X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Cesarka z wyboru czyli poszukiwanie wskazań do cesarskiego cięcia
Odpowiedz

Cesarka z wyboru czyli poszukiwanie wskazań do cesarskiego cięcia

Oceń ten wątek:
  • StyczniowaNadzieja Autorytet
    Postów: 954 869

    Wysłany: 27 lipca 2017, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Józefka ja jestem po 2 cc (niestety nie dANA MI BYŁA PRÓBA PORODU SN PO CC zE względu na ryzyko dysocjacji barkowej). Pierwsze cc po 8h próby porodu i super szybko doszłam do siebie, drugie cc praktycznie "na zimno" a duzo gorzej zniosłam, juz skończyłam połóg a rana nadal się sączy, wdało się zapalenie... masakra. Pewnie niech każdy decyduje za siebie ale warto mieć świadomość ze cc to nie takie hop siup i to ze jedno zniosło się dobrze to następne też bedzie super. Ja wiem że jesli przytrafi mi się trzecia ciaża to będe walczyła o poród sn... tego co teraz przezywam po tej cesarce juz nie chce

    caur359.png
    3ro1ov5.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 27 lipca 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StyczniowNadzieja tak jak napisałam cc jest operacją, ja należę być może do szczęściar które szybko nawet za szybko doszły do siebie. oczywiście bez przygód nie obyło się takich jak ból kręgosłupa (2 razy wbijali mi się w kręgosłup z mojej winy) i lekko się poprułam bo chciałam być bardziej samodzielna i zazdrościlam troszkę mężowi, że On może leżeć wstawać z małym a ja nie, i jak brzuch i rana mi na to pozwoliły przeforsowałam się i psikus (na szczęście nie trzeba było szyć na nowo choć bałam się jak cholera). Mimo wszystko, tego bólu podczas pionizacji i cholernej nie mocy nie żałuje, i jeśli jakimś cudem będę znów miała rodzić bez wachania cc.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Tzofiya Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psychiatra może wydać zaświadczenie o tokofobii, prywatnie podobno jak z płatka.

  • MamaKacperka Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 24 lutego 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to ja teraz napiszę coś od siebie.. wiem, że stary temat ale może komuś jeszcze się przyda. Rodziłam za granicą, naturalnie, syna 4260g. Juz podczas skurczy synkowi niebezpiecznie skakało cisnienie, przebierali mnie na cesarkę po czym rezygnowali z niej.. i tak ciągle. W koncu doszło do porodu siłami natury, skonczylo się tak, że maly byl "za duzy" do mojej budowy, użyli kleszczy oraz proznociągu, maly mial slady na calej twarzy. Sytuacja byla bardzo powazna z tym cisnieniem kiedy jeszcze dziecko bylo w srodku, 3 razy nacinali mu główkę aby pobrac krew i sprawdzic dotlenienie. Nie osadzajcie. Teraz jestem w 2 ciazy i tym razem cesarka bez zastanowienia to moj wybor. W miejscu, w ktorym mieszkam nie jest latwo sobie to zalatwic, wiec bede musiala sporo kombinowac.
    Mysle, ze niektore matki bardzo dobrze wiedzą dlaczego sie decydują na cc i czasami faktycznie ma to sens. Niz pozniej tak jak ktos opisal.. niedotlenienia i tym podobne. Moje dziecko bylo temu bliskie.

  • enti Debiutantka
    Postów: 14 10

    Wysłany: 25 lutego 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W 100% NIE zgadzam się z pojęciem "cesarka na życzenie" - bo w ten sposób rozumiem, że dojdziemy do "appendektomii na życzenie", "resekcji jelita na życzenie", "amputacji nogi na życzenie"? Cięcie cesarskie jest normalną operacją, do której są określone wskazania. Badania jasno pokazują, że statystycznie 15% ciąż wymaga zakończenia przez cięcie cesarskie - w Polsce kończy się tak 45% ciąż... Jednym słowem 66% cięć cesarskich wykonywane jest bez wskazań medycznych! To właściwie tak jak bym poszła do lekarza i powiedziała, że chcę żeby mi usunął jelito, albo obciął nogę - już widzę, że ktokolwiek się by na to zgodził. Podziwiam (w negatywnym tego słowa znaczeniu) wszystkich lekarzy, którzy PODKŁADAJĄ się wystawiając bzdurne skierowania do cięcia "na życzenie pacjenta" - to oni w razie W będą w sądzie przepytywani jakież to wskazania rzeczywiście zaistniały.

    Cięcie cesarskie jest operacją ratującą życie matki lub dziecka - i to jest jego cel. Jest kilka wskazań do ostrego cięcia, są wskazania do planowego [jak najbardziej poważne choroby neurologiczne, kardiologiczne, ortopedyczne, okulistyczne, położnicze/ginekologiczne - jak najbardziej też tokofobia gdy np. poprzedni poród miał wysoce traumatyczny przebieg, albo obciążony wywiad położniczy, czy pierwsza ciąża u 45 latki - to da się zrozumieć] - i tu nikt z tym nie dyskutuje. Ale cięcie z powodów "bo się boję" (KAŻDY się boi porodu!), bo potem nie będę miała przyjemności z seksu (facepalm), bo to bezpieczniejsze (facepalm x2) itd. itp. to woła o pomstę do nieba. A wydawałoby się, że to dorosłe osoby zachodzą w ciążę...

    Asia_88 lubi tę wiadomość

    wstępny termin porodu: 28 maj
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście to lekarze decydują i każdy przypadek jest indywidualny a zdanie takich idiotek jak powyzsza nikogo nie interesuje. Możesz sie oburzać ile chcesz i męczyć sie naturalnym porodem a inme kobiety będą mieć cesarki, ja już 3. Polecam

    madwitka, Monika_DM lubią tę wiadomość

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enti wrote:
    W 100% NIE zgadzam się z pojęciem "cesarka na życzenie" - bo w ten sposób rozumiem, że dojdziemy do "appendektomii na życzenie", "resekcji jelita na życzenie", "amputacji nogi na życzenie"? Cięcie cesarskie jest normalną operacją, do której są określone wskazania. Badania jasno pokazują, że statystycznie 15% ciąż wymaga zakończenia przez cięcie cesarskie - w Polsce kończy się tak 45% ciąż... Jednym słowem 66% cięć cesarskich wykonywane jest bez wskazań medycznych! To właściwie tak jak bym poszła do lekarza i powiedziała, że chcę żeby mi usunął jelito, albo obciął nogę - już widzę, że ktokolwiek się by na to zgodził.

    Z całym szacunkiem, ale nic Ci do tego. Każdy człowiek ma prawo do decydowania o sobie, swoim życiu, zdrowiu i dzieciach, do czasu ukończenia przez nie 18 lat. To, że Tobie się to nie podoba to nie ma nic do rzeczy - sama nie zrobisz cesarki i tyle, ale nie masz prawa jej nikomu zabraniać. Tak samo odcięcia nogi czy wycięcia jelit - jeśli ktoś chce je sobie usunąć to niech usuwa.

    Nie wiem skąd się w ludziach bierze taki despotyzm i chęć do decydowania za innych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 10:08

    Monika_DM, Azzurra lubią tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.

    Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 12 marca 2018, 10:30

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    Idiotą to jesteś ty. Jeśli nie masz prawdziwych wskazań to słaba jesteś. Żal mi twoich dzieci ze maja matkę co jest tak słaba i tak głupia.

    Hahahah a ty akurat dużo wiesz na temat mnie mojej ciąży i moich wskazań:D
    A mi żal twoich ze mają takie agresywne ulmne i sfrustrowane babsko za matke :)

    madwitka lubi tę wiadomość

  • Monika_DM Ekspertka
    Postów: 264 58

    Wysłany: 26 lutego 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słaba bo urodziła dziecko przez cc??

    A to dobre, że kończy by się uśmuał. No ale jak ktoś jest taki mega dumny z tego, że urodził SN Ti gratulacje. Ja mam wiele innych powodów do dumy.
    I jak to dobrze, że żyje w kraju gdzie mogę sobie wybrać jakim sposobem urodzę swoje dziecko i nawet lekarz mi nie będzie cc na życzenie wybijał z głowy.

    n9b5huo.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 26 lutego 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słaba bo szuka wyimigowanych wskazań bp chyba o tym ten wątek jest. Dla mnie ktoś kto mógł a nawet nie podjął próby urodzenia dziecka naturalnie jest tchórzem i nie wie co i dlaczego jest dla dziecka najważniejsze i najzdrowsze. Natura to wymyśliła w taki a nie inny sposób nie bez powodu. Tak jestem dumna z tego ze urodziłam dwójkę dzieci SN i ciesze się ze było mi to dane. Współczesne kobiety robią się mega lolitowate i po prostu głupie.

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 26 lutego 2018, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enti wrote:
    W 100% NIE zgadzam się z pojęciem "cesarka na życzenie" - bo w ten sposób rozumiem, że dojdziemy do "appendektomii na życzenie", "resekcji jelita na życzenie", "amputacji nogi na życzenie"? Cięcie cesarskie jest normalną operacją, do której są określone wskazania. Badania jasno pokazują, że statystycznie 15% ciąż wymaga zakończenia przez cięcie cesarskie - w Polsce kończy się tak 45% ciąż... Jednym słowem 66% cięć cesarskich wykonywane jest bez wskazań medycznych! To właściwie tak jak bym poszła do lekarza i powiedziała, że chcę żeby mi usunął jelito, albo obciął nogę - już widzę, że ktokolwiek się by na to zgodził. Podziwiam (w negatywnym tego słowa znaczeniu) wszystkich lekarzy, którzy PODKŁADAJĄ się wystawiając bzdurne skierowania do cięcia "na życzenie pacjenta" - to oni w razie W będą w sądzie przepytywani jakież to wskazania rzeczywiście zaistniały.

    Cięcie cesarskie jest operacją ratującą życie matki lub dziecka - i to jest jego cel. Jest kilka wskazań do ostrego cięcia, są wskazania do planowego [jak najbardziej poważne choroby neurologiczne, kardiologiczne, ortopedyczne, okulistyczne, położnicze/ginekologiczne - jak najbardziej też tokofobia gdy np. poprzedni poród miał wysoce traumatyczny przebieg, albo obciążony wywiad położniczy, czy pierwsza ciąża u 45 latki - to da się zrozumieć] - i tu nikt z tym nie dyskutuje. Ale cięcie z powodów "bo się boję" (KAŻDY się boi porodu!), bo potem nie będę miała przyjemności z seksu (facepalm), bo to bezpieczniejsze (facepalm x2) itd. itp. to woła o pomstę do nieba. A wydawałoby się, że to dorosłe osoby zachodzą w ciążę...
    Zgadzam się w 100 %

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 26 lutego 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam cesarkę, co prawda były ku temu wskazania, ale mega sobie chwalę. Bezstresowo i zero bólu. PO 2 pełnej dobie wyszłam do domu i sama wykąpałam dziecko. Nikt mi nie wmówi, że kilkunastogodzinny poród sn jest lepszy bez znieczulenia z nacięciem i późniejszym zszywaniem.
    Pionizację miałam po 8h, potem prysznic i już tylko opieka nad dzieckiem :)

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lutego 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie zastanawia zawsze, skąd w niektórych kobietach taka złość i negacja CC. Po co te wykrzykniki i wyzwiska? Ja miałam cięcie z powodu ułożenia pośladkowego. Idąc tokiem myślenia tych kobiet, to nie była operacja ratująca życie.Pech chciał, że w realu, będąc jeszcze w połogu usłyszałam od jednej z takich kobiet że jakbym chciała, to bym naturalnie urodziła. I tak się tym przejęłam, że sama sobie zaczęłam wypominać ta cesarkę tak, jakbym skrzywdziła swoje dziecko. Na szczęście mi przeszło, bo uświadomiłam sobie że skrzywdzić mogłabym je gdybym się na CC nie zdecydowała.
    Dajmy sobie na wstrzymanie, niech każda rodzi jak jej pasuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 18:09

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 26 lutego 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1085 wrote:
    A ja miałam cesarkę, co prawda były ku temu wskazania, ale mega sobie chwalę. Bezstresowo i zero bólu. PO 2 pełnej dobie wyszłam do domu i sama wykąpałam dziecko. Nikt mi nie wmówi, że kilkunastogodzinny poród sn jest lepszy bez znieczulenia z nacięciem i późniejszym zszywaniem.
    Pionizację miałam po 8h, potem prysznic i już tylko opieka nad dzieckiem :)
    Przede wszystkim lepsze dla dziecka. No chyba ze liczy się tylko wygoda.

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 26 lutego 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    A mnie zastanawia zawsze, skąd w niektórych kobietach taka złość i negacja CC. Po co te wykrzykniki i wyzwiska? Ja miałam cięcie z powodu ułożenia pośladkowego. Idąc tokiem myślenia tych kobiet, to nie była operacja ratująca życie.Pech chciał, że w realu, będąc jeszcze w połogu usłyszałam od jednej z takich kobiet że jakbym chciała, to bym naturalnie urodziła. I tak się tym przejęłam, że sama sobie zaczęłam wypominać ta cesarkę tak, jakbym skrzywdziła swoje dziecko. Na szczęście mi przeszło, bo uświadomiłam sobie że skrzywdzić mogłabym je gdybym się na CC nie zdecydowała.
    Dajmy sobie na wstrzymanie, niech każda rodzi jak jej pasuje.
    Ułożenie pośladkowe jest wskazaniem . Nie jestem fanatykiem. Chodzi o panny co boją się o swoją pochwe pogorszenie jakości współżycia -bzdura, lek przed bólem - a operacja nie boli. ? , bezpieczeństwo dziecka - naprawdę nie słyszałeś cie o konsekwencjach nagłego wyciągania dziecka z brzucha. ? Jeśli tylko zachodzi potrzeba cc- wskazania lub problemy podczas porodu SN to jak najbardziej cc...

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    Ułożenie pośladkowe jest wskazaniem . Nie jestem fanatykiem. Chodzi o panny co boją się o swoją pochwe pogorszenie jakości współżycia -bzdura, lek przed bólem - a operacja nie boli. ? , bezpieczeństwo dziecka - naprawdę nie słyszałeś cie o konsekwencjach nagłego wyciągania dziecka z brzucha. ? Jeśli tylko zachodzi potrzeba cc- wskazania lub problemy podczas porodu SN to jak najbardziej cc...

    Różnie bywa...ja po swoim dziecku nie widzę żadnych konsekwencji. Nie widzę ich również po sobie, a ja również jestem urodzona cięciem. Jestem po trzydziestce i zawsze byłam książkowym przykładem zdrowia. A cięcie wspominam naprawdę dobrze( nie wiem, o jakim bólu mowa chyba przy pionizacji?wg mnie do zniesienia), żadnych powikłań nie było. I jest mnóstwo kobiet, które po CC mają zupełnie zdrowe dzieci i dobre wspomnienia. Nie lubię demonizowania cc.
    Gdyby było naprawdę aż tak niebezpieczne, to lekarze za te kilka groszy nie narażali by swojej reputacji i kariery i nie robili ich' na życzenie' ze strachu przed konsekwencjami. A chyba nie jest tajemnicą, że robią.

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    Przede wszystkim lepsze dla dziecka. No chyba ze liczy się tylko wygoda.
    Kilkugodzinny poród, który się przedłuża nie jest lepszy dla dziecka. Przynajmniej nie zawsze. Poza tym forma matki tuz po porodzie jest ważna i to właśnie dla dziecka ma mieć siłę a nie traumę

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1085 wrote:
    Kilkugodzinny poród, który się przedłuża nie jest lepszy dla dziecka. Przynajmniej nie zawsze. Poza tym forma matki tuz po porodzie jest ważna i to właśnie dla dziecka ma mieć siłę a nie traumę
    No tak poród powinien trwać 5minut; ) ja tam nie wiem. . Rodziłam dwa razy były dziewczyny po cc co wyły z bólu i.dzieci ciągle oddawały położnym bo one siły nie miały. Ja wstałam po 2 g po porodzie i byłam przy dziecku cały czas. Nigdzie mi ich nie zabierali. A to ważne żeby mama była obok żeby dala pierś w pierwszych godzinach.

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    No tak poród powinien trwać 5minut; ) ja tam nie wiem. . Rodziłam dwa razy były dziewczyny po cc co wyły z bólu i.dzieci ciągle oddawały położnym bo one siły nie miały. Ja wstałam po 2 g po porodzie i byłam przy dziecku cały czas. Nigdzie mi ich nie zabierali. A to ważne żeby mama była obok żeby dala pierś w pierwszych godzinach.


    Ja jestem po cc i z bólu nie wyłam. Za to na sali pooperacyjen słyszałam wycie z sali porodowej i nie chciałabym być na miejscu dziewczyny, która wydawała owe dźwięki. Co do kp, to od razu kp ( miałam akurat dużo pokarmu, ale wiem, że z tym bywa różnie) i zajmowałam się dzieckiem jak tylko je dostałam. Moja cc nie była z wyboru, ale nie ukrywam, że sobie chwale takie rozwiązanie Każdy ma swoje zdanie. Ja cc sobie BARDZO CHWALĘ!
    Wiele osób, które odwiedziły mnie po porodzie mówiły, że nie wyglądam jakbym urodziła kilka dni temu. Zazwyczaj kobiety są wymęczone sn, tak przynajmniej słyszłam z najbliższego otoczenia.

    w5wqvut1rkxwljzl.png
‹‹ 5 6 7 8 9
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ