X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 12 maja 2014, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma problemu z chęcią odpowiem jak to jest u mnie, zawsze będziesz miała jakiś punkt zaczepienia którego ja nie miałam :-) . u mnie zaczyna się 32 tydz. W szpitalu byłam tydzień temu bo kazali przyjechać dopiero ok 2 mies przed porodem, tam byłam zarejestrowana do lekarza szpitalnego który będzie przy porodzie i który wypytal co i jak, opowiedział jak w danym szpitalu wygląda poród, nacięcie itp, ogólnie odpowiedział głównie na moje pytania :-) no i polecił umówienie się z anestezjologiem na rozmowę o znieczuleniu, bo jak stwierdził w Niemczech znieczulenie jest brane jak aspiryna i on to poleca. Co do położnej to ja miałam ulotkę ze szpitala z wykazem położnych i nr tel, zadzwonilam do jednej i ona poleciła zadzwonić na oddział po 26 tyg, na oddziale właśnie powiedzieli że nie muszę wybierać bo oni sami po porodzie mi przysla taką która będzie aktualnie i to ona będzie się mną opiekować, a przed porodem oni nie praktykują wizyt położnych w domu, owszem jeśli będę miała pytania lub będę chciała przyjechać na ktg to mam podjechac do szpitala, nawet raz z tego skorzystałam bo dziecko mało się ruszalo, być może u Ciebie w szpitalu jest inaczej. Papierów na kinder i elterngeld jeszcze nie zalatwialam bo jeszcze nie wiem co i jak :-) ale przypuszczam że tak jak piszesz to załatwia się na końcu. Teraz lekarz, ja mam polkę, bardzo przemila kobieta i ogólnie opieka u niej super, USG u mnie właśnie jest tylko 3 w ramach kasy chorych, ja doplacilam 150e żeby mieć na każdej wizycie, jestem spokojniejsza jak co 4 tyg mogę sobie obejrzeć córcię :-) (teraz juz mam wizyty co 2 tyg) no i oprócz podgladania lekarka sprawdza wszystkie wymiary itp na kazdej wizycie wiec cieszę się że doplacilam i się nie stresuje :-) , pytalam u siebie w AOK czy może zwracają za te wszystkie dodatkowe badania i USG ale niestety nie. Z dodatkowych nie obowiązkowych i platnych badan wybrałam przezierność karku za 150e, toxoplazmoze chyba za 25e i badanie na paciorkowca za 32e (chyba takie były ceny ale już dokładnie nie pamiętam) na zapłatę miałam 2 mies a i tak placilam później bo nie robili z tym problemu. Bezplatnie mialam badanie na cukrzyce, chlamydie, ogolnie krew, okreslenie gr krwi i chyba to byly bad na antyciala, wszystko wklejone mam w mutterpass, mocz mam badany tez na kazxdej wizycie. 21 maja zaczynam szkolę rodzenia wraz z aqua gimnastyką (też w ramach kasy chorych) w moim szpitalu i wtedy jeszcze dokładnie dopytam co mam brać do szpitala, z tego co wiem teraz to tylko pizame, dresik i kosmetyki których uzywam na codzien, wszystko inne jest i dla kobiet i dla dzieci bez ograniczeń, dla dziecka tylko ubrania na w wyjście, nawet fotelik szpital mój pożycza :-) . będę jeszcze zwiedzać oddział z położna ale to też umowie się na szkole rodzenia bo jutro jadę do polski na tydzień i nie mam teraz kiedy. KTg mam od 19 tyg. Mam nadzieję że odpowiedziałam na wszystko :-) , wiem ze u lekarzy te ceny i wszystko inne pewnie moze się różnić no ale u mnie jest tak, oczywiście jeśli chcesz jeszcze o coś dopytac to pisz, nawet na priv jeśli masz ochotę :-) postaram się odpowiedzieć na wszystko :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Ci bardzo póki co to i tak bardzo dużo wiadomości dla mnie :) Ja mam pierwszą wizytę dopiero 27.05. więc wtedy też ciut podpytam lekarza. m.in. o cesarkę, bo ja od zawsze wiem, ze zrobię wszystko zeby miec cesarkę i nikt i nic mnie nie przekona do naturalnego porodu :) Jakby coś mi sie przypomniało to podpytam jeszcze :) A ceny badań faktycznie mogą być rózne u każdego lekarza, zobaczymy.
    32 tydz. to faktycznie jedną nogą już w szpitalu jesteś :) Podpytaj jeszcze, bo słyszałam, ze czasami mozna sie załapać na ćwiczenia (coś jak aerobik) po ciąży razem z maluchami lub bez; oczywiście jeżeli byś chciała coś takiego.

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 12 maja 2014, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak po ciąży w tym moim szpitalu sa takie ćw, to już miałam zaznaczone w ulotce którą mi dali, chyba skorzystam :-) co do cesarki to też ją rozważam, ale to mi kazali rozmawiać z moją lekarką w 37 tyg i wtedy ona da mi jakiś papier dla szpitala

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 12 maja 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście czekam na informacje z pierwszej wizyty :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello, ja jestem juz po pierwszej wizycie. Wszystko jest super, nasze maleństwo ma 6,1 mm i piękne serduszko :) Póki co było za wczesnie zeby gadac o porodzie i szpitali, na to mam jeszcze czas. Następna wizyta za 3 tygodnie. Zapomniałąm zapytać czy też musze dopłacać za dodatkowe USG czy mi zrobią w ramach "dobroci dla cieżarnych", zobaczymy później. Mąż był ze mną i było to dla nich oczywiste ze wchodzi ze mną do gabinetu jak zapytałam w rejestracji czy mąż może ze mna wejsć to zrobiła wielkie oczy i od razu powiedziała ze oczywiście :) (wiem, ze w PL koleżanki słyszały marudzenie typu "ale to wcześnie i on nic nie bedzie widział"). Z badań to oczywiście wszystkie podstawowe a z dodatkowo płatnych: toxoplazmoza, HIV, TSH, parvovirus jakiś, cytomegalie (nawet nie wiem co to, ale to sie robi w tym pakiecie) i coś tam jeszcze, koszt tych dodatkowych to jakies 75 Euro. Ja mojego dzidziusia zobacze przed 15.01.2015 :)

    Annaki a Ty jak sie miewasz? Jak w szkole rodzenia? Torba cała spakowana? :)

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 maja 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj MonikaDM to super że po wizycie wszystko dobrze :), oby tak dalej :), jednak co gabinet to inaczej bo ja badanie na HIV i cytomegalie miałam w ramach badań bezpłatnych. Papiery na znieczulenie juz mam wypełnione w szpitalu, wszystko dogadane :), szkoła rodzenia rozpoczęta, jestem dopiero po 2 zajęciach i chyba nie dotrwam do końca lub prosto z zajęć zejdę na porodówkę :D(bo szkoła jest w szpitalu w którym będę rodziła), zajęcia są co tydzień i jest ich jeszcze 6 czyli tyle tygodni ile mi zostało do porodu, oczywiście jestem jedyną ciężarną z tak bliskim terminem, pozostałe są przed 20 tyg lub nawet 1 jest w 8. ogólnie fajnie, nie wszystko zrozumiem ale mąż mi tłumaczy, jest trochę gimnastyki, masaż i trochę położna opowiada o ciąży, porodzie itp. Porodówkę i oddział też już obejrzałam. Torby jeszcze nie spakowałam bo śmieję się że mogę to zrobić w trakcie skurczy, dlatego że mam na liście tylko piżamę, dresik, jakieś klapki i kosmetyki których używam na codzień a nie tak jak w Polsce gdzie trzeba brać ogromną walizę z ciuszkami, pieluchami i o zgrozo nawet sztućce...no paranoja. Za to w domu już łóżeczko i kołyska stoją, ubranka poprane i poprasowane, wózek jest, zostało tylko kilka kosmetyków dla dziecka które w zasadzie w każdej chwili mogę dokupić.
    Mój mąż też od poczatku uczestniczy w badaniach i jest ze mną w gabinecie, nawet nie pytałam czy może, po prostu od razu wchodził ze mną ale tak jak mówisz jest to normalne, nawet na ktg do innego gabinetu też wchodzi ze mną.
    za 2 tyg mam wizytę to się okaże ile moje dziecię przytyło bo obecnie waży 2 kg :)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie to jest tutaj boskie, ze do porodu tak właściwie możesz iść z wieksza torebką a nie z cąłym majdanem jak na 2 tygodniowe wczasy. Ciuszki dla siebie i kosmetyki i bodajze ciuszki dla malucha na wyjście to wszystko. A w PL faktycznie moje koleżanki nawet sztućce, kubki i talerze musiały mieć swoje. Jednak pewne różnice sa tutaj baaardzo wyraźne. Na nastepnej wizycie męża ze mną nie bedzie bo nie wyrwie się raczej z pracy, ale moi rodzice mają przyjechać i mama mówił, ze moze by ze mną poszła, też myślę, ze nie bedzie problemu :)
    U mnie jeszcze cała masa czasu na zakupy, ale te rzeczy są takie super, ze czasem z mężem siadamy i oglądamy, bardzo spodobał nam się jeden wózek i myślę, ze już raczej preferencje nam się nie zmienią bo do nie wiadomo jakich drogich tez nie należy.

    Za 2 tygodnie na pewno dzidzius jeszcze "prztyje", ochh...troszeczkę Ci już zazdroszę, ale tylko troszeczkę :) Bo cieszy mnie ten stan, który trwa...mimo, ze brzuszka nie widać, nic nie urosło bo przecież za wcześnie, ja juz obserwuję pewne zmiany w piersiach i w kształcie brzucha...niby nie urósł ale jakiś inny jest i taki milutki :)

    Kochana zdradzisz imię dla Waszego sakrba? My już od kiedyś gadaliśmy o imionach i preferencje mogą sie nam zmienić, ale dla dziewczynki prawdopodobnie byłoby Hanna, a dla chłopca...tu jest właśnie problem; póki co Julian się przebija, ale tu mamy jeszcze czas na przemyślenia :)

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 maja 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na razie jest Lena, bo skoro chcemy tu zostać to będzie takie łatwe i międzynarodowe :), chciałam Maria ale mąż nie bardzo, no a Hania baaaardzo mi się podoba ale sama jestem Anna więc mąż stwierdził że przesadzam ;), ciuszki polecam z Kika i to te które są przeceniane, bo bardzo dużo ubranek (tych małych) jest za 1 e, przecenionych nawet z 10 więc oplaca się, no i poluj w lidlu, aldi, tam często są body lub dresiki bardzo dobrej jakości, zawsze po 1 ubranku możesz dokupić :), niby wcześniej ale potem dużo odpadnie a zosstaną tylko te droższe rzeczy:). Ja mam wózek kupiony w Polsce, nastawiałam się na używany stąd ale jak już przyszło do zakupu to nie było nic ładnego, same czarne i na 3 kółkach(a takiego nie chciałam)i w sumie kupiliśmy przy okazji pobytu w Polsce bebetto luca (szary)za 1300zł więc nie taki drogi, ale za to tutaj nikt takiego nie ma ;)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 maja 2014, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a brzuszkiem się nie przejmuj, ja też chciałam mieć go na już :), a potem wyskoczył nie wiadomo kiedy i ciągle rósł :D, teraz trochę ciężko chociaż wagowo przytyłam tylko 12kg, ale najwspanialsze momenty teraz przed Tobą: pierwsze ruchy, takie delikatne, potem kopniaczki a na końcu wypychanie pupy lub nóżki :), no i to boskie wciskanie się pod żebra :)i poranne pobudki, lub czkawka (u mnie jest 4 razy dziennie hehe)
    i czekam na dalsze wieści z wizyt :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 15:17

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi...az się uśmiałam jak przeczytałam o tych wciskaniach w zebra :) Dlatego, że wiem że wszystko przede mną, to mimo, ze Ci zazdroszę ze już "za chwilę" maleństwo będzie z tobą to za nic nie chciałabym przyspieszyć, czy "przewinąć" ciązy na końcówkę, bo to juz teraz jest takie fajne, i myślę, ze te pierwsze przeżywanie wszystkiego jest super :)
    Dziękuję za porady :)
    Co do ciuszków, to ja sama dla siebie czesem kupuję w KIK bo można znaleźć tam coś fajnego, Jeansy mają tylko ciut do bani bo farbują i przy moich "grubiutkich" nogach dość szybko się przecierają w kroku, ale to tylko 10-20 euro, więc na ciążę planuje sie tam zaopatrzyć w spodnie (a nie np. za 80 euro w sklepach dla ciężarnych), dziecięcych takich malutkich jeszcze tam nie oglądałam, ale na pewno zobaczę, o lidlu wiem, że mają dobre jakościowo ciuszki, moja koleżanka w PL barrdzo duzo tam ciuszków nabywała dla swoich szkrabów :)
    Co do wózka, nam się spodobał ABC design Turbo 6s, koszt to jakieś 350 -400 euro za nowy, więc ta cena nie jest jakaś z kosmosu, ale jak uda nam się kupić fajny używany to też wchodzi w grę, no i spodobał mi się też ten Twój wybór :) Też u nas 3-kołowy odpada, takie małostabilne mi się wydają :)
    Aha...a imię też byśmy chcieli międzynarodowe i proste, my mamy cieżkie nazwisko bo nie dość ze początek to literki Mr co dla Niemców jest problemem, to mamy i "ch" i "cz" w nazwisku i w ogóle sa zawirowania czasem, a ja jeszcze mam podwójne, więc czasm jak juz ktoś wypowie moje nazwisko to aż widac, taki oddech ulgi :) Lenka podoba mi się strasznie, ale u nas w rodzinie juz jest jedna, słodka i grzeczna jak aniołek i prawie od samego początku przesypia całe noce i nikogo się nie boi, zyczę Ci takiej grzeczniutkiej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 16:51

  • agagita Ekspertka
    Postów: 150 86

    Wysłany: 30 maja 2014, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zycze wam powodzenia u mnie juz 32 tydzien i coraz ciezej. Ale dla malego wszystko juz mamy tylko na dzidziusia czekammy :).

    z6vlzyh.png
    iwmyplk.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 maja 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika z tą zazdrością to działa w obie strony :-) ja zazdroszczę Tobie że wszystkie te cudowne i wzruszające momenty przed Tobą :-) , to podglądanie na USG jak dzidzia rośnie lub wyczekiwanie na płeć, no i cudowne zakupy :-) , pamiętaj uważaj teraz na siebie, a bierzesz już jakieś witaminy?
    Aha wózek świetny, też bym taki brała :-)
    Ja to bym już z chęcią przeskoczyła ze 3 tyg do przodu bo raz że coraz ciężej no i jednak na końcówce to już trochę człowiek niecierpliwy tym wyczekiwaniem.
    Agagita a skąd jesteś?

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • agagita Ekspertka
    Postów: 150 86

    Wysłany: 30 maja 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z Frankfurtu nad Menem a ty? Tez boli cie kregoslup? Bo ja juz nie wiem jak spac i siadac.

    z6vlzyh.png
    iwmyplk.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 maja 2014, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z Bawarii,z malutkiej wsi ok 40 km od Augsburga, właśnie na szczęście wszystkie dolegliwości mnie omijają, kręgosłup nie boli, nogi nie puchną, nigdy nie miałam mdłości itp, owszem jak za dużo pochodze to bolą mnie biodra ale poleżę i przechodzi

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki podejrzewam, ze tą końcówkę to każda by chętnie przeskoczyła, tak jak Agagita pisze, wszyscy mówią że juz dużo ciężej jest. My póki co mieszkamy na 3 piętrze i windy brak, więc jak ja zimą się tutaj dokulam to nie wiem :) Chyba pół dnia mi to zajmie :)

    Dziewczyny bo wy już tak "wysoko" jesteście...kiedy zaczęłyście kupowac ciuszki dla bobasów? Ja bym chciała przynajmniej do połowy ciaży poczekać, ale 20.06. będzie tutaj moja mama i wybierzemy się razem do centrum i ona pewnie by już chciała coś kupić, jak jej test pokazałam to ona już chciała kupować :). Myślicie że pozwolić jej na jakiś mały zakup tego 20.06. wtedy u mnie bedzie dopiero 11 tydzień...dla mnie za wcześnie, ale wiem jaką by jej to radochę sprawiło :)

    Agagita u Ciebie bedzie synek?

    Miłego weekendu dziewczyny :)

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 31 maja 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama i teściowa zaczęły kupować ciuszki jak potwierdziłam im płeć, czyli jakoś koło 16 tyg, bo chciały już konkretnie kupować dla chłopca lub dziewczynki :-) , myślę że skoro będziesz miała mamę obok i będzie też już chciała coś kupić to pozwól jej :-D , ja nie wierzę w żadne przesądy że za szybko itp, wręcz myślę że jak się rozsądnie rozłoży wydatki to potem jest łatwiej, bo tych zakupów na prawdę jest sporo a lepiej kupować po kilka ubranek i chować gdzieś w szafę niż później wszystko na raz, potem za to możesz kupować gadżety typu huśtawki, bujaczki, przytulanki :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi, ja w przesądy też nie wierzę, tylko tak myślałam że to tak bardzo wcześnie jeszcze :) A wiem ile radości to sprawi mojej mamie :) Ona już się nie może doczekać :) A masz dużo racji w tym, ze lepiej stopniowo i po trochu kupować. Dużo dziewczyn mówi, ze bedzie czekać do 7-8 miesiaca, co moim zdaniem jest dość późno na kupowanie wszystkiego od podstaw. Ale niech robią jak chcą :)

  • agagita Ekspertka
    Postów: 150 86

    Wysłany: 31 maja 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chlopczyk. My juz 2 miesiące temu mebelki zlozylismy, pokoj pomalowalismy, ubranka po pra am i poprasowalam i teraz czekamy.

    z6vlzyh.png
    iwmyplk.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej
    Czy jest jakaś kobitka w ciąży z Hamburga? Dziś zrobiłam sobie test i dwie kreski doprowadziły mnie do niezłych emocji i wzruszeń :) i od razu zarejestrowałam się tutaj :)
    Mnóstwo radości ale też stresu bo do sierpnia jestem w Polsce, potem przeprowadzam się z mężem do Hamburga. Do 4 miesiąca ciąży będę badana przez ginekologa w Krakowie, natomiast potem w Hamburgu. Zastanawiam się jak zrobić ze zwolnieniem w pracy w Pl? Czy mogę wysyłać listem poleconym L4 do pracodawcy PL będąc pod opieką lekarza w Hamburgu? Podobno od września będę współubezpieczona (mąż zaczyna pracę od wrzesnia)ale czy będzie się ono liczyło skoro będę na L4 w pracy w PL? Och tyle pytań... trochę boję się tej zmiany. Ale jestem dobrej myśli ;)
    pozdrawiam serdecznie przyszłe mamy

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolu ja niestety nie z Hamburga i póki co chyba nie ma nas tu za dużo :) I z tego co ja się orientuję to ZUS nie chce zwolnień lekarskich wydanych przez lekarzy za granicą, więc raczej będziesz musiała sie zwolnić z pracy poprostu. Dowiedz się dokładnie w ZUS, bo później to oni Ci wypłacają pieniążki, a może sie coś zmieniło. Zmiany się nie bój, pamietam jak rok temu sama przez to przechodziłam - zero języka, zero znajomych i obcy kraj, dziś już nie mam zamiaru wracać do PL tylko język cały czas szkolę, bo uczę sie tu od podstaw i ostatnio juz mi nic nie chce wchodzić do głowy :)


    Dziewczyny ja troszkę nie moge się doczekać kupowania :) Mnie się podoba łóżeczko w PL na allegro kiedyś wysznupałam, ale nie chce mi się na razie tutaj szukać, czasami widzę w reklamach (tych papierowych) takie fajne komplety mebelków, później się przejedziemy do sklepu i zobaczymy czy to jest takie w miare porządne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 07:11

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ