niej chodzi, bo ja teraz jestem kompletnie bez sił, ale jak potrzeba mojej interwencji, to kładę ją na sobie i ona tak się uspokaja. No i woda z bidonu do picia. Jak Ula mało je to może spróbuj jej unormować te nocne karmienia zamiast open baru i potem stopniowo je wykluczać ? Ona śpi z Wami w łóżku?

    relgtv73ymxx11gn.png


  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1868

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śpi z nami. W nocy nie mamy karmien. To raczej trzymanie cycka do wyciszenia się i ponownego zasniecia

  • espoir Autorytet
    Postów: 4344 5511

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumireguska wrote:
    Syrenka relacjonuj jak bedziesz odstawiała cyc w nocy. Mi to spędza sen z powiek, nie mam pojecia jak sie za to zabrać. Niby kolezanka powiedziała żeby po prostu lezeć obok i głaskać ale ja tego nie widze po prostu.. do 1 pazdziernika jeszcze troche czasu a wtedy bym chciala zaczac..
    a nie może Stary go przejąć? Mój wstawał i bujał po prostu lub proponował picie... ja w ogóle nie podchodziłam wtedy, żeby mnie nie widział i nie czuł mleka.

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4194 758

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi z tego co kojarzę to pisałaś, że w nocy zawsze Ty jesteś na posterunku. U nas tez tak jest i z Lisą to by nie podeszło, że nie dość że zabiera jej się pierś to jeszcze całą mamę. Ja wstawałam i nosiłam, ale dla niej to chyba ważniejsze był z piersi się najeść niż uspokajać, bo zasypiać to też prawie zawsze na rękach wolała.
    Napewno dacie radę✊

    Dzisiaj Lisa była trzy razy przy płaczu innych dzieci. Raz widziała, a dwa tylko słyszała i ani razu nie zebrało jej się na płacz, tylko patrzyła z taką miną mówiącą "czego wyjesz?!" 🤣 Chyba jakoś mało wrażliwa.

    OrT4p2.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1868

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdaje relacje z wieczoru bez cyca.
    Ogólnie miałam dzisiaj cały dzień nie karmić, ale na rowerze Ula zasnęła w przyczepce, nie o swojej godzinie, na krótko i potem mi jęczała, więc zatkalam dziób dla chwili ciszy i chciałam ją ululac. Nie zasnęła, ale spokój był.
    Przez tą zaburzona rutyne do wieczora było ciężko dociągnąć, mało zjadła, więc stwierdziłam,że dam trochę mleka pociągnąć i stary ja przejmie i mu zaśnie. Wytrzymał 20 min wrzasku i kopania i ja musiałam ją przejąć. Mi się darła 40 min. Na początku ciągnęła za bluzkę. Później już było mi jej tak szkoda,że wywaliłam cyc i dałam, ale nie wzięła. Chyba zły dzień na takie zmiany, bo ona była tak zwalona,że darła się nie otwierając oczu. W końcu padła na rękach.
    Ja się chyba do tego nie nadaje.
    Ige odstawiliśmy chyba że 2 miesiące. Stopniowo zabierałam jej karmienia. Ale ona dużo jadła i o ile ciężki z niej dziec, to zmiany takie drastyczne u niej łatwo przychodziły.
    A teraz w sumie próbowałam po 5 dniach, chyba chciałam za szybko.
    Ogólnie nie podobało mi się i chyba jednak się poddam.
    Dzieci płaczą. I to nie dlatego,że dzieje on się krzywda. Niby to wiem, ale jak słyszę płacz, to mi serce pęka. Chyba za słaba jestem na to całe macierzyństwo.
    Dlatego Iga to taki pyskacz. Bo wyczuła, że ma matkę miekiszona i sobie leci. A Ula pewnie też to wie albo wkrótce odkryje.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4402 1868

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula dzisiaj zjadła małego kabanosika, pół małego jogurtu, pochliptala trochę rosołu z marchewką i makaronem, ale bez mięsa, z pół miseczki. Wypiła 1/3 Musa, zjadła plasterek ogórka i plasterek bagietki. Wypiła ok. szklankę krowiego mleka i z pół litra wody. Cyc raz w dzień i potem przed snem. Czy to mało, czy tylko matka by chciała,żeby dziecko pożerało ogromne ilości i mi się wydaje?
    Bo ja myślę,że nie mogę jej odstawić, bo ona by zwyczajnie głodna była. A już nie wspomnę,że w tych jej posiłkach to nic nie ma, ale ona gardzi wszystkim, co ma jakiekolwiek wartości odżywcze.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4244 1255

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka przy tym co mój dziś zjadł to wydaje się mało. On wciągnął omlet z jednego jajka i pół kromki chleba. Pojechaliśmy do znajomej rodziny i tam wciągnął dużą kromkę chlebka bananowego, kilka borowek, kanapkę z szynka i maluci kawałek ogórka, kawałek ciasta od cioci. Pojechaliśmy do teściowej i tam zjadł spory kawałek szarlotki, miskę zupy kalafiorowej, pół pulpeta i ze trzy łyżeczki ziemniaków. Po powrocie do domu wciągnął 4 pierogi z borówkami i z 60 ml mm. Powiedziałabym, że dziś to nawet dużo nie zjadł jak na swoje możliwości

  • espoir Autorytet
    Postów: 4344 5511

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja Ci powiem tak - to trzeba wyczuć, bo u nas nie było żadnego płaczu, wszystko bezboleśnie. mi pomogło lato, bo całymi dniami jesteśmy na dworze i on po prostu miał za dużo atrakcji, żeby pamiętać a i codziennie jemy gdzieś w parku na kocyku, więc głodny nie był. nie wiem czy np. w zimie kiedy więcej w domu siedzimy by tak gładko poszło... nie poddawaj się jeszcze, ale też nic na siłę... dzisiaj miała gorszy dzień ale jutro może będzie lepszy? nie mów, że się poddajesz. próbuj każdego dnia. 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2022, 21:36

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3881 1185

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka ona powiedziała ze najpierw odstawiła cyc w trakcie drzemki i dzieki temu było troche łatwiej na nocke.
    Z tym jedzeniem to faktycznie malutko je, niesamowite że tak pieknie rośnie :)
    Ja 2 tyg temu bardzo sie zirytowałam i nie dałam cyca, 1,5h płaczu ale zasnął. Nie potrafie Ci doradzić bo sama nie wiem. Sprobuje pewnie najpierw odstawić do drzemki a potem nocki. Bedziemy pewnie oboje ze Starym walczyć bo to on potem zostanie z nim sam jak pojde rodzić. W razie czego bedzie odpalał mu TV w srodku nocy i czekal az zasnie xD

    Co do żłobka to jasne że ja zrobie z tego szoł taki że beda fajerki, śmiechy i zabawa ale pisze co czuje w środku. A w środku jest mi niedobrze 🥺

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp też bym kupila tytke 😜 ale musimy poczekać aż pójdzie do przedszkola 😂😂😂

    Zoe gdzie on to zmieści 😱😂😊 no 💩 to chyba giganty 😂😂😂

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Ann11 Ekspertka
    Postów: 536 61

    Wysłany: 12 sierpnia 2022, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też poszło gładko. Odstawiłam sama, bez pomocy męża. Ale właśnie wtedy, gdy wyczułam ku temu okazję. Wydaje mi się, że łatwiej jest zejść z karmień w dzień, kiedy dziecko świadome można czymś zająć lub dać posiłek stały. Nocne karmienia odstawiałam z miesiąc poźniej, bo w miedzyczasie była chora i nie był to dobry moment. Później pomimo cyca nie mogła zasnąć ok 4 rano i musiałam ją nosić. Stwierdziłam, że skoro i tak ją noszę to jest dobry moment. Na początku zaglądała mi w dekolt ale już jej się chyba zapomniało 😉. Ale Laura dobrze je, a po odstawieniu karmienia w nocy to je jeszcze więcej. Jak się zacznie to chyba trzeba być konsekwentnym, bo dziecko nie wie czemu mama raz da a raz nie. No i moja budziła się tylko 2 razy i odkładałam ją do łóżeczka, więc pewnie też dlatego łatwiej to poszło

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4244 1255

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupy są czasami konkretne.
    W niedziele wrocilismy od tesciowej. Tam zjadł parówkę (nawet nie miałam ochoty tego komentować), pół kanapki i trochę ciasta. Mieliśmy gości i mama częstowała ich naleśnikami z jabłkami, jogurtem i borówkami. Mówię że mały dopiero co jadł i jemu nie dawać. Zobaczył znajomą, że je, poleciał do niej na ręce. Odstawiła talerzyk i wzięła go a on tyko spojrzał sie na talerz i w płacz. Zjadł całego wypasionego naleśnika. Tak to jest jeść przy nim. Borówki będzie wyjadał garściami. Czasem je dotąd aż sie skończą a że babcia kupiła 10 kg borówek to sie szybko nie skończą 🙃

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4244 1255

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba powoli mały rezygnuje ze wstawania o 5. W tym tyg tylko raz obudził się 5:30. Przestałam go brać na łóżko jak wstawał około 5. Kładłam go i sama się kładłam do siebie. On sobie jęczał i wyrażał niezadowolenie ale tylko przez chwile. Później kładł się i tak leżał, po kilku dniach zaczął ponownie zasypiać. Teraz nawet o 5 nie musiałam wstać i go kłaść. Przestawił się na 6:30. A dziś to nadal jeszcze śpi 😱 oddycha 😂
    Ciekawe jak długo nie będzie wstawał tak wcześnie 😅

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka, moja Mia do dzis je takie mikro ilości 🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4194 758

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa zjada dość dużo, a najwięcej jak ma jakieś fascynujące zajęcie podczas posiłku 😅 np. podczas jedzenia caprese uwielbia maczać pieczywo w oliwie i zajada. Przyglądam się temu z uśmiechem, bo sama lubię tak robić 😄
    Syrenka może powinnaś spróbować podać posiłek w jakieś bardziej interesującej formie dla dziecka, żeby zachęcić Ulę.

    OrT4p2.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2304 1834

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz widzę jaka jest jednak różnica odstawiania 14-miesięcznego dziecka a np. 10,5 jak miała moja Sonia. Teraz oni sa starsi i dużo wiecej kumają i automatycznie sa bardziej przywiązani do piersi. A druga sprawa ze ja jednak odstawiłam i zastawilam to mm a Wy musicie w teorii zastąpić niczym. Po prostu posiłki. Wiec wiem, ze to musi być cholernie trudne.
    Nam poszło w kilka dni, ale gdyby to sie miało dziać dopiero teraz to nie wiem…

    Syrenka w porównaniu do Soni to nie zjadła Ula nic 😂 i jak ona tak je jak wróbelek to chyba bym jej wciskała te wysokoenergetyczne posiłku. Dodawać tłuszcze orzechy czy masła orzechowe do tych mini jedzonek Żeby sie wiecej najadła. Chyba ze taka jej uroda 🤷🏻‍♀️

    Sonia jak u Zoe zje dalego omleta który juz jest np w papryka i szpinakiem i do tego kawałek twarożku i pomidorki koktajlowe. Albo cała zupę z duża ilością warzyw. Owsiankę z owocami. Makaron z tofu z siebie pomidorowym z ogórkiem surowym. I jeszcze na noc dopcha mlekiem 🙈

    age.png

    preg.png
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od początku był problem bo kompletnie nie chciał mm. I tak naprawdę jak załapał mm odstawił się sam. Cycek nie był potrzebny.

    Mala syrenka Franek od kilku dni nie praktycznie nic. Wczoraj na śniadanie pół pomidora, z dwa małe kawałki chleba z masłem i serem. Potem kilka łyżek zupy pomidorowej. 2 śliwki, kawałek ogórka. Potem kawałek suchego lawasza i na koniec kilka łyżeczek jogurtu z kasz jaglana, morela i zmielonymi pestkami dyni. Na śniadanie były naleśniki. Którymi pluł, wiec wypił tylko mm. A ja mm podaje tylko dlatego, ze jego dieta jest zbyt uboga a mm jak by niebyłe dostarczy mu to co niezbędne. Jak odejdziemy od mm będziemy bogaci :/

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 13 sierpnia 2022, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zmów omleta czy to samego czy z warzywami nie chce i jajecznicy tez. Jajko sadzone zje.

‹‹ 1842 1843 1844 1845 1846 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ