X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Szwajcarii
Odpowiedz

Ciąża w Szwajcarii

Oceń ten wątek:
  • krysztalek88 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamarka jak będę u znajomych to się dopytam w temacie ubezpieczeń, bo ona całą ciążę przechodziła w Szwajcarii i rodziła. I dziękuję za informację dotyczące wizyty, jestem trochę spokojniejsza. Czyli żadnych dodatkowych badań poza tymi na wizycie nie musiałaś robić?
    Odnośnie szkoły rodzenia znajoma robiła online i była bardzo zadowolona ;)

    2nn33e3kbrkr2ff7.png
  • andzia821 Koleżanka
    Postów: 44 24

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam pytanie do Justaw Czy moglbys mi napisac czy mialas zakladany cewnik na czas porodu I czy mialas robiona wczesniej lewatywe czy podawany jakis proszek na wyproznienie Pozdrawiam


    p19uflw1yqopta3v.png

  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andzia821 wrote:
    Nie chodziłam do szkoły rodzenia bo nie zmam szwakcarskiego/ niemieckiego...takze choć bym chciala to nie bylo sensu Lekarza polskiego wyszukalam w necie ale jestem bardzo zadowolona,trafiłam w 10 bo nie dość ze super lekarz to w wielu sprawach urzędowych mi pomógł i doradził takze jakby coś polecam Gdybys chciala poznac nazwisko i namiary to napisz na priv to dam znac bo nie wiem czy ot tak tu na forum mozna zamieszczać takie info
    Znasz juz płeć? To Twoje pierwsze dziecko?
    p19uflw1yqopta3v.png

    Chętnie poznam namiary na tego lekarza, także napisałam na priv...
    Płci jeszcze nie znam - jutro wizyta, więc może jutro coś będzie już wiadomo...
    Tak, to moje pierwsze dziecko i jestem zielona w temacie totalnie :)
    A Ty spodziewasz się chłopaka czy dziewczynki? To Twoje pierwsze dziecko również?

    d69c20mmpscsvys2.png
  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysztalek88 wrote:
    jamarka jak będę u znajomych to się dopytam w temacie ubezpieczeń, bo ona całą ciążę przechodziła w Szwajcarii i rodziła. I dziękuję za informację dotyczące wizyty, jestem trochę spokojniejsza. Czyli żadnych dodatkowych badań poza tymi na wizycie nie musiałaś robić?
    Odnośnie szkoły rodzenia znajoma robiła online i była bardzo zadowolona ;)

    Bardzo Ci dziękuję, że podpytasz i przekażesz dalej :)
    Wszystkie dotychczasowe badania (nawet na kolejnych wizytach) wykonywane miałam u swojego ginekologa, także na szczęście nigdzie więcej nie musiałam się odnajdywać :)
    Jak Twoja wizyta? Też miałaś wszsytko w jednym miejscu? W jakim kantonie przyjmuje Twoja Pani gin?

    d69c20mmpscsvys2.png
  • krysztalek88 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W poniedziałek miałam wizytę. Trochę się zestresowałam, bo wg OM moja ciąża miała w poniedziałek 7t0d, a na USG był zarodek bez serduszka 3,1 mm odpowiadający 6t1d. Za tydzień mam kolejną wizytę i zobaczymy jak się rozwija mój okruszek i czy serduszko bije. Wizytę miałam u polskiej Pani doktor, więc wszystkiego się dowiedziałam. Zrobili mi badanie grupy krwi, bo nie miałam dokumentu na to, tsh, hcg, chyba witaminę D i żelazo. Do tego miałam robione badanie moczu, ale wyniki chyba będę miała za tydzień na wizycie. Dziś dostałam z laboratorium wyniki grupy krwi. Mocz oddałam przed wizytą, krew po wyjściu z gabinetu, jak już Pani doktor powiedziała co potrzeba. Moja Pani doktor przyjmuje w Aarau i oprócz niej jest jeszcze jedna polska Pani doktor i jeden Pan również Polak. Na szczęście aktualne badania miałam z Polski, więc cytologi mi nie robiła ;) Podczas całej wizyty towarzyszył mi mąż. Trochę tylko martwi mnie to chłodne podejście do wczesnej ciąży. W Polsce od razu lekarze dmuchają na zimne, a tu Pani doktor stwierdziła, że jeśli się dobrze czuję to mogę robić wszystko..No nie zgadzam się z tym..

    2nn33e3kbrkr2ff7.png
  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 2 września 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troszkę mnie nie było, ale witam ponownie :)

    Kryształku, jak tam Twoje maleństwo? Mam nadzieję, że na kolejnej wizycie okazało się że jest wszystko ok...

    Ja niedawno też miałam robione badania krwi po raz kolejny, tylko tym razem również na przeciwciała i różne choroby typu żółtaczka, różyczka, HIV, kiła, toksoplazmoza itp. Otrzymałam też wyniki szacowania ryzyka wad genetycznych i ryzyko dla trisomii 21 wyszło mi na poziome poniżej 1:3000, a dla trisomii 13/18 poniżej 40000. Także jestem uspokojona.

    Niestety żelazo i ciśnienie mam za niskie i dziś musiałam przyjąć kroplówkę z żelazem i biorę kropelki na ciśnienie. No ale na szczęście maluch ma się ok i cieszę się, że wykryto niedobór i od razu zareagowano :)

    Dziewczyny, a jak u Was z miejscem porodów? Będzie ten sam lekarz co teraz Wami się opiekuje? Macie już wybrane miejsce?

    d69c20mmpscsvys2.png
  • krysztalek88 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 8 września 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jammarka na drugiej wizycie okazało się, że dzidziuś się schował i źle go Pani doktor zmierzyła. Teraz termin wg OM i USG jest prawie identyczny. Następna wizyta dopiero w Polsce 3 października. I trochę się denerwuję, czy wszystko będzie dobrze. Bo objawów ciążowych mam niewiele.

    2nn33e3kbrkr2ff7.png
  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 11 września 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To cieszę się, że wszsytko ok :) a objawami się nie ma co martwić, każdy przechodzi to na swój sposób. Ja miałam czasem mdłości i chodziłam ospała, a poza tym niewiele się u mnie działo.
    W tym tygodniu mam USG, na którym mam nadzieję poznać płeć! :))

    d69c20mmpscsvys2.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 17 września 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, pozdrawiam z luzerny :)

    ja dopiero we wczesnej ciazy, ale bylam ciekawa czy kogos tu spotkam z pl. mieszkam w szwajcarii od dwoch lat.

    to moja pierwsza ciaza. niestety mam plamienia i troche sie martwie cz wszystko bedzie ok...moja ginekolog przyjela mnie w zwiazku z plamieniami i powiedziala: na tym etapie decyduje natura...hmmm..

    mam nadzieje ze u was wszystko dobrze!

    pzdr

    gosia

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 17 września 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak wasi lekarze w temacie waszych szczepien? pewnie nie macie (ja tez oczywiscie nie mam) ksiazeczki szczepien.
    moja ginekolog juz sie pytala o nie jak planowalam ciaze, a teraz to wrecz nalega na to, ze musi zobaczyc, bo inaczej bedzie mnie chciala szczepic w czasie ciazy (haha na pewno sie jej dam zaszczepic w ciazy!!).

    mam jakas karte zdrowia dziecka i tam jakies stare szczepienia ktore mama gdzies znalazla...mam nadzieje ze to wystarczy.




    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 17 września 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Gonia13!

    Miło, że dołączasz do grona :) Moja koleżanka miała przez pierwsze 4 miesiące ciąży krwawienia, okazało się że ma nawet jakiegoś krwiaka gdzieś w macicy. Ale ciąża mimo to przebiegła pomyślnie, krwiak się wchłonął i dziś cieszy się swoim zdrowym synkiem :) Życzę i Tobie wszystkiego dobrego!

    Jeśli chodzi o szczepienia, mnie o nic nie pytano nawet. Po prostu w 13 tyg ciąży wykonano mi badania krwi, podczas których sprawdzono obezność wirusów i przeciwciał m.in. na różyczkę, ospę, toksoplazmozę, HIV, żółtaczkę... Wydaje mi się, że podczas ciąży to nikt takich szczepień nie wykonuje. Szczepienia wykonuje się najpozniej 3 miesiące przed ciążą, a w trakcie choroby po prostu podejmuje się leczenie. Ale szwajcarska służba zdrowia, a moja "internetowa" wiedza może być jak niebo i ziemia :)

    A Twój ginekolog będzie odbierał poród?

    d69c20mmpscsvys2.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 18 września 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a dlaczego tak pozno te badania krwi? ja je bede miala w 8-mym tygodniu.

    no ja tez uwazam, ze sie takich szczepien nie wykonuje w ciazy...nie wiem co to za pomysl.

    jeszcze o porodzie nie mysle...ale chyba nie, dowiem sie.

    a ty skad jestes? juz wybralas szpital?

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 20 września 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem dlaczego tak poźno, ale ja pierwszą wizytę miałam jak byłam w 7 tygodniu ciąży - może dlatego. Wcześniej nie chodziłam tu do ginekologa i nie planowałam z lekarzem ciąży.
    Badania na przeciwciała itp. wykonano mi razem z pierwszym genetycznym badaniem USG.

    Ja mieszkam w Chur (Graubundia) i w Szwajcarii jestem dopiero od kwietnia, więc wszsytkeigo powoli sama się tu uczę.

    Szpitala jeszcze nie wybrałam. Chciałabym gdzieś gdzie mówią po polsku albo przynajmniej po angielsku. W moich okolicach nie znalazłam takiego miejsca. Najbliżej St. Galen albo Zurich z tego co się na razie orientuję (ode mnie to ok 2 godz drogi). Obawiam się, że to może być za daleko na podróż przedporodową...

    d69c20mmpscsvys2.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 21 września 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o rany...to moze byc za daleko. to chur przeciez takie miedzynarodowe...hmmm...dziwne.

    nic nie wiem o przeciwcialach, usg genetycznym itp. pewnie sie dowiem :)


    jak sie czujesz? gdzie sie zaopatrujesz czy bedziesz zaopatrywac w rzeczy dla maluszka?

    pzdr

    gosia

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • paninka Koleżanka
    Postów: 40 13

    Wysłany: 21 września 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, to i ja dolacze. U mnie juz prawie koncowka i zaczynam sie stresowac. Mieszkam w Szwajcarii prawie 4 lata, ale niemiecki znam slabo, wiec troche sie obawiam jak to bedzie. Mieszkam w Kussnacht am Rigi, wiec mam w okolicy 4 szpitale do wyboru, ale chyba zdecyduje sie na Zug.
    Przepraszam za brak polskich znakow, ale mam zepsuta klawiature.
    Pozdrawiam

    km5scwa1aut8uv9t.png
    dqpr6iyewwcyi6lc.png
    k0kdha00tco1nrqi.png
  • jammarka Koleżanka
    Postów: 70 6

    Wysłany: 29 września 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia! Jak się czujesz i jak Twoje Maleństwo? U mnie na razie ok, dużo lepiej się czuję w drugim trymestrze, prawie żadnych dolegliwości. Za to więcej potrzeb na słodycze, eh... waga szybko rośnie :D

    Jak masz pytania na temat badań, to śmiało. Ja trochę się już orientuję. Za tydzień mam tzw. drugie badanie genetyczne, na którym będą sprawdzań za pomocą USG rozwój Maleństwa, no i w końcu może poznam płeć :)

    Co do rzeczy dla Maleństwa, to jeszcze nie bardzo się zastanawiałam. Nie wiem nawet czego potrzebuję. Podejrzewam że sporo rzeczy dostanę od rodziny i przyjaciół, a to czego brakuje to dokupię na miejscu. A Ty jaki masz plan? Wiesz już gdzie warto?
    A jeśli chodzi o Chur, to jest to bardziej wg mnie miasto międzynarodowe ale w sposób południowy czyli bardzo dużo Latynosów, Włochów czy Afrykańczyków, wszystko da się załatwić po włosku. Jednak poza tym jeśt już trochę gorzej. Nie mieszkam tu długo więc może nie wszsytko wiem, i marzy mi się poznać kogoś kto by mi trochę więcej opowiedział jak sobie ułatwić tu życie...

    Paninka! A Ty jak się masz? Już Maleństwo na świecie? Życzę Ci sprawnego porodu i wspaniałych pierwszych chwil z Maleństwem? Co kierowało Tobą przy wyborze szpitala? Rodzisz sama czy rodzinnie? Jak się teraz przygotowujesz? Pozdrawiam!

    d69c20mmpscsvys2.png
  • paninka Koleżanka
    Postów: 40 13

    Wysłany: 30 września 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal w dwupaku. Szpital polecila mi moja lekarka, tak wiec jednak bede rodzic w Schwyz. Nastawiam sie raczej na porod rodzinny. W sumie to wszystko mam juz gotowe. Do szpitala to w sumie wiele nie potrzeba. Jak czytam tu naforum, ze dziewczyny pakuja po 2-3 walizki do szpitala to jestem w szoku.
    Jammarka powodzenia na badaniu. Masz jakies przeczucie co do plci?
    Co wogole porabiasz w Szwajcarii? Pracujesz?
    Pozdrawiam

    km5scwa1aut8uv9t.png
    dqpr6iyewwcyi6lc.png
    k0kdha00tco1nrqi.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 1 października 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej,

    u mnie wszystko ok :) plamienia sie skonczyly. we wtorek na usg byo juz serduszko, wiec chyba wszystko ok.

    niestety sie przeziebilam i chodzilam normalnie do pracy...tzn. dwa dni bylam taka przeziebiona, ale bez goraczki i nic nie bralam (oprocz domowych sposobow) i troche sie stresuje czy nie zaszkodzilam maluszkowi...moj ginekolog jeszcze w pl ostrzegal mnie przed infekcjami w pierwszym trymestrze...ech...

    Paninka, a o szpitalach w luzern nie slyszalas czegos dobrego? nie zastanawialas sie nad rodzeniem tu?

    tutaj chyba do szpitala sie tyle nie bierze co w pl, bo wiele rzeczy ci daja na miejscu...chyba nawet na tym forum bylo wczesniej.

    my bedziemy chyba kupowac rzeczy dla dziecka w niemczech albo w pl. ale jeszcze zupelnie nie wiem gdzie.

    moje nastepne usg to bedzie to na przeziernosci karkowa. czy wiaza sie z tym tez badania krwi? lekarka mowila mi o tescie panorama z krwi prenatalnym ktory kosztuje ponad 1000 frankow...mozna go zrobic sobie na zyczenia, albo kasa chorych placi jak cos jest nie tak.

    wlasnie sie zastanawiam czy nie zrobic takiego badania prywatnie w pl :) bo testy prenatalne z krwi kosztuja 2300-2500 zl.

    no ale jeszcze zobacze...


    pzdr

    gosia

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • paninka Koleżanka
    Postów: 40 13

    Wysłany: 1 października 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, ze tu wszystkie szpitale sa raczej dobre i na wysokim poziomie. Ja, mieszkajac w Kussnacht mialam do wyboru 4 w najblizszej okolicy... Cham, Zug, Schwyz albo Luzern. Wybralam Schwyz z polecenia swojej lekarki, szczerze mowiac to jakos sie specjalnie nad tym nie zastanawialam, bo uwazam, ze tu wszedzie opieka jest bardzo dobra.
    Rzeczywiscie do szpitala za bardzo nic nie potrzeba... doslownie tylko kilka rzeczy.
    Co do badan prenatalnych to mozna zrobic test pappa, jezeli sie chce. Kasa chorych za niego placi. Poza tym jest tez ten drugi test, za ktory trzeba placic samemu, ale to tez oczywiscie jezeli ktos chce. Ja wogole nie bralam go pod uwage, bo badania wyszly ok. Zdecydowalam sie tylko na Pappa.
    Gonia, ja na poczatku ciazy tez bylam przeziebiona i to tak jak nigdy... zapchane zatoki, goraczka taka ze musialam brac apap. No ale na szczescie to nie zaszkodzilo maluszkowi.

    km5scwa1aut8uv9t.png
    dqpr6iyewwcyi6lc.png
    k0kdha00tco1nrqi.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 1 października 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    ja nie sadzilam, ze tak od razu pada ci odpornosc w ciazy. pracuje normalnie i tak troche chcialabym zyc wedlug zasady "ciaza to nie choroba", ale chyba musze wiecej o wzmocnieniu odpornosci pomyslec.

    no ja tez nie mam stresu jesli chodzi o porod, bo mysle, ze opieka jest super gdzie by sie nie poszlo.



    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ