X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Cukrzyca typu 1 a ciąża
Odpowiedz

Cukrzyca typu 1 a ciąża

Oceń ten wątek:
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 20 września 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, a miałaś może w ciąży podawane sterydy na rozwój płuc maluszka?
    Lekarze pozwalają Ci na takie mega rzadkie wizyty w ciąży czy sama je odpuszczasz? Jak się czujesz? Jak samopoczucie?:)
    I powiedz mi jeszcze kochana jak bardzo wzrosło Ci zapotrzebowanie na insulinę do tej pory w porównaniu do tego co było przed ciążą?
    Gdzie się teraz wkluwasz?
    Sorry za tyle pytań ale w końcu kobietka wyżej ode mnie w ciąży z ct1 to chciałabym podpytać kilka rzeczy :)

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 22 września 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, cieszę się, że znalazłam ten wpis :) Zachorowałam na cukrzycę typu 1 w dzieciństwie.
    Jestem w 18 tg, mam pompę. Zapotrzebowanie na insulinę w trakcie ciąży od 2. trymestru może wzrosnąć do 300%. Ja mam wizyty co miesiąc, mimo, że wyrównanie jest dobre, a hba1c bez hypo na poziomie 5,4.
    Agusza, miałaś może zlecone echo serca? Jak ogólne samopoczucie?

    Grabinka
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 22 września 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Grabinka:) bardzo fajnie że napisałaś:) Do tej pory jak widziałaś biednie tu z osobami...
    ja teraz jestem w 28tc i echo serca malucha mam w programie badań prenatalnych. Było w 22tc i będzie w 32tc. Ty też dostałaś skierowanie na prenatalne w związku z ct1?
    Mi od początku ciąży zapotrzebowanie wzrosło już 600% (!) a gdzie jeszcze do końca ciąży, masakra.
    Powiedz Grabinka gdzie się teraz wkłuwasz?
    Zdarzają Ci się mocne spadki?
    Ja mam wizyty co 2 tygodnie. A samopoczucie aktualnie bardzo do dupy bo cukry meeeega rozchwiane mam przez sterydy :( psychicznie siadam coraz bardziej.
    To Twoje pierwsze dzieciątko? Jak się czujesz?

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 22 września 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dostałam skierowanie w zw. z cukrzycą t1.
    O kurczę, sterydy z pewnością nie pomagają w utrzymaniu normoglikemii. Ale co zrobić :) musimy się starać :)
    Pielęgniarka w poradni mówiła, że taki duży wzrost zapotrzebowania jest najczęściej obserwowany u bardzo szczupłych kobiet i "świeżych" cukrzyków, 3-5 lat od zachorowania. Cały czas wzrasta Ci zapotrzebowanie czy są tygodnie spokoju?
    Ja się wkłuwam w pośladki głównie. W innych miejscach miałam czasami stany zapalne i było to dla mnie mniej wygodne.Też masz pompę?... I jaką?, jeśli można spytać :) Przy pompie generalnie ważne żeby zmieniać wkłucia zgodnie z zaleceniami, in. wokół osadzają się białka, insulina się nie wchłania... wiadomo :)
    Raczej nie mam mocnych spadków.
    To moja pierwsza ciąża i czuję się ok :) poza tym, że też bardzo, bardzo staram się utrzymać dobre poziomy cukrów...i rzekomo są świetne,... ale ja bym chciała, żeby były lepsze - wiesz - jak u zdrowej osoby, bez różnych epizodów, które się zdarzają. Zdarzają się bo ostatecznie - mamy cukrzycę :) pewnych rzeczy się nie przeskoczy, możemy się tylko starać mieć dobre cukry i trochę mniej się tym wkurzać :)

    Grabinka
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 22 września 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja też jestem na pompie medtronic paradigm 715 od stycznia tego roku. O chorobie dowiedziałam się w lipcu 2015 i jestem szczupła więc to, co mówisz w związku z zapotrzebowaniem i jego wzrostem się zgadza :) po tych sterydach nie mogę złapać dobrych dawek i przeliczników, cały system mi się posypał a było już tak dobrze.. Dzisiaj po godzinie po 3 śniadaniu nareszcie było 97 ale w 2 godzinie zaczęło mocno spadać. Złapałam cukier 68 i wypiłam fante ale zeszło jeszcze do 47 i dopiero powoli rosło.. :(
    Zazdroszczę Ci pozytywnego podejścia, ja jestem świeża w temacie jakby nie było i teraz mam po prostu kryzys.
    A masz jakiś system ciągłego monitorowania czy tylko gluko tak jak ja? Ile razy dziennie mierzysz mniej więcej? Jaka masz pompę i średnią dzienną insuliny? Przepraszam, że tak dużo pytań :)

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 22 września 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zapotrzebowanie wzrasta mi ale jakoś tak dziwnie skokowo. Tzn przez np 3 tygodnie jest spokój a potem raptem cukry wysoko i muszę podkręcać przeliczniki. Teraz jednak obwiniam sterydy za ten rozpierdziel :)
    Ja się wkłuwam narazie tylko w brzuch. Raz próbowałam w pośladek, ale wkłucie się akurat zagięło i mocno się zraziłam. Po ciąży będę próbować nowych miejsc.
    A jeszcze zapytam, jeśli mogę, w jakim jesteś wieku?

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 24 września 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jeszcze w diecie można coś zmienić, albo w dawkach...?
    Mnie diabetolog polecił jeść wszystko... :) byle nie powtarzalnie (wiadomo że nie wolno: słodyczy chyba, że czasami dobrą czekoladę gorzką, rozgotowanego, o wysokim indeksie glikemicznym), nie należy robić dłuższych przerw w posiłkach jak 8h - w praktyce u mnie to mini kolacja o 23 i mini śniadanie o 5 - inaczej zaczyna mi się wątrobowa produkcja glukozy i cukier sam nad ranem wzrasta (wcześniej tego oczywiście nie miałam, ale w ciąży jest wzmożona przemiana materii, dlatego też należy uważać bardziej na ketony...),a na eliminację ketonów sprawdzony przepis - wypić sok z całej cytryny i zapić szklanką wody, a żeby uniknąć "głodowych" na czczo, to dobrze jest na tą "mini kolację" zjeść np. półtłusty twaróg, może być z oliwą (super można kupić w cameleon) - dosyć długo się trawi co u mnie daje dobre efekty.
    Lekarz polecił mi w razie wzrostów zapotrzebowania w najbliższym czasie, podnosić najpierw stopniowo samą bazę o 0,25j w każdym przedziale czasowym - wszystkie dawki równo i kolacyjny przelicznik insulina/wymiennik w razie potrzeby podnieść o 10%.

    A jesteś zadowolona z lekarzy?... Diabetologa i ginekologa?
    Decyzja o podaniu sterydów była w oparciu o II prenatalne...?

    Mam 640g i ok. 60j/dobę i mierzę głównie przed posiłkami. Kiedy tylko udało mi się kupić dexcom, to przeszłam na cgm, bo to dla mnie zawsze było ważniejsze niż pompa sama w sobie. Dexcom ma dosyć miarodajne odczyty, tylko polski dystrybutor jest b.b. kiepski. Oczywiście w ciąży pompa jest bardzo przydatna, w dzieciństwie też miałam pompy przez 9 lat. Pompa 640g, jako moim zdaniem pierwsza, ma dosyć miarodajne odczyty i tendencje z sensora, poprzednie tego nie miały, dlatego wcześniej nie zdecydowałam się na pompę tylko dexcom, którego używałam od 7 lat. Teraz można to pogodzić w 640g, ale koszty poza ciążą będą ogromne...więc zastanowię się później co z tym zrobić...tak czy inaczej pojawiła się w mojej opinii jakaś lepsza opcja na rynku. Ostatecznie dzięki cgm widzisz tendencję, a nie tylko am wynik i na tej podstawie też łatwiej utrzymać normmoglikemię.

    A nie możesz poprosić kogoś żeby Ci się wkłuł?... Wiem, że niedawno zachorowałaś, ale nie ma co się ze sobą, ani innymi szczypać w kwestii cukrzycy szczypać :) bo może uda Ci się znaleźć lepsze, alternatywne miejsce, albo ktoś się będzie lepiej wkłuwał, zwłaszcza z tyłu :) trzeba sobie pomagać, zwłaszcza, że jeszcze trochę i możemy mieć problemy z obróceniem się ;) mam30

    Grabinka
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 24 września 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aguszka wybacz, że dopiero piszę, ale z doskoku podczytuję tylko.
    Na rozwój płuc nie miałam, ani w pierwszej ciąży, ani drugiej podawanych sterydów na płucka.
    Co do wizyt, to lekarz nic nie mówi. Hemoglobinę robię co 2msc prywatnie w laboratorium, receptę na insulinę i paski do gluko wypisuje mi rodzinna bez problemu.
    Wkłucia robię w brzuch w boczki, zaś jeśli chodzi o zapotrzebowanie na insulinę, to ani w pierwszej ciąży, ani teraz nie wzrosło. Mam nadzieję, że tak zostanie.
    Czuję się dobrze, chociaż jest mi co raz ciężej, jeszcze mały rozrabiaka, który dziś skończył 20msc potrafi dać mamie w kość. Córeczka zaś, rozpycha się strasznie i ostatnio jakieś lęki mnie łapią, że urodzę. Ale niech malutka zaczeka jeszcze miesiąc.

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 25 września 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już w miarę udało mi się ogarnąć cukry. Jak po posiłkach są za wysokie to podkręcam przeliczniki bo gdy manewruję bazą to między posiłkami mam spadki. Samą bazę mam stosunkowo niską.
    Z ginekologa jestem zadowolona, mam mega zaufanie do swojego lekarza natomiast jeśli chodzi o diabetologa to nie do końca. Mało pomocni są diab w moim ośrodku. A najgorsze jest chyba to, że wszystkich traktują szablonem.
    A sterydy miałam dlatego, że wystąpiły skurcze i trzeba było podać gdyby poród miał się rozkręcić.
    Jeśli chodzi o wkłucia to mam quickserter więc bez problemu nawet w pośladek się wkłuję sama ale mówię, przed ciążą się zraziłam więc nie chce teraz w ciąży ryzykować wysokim cukrem gdyby miało się znowu coś zagiąć.

    Sara, cieszę się ze wszystko okej u Ciebie. Miesiąc szybko zleci i urodzisz w terminie :)

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 26 września 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    Każda z nas ma swoją cukrzycę i inaczej reaguje, ale jak widać u Sary to może być pocieszające. Przynajmniej dla mnie, kiedy przeczytałam, że nie miałaś żadnych zawirowań i w zasadzie wszystko przebiegało dobrze. Myślę, że teraz też dotrwasz szczęśliwie do końca, już niedużo zostało :)

    Agusza, zapytałam o diabetologa, w oparciu o swoje doświadczenia, a myślę, że miałam trochę "szczęścia" w tej całej historii, że zachorowałam w dzieciństwie i udało mi się poznać bardzo dobrego diabetologa, do którego mam zaufanie. Później miałam kontakt z wieloma innymi specjalistami i diabetolodzy dla dorosłych (w moim województwie) byli bardzo słabi. I to co piszesz - leczą według schematu, wyniki, a nie pacjenta. Mam nadzieję, że to się zmieni w przyszłości. Tym bardziej, że to choroba na całe życie, z którą trzeba sobie radzić w różnych jego etapach i w każdym inaczej. Ma swoje lepsze i gorsze okresy. Początki choroby są zdecydowanie łatwiejsze, z mniejszym zapotrzebowaniem i bardzo fajnie, że będziesz mieć teraz maluszka :) A może mogłabyś się skonsultować z jakimś innym lekarzem dla spokoju ducha, kobiecie w ciąży zazwyczaj się nie odmawia :) Cieszę się, że udało się wyrównać cukry.
    Z wkłuciami faktycznie to sama musisz później popróbować. Ja na brzuch lubię quickset, a na boczki wolę silhouette.

    Któraś z Was miała zalecone badania TSH?... Ginekolog polecił mi badanie TSH na samym początku w 6 tyg. Wyniki były ok, ale teraz znowu mam zalecone TSH, z ft3, ft4.

    Grabinka
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 26 września 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grabinka, ja też miałam zlecone TSH na początku ciąży i na następną wizytę muszę zrobić kolejny raz łącznie z ft3 i ft4.

    Jak wyszły Twoje pierwsze prenatalne? Tzn chodzi mi o usg i ryzyko.

    Jeśli chodzi o diabetologów to też miałam przygody na samym początku. Pani dr w jednym z ośrodków leczyła mnie metforminą (była przekonana ze to ct2), co nie dawało efektów w ogóle. Na szczęście trwało to tylko miesiąc bo udało mi się dostać do prof. Ewy Pańkowskiej na wizytę. Ta natomiast od razu po wynikach, moim wieku i szczupłej sylwetce stwierdziła że to ct1. Poleciła mi jedną dr w ośrodku aż w Białymstoku (300km od mojego miejsca zamieszkania) która zrobiła mi dodatkowe badania i założyła pompę. Teraz leczę się bliżej bo z racji ciąży zagrożonej nie mogłabym dojeżdżać tak daleko. Natomiast nie jest to już ten ośrodek, do którego trafiłam na samym początku na szczęście. Zadowolona do końca nie jestem ale jakoś sobie radziłam w miarę dobrze do tej pory więc mam nadzieję że i po tych sterydach będzie już tylko lepiej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 15:44

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 27 września 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badania wyszły ok. USG na tym etapie w porządku. W uwagach mam napisane "brak podwyższonego ryzyka wystąpienia aberracji chromosomalnych". Ryzyko skorygowane 1:3500, 1:5100, 1:20000. II badanie ocenia szerzej stan rozwoju poszczególnych organów i może dowiem się jaka jest płeć. Pewnie miło było sobie poobserwować? :) Badanie będę miała za 2 tygodnie.

    Po sterydach na pewno będzie łatwiej nad tym zapanować :) Typowo fizjologiczne zawirowania są takie, że stężenie buzujących hormonów u kobiet w ciąży ma wpływać na niski poziom cukru na czczo (od 3 w nocy - nawet 60mg%) i równocześnie na wzrost poziomów cukru po posiłku. W konsekwencji u nas powoduje to stopniowy wzrost zapotrzebowania na insulinę. Metabolizm kobiety w ciąży nastawiony jest na rozwój dziecka, a wzrost cukru po posiłku ma na celu zwiększenie przesyłania glukozy do płodu... ;) a my musimy się nauczyć to same korygować. Tak ważnym narządem jest trzustka, że czasami musimy się sporo namęczyć, żeby ją częściowo wyręczać.

    Grabinka
  • Sugarbaby Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 27 września 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    Sorki że się wcinam w wątek. Chciałam Wam tylko powiedzieć że też choruję na T1, i też bardzo się martwiłam jak byłam w ciąży. Cukry zawsze miałam na hba1c około 6 poza ostatnim trymestrem. Zaczęły bardzo iść w górę i mimo podawania insuliny cały czas np 200. Moja rada na złe cukry, zmienić wkłucie (wogóle często zmieniać, max 3 dni), nie jeść i iść na spacer. Nie jeść słodyczy i białego pieczywa- jasna sprawa.
    Dziś jestem mamą zdrowiutkiego synka, ma już roczek. Staramy się o kolejne. I znów widzę trochę się będziemy starać.
    Prawdopodobnie przez wysokie cukry w 3 trymestrze mój synek urodził się z masą 4890g w 38 tyg przez cesarkę. Bardzo lubi jeść.
    Pozdrawiam i trzymam za was kciuki, wszystko będzie dobrze!

  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 27 września 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kontrola poziomu tsh u nas jest zgodnie z zaleceniami klinicznymi dot. postępowania u chorych na cukrzycę 2016
    "II. Model opieki nad ciężarną chorą na cukrzycę:
    — diagnostyka funkcji tarczycy (wykluczenie niedoczynności tarczycy); za górne zakresy norm dla TSH należy uznać wartości: 2,5 µIU/ml w pierwszym trymestrze ciąży i maksymalnie 3 µIU/ml w drugim i trzecim trymestrze ciąży"

    http://www.metabol.wl.uj.edu.pl/documents/20028879/9d8590c5-392c-421d-8e4f-e031123b5843

    Grabinka
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 27 września 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fajnie że piszesz :)
    wkłucia jasna sprawa, zawsze max 3 dni. u mnie też to widać od razu po cukrach.
    Sugar, a urodził się z makrosomią...? Badano mu poziomy cukrów? Jak cesarkę przeżyłaś? miałaś wlew z pompy i kroplówki na oddziale? Po porodzie miałaś jakieś duże spadki cukrów? Na coś warto zwrócić szczególnie uwagę?

    Grabinka
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 28 września 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grabinka, super że usg i ryzyko wyszło dobrze. I mnie było podwyższone ryzyko trisomii 21 (1:457) ale to nie było wskazaniem do amniopunkcji. Po drugim usg prenatalnym ryzyko to zmniejszyło się do 1: ponad 4tysiące. Dokładnie już nie pamiętam:) super było oglądać wszystkie narządy maluszka. Mam nadzieję że trafi Ci się lekarz który jest bardziej kontaktowy bo tego, który mi robił badanie musiałam o wszystko pytać.

    Jeśli chodzi o wkłucia to ja zmieniam co 3 dni max, a czasem nawet co 2 dni, bo zaczyna mnie boleć miejsce wkłucia gdy dotykam. Uważam że zawsze lepiej zmienić za często niż mieć później problem z cukrami albo jakimś zapaleniem skóry.

    Sugarbaby, życzę Ci szybkiego zajścia w ciążę :) poza tym dołączam się do pytań Grabinki o poród. I jeszcze bardzo chciałabym żebyś napisała nam tu czy karmiłaś piersią? Jak to wygląda w praktyce z cukrzycą? Mocne są spadki? Jak się wtedy odżywiać? Ile cukru 'schodzi' podczas jednego karmienia? Z jakim cukrem bezpiecznie jest startować z kamieniem?
    Bardzo chciałabym karmić małego piersią ale nie wiem czy dam radę. Boję się właśnie niedocukrzeń strasznie.

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Sugarbaby Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 29 września 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,
    Opowiem Wam moją historię:)
    Synek urodził się z makrosomią.Skierowano mnie na patologie ciąży bo w 37 tyg synek ważył 4500 wg USG. A tam po 5 dniach zadecydowano cesarskie cięcie. Nie miałam żadnych oznak porodu, i wyniki też miałam ok (oprócz hba1c chyba 7,5 pod koniec). Wieczorem zjadłam lekka kolacje i rano o 8 była cesarka. Podczas przygotowań zmieniłam baze na 50%. Byłam też nadczczo i dopiero wieczorem zjadłam kanapkę. Po cesarce leży się plackiem ileś godzin mnie aż do 6 rano trzymano (co mnie wkurzyło). Jak zejdzie to znieczulenie to oczywiście boli ta rana, ciężko wstać, usiąść no i podnieść 5kg dziecko:) Ale wszystko do przeżycia. Podczas leżenia plackiem miałam położony obok siebie glukometr, telefon no i podpieta pompę.Spadł mi też cukier.Zawołałam pielęgniarkę myśląc że mi podłączą glukozę, ale nie. Po znieczuleniu nie można pić ( kazali też mężowi kupić wodę z dziubkiem żeby poźniej pijąc na leząco było łatwiej). Pielęgniarka zapytała mnie czy mam coś słodkiego?!?! Ja mówie ze nie można przecież pić a tym bardziej jeść. Skończyło się że miałam ze sobą mały słoiczek cukru na czas pobytu, rozpuściła mi w kubku i musiałam to wypić (na leżąco). Ale co miałam zrobić...
    Po porodzie badali mu cukier co ileś godzin. Cały czas miał kolo 70. Nawet po wyjęciu.
    Spadki są. Ja odczułam to raczej jako dużą wrażliwość na insulinę. Dlatego Ja żałuje że nie spisałam jakie miałam przed ciążą dawki podstawowe. Ustawiłabym na 60-70% tego. A na posiłki połowę mniej. Oczywiście zrobiłam tak na oko. Starałam się utrzymać cukry około 100-150. Z tą uwagą że po porodzie karmi się piersią.
    Karmienie to jeden z problemów spadków po porodzie. Nie zauważyłam żeby przed i po ileś schodziło. Myślę że to schodzi do produkcji tego mleka. Nie regularne jedzenie, brak snu, zapominanie zjeść po insulinie ( bo dziecko znowu płacze). Je się jeszcze bardziej dietetycznie niż w ciąży ( bo przynajmniej u nas mały miał straszne kolki i nietolerancje laktozy i chyba wszystko mu szkodziło). Podnosiłam cukry wodą z cukrem ( bo napoje słodkie też nie koniecznie mu pomagały). Polecam też nagotować sobie jedzenie przed porodem, potem naprawdę każdą wolną chwilę wykorzystasz na sen.
    Po porodzie z małym dzieckiem jest ciężko, no a z małym dzieckiem i cukrzycą jeszcze gorzej. Dlatego polecam utrzymać wyższe cukry, bo nie ma czasu na porządne kontrolowanie tego.A teraz pytanie: Czy jak mam wyższy cukier to w moim mleku jest więcej laktozy (cukier mleczny)? Nie znam odpowiedzi. Skonczyłam karmić po namowie lekarza po 3 miesiącu bo mały miał i alergie i ta nietolerancje, przez co miał przewlekłe biegunki i wysypki.
    Dobra, trochę się rozpisałam.
    Na dziś koniec. Jakieś pytania?

  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 29 września 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sugarbaby, ja narazie pytań nie mam. Gdy coś mi przyjdzie do głowy to będę pisać na pewno. Zaglądaj tu do nas czasem bo jesteś skarbnicą wiedzy :)
    Czytając Twoją historię odniosłam wrażenie, że szpital miał kompletnie w nosie Twoją chorobę. Jak to nie podłączyli Ci glukozy? Moim zdaniem to powinna być podstawa kiedy jesteś po operacji i nie możesz nic jeść ani pić a cukier spada. Żenada, oddział się nie popisał ani trochę.

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 29 września 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sugarbaby a powiedz co lekarz mówił na taką wysoką hba1c w ostatnim trymestrze? Jakie miałaś wtedy średnie cukry poposiłkowe?

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Grabinka Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 30 września 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedzi i historię :)

    Dziewczyny, ja 2 lata temu miałam operację, która trwała 4h i zamiast planowo przeprowadzić ją do południa, na co się cukrowo przygotowałam, to przesunęli ją na 14 ;) później oczywiście nie mogłam jeść, zaczął mi spadać cukier, a pielęgniarki moim zdaniem nie chciały przeszkadzać lekarzowi na dyżurze. W naszej sytuacji decyzja o podaniu glukozy musi być wydana przez lekarza na piśmie - oczywiście są wydane zalecenia jak w takich sytuacjach powinien się zachowywać personel medyczny (czyli zgodnie ze zdrowym rozsądkiem - podłączyć glukozę i monitorować poziom spadającego cukru), ale i ja usłyszałam, że powinnam zapytać koleżankę z sali obok czy ma cukier-?!?! Cukier, wiecie -taki do herbaty, kawy, jaki pielęgniarki pewnie też miały - masakra. Oczywiście zabroniono mi spożywać posiłków w rozmowie z lekarzem 2h wcześniej. Musiałam...i generalnie trzeba w takiej sytuacji... odetchnąć, zastanowić się...i powiedzieć, że mają podłączyć glukozę, albo wezwać lekarza do konsultacji. Moje doświadczenia są takie, a byłam na oddziale szpitala akademickiego, z dobrą renomą ;), że jest tak wiele schorzeń, a pielęgniarki i lekarze są ogólnie przygotowani (pewnie poza ordynatorem, który wie i pamięta więcej) i trzeba niestety mimo zmęczenia myśleć za nich. Zwłaszcza kiedy spada cukier! to było frustrujące i pamiętam, że byłam półprzytomna ;) Przez tą historię pytałam o cesarkę.

    Grabinka
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ