|
AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
|---|---|---|
jane789 |
HINATA wrote:
Hej dziewczyny, szukam porady. Ja również po invitro. W 6 tygodniu lekarz zarejestrował serduszko, nawet słyszałam jego bicie. Kazal złosić się na następną wizytę za 2 tygodnie, poszłam dziś ale do przychodni. Dziś to byłby ok. 8 tydzień. Lekarka w przychodni na USG nie widzi czynności serca. Czy miałyście taki przypadek że jednak serduszko zabiło jeszcze raz bądź mogła źle zrobić to USG? Martwię się że niestety ciąża stanęła. Masakra. Jutro idę na wizytę do kliniki aby to zweryfikować. Może któraś z was była w podobnej sytuacji?
Cześć. Ja miałam może nie dokładnie taką sytuację, ale w 8tc trafiłam do szpitala z krwawieniem. Tam z sercem było wszystko ok, wyszłam na drugi dzień i po trzech dniach pojechałam do jakiejś lekarki (później żałowałam, że nie poczekałam na wizytę do mojego lekarza z kliniki) i ta lekarka stwierdziła bardzo niskie tętno i miedzy słowami próbowała powiedzieć wiadomo co... załamana wróciłam do domu, pojechałam po kilku dniach na umówioną wizytę do mojego profesora i okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku.Tamta lekarka miała jakiś sprzęt do dupy. Sprawdź jutro gdzieś indziej u kogoś kto ma dobry sprzęt. Nie ma tak, że serce zacznie znowu bić, ale można jeszcze mieć nadzieję, że miała jakiś zły sprzęt... Życzę wszystkiego dobrego🍀❤️ |
|
HINATA |
jane789 wrote:
Cześć. Ja miałam może nie dokładnie taką sytuację, ale w 8tc trafiłam do szpitala z krwawieniem. Tam z sercem było wszystko ok, wyszłam na drugi dzień i po trzech dniach pojechałam do jakiejś lekarki (później żałowałam, że nie poczekałam na wizytę do mojego lekarza z kliniki) i ta lekarka stwierdziła bardzo niskie tętno i miedzy słowami próbowała powiedzieć wiadomo co...
załamana wróciłam do domu, pojechałam po kilku dniach na umówioną wizytę do mojego profesora i okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku.Tamta lekarka miała jakiś sprzęt do dupy. Sprawdź jutro gdzieś indziej u kogoś kto ma dobry sprzęt. Nie ma tak, że serce zacznie znowu bić, ale można jeszcze mieć nadzieję, że miała jakiś zły sprzęt... Życzę wszystkiego dobrego🍀❤️ Dziękuję za wsparcie. Niestety i tym razem się nie udało. Hashimoto
Insulinooporność PAI I - homozygota, Czynnik VR2 - heterozygota, Zespół anty-fosfolipidowy - ok Kariotypy - ok 08.2018 - c. pozamaciczna 😢 03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢 01.2020 - poronienie zatrzymane 😢 03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki. 04.2021 - poronienie zatrzymane😢 10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️ Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”. Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. |
|
|
jane789 |
Przykro mi... Życzę Wam dużo sił do dalszej walki💪 W końcu się uda. Musi! Nadzieja umiera ostatnia
|
|
XWEJAX |
Cześć, dziewczyny🙂 meldujemy się z naszym cudem 💝 20.11 przyszła na świat Luiza 2920g 51cm 10/10pkt. Poród był indukowany z powodu ciśnienia, ale skończyło się nagłym CC przez moje ciśnienie🙄 mama wraca do formy, a mała zdrowa jak narazie grzecznie śpi 💝
Bruised lubi tę wiadomość 👩🏻26 🧑🏻29
Starania od 05/2019 08/2020 1 wizyta w klinice niepłodności PARENS 👩🏻 TSH,FT4✅ Euthyrox25, jest ok 09/2020HSG - niedrożny lewy jajowód AMH 5,38 🧑🏻 Badanie nasienia 03.2020/ 06.2020 (kuracja NUCLEOX, rzucenie palenia) Koncentracja 7,2  /6,0Całkowita liczba 31,9/24,9 Żywotność 42%/63% Morfologia2%/1% od 11/2020 po wizycie u androloga Profertil 1 IUI 09/2020 2 IUI 10//2020 11/2020 podjęcie decyzji o IVF 24.01 początek stymulacji 01.02 Punkcja - 9 komórek, 6 zapłodniono, są 4  Mamy 3❄❄❄08.03.21 Transfer ! ❄ 13.03. II kreski 5dpt 15.03. 7dpt Bhcg 49,9 Prog 28,05 TSH 2,31 17.03 9dpt Bhcg 138 Prog 25,09 19.03 11dpt Bhcg 266 Prog 32 23.03 15dpt Bhcg 1318 31.03 23dpt Pęcherzyk 10mm ciałko żółte 2,8mm 13.04 37dpt Kropek 12mm i 155u/minRośnij w siłę  |
|
|
||