X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ciąża po cc
Odpowiedz

ciąża po cc

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • hibiskus Ekspertka
    Postów: 141 119

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny mam pytanie do dziewczyn po cc. Kiedy zaszłyście w drugą ciążę odczuwałyście jakiś dyskomfort w miejscu blizny? w mięśniach pod blizną? czy nic jak przy pierwszej ciąży jakby tej blizny nie było?

    p3s7zno.png

    5837sjn.png

    di4wqpt.png
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2202

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się podpinam pod to pytanie :) a przy okazji, jak długo czekałyście z kolejną ciążą?
    Nasza Malutka ma 5,5 miesiąca, a my już myślimy o kolejnym dziecku.

    MisiaMisia, kark lubią tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1981

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno powinno się odczekać do następnej ciąży rok od cc. Jeżeli kobieta karmi piersią, to do zakończenia karmienia (jeżeli jest ro czas dłuższy niż rok).
    Im dłużej tym lepiej dla samej blizny, tak żeby się nie rozchodziła. Temat też podbijam bo czeka mnie cc i ciekawa jestem jak planować następną ciążę :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2202

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, Tobie to przede wszystkim gratuluję, że się udało :) Pamiętam, że długo czekaliście i wiele razy probowaliście.
    O tym roku to słyszałam w kwestii kolejnego porodu sn. A jeśli ma być znów cc, ten czas może być krótszy, choć wiadomo, że dla macicy im dłużej, tym lepiej.
    Piersią karmimy się już tylko raz na dobę, w nocy. Podejrzewam, że za kilka dni i to się skończy ;)

    MisiaMisia, Summerka lubią tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po cc miałam 17 miesięcy przerwy (od porodu do zajścia). Druga ciąża zakończona cc. Ale wszystko zależy od zagojenia blizny, można nawet po 6 miesiącach, ale najlepiej konsultować się z lekarzem, bo jedna może zaraz a druga musi odczekać i forum tu raczej nie pomoże :P

    MisiaMisia, Limerikowo lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1981

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FeliceGatto wrote:
    Misia, Tobie to przede wszystkim gratuluję, że się udało :) Pamiętam, że długo czekaliście i wiele razy probowaliście.
    O tym roku to słyszałam w kwestii kolejnego porodu sn. A jeśli ma być znów cc, ten czas może być krótszy, choć wiadomo, że dla macicy im dłużej, tym lepiej.
    Piersią karmimy się już tylko raz na dobę, w nocy. Podejrzewam, że za kilka dni i to się skończy ;)

    Oj tak czekaliśmy trochę czasu ale teraz to człowiek już nie pamięta tych schodków. Teraz jest radość :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • hibiskus Ekspertka
    Postów: 141 119

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najlepiej jak zależy komuś żeby wcześnie zajść zrobić usg blizny i wtedy lekarz jest w stanie stwierdzić co i jak:)

    ja mam inny problem od mojego porodu minęło 3 lata! wszystko szybko się zagoiło i zapomniałam,że miałam cesarkę. Ale odkąd jestem w ciąży potrafi mnie zaboleć. Wczoraj położyłam się do łóżka np podniosłam tyłek żeby sobie prześcieradło poprawić i jakby mnie ktoś walnął pięścią w tą bliznę... czasem boję się kaszlnąć mocniej czy kichnąć. Nie zdarza się to codziennie ale zdarza i mnie martwi...

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    p3s7zno.png

    5837sjn.png

    di4wqpt.png
  • andziol Koleżanka
    Postów: 43 13

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, Pod koniec listopada 2013 miałam cesarkę. Obecnie jestem w 5 miesiącu ciąży. Czyli zaszłam w drugą ciążę jak córka miała 8 miesięcy. Generalnie lekarz radził odczekać rok. No ale wyszło jak wyszło. No i nie powiem, że przez przypadek. Długo staraliśmy się o córcię i to z dość przykrymi przebojami. Mam 31 lat i obawiałam się, że jak znów będę się kilka lat starać to w końcu nic z tego nie wyjdzie. Zaczęliśmy więc i udało się za pierwszym razem :D
    Co do blizny, ja nie mam póki co żadnych problemów. 3 miesiące po porodzie miałam usg i wszystko goiło się dobrze. teraz nie odczuwam dyskomfortu. Lekarz uprzedzał mnie że to się może zmienić w 3 trymestrze. I trzeba będzie monitorować miejsce cięcia. Póki co jest ok.

    FeliceGatto, kark lubią tę wiadomość

    zrz6zbmh7yy79ed9.png

    2nn3skjofxiik2bq.png
  • andziol Koleżanka
    Postów: 43 13

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AAA jeszcze co do karmienia. No to musiałam myszę odstawić. Karmiłam ją w sumie do 10 miesiąca. Ale lekarze orzekli, że w moim przypadku (poronienia) to muszę przestać. Gdyby nie to to mogłabym kontynuować.

    zrz6zbmh7yy79ed9.png

    2nn3skjofxiik2bq.png
  • Klaudiaa Autorytet
    Postów: 1685 841

    Wysłany: 4 grudnia 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pierwszej ciazy zakonczonej cc zaszlam w kolejna po niecalych 4 miesiacach. Lekarze nastraszyli mnie, ze moge miec powazne problemy z donoszeniem ciazy, dolegliwosci zdrowotne itp. Ciaze donosilam do 38 tyg. Przez jej caly okres nic mi nie dolegalo, badania zawsze wychodzily dobrze. Blizna dawala znac o sobie jedynie na zmiane pogody :)

    FeliceGatto, kark lubią tę wiadomość

    c55fgywlzep4egh7.png

    bi7ym6k55zajyuk9.png

  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam cesarkę po koniec października 2013 roku... i po nowym roku zaczynamy się starać z dzieckiem o drugie... byłam u lekarza, blizna sie ładnie zagoiła... i mozemy działać tak powiedział...

    andziol
    a jak sobie radzisz z podnoszeniem pierwszego dziecka?... Dźwigasz tak jak byś niebyła w ciąży czy jakoś się ograniczasz?... Pytam bo bardzo się boje tego gdyż moja córka jeszcze wymaga podnoszenia...

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2684

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudiaa, dzieki za ten post. Ja mialam cc 5 miesiecy temu, ale juz chcialabym drugie dziecko, a nie chce czekac, bo nie wiadomo kiedy sie uda i tak sie waham, boje, ze wzgledu na blizne, ale widac, da sie donosic ciaze szczesliwie, nawet jesli zajdzie sie szybko po cc.

    Hibiskus, a takie usg blizny moze zrobic zwykly ginekolog i bedzie w stanie stwierdzic czy blizna "wytrzyma" i sie nie rozejdzie?

    FeliceGatto, kark lubią tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaszlam w ciaze rowno rok po cesarce.
    nie mam absolutnie zadnych problemow z blizna, jakby jeh nie bylo. Nic nie boli w tym miejscu.
    gorzej z opieka nad pierwszym dzieckiem. Jestem juz w 3 trymestrze a dziecko trzeba dzwignac do wozka, samochodu, krzeselka... Nie mowiac juz o bieganiu za nim

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • Flexi Autorytet
    Postów: 619 457

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaszlam w druga ciążę po 16,5 miesiącach. 10 tydzień i może ze dwa razy zdarzyło sie przy mega kichnieciu, ze zabolalo.
    Mi lekarz mowil o minimum roku od cc o kolejnej ciąży ale wspominam o pacjetkach co i 2-3 miesiące po zachodzily. Większość ciążę leżące i zagrożone.

    f2w3rjjgkobxpkau.png
    7a1668a4ff.png
    relgi09kqit9qz9a.png
  • jenny88 Autorytet
    Postów: 626 734

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza CC pod koniec maja 2013, w drugą ciążę zaszłam po 16 miesiącach. Póki co leci 13 tc i wszystko jest ok. Niestety pewnie za drugim razem będzie CC (mimo, że na początku ciąży był sygnał na tak dla porodu SN), bo okazało się, że będziemy mieć bliźniaki.

    FeliceGatto, andziol lubią tę wiadomość

    km5sdf9hw9lfjofs.png
    f2wlanliuanju9mz.png
    km5svcqgwvlx6b9m.png
    f2wlanlibk6qka1b.png

    --

    Mateusz <3 23.08.2018 [*] 9t+4d :(
  • andziol Koleżanka
    Postów: 43 13

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polska_dziewczyna wrote:
    ja miałam cesarkę po koniec października 2013 roku... i po nowym roku zaczynamy się starać z dzieckiem o drugie... byłam u lekarza, blizna sie ładnie zagoiła... i mozemy działać tak powiedział...

    andziol
    a jak sobie radzisz z podnoszeniem pierwszego dziecka?... Dźwigasz tak jak byś niebyła w ciąży czy jakoś się ograniczasz?... Pytam bo bardzo się boje tego gdyż moja córka jeszcze wymaga podnoszenia...

    Moja mysza tez cały czas chce na ręce. Na razie normalnie ją noszę ale już mi brzuszek wyskoczył i robi mi się coraz ciężej. Mała waży 11kg więc trochę się ja czuje. Powoli staram się wyręczać rękami męża przy wnoszeniu po schodach i takie tam. Ale nie raz muszę sama ja gdzieś wtachać i póki co wszystko jest dobrze.
    Jedyny minus to taki, że mała strasznie zaczęła zasuwać/biegać i coraz trudniej mi dotrzymać jej tempa. Ma zdecydowanie więcej energii niż ja. Co do blizny mi tam jeszcze żadnych sygnałów nie dała. Lekarz nawet stwierdził, że kolejny poród wcale nie musi być przez cc.

    zrz6zbmh7yy79ed9.png

    2nn3skjofxiik2bq.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie, ja już jestem po dwóch CC, Zosia urodziła się teraz w październiku 2014 a starszy synuś 2010 roku. Ogólnie drugą ciążę przeszłam bez problemów, jednak III trymestr dał mi się przez pierwsze cięcie bardziej we znaki, blizna sama w sobie nie bolała, ale skurcze przepowiadające dużo bardziej niż w pierwszej ciąży a najbardziej w miejscu blizny. Przed 37 tyg macica zwariowała i zaczęły sie mocne skurcze, myśleli, że urodzę wcześniej, trafiłam do szpitala, a tu skurcze o sile partach i zero rozwarcia szyjki. Podleczyli mnie mega dawkami magnezu i nospy a w rozpoznaniu napisali " fałszywy poród przed 37 tyg". Mój gin mówiił mi później, że to skutek I CC i macica zwariowała, ale koniec końców dotrwałam do 40 tyg :). Drugie CC łatwiejsze, choć zwijanie macicy dużo bardziej bolesne, ale o tym może innym razem i jakbyście miały jakieś pytania, to chętnie podzielę sie doświadczeniem :)

    FeliceGatto, kark lubią tę wiadomość

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    relggu1r6ydxbi54.png

    Witajcie. Pierwszy poród rozwiązany CC, już myślę o drugim dziecku... Planuję karmić piersią na pewno rok czasu... więc może spróbujemy postarać się o rodzeństwo 1,5 roku po porodzie?....

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ