X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki metodą IVF i IUI
Odpowiedz

Ciężarówki metodą IVF i IUI

Oceń ten wątek:
  • Kabełka Autorytet
    Postów: 1065 527

    Wysłany: 7 czerwca 2021, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    U nas w porządku, cieszymy się w końcu z pogody. Poza tym, tak jak przewidywałam, młoda nie dostała się do przedszkola samorządowego, więc od września startujemy z przedszkolem prywatnym- przynajmniej mamy je bardzo blisko domu, więc spacerkiem możemy chodzić :).
    Dziewczyny, a może macie jakieś godne polecenia miejscówki nad morzem, żeby oprócz morza i plaży były jakieś atrakcje dla 3-latków? :). Najchętniej okolice Trójmiasta lub miejscowości nad zatoką gdańską..

    km5sdf9h9gfpaiic.png
  • Milkowiec Autorytet
    Postów: 534 563

    Wysłany: 7 czerwca 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    U nas strasznie dużo się dzieje ostatnio w każdej sprawie, ciągłe rozjazdy i tak nam mija szybko czas. Ewa już zapisana do przedszkola, jak dobrze pójdzie to za 2 tyg zniknie mi na trochę z oczu wheeee

    Kabełka, my jeździmy od kilku lat do Piasków na końcu mierzei właśnie dlatego, że tam nie ma atrakcji, jest cisza i spokój, dobrze karmią. A jak się zachce atrakcji to można podjechać do Krynicy 8km autem lub na rowerze i tam się wyszaleć. Ale być tam na miejscu sobie nie wyobrażam. Jakby co, to my jedziemy w sierpniu ;)

    Butterfly fajnie, że twoje latorośle nie dają w kość, też bym tak chciała za jakiś czas...

    Ależ już jestem gruba, w pierwszej ciąży taki bęben miałam dopiero po 20 tc. I do tego już jestem słodką mamuśką :/

    Kabełka lubi tę wiadomość

    mhsvdf9hc5k12r5t.png
    klz9g7rf19f59cr1.png
    starania od 2012r., 2xIUI, 3xICSI (5 transferów w tym 1x cb i 1x cbz)
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 czerwca 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meldujemy sie i my!
    Ja jeszcze w dwupaku, synu caly i zdrowy, 1,5tyg temu wazyl 3021g, w piatek, zgodnie z ustaleniami na wizycie przedporodowej ide do szpitala, teoretycznie na wywolanie, ale odrazu zaznaczyli, ze jesli maly bedzie mial niska wage, moje przeplywu, lozysko i ktg beda ok, to moga mi jeszcze wywolanie przesunac na po weekendzie, ale tez kazali miec juz torbe ze soba...
    Takze w piatek sie wszystko okaze ostatecznie, co zadecyduje lekarz dyzurujacy na porodowce...
    Jeszcze tylko wypadaloby sie wkoncu spakowac🙈🤣
    Mam juz tez dla mlodego 3 strzykaweczki siary zdobyte z masazu piersi... dostalam w szpitalu zestaw strzykaweczek i zatyczek na wizycie przedporodowej i instrukcje jak zdobyc troche siary jesli juz cos bedzie wyciekac... podobno bardzo wazne, zwlaszcza przy cukrzycy ciazowej, zeby maluszek procz tego co wyssa podczas kangurowania, dostal tez jak najwiecej siary i powiedzieli, ze jeali mam ochote i cos bedzie wyciekalo, moge sprobowac i mrozic i przywiezc ze soba na porod...
    Pamietam, ze z Mia tez jak urodzilam, to karmilam ja podczas kangurowania jedna piersia, a polozna z drugiej do takiej strzykaweczki wydobywala siare i pozniej kazala mezowi podac jak skoncze ja karmic, zeby jak najwoecwj siary wypila...

    Mia przedszkole nadal uwielbia, tak jak i juz rok temu, więc kazdy dzien zaczyna od okrzylu radosci, ze idzie do przedszkola... od konca kwietnia jest tez odpieluchowana🥳 pamietam jak myslalam, ze dopiero jak zacznie chodzic na randki to sie odpieluchuje, bo ona absolutnie nie miala zamiaru siadac na nocnik czy toalete, nawet o niezakladaniu pamperka slyszec nie chciala... az tu nagle z dnia na dzien zaczela siadac na nocnik sama od siebie, dwa dni pozniej zaproponowalam majtki zamiast pantsow i tak poszlo, od poczatku bylo niemalze zero wpadek jesli chodzi o siku, bo raptem 2 na caly okres odpieluchowywania, chwile dluzej zajelo jej ogarniecie dwojki na nocnik/ubikacje, bo zazwyczaj wolala w ostatniej chwili jak juz dwojka byla w drodze...
    Ale i to ogarnela... zostaly nam jeszcze tylko nocki...
    Nawet w przedszkolu swietnie sobie radzi i nie miala jeszcze wpadki poza jedna dwojka na samym poczatku...
    Nie moge uwierzyc, ze juz taka duza, samodzielna coreczke mam!

    No i oczywiście zmagamy sie z histeriami, chociaz i tych juz zdecydowanie mniej jak jakis czas temu... no ale ze mamy bardzo charakterna dame, to oczywiście jak juz jest afera, to taka z przytupem🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 czerwca 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec, ja mimo, ze od poczatku ciazy przytylam tylko 3,6kg to brzuch mam zdecydowanie wiekszy, niz mialam z Mia

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2021, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny,

    Może tu znajdę jakaś odpowiedz na dręczące mnie pytanie bo mój lekarz uważa że tak się zdarza.

    Rok temu w lipcu zaszłam w ciąże przez inseminacje. Ciąża się zatrzymała na 7+3 ( pęcherzyk z ciałkiem żółtym w szpitalu się dopatrzyli zarodka 1,7mm) ciąża bez żadnych leków itp. ( inny lekarz)

    5 maja miałam transfer. W 26dpt okazało się że nie ma jeszcze serca , ale ciąża według lekarza idzie w dobrym kierunku.
    Wczoraj 33dpt. Ciąża podzieliła się na dwie ! ( dwa cialka żółte obok siebie , brak zarodków i serc) skierowanie do szpitala.
    Leki jakie brałam to : encorton 10mg, heparynę 0,4, progesteron besins 3x200mg, cyclogest 400mg 2x1 , estrofem 2x3 , acard.

    Ja uważam że coś jest ewidentnie nie tak , że na tym etapie znowu się zakończyła. Co według was mogę zrobić ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2021, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa Ty to juz mozesz dreptac w kierunku porodowki. Ale szybko minęło. Powodzenia.

    Kabełka moja tez się nie dostala, znaczy dostala się 6km dalej, ostatni 5 wybor przedszkola 🤪. Idziedo prywatnego obok osiedla.

    Mloda zaczyna nam pyskowac, no ale za miesiąc 3,5 roku. Do starego ostatnio mówi, tato klocimy się, gada jak najeta, a tak się balam ze gadac nie będzie. Nocnik tez juz bee, bo jest juz duza i korzysta z sedesu.

  • Kabełka Autorytet
    Postów: 1065 527

    Wysłany: 30 czerwca 2021, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa daj znać jak synek? Jak sobie radzisz z dwójką dzieciaczków? I czy mały podobny że spaniem i zarazem ruchliwością do siostry? :)

    km5sdf9h9gfpaiic.png
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 7 lipca 2021, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,
    Nie udzielam się na Waszym wątku ale bardzo proszę o radę/opinie.
    Otóż mam córeczkę z inv i teraz jestem po pozytywnej becie kolejnego transferu.
    Chciałam się zapytać mam, które były w ciąży inv mając już jedno dzieciątko na stanie jak jest z noszeniem starszego szkraba.
    Z racji ze ciąża nie jest fizjologiczna zdania lekarzy są różne a zycie jest życiem i czasami trzeba

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • WalkaTrwa Przyjaciółka
    Postów: 114 452

    Wysłany: 7 lipca 2021, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam w takiej sytuacji. Starałam się nie nosić za dużo, ale ogólnie się nie dało (woziłam starszaka do żłobka jak byłam w ciąży i co i rusz musiałam go podnosić/przenosić). Także chyba trzeba próbować, ale moim zdaniem z tak małym szkrabkiem się nie da tego uniknąć (o ile się nie ma pomocy do opieki).

    f2wl3e5ey4kyx3it.png
    12.2015 synek (3990g, 58cm); 11.2017 córcia (3795g, 59cm); 11.2021 synek (4690g, 62cm)
    2012 rozpoczęcie starań
    styczeń, luty, marzec, wrzesień 2014 – I, II, III, IV IUI – nieudane
    marzec 2015 – ruszamy z invitro (zarodek B8)
    kwiecien 2015 – jestem w ciąży :))))))))))))))))))))
    Wrzesień 2016 – zaczynamy starania o drugiego brzdąca → criotransfer ❄️zarodka 4BC – niestety nieudany
    luty 2017 invitro nr 2 transfer zarodka 4AA – udany :
    czekają na nas jeszcze dwa zarodki klasy 3AA ❄️❄️
    20 luty 2021 criotransfer
    6dpt 25.74 10dpt 215.37 17dpt 3078
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 7 lipca 2021, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje że podzieliłas się swoimi odczuciami. My na razie żłobek sobie odpuszczamy, mamy pomoc ze strony babć. Nie mniej jednak w ciągu dnia jest to przynajmniej 10 podniesien. Córcia wazy 10,8kg. Mam nadzieje ze to nie zaszkodzi 😰

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 20 lipca 2021, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć🙂
    Może któraś z Was chciałaby wesprzeć moją zrzutkę
    https://zrzutka.pl/v9cc6c
    Byłabym bardzo wdzięczna.

    Wombi lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 10 sierpnia 2021, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, przepraszam, że się wcinam w wątek, na wstępie gratuluję ciąż i życzę szybkich porodów 💚 Prowadzę stronę, na której publikuje historie kobiet, które zostały mamami dzięki in vitro http://www.mamapoinvitro.pl. Nasze historie są wyjątkowe, a często gdzieś giną w forumowych wątkach. Dlatego chciałam Was zaprosić do podzielenia się swoimi historiami, które dla kobiet mających obawy przez ivf mogą być wsparciem i inspiracją. Kontakt do mnie: [email protected]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2021, 10:14

    gNtjp2.png
    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 4 września 2021, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo widzę, że nie tylko nas wessało 😁
    Jak tam dziewczyny żyjecie? Jak przedszkole? Mieliście adaptację?

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • Kabełka Autorytet
    Postów: 1065 527

    Wysłany: 4 września 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, właśnie też pomyślałam o Was dziewczyny i o forumowych przedszkolakach ;).
    My w przedszkolu byłyśmy od poniedziałku, 2 pierwsze dni to była godzinna adaptacja z rodzicem - więc taki plus. W środę młoda chętnie poszła, bez płaczu, choć widziałam, że jak weszła na salę to była lekko wystraszona płaczącymi dziećmi, ale była dzielna i się nie rozpłakała. Za to matka wróciła do domu i się popłakała, że tak szybko mi wyrosła i że taka dzielna ☹️. Za W czwartek mały kryzys był już w szatni, troszkę więcej przytulania i pochlipywania, ale potem już podobno nie płakała. No a od wczoraj ma katar i siedzimy w domu 🤷. Tego się spodziewałam, że zaczną się choroby, bo do tej pory w ogóle nam nie chorowała, a kiedyś przecież musi..
    A jak u Was?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2021, 14:02

    km5sdf9h9gfpaiic.png
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 4 września 2021, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas adaptacja była 25-31.08 po godzinie (16-17 jak już było prawie pusto). Na placu zabaw za pierwszym razem super, kaskader nr 1, zero stresu. Długo rozmawialiśmy wcześniej o przedszkolu, budowaliśmy mu obraz, że to takie specjalne miejsce dla dzieci itd. Ogólnie bardzo chciał iść, nawet wiedząc, że mamy ostatecznie nie będzie z nim. Grupa w większości składa się z dzieci, które już się znają, bo były tam grupą 2,5latków, więc super, bo nie ma płaczów i histerii. Drugi dzień adaptacji wyglądał tak, że byłam z nim na sali, ale nie mogłam wstawać z krzesła ;) Żeby sam się oswajał z zabawkami, ale on niczego nie dotknął nawet.. Trzeci dzień? Ja w korytarzu przy sali, a on siedział w progu drzwi, żeby być blisko mnie, a jednocześnie widzieć co się dzieje w środku. Potem weekend i w poniedziałek to samo. We wtorek już został na godzinę sam, ale płakał, nie bawił się, nie chciał nic mówić. I w środę jak poszliśmy rano, przed 9, to go Pani musiała wziąć na ręce płaczącego, bo nie chciał iść beze mnie :( Był do 11, bo tak mu obiecałam, że wrócę. No i już od tego dnia glut, więc został w domu.. Ogólnie myślałam, że po tych wszystkich naszych opowieściach, przy tym całym bliskościowym podejściu i oczywiście dotrzymywaniu słowa będzie mu łatwiej :/ Ciężko mi się patrzy na to, jak dzieci siedzą w kółeczku razem, a on woli sam przy drzwiach, no ale nikt go tam nie chce zmuszać siłą. Mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu... Serduszko matki ostatnio oszalało heh pewnie rozumiecie :)

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 4 września 2021, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A najdziwniejsze jest to, że jak idziemy, to nie płacze, nie protestuje. Jak wracamy do domu to mówi, że było fajnie, nawet jak płakał.. wydaje mi się, że jest strasznie rozdarty ta całą sytuacją, jakby chciał tam iść, bawic się, bo jest coś nowego i ciekawego. Ale jak już tam jest to nic nie robi, tylko pyta kiedy wróci mama 🙈

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 4 września 2021, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez wszystko dobrze...
    Z przedszkolem to nie mam co opowoadac, bo 1 sierpnia nam rok stuknal jak Mia chodzi... do tego nasza adapyacja trwala tydzien (mogla do 4tyg), ale z powodzeniem moglibysmy ja zakonczyc po pierwszym dniu🙈 moje dziecko kocha przedszkole i pierwsze co mowi po przebudzeniu, to ze idzie do przedszkola🙈
    I przy takim dziecku serce matki tez rozdarte, no bo jak dziecko tak odrazu w wir zabawy, nawet nie zakwili za mama🙈
    Poczatkiem tygodnia Mia miala bilans 3 latki, wazy 13,4kg i ma 94cm...

    Drugi gagatek rosnie jak na drozdzach, zupelnie inaczej niz Mia, ona zawsze malenkim kurczaczkiem byla, a Nathan to konkretny chlop, juz teraz nosi body, ktore Mia nosila majac 8 miesiecy😅
    Odpukac jest tak samo wysmienicie spiacym egzemplarzem co jego siostra 🙏🏻 o ile nawet nie jeszcze lepiej! Bo pn potrafi polozony zasnac sam z siebie jak jest najedzony i 💩, wlasnie lezal na kanapie teraz z tata, ja z Mia pranie sciagalam w ogrodku, wracamy, patrze, a tu tata spi i mlodemu tez juz oczy leca🙈
    Coraz częściej zdarzaja sie tez noce, gdzie maly budzi sie na karmienie tylko raz (dzis od 19:30 obudzil sie kilka minut po 1, a pozniej juz dopiero przed 9 i po karmowniu zasnal jeszcze do 10:30), choc zdarzaja sie tez ciezsze dni, gdzie spi na raty, czy budzi sie w nocy 3x
    No ale ogolnie nie mam na co narzekac w kwestii spania...

    Za to za dnia... Mia potrafi byc takim diablem rogatym, ze odliczam do 18 jalbym miala w totka wygrac😅
    Dobrze, ze okres mocno buntowniczy przyszedl u nas dopiero na początku mojej ciazy, bo w innym wypadku pewnie bylaby jedynaczka😅🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Kabełka Autorytet
    Postów: 1065 527

    Wysłany: 4 września 2021, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu a Tomek przy Tobie jest śmiały, otwarty do innych dzieci?
    U nas jest właśnie tak, że młoda jest raczej nieśmiała i ostrożna w stosunku do innych dzieci i mimo, że tam w przedszkolu nie płacze, to też wiem, że się jeszcze nie bawi z innymi dziećmi i jak są zabawy czy tańce w kółeczku to ona nie bierze w tym udziału, tylko obserwuje z boku. Ale wiem, że jej się to podoba, bo wraca do domu i chce się ze mną tak bawić czy tańczyć. Ja liczę właśnie, że dzięki przedszkolu się bardziej otworzy i chętniej będzie się bawiła z rówieśnikami. Ona narazie najchętniej się bawi ze starszymi dziećmi i w takim towarzystwie się wspaniałe czuje i odnajduje.

    Może Tomkowi jest trudniej dlatego, że tak jak piszesz, większość tych dzieciaków już się zna i są już kolejny rok w przedszkolu? Ja myślę, że skoro chce chodzić i wraca też bez płaczu to dobry znak, tylko trzeba dać mu szansę na zaklimatyzowanie się tam.

    km5sdf9h9gfpaiic.png
  • Kabełka Autorytet
    Postów: 1065 527

    Wysłany: 4 września 2021, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, fajnie, że się odezwałaś. Super, że synek podobny ze spaniem do siostry :).

    km5sdf9h9gfpaiic.png
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 5 września 2021, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kabelka, to podobne dzieciaki mamy, bo piszesz jak o moim ;) Zawsze wolał obserwować z boku, jest ostrożny, nie lubi chaosu i głośnych dzieci. Uwielbia za to swojego brata ciotecznego, który ma ponad 8 lat i tu nie było nigdy żadnego problemu :P
    Jutro idziemy po 4 dniach przerwy.. ale on sam mówi, że jak wyzdrowieje to pójdzie, więc może uda się bez rozpaczania 🙈

    Kabełka lubi tę wiadomość

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
‹‹ 1152 1153 1154 1155 1156
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ