Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
Przyjechałam o 7 rano na wywołanie już z rozwarciem i skurczami, wszystko trwało już od 9 rano. To i tak dobrze bo mówili mi , że cała procedura wywoływania moze trwać do 3 dni. Ehhh
Oj tak, to akrobatka.
Myślę, że tak zostanie już. Widocznie jakaś przyczyna jest.
Wiesz wczoraj mnie naszło poszukać info i tej lekarce, która mnie badała w szpitalu. Nie dziwię, że wyjechała z Polski. Jej kariera została w Pl spalona. Padły oskarżenia, że zaniedbała kilka ciąż przez co dzieci umarły.wogole nie miłe komentarze na jej temat.
Na moje pytanie i obrót też walnęła jakbym to robiła codziennie i byłoby to dla mnie normą.
A mówią, że z Polski wyjeżdżają sami lekarze specjaliści heh.
-
O mamo no co ty?
Dobrze ze sa internety czasem mozna zaczerpnąc wiedzy,chyba bym od niej uciekla.
U mnie dzis slabe cisnienie za to puls znow wysoki 130 kiepsko sie czuje.
Jutro jej powiem niech mi znajdzie czas do lekarza i na usg no sie denerwuje juz,zeby nic dziecku nie bylo...ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Serio. Aż męża w nocy budzilam z wrażenia. Ona ma w ok 40 lat.
W poniedziałek mam wizytę z mężczyzną.
Ja w tej ciąży mam też taki puls aż słabo się robi.
Kochana możecie podjechac z mężem na porodowke do szpitala w którym będziesz rodzić. Wystarczy , że tam zadzwonicie powiesz, że źle się czujesz martwisz się o dziecko.
Oni zrobią Ci ktg USG,z lekarzem się spotykasz. Ja juz dwa razy tak byłam. Wręcz wskazane żeby jechać.
pepsunieczka lubi tę wiadomość
-
Bylam u poloznej dziś tylko zmierzyla cisnienie,waga,centymetr i sluchala pulsu maluszka no i macala jak jest ulozony.
Nastepna wizyta 8 mego choc wszyscy mamy nadzieje ze juz do niej nie dojdzie.
Dzis sie nawet lepiej czuje tylko po tym macaniu tak mi nie milo bylo...ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Na końcówce już tylko takie wizyty niestety. Ja mam w piątek wizytę. Mnie jak ostatnio macała to też bolało, bo sprawdzała jak leży. Potem zrobiła USG żeby się upewnić. Jakby nie mogła od razu.
Ja to chodzę jak kaczka, mam problem z siadaniem bo główka małej się ciągle wypina. Niezbyt to przyjemne jest.
-
Raczej nie zdecyduje się na ten obrót. Już drugi Szwed nam to odradza, że to niebezpieczne i lekarza musi być naprawdę doświadczony. Poza tym, ja sobie tłumacze że musi być jakaś przyczyna moze pępowina za krótka, albo mała owinięta. I co będzie jak dojdzie do niedotlenienia nikt za to nie odpowie tylko ja bo się zgodziłam. Także na daną chwilę jestem za CC zobaczymy jak będzie w poniedziałek.
Znowu mam białko w moczu , ciągle coś mnie się czepia. W poniedziałek w szpitalu mają sprawdzać.
Jak byłam w ciąży z synkiem to miałam identycznie permanentne zmęczenie, 19-20 już spałam hehe:).
Pamiętam jak czekałam dnia kiedy rozpocznie mi się graviditetpenning.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2017, 12:43
-
Synka rodziłam naturalnie bardzo bardzo długo, urodził się siny bo też byk lekko podduszony. Jak widać nie zawsze poród naturalny jest dobry. Dla mnie najważniejsze aby mała urodziła się zdrowa i szzesliwie.
Jeszcze ma malutki czas. Ale wiadomo ciężko jest i się denerwujesz. Dobrze, że upały nas oszczędzają.
A jakie imię wybraliście dla synka?
-
Własnie jeszcze dodatkowo masz przykre wspomnienia z poprzedniego razu,wiec nie dziwie sie obaw,tak jak piszesz zdrowie najwazniejsze.
Niby ma czas ale mogło by juz sie zaczac he ,była bym spokojniejsza tulac go w ramionach.
Imie to kwestia sporna ,nie zdecydowalismy jeszcze......ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Hej. Jak się czujecie?
Pepsunieczka jak u Ciebie rozwój sytuacji?
My jesteśmy po wizycie u lekarza. Jak przyjechaliśmy wszystko było już przygotowane na obrót , zastrzyki łóżko , ktg, USG i te sprawy. My w szoku, bo przecież przyjechaliśmy najpierw pogadać na ten temat. Nie ładnie się zachowali. Przyszedł lekarz ze studentami mieli na mnie testować ehh.
Podłączyli mnie pod ktg żeby sprawdzić jak dziecko i dali 30 minut na zastanowienie się.
Nie zgodziliśmy się na ten obrót.
Lekarz trochę zawiódł, bo najpierw mówi że nic się nie stanie,że to bezinwazyjny zabieg itd, a po chwili jak tylko coś zacznie się dziać to włączamy guzik i jedziemy szybko dzisiaj na operację no załamać się idzie. Byli bardzo załamani , że nie wyraziliśmy zgody na wgląd studentów bo sobie nie popatrzą i nie nauczą się.pitem lekarz sam powiedział że może być krotka pępowina i oni tego nie przewidzą. Dużo mówienia na temat.
Ostatecznie nie chcieli już potem zrobić USG bo po co.
Ustalili mi CC na 12 września. Boję, się vardzo. Ale nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby dziecku coś miało się stać podczas tego obrotu.
-
Patrz jakie cwaniaki sie naszykowali ...kroliczki doswiadczalne...jasna cholera nooo...dobrze ze sie nie zgodzilas.
U mnie bez zmian ale juz jestem poirytowana ,zmeczona ,wkurzona...
Chcialabym juz byc po bo juz nie mam sil,dokucza mi zgaga,brak sił,bezsenność ogolnie mam juz dość...ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Dokładnie dziewczyny, jesscze trzy razy powtarzali żeby koniecznie dać znać jakby mała się odwróciła.
Yvonne ciesz się, taka ciąża to skarb chociaż wiem że wolałabyś aby Cię bolało żeby czuć się bezpieczniej. Może zrobi Ci ta położna w USG i będziesz dużo spokojniejsza. Dużo dziewczyn kupuje detektor może to by Ci dało poczucie spokoju, jakbyś od czasu do czasu posłuchała serduszka dzidzi. Ja chciałam też kupić, ale jakoś się wstrzymałam.
Pepsunieczka współczuję, wiem o czym mówisz ja juz tez nie mam sił. Stopy mam dwa razy jak nie trzy większe. Brzuch boli masakrycznie. Samopoczucie do d...
Kiedy masz do położnej? Może ten masaż by Ci zrobiła szyjki i by coś ruszyło.
-
Ememensik dopołoznej to ja mam termin na 8 haha a termin porodu na 6 wiec ...
Licze ze moze sie ruszy,wysiaduje na tej piłce ,ruszam sie ile moge juz na sie,ta końcówka mnie przerasta sił mi brak i cierpliwosci,..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
O kurka faktycznie. Ja i tak Cię podziwiam, że dasz radę bez ktg czy USG. Ale w sumie jak nic złego się nie dzieje nie ma co panikować.
Wiesiołek w kapsułkach łykaj ponoć pomaga. Ale tu w Szwecji pewnie nie ma. Mogłabym Ci wysłać bo mam, a nie stosuje ale czy nie będzie już za późno:).
Te czekanie jest najgorsze, człowiek się tylko stresuje.
-
12 tydzień już tuż tuż. Zobaczysz jak szybko zleci:). Detektor napewno Cię uspokoi.
Szkoda, że nie nasz wczesnego usg. Ja miałam do wyboru albo te wczesne, albo między 11 a 14 t genetyczne. Pot m połówkowe. I w 34 tygodniu miałam. Napewno jest wszystko dobrze. Potem u położnej będziecie słuchać serduszka:)
-
Kochana każda ciąża inna, ja w pierwszej nie wymiotowałam nic mi nie było, jedybie senność i pod koniec problem z ciśnieniem,a w drugiej mdłości wymioty, okropna cera anemia, co chwilę jakieś zapalenie.
Także nie martw się, każdy organizm inaczej reaguje.zrob sobie jeszcze ten elektroniczny test ciążowy i zobaczysz na jakim etapie jesteś. Ja tak robiłam bo też nie mogłam doczekać się pierwszego USG:)
