X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w USA
Odpowiedz

Ciąża w USA

Oceń ten wątek:
  • KARMA Ekspertka
    Postów: 169 95

    Wysłany: 2 lutego 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam dzisiaj na usg no niestety mały jest raz breech, raz transverse... ale główka w dół obrocic sie nie chce. Niby do daty porodu zostało jeszcze 20dni, ale cos słabo widze, zeby sie jeszcze obrócił. We wtrorek widze sie z lekarka i wtedy pewnie zdecydujemy czy cesarka czy czekamy. Powiem szczerze, ze w ogóle nie myslalam o cesarce i tak jakos nie jestem do niej przekonana. Madzialaneka a Ty ile wczesniej mialas ja robiona? Jak sie czułas potem? Wróciłas szybko do formy i normalnych aktywnosci? Mnie martwi to troche w kwestii nastepnych porodów, bo chcielibysmy miec tak z trojke dzieci. Póki co synek jest malutki - wazny niecałe 6pounds :)

    Dziewczyny, czy Wam tez dretwiały palce?? Ja od jakiegos tygodnia nie czuje w ogóle opuszek palców prawej ręki. Moze małyjakos naciska na jakis nerw.

    Co do wózkow, to my kupilismy NUNA mixx 2 + fotelik PIPA od nuny. Udało nam sie to upolowac chyba z 400$ taniej na black friday. Wózek odpakowalismy i zlozylismy i musze powiedziec ze wyglada naprawde super, spełnia wszystkie moje wymagania. Do tego jak zalezy Ci na normalnym rozkładanym siedzisku, to nuna własnie taka jest, spacerówke mozna na plasko rozlozyc, nie jest kubełkowa. Ja tez własnie chciałam normalny wózek, bo my planujemy duzo podrózowac, wiec dziecko bedzie pewnie dluzej niz godzinke dziennie siedziec w tym wózku.

    Aniołek 10tc [*]
    atdc3e5eit74cqso.png
    PCO, insulinoodporność, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    "On sprawia, że niepłodna ma dom,
    Jest matką cieszącą się dziećmi" (Psalm 113:9)
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 2 lutego 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KARMA,

    Ja cesarke polecam i nie chcialabym rodzic sn.

    Mnie lekarz powiedzial ze mozna zaplanowac najwczesniej do tygodnia przed terminem, ale ostatecznie mialam dokladnie po skonczonym 37tc ze wzgledu na preeclampsie.

    Jesli twoje dziecko jest breech to bedzie mu przyslugiwalo USG bioderek,ale upomnij sie u pediatry, bo sami z siebie moga nie wystawic ci skierowania, a to trzeba zrobic w 1 miesiacu zycia.

    Co do rekonwalescencji to wiadomo, ze rana boli,piecze, ale mozna brac leki przeciwbolowe-w szpitalu dostajesz takie narkotyczne percocet oraz ibuprofen 600. Ja ten narkotyczny bralam tylko w szpitalu a potem bralam tylko ibuprofen okolo tydzien, ale znaczna poprawa byla po ok 2 tygodniach.


    Ale to jest taki bol do zniesienia i z nim da sie funkcjonowac. Tak na prawde po przyjsci ze szpitala to dziecko sie tylko karmi i przewija, wiec jestes w stanie to wszystko robic. Ja mialam o tyle dobrze, ze po kilku dniach u mnie byli juz rodzice, wiec nie musialam gotowac czy sprzatac (moj maz wogole nie gotuje;). Ale dziecko podnioslam sama z lozeczka dopiero gdzies po tygodniu,na drugi dzien po szpitalu bylam z dzieckiem u pediatry, a po kolejnych kilku dniach u gina.,a spacerze po okolo 10 dniach od cc.Pelne rekonwalescencja byla po 6 tygodniach, ale sa dziewczyny, ktore jeszcze szybciej dochodza do siebie.

    Teraz bezpiecznie mozna miec nawet 3 cesarki i wiecej.

    Ja tez jak bylam w ciazy myslalam nawet o trojce, a teraz mimo, ze porod dobrze wspominam i mam spokojne dziecko to nie wiem, czy nie poprzestane na jednym ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 19:58

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 5 lutego 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam dwa razy urodzilam SN i poszlo jak po masle, mimo ze nie mialam zadnego przygotowania. Sluchalam sie personelu medycznego i wszystko poszlo sprawnie. Za drugim razem jeszcze lepiej niz za pierwszym, bo i epidural mialam lepiej podany i druga coreczka byla troche mniejsza niz pierwsza (bo porod w 37+0), wiec parcia bylo cale 5 minut!

    Nieprzyjemna byla tylko pierwsza doba po porodzie (a moze dwie? juz nawet teraz nie pamietam!), bo przez moj powazny stan przedrzucawkowy i bardzo wysokie cisnienie krwi, ktore sie utrzymywalo, trzymali mnie pod kroplowka z magnezem, a to dziadostwo powodowalo, ze czulam sie jakbym miala jakies 44'C goraczki! No i chodzenie z kroplowka do toalety jest mega uciazliwe, ale to tyle. Zagoilam sie szybko i elegancko.

    Madzialenka czyzby sporo roboty jednak? ;) Sa szanse, ze Ci sie jeszcze odmieni. Dzieci rosna, usamodzielniaja sie, z czasem (ktory mija blyskawicznie po pierwszym roku) jest przy nich mniej zachodu. Ja tam dzieci wcale nie planowalam. Po pierwszym mowilam, ze "one and done". Zaszlam w druga, ciezka ciaze i myslalam, ze to bedzie koniec swiata. Ale tak jestem zakochana w moim bobasku, ze u mnie to chyba na zasadzie, ze apetyt rosnie w miare jedzenia, teraz mysle, ze moglabym i troje miec. Tylko odczekac troche. No i zupelnie inaczej przezywam macierzynstwo przy drugim dziecku. To jest jednak spora roznica.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 5 lutego 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma, zapomnialam odpisac, ze tak, ja mialam takie tydzien czy dwa pod koniec ciazy, ze cale prawe ramie mi mocno dretwialo lacznie z dlonia i palcami. Wiem, ze nie spalam na tym ramieniu, a rano po wstaniu z lozka problemem bylo dla mnie utrzymanie w prawej rece szczotki do wlosow czy suszarki, bo tak mi mrowilo. Dziecko na cos uciska, bo na tym etapie, to juz coraz mniej miejsca ma u Ciebie w brzuchu.

    A co do obrotu, to ma jeszcze MASE czasu.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 6 lutego 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka,

    Na chwile obecna nie odczuwam przemeczenia, ani tego, ze jest duzo roboty, ale to ze wzgledu na to, ze moja mam teraz mieszka z nami. Tak jak pisalam wczesniej, Oleńka jest spokojna, prawie wogole nie placze, przesypiamy cale noce z 1-2 karmieniami, wstajemy sobie o 8, ja jade do pracy na 10. Wracam po 16, wszystko jak na razie sie dobrze uklada.
    Fajnie byloby miec kiedys drugie dziecko i czesto o tym mysle, ale boje sie znowu stanu przed rzucawkowego w kolejnej ciazy,pozatym ciezko mi sobie wyobrazic byc znowu w ciazy, pracowac i zajmowac sie dzieckiem, ja mialam straszne migreny 2 razy w tygodniu prawie cala ciaze, gdzie taki caly dzien spedzalam w lozku. Pozatym moj maz slabo umie zajac sie domem, nie mowiac juz o gotowaniu. Moja mama ma problemy zdrowotne i przy dwojce dzieci to ona mi juz nie pomoze. A ja nie chce oddawac dziecka/dzieci do daycare, ani tez rezygnowac z pracy, bo mam dobra, i potem bym juz nie mogla wrocic na obecne stanowisko.
    W Polsce byloby latwiej podjac mi decyzje o drugim dziecku, gdzie w ciazy jest sie na zwolnieniu, a potem jest macierzynski z przedluzeniem wychowawczego do 3 lat.

    No ale nie mowie, ze na 100% nie, zobacze jak mi pojdzie wychowywanie na razie jednego dziecka.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 6 lutego 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem dokladnie co czujesz. Patrze na to identycznie. Z tym, ze mam juz 2 i zyjemy. Tak, kolezanki w Polsce maja latwiej i nawet sobie nie zdaja sprawy, ale z drugiej strony znam w pracy kobiety, ktore maja 4 czy nawet 5 dzieci i pracuja na calym etacie i daja rade. Nie wiem, moze Amerykanki sa twardsze ;)

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 7 lutego 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amerykanki, ze tak powiem 'nie znaja innego zycia', a my wiemy, ze moze byc inaczej (mam na mysli zwolnienie lekarskie, dlugi macierzynski itd.)

    Laurka,

    a ty pisalas, ze szukasz niani,co przemawia akurat za tym, a nie np. daycare?

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • KARMA Ekspertka
    Postów: 169 95

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiec mam ustawiona cesarke na za tydzien w piatek, czyli dokładnie tydzien przed terminem porodu. Mały jest ciagle breech i nie wyglada na to, zeby sie obrocił. Miałam wczesniej rozwarcie, teraz juz nawet nie mam, takze chyba nie chce wyłazic hehe. Proponowali mi, ze moge spróbowac ECV czyli to przekrecenia dziecka. Ale moja lekarka tego nie robi, wiec musiałabym jechac do innego szpitala w tym tygodniu. Udaje sie w ok 50%, jest to bolesne i ryzykowne, dlatego musi byc w szpitalu, zeby w razie czego robc emergency cesarke. Raczej sie na to nie zdecydujemy i chyba zostaniemy przy tej cesarce.

    Madzialenka, widze ze Twoja Ola jak sie urodziła wazyla 2.9 i miała 49cm. Jak długo pochodziła w newborn i 0-3 ciuszkach? Nam teraz na usg wyszło ze mały wazy własnie 2.9, wiec podejrzewam ze przez tydzien max do 3.1-3.2 urosnie i zastanawiam sie czy nie mam za mało tych NB ciuszków.

    Aniołek 10tc [*]
    atdc3e5eit74cqso.png
    PCO, insulinoodporność, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    "On sprawia, że niepłodna ma dom,
    Jest matką cieszącą się dziećmi" (Psalm 113:9)
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KARMA,

    Moja tydzien przed cesarska miala przewidywana wage z usg lekko ponad 3 kg (3040g), a urodzila sie 2960g, takze widzisz, roznica w dol.

    Moja Ola chodzila w ciuszkach NB 6 tygodni, a mialam jakies 7 kompletow i uwazam ze to wystarczajaco. W ciuszkach 0-3 nadal chodzimy.Ogolnie mam za duzo ciuszkow. Ola wogole ich nie brudzi, nie ulewa,w jednym komplecie moze chodzic i 2 dni.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 8 lutego 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzialenka mielismy nianie jakies 2,5 miesiaca, a potem nagle zniknela! Serio. Takze znowu radzimy sobie sami i ja poki co nowej nie chce szukac po tym negatywnym doswiadczeniu.
    A niania nie daycare z wielu powodow. Po pierwsze nie mamy zbytnio daycare w poblizu, bo mieszkamy na wsi. I trzeba by bylo gdzies Bog wie gdzie jezdzic i zawozic dziecko. Takze w ogole by nam to zycia nie ulatwilo, tylko utrudnilo. Chcielismy, zeby ktos do nas do domu przyjezdzal, zeby byl ktos do pomocy w naszych domowych warunkach. Kwestie finansowe tez wchodzily w gre. No i ogolnie jak zatrudniasz babysitter, to placisz komus, zeby robil cos na Twoich warunkach. Ty ustalasz zasady, a nie ona.
    Teraz juz nie bede nikogo szukac, tylko poczekam az moja mama przjedzie na emeryture w lato i do nas przyleci.


    Karma moja coreczka w 37 tyg. urodzila sie z waga 2,5 kg i dokupowalam NB. Ale tak jak Madzialenka mowi, tak ja kazdej nowej mamie mowie: 7 kompletow miec to jest wystarczajaco. I lepiej jest dokupic po porodzie niz nakupowac zawczasu tone ubranek a potem bobas ich nie zalozy. A po 2 miesiacach znowu trzeba bedzie robic miejsce w szufladach ;) Ubranka to jest akurat przy malym dziecku najmniejszy problem ;)

    A ja dziewczyny dzisiaj w domu mam 3-latke! Wychodze z pracy wczesniej i jade odebrac tort :)

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 13 lutego 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam swietowaliscie urodzinki 3 -latki? Robiliscie impreze?

    My zaczynamy organizowac chrzest, planujemy tu na Florydzie, w tym roku, do Polski sie nie wybieramy.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • KARMA Ekspertka
    Postów: 169 95

    Wysłany: 14 lutego 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to postanowione, pojutrze rodzi się nasz synek :D uparcie siedzi głowa do gory, w dodatku już ma bardzo mało miejsca, widzę prawie ze jego kształty. Coś go blokuje i nie chce się przewrócić. No trudno.
    Madzialenka czy jak byłaś potem w szpitalu z córeczka to dali ci wszystko do opieki nad nią (pampersy, chusteczki itp)? Generalnie pielęgniarki pomagały ci ja przewijać/kapać?
    Ja już się zaczęłam trochę stresować. Boje się tego uczucia a raczej braku czucia w nogach. No i tej całej rekonwalescencji po...

    Aniołek 10tc [*]
    atdc3e5eit74cqso.png
    PCO, insulinoodporność, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    "On sprawia, że niepłodna ma dom,
    Jest matką cieszącą się dziećmi" (Psalm 113:9)
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KARMA,

    U nas w szpitalu byly chusteczki i pampersy, a z ubranek tylko kaftaniki i czapeczki,oraz te ich flanelowe pieluszki. Ja mialam ze soba swoje ubranka, niedrapki i kocyk. Najlepsze sa kaftaniki, albo pajace, co juz maja zakladki na raczki, bo niedrapki ciagle spadaja.

    Wydaje mi sie, ze raczej moj maz przewijal dziecko w wiekszosci przypadkow. Pierwsza kapiel robila pielegniarka po okolo 8 godzinach i wtedy ubrala Olę w moje ubranko. Potem to dopiero kapalismy ja w domu po kilku dniach. Ogolnie to moja mala caly czas spala, nie plakala, na jedzenie trzeba bylo ja budzic, takze za duzo roboty z nia w szpitalu nie bylo.

    Ja tez sie stresowalam,ale bedzie dobrze! Czucie w nogach sie odzyskuje dosc szybko. Przygotuj sie na to, ze podczas cesarki 'czuc' takie szarpanie, jakby cie cala doslownie bujali. Bolu zadnego nie czuc, no i po bierz srodki przeciwbolowe i jeszcze stool softener (mi dali moze 2 tabletki) i nie mialam problemow z wyproznieniem.

    J

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • megilejn Koleżanka
    Postów: 43 2

    Wysłany: 15 lutego 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Jestem raczej biernym obserwatorem ale chcialam cos skrabnac. Karma moje dzieci zaczely od preemie wiec i nb i 0-3 nosily praktycznie do trzech miesiecy tylko ze to wczesniaki urodzone w 35 tyg. Ja mialam nie przesadzam moze po trzy ubranka preemie nb moze z 5 i 0-3 juz wiecej bo duzo dostalismy.Ogolnie pokupowalam im tylko pare outfits a nawet z tych pare polowy nie ubraly.Tylko ze u mnie pranie szlo tak ze dwa razy w tyg na poczatku wiec mi starczylo wszystkiego. Zazwyczaj dziewczyny mowily ze przy jednym dziecku tak raz na tydz wychodzi pranie wiec 5-7 kompletow mysle ze jest ok. U mnie duzo szlo pieluch tetrowych bo uzywalam im pod glowke i do kapieli a ulewaly wiec pielucha codziennie do wymiany byla. I zamalo mialam szmatek do kapania tych washcloths. Aaa no i zaluje ze tak pozno kupilam nosefrida bo te gruchy szpitalne tragiczne sa. Ogolnie nas ze szpitala wypuscili z zapasem pieluch i mleka wiec na poczatek wszystko bylo a reszte pokupowalismy po drodze. Jedna rada co dla mnie bylo coezko pgarnac to rachunki np ale to ja sie w tym domu zajmuje wiec polecam zrobic sobie automatyczne payments tak z dwa miesiace do przodu bo potem sie juz normuje wszystko.
    U mnie tez byla cesarka i w srode wyciagneli mi dzieci a w nd bylam w kosciele gdzie stalismy. Pamietaj ze kazdy ma inna tolerancje jesli chodzi o bol i u kazdego sie bedzie inaczej goic. Moj maz wrocil do pracy jak maluchy mialy tydzien a za tydz dopiero przyleciala moja mama na 4 tyg wiec bylam sama pierwszo przez tydz i zawsze byl obiad dla meza wiec naprawde nie bylo tak zle. Z reszta w ogole mi sie wydaje ze baaaardzo szybko doszlam do siebie. Oczywiscie na poczatku bralam tabletki ale to tak mize z dwa tyg. Potem pare razy jak za duzo chcialam danego dnia ogarnac i pieklo mi.U mnid nawet brzuch bardzo nie zostal jakos 10 dni po porodzie miescilam sie w swoje ubrania.

    czekamy na corcie i synka

    fbe4e53146.png
  • megilejn Koleżanka
    Postów: 43 2

    Wysłany: 15 lutego 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zycze ci powodzenia Karma

    czekamy na corcie i synka

    fbe4e53146.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 15 lutego 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megilejn,

    no to rzeczywiscie szybko wrocilas do formy!

    KARMA,

    powodzenia!

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 16 lutego 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Karma, wszystko bedzie dobrze!

    Megilejn fajnie, ze skrobnelas :) Jak nazwalas swoje bliznieta? Ile teraz maja?

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • megilejn Koleżanka
    Postów: 43 2

    Wysłany: 17 lutego 2018, 01:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franek i Karolcia ale zapisane sa Francis a Karolina normalnie. 27go 5 miesiecy juz:)

    czekamy na corcie i synka

    fbe4e53146.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak tam KARMA.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 5 marca 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Karma nic nie napisala. Mam nadzieje, ze to tylko w nowej rzeczywistosci nie potrafi znalezc momentu na pisanie na forum, ale nic niedobrego sie nie dzieje.

    Maly update ode mnie tak z grubsza: Gaja w zeszla srode skonczyla 7 miesiecy. Kontrole z okazji 6 miesiecy miala 3 tygodnie temu. Wazyla dokladnie 6 kg i mierzyla troche ponizej 64 cm. Powiedziano mi, ze wagowo jest w 3 centylu a wzrostowo w 6. Takze jest kruszyna. Ale jak na swoje standardy to rosnie i przybiera prawidlowo. Wage urodzeniowa podwoila i przebila, takze wszystko super. Nie siedzi jeszcze, ale moja starsza tez dlugo nie usiadla samodzielnie. Natomiast jakims sposobem przemieszcza sie na brzuchu po podlodze obracajac sie z plecow na brzuch i odwrotnie i czolgajac sie w strone zabawek ;)

    Dostalam pierwszy okres bodajze dzien przed tym jak mala ukonczyla 7 miesiecy, co rowniez wypadlo okolo miesiac po odstawieniu od piersi. Nie tesknilam za tym w ogole! W porownaniu do potopu jaki mnie spotkal przy pierwszym okresie po urodzeniu pierwszej corki, to ten nie byl obfity, ale brzuch mnie bolal prawie 3 dni, co u mnie jest w ogole niespotykane, takze szczesliwa nie bylam.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ