X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Blizniaki w 2021
Odpowiedz

Blizniaki w 2021

Oceń ten wątek:
  • Forumowiczka Ekspertka
    Postów: 193 85

    Wysłany: 5 października 2021, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perełko, Przytulanko, dziękuję za pocieszenie, ale tutaj nie chodzi tylko o późniejsze osiąganie różnych umiejętności. Z moich obserwacji jego zachowanie odbiega od normy.. Pięści zaciśnięte, nogi naprężone, ostatnio zaczął zaplatac nogi, ogólnie taka niezbornosc ruchowa itp.. To takie charakterystyczne cechy mpd.. Jestem przerażona. Fizjo mówi, zeby sie nie nakręcać i nie panikować, ale jak mam nie panikować jak widzę że jest coraz gorzej. Do neurologa jestem umówiona dopiero na styczen, owszem są inni ale mają zła opinie, więc już wolę poczekać i iść do kogoś, komu będę mogła zaufać. U osteopaty byliśmy, ale właściwie nic nowego się nie dowiedziałam. Nie widzę żadnej poprawy u tego synka po tej wizycie, drugiemu synkowi natomiast pomógł, bo faktycznie lepiej znosi rehabilitację teraz, jest nieco bardziej spokojny i lepiej współpracuje.

    Ellen, ja mieszkam w mieście a ludzie też często zaglądają do wózka i zagadują. Jeśli to wynika z takiej czystej sympatii i życzą np zdrówka, cierpliwości albo wyrażają podziw, że to ogarniam to jest całkiem miłe. Natomiast czasem zdążają soe tak wścibscy ludzie, że faktycznie miałam wrażenie jakby odwiedzali zoo. Jeden gość podniósł wnuczka żeby mu pokazać bliźniaki,o mało go nie wsadził do tej gondoli, mnie traktując przy tym jak powietrze, potem jescze dorosła córkę zawołał żeby jej pokazać bliźniaki :0 czasem niestety zdążają się tacy ludzie

    p19udqk3gr1pblu2.png
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 5 października 2021, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, Forumowiczko mi też to nie przeszkadza o ile jest to robione z sympati i z taktem. Mnie też często ludzie zagadują jak sobie radzę, gratulują czy życzą zdrowia, albo po prostu zaglądają z daleka z usmiechem. I zgadzam się, to jest bardzo miłe. Ale to co miało miejsce w niedzielę to ani nie było z sympatii, ani zrobione z jakimś wyczuciem ze strony tej baby tylko ze zwykłego wścibstwa i powiedziałabym w dość chamski sposób. I takie coś to już mi przeszkadza😕

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 7 października 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam dziewczyny co piszecie i zaczynam się zastanawiać nad tym że moje dzieci jeszcze się też nie obracają. Żaden lekarzdo tej pory nie powiedział że to jakiś problem i trzeba iść np do fizjo a ja się w to nie wglebialam bo niby mają jeszcze czas. Jedynie pokazała mi neonatolog jak z nimi ćwiczyć ale póki co to nie daje rezultatu.

    Co do zaglądania do wózka to mnie to nie przeszkadza, ale nie spotkałam się jeszcze z czymś chamskim , raczej to jest z sympatią, właśnie podziwem , albo ktoś kto również bliźniaki. I tak jak Rucola pisze chętnie rozmawiam z kimś kto ma tak samo bliźniaki :)

    U nas niestety choroba panuje. Zaczęło się od Dawida a teraz już oboje....kaszlą, smarkaja, na szczęście nie mają gorączki..

    Byłam z Hania u neurologa , ale powiedział że on tu żadnego napięcia mięśniowego nie widzi. Że wszystko jest ok a to drżenie rączek jest samoistne. Nie wiem...do konca się nie uspokoiłam.

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 8 października 2021, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5287b485d4f4.jpg
    Dziewczyny, ale jestem dumna. Kilka dni fizjo dzidziuś i taki efekt. Jeszcze 5 dni temu leżał buzią w macie😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 22:44

    Rodzina, Rucola, Różyczka32 lubią tę wiadomość

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 14 października 2021, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elleen super🙂 przez te parę dni pewnie już kolejne postępy są widoczne ?

    Co tam u Was dziewczyny ? Nie było mnie tu kilka dni ale widzę że nikt nic nie pisze.
    U nas był sajgon. Wszyscy byli chorzy. Zaczęło się od starszego syna który przyniósł ze szkoły chorobsko, on to tylko w sumie katar i kaszel miał ale gorzej z blizniakami, Dawid miał zapalenie oskrzeli , na szczęście Hania oskrzela miała czyste. Masakra przy takich naluszkach z katarem i odciaganiem, jak się biedne męczyły. Mąż też chory na antybiotyku , jedynje ja się jakoś trzymałam bo tylko katar mnie dopadł.

    A tak poza choroba to zaczęliśmy rozszerzanie diety 🙂 już nie pamiętam jak mój starszy syn jadł na początku ale wydaje mi się że nie jest źle 🙂 wiadomo że nie zjadają dużo , ale nawet im to fajnie odzie, nie wypluwają za bardzo 😂 jedli dynie , wczoraj jabłuszko i chyba jabłko bardziej posmakowalo🙂

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Rodzina Autorytet
    Postów: 323 166

    Wysłany: 14 października 2021, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi tez ładnie jedza. U nas byl juz brokul, ziemniak, marchewka, pietruszka, dynia, kalafior, jabłko,banan, kaszki. Dzis dałam jajko gotowane ale nie chcieli jeść. Wojtus sie zrobił grzeczniejszy.😀nauczyl się smoczka po pół roku. Za to Adas rożki pokazuje.

  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 15 października 2021, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodzina to fajnie że chętnie jedzą chłopaki 🙂 ja wczoraj dałam moim banana w takich malutkich kawaleczkach i ładnie sobie poradzili, a jak wcinali aż miło było patrzeć 🥰

    U nas smoczki sa od początku i bez nich żyć nie mogą 🤣 i u nas bez zmian Dawid spokojny a Hania łobuz . Dawid przesypia Cala noc a Hania raz się budzi na jedzenie a w międzyczasie jeszcze się obu

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 15 października 2021, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze się obudzi bo jej smoczek wypadnie, bo trzeba ją przytulić i idzie spać dalej....no ale ja już muszę wstać , wybudzam się i nie potrafię tak od razu usnąć a czasami to po kilka razy tak wstaje , mam nadzieję że szybko jej to minie .

    No i w końcu zaczęli się przewracać na brzuszek

    Rodzina lubi tę wiadomość

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Rodzina Autorytet
    Postów: 323 166

    Wysłany: 15 października 2021, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a mam takie pytanie. Czytam, ze niektore mamy daja serki, jogurty naturalne. Tam przeciez w skladzie jest mleko krowie, ktorego sie nie podaje do 1roku. Co Wy o tym myslicie?
    Mamuska super, ze dzieciaczki ładnie Ci jedza i opanowały przewroty. 😀

  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 15 października 2021, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodzina Mleko krowie jako dodatek można od początku rozszerzania diety, np można na nim ugotować kaszkę, ale nie wolno podawać do picia. Dopiero po roku. Jogurt jako przetwory czytałam, że można.

    Rodzina lubi tę wiadomość

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 15 października 2021, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja też wiem że jako dodatek mleko można dodawać. Jeżeli chodzi o jogurty to też można ale za to serka wiejskiego nie można

    Rodzina lubi tę wiadomość

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 15 października 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo w składzie ma sól

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 18 października 2021, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie dziewczyny czy szxzepicie swoje maluchy na grypę? Dzisiaj byłam na meningokokach i lekarka wspomniała o grypie. Nie wiem czy dla takich maluchów będzie dobra, nigdy nie słyszałam żeby ktoś takie maluchy szcepil na grypę

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Różyczka32 Autorytet
    Postów: 386 195

    Wysłany: 19 października 2021, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka ja nie szczepiłam na grypę, w sumie też mi nikt nie zaproponował.
    U nas była masakra, wszyscy chorzy. Najstarszy syn i bliźniaki gardło środkowy syn oskrzela-wszyscy antybiotyk my z mężem też gardło. Chłopcy już wrócili do szkoły, tylko martwią mnie bliźniaki a właściwie Sz. bo ma chrypę słychać przy płaczu. Macie jakieś sposoby żeby ustąpiła?

    Różyczka32


    Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 24 października 2021, 02:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczko no to tez miałaś ciekawie😞 choroba takich maluchów jest okropna i bardzo męcząca a jeszcze jak sama chorowałas i reszta rodziny to już w ogóle. Czy przeszła już chrypka małemu? Ja nie znam sposobów niestety

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 24 października 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam hasla do logowania i nie mogłam nic napisać. Kombinowalam kilka dni w końcu się udało ale to już chyba starość ;)
    Różyczko ja też współczuję choróbsk, niestety z chrypką też nie pomogę,  choć mam nadzieję że już przeszła.

    Forumowiczko jak tam synek? Pewnie Go bacznie obserwujesz,  mam nadzieję że jest coś lepiej i Twoje podejrzenia się nie spełnia:*

    U nas chłopaki dokazują pełna parą. Jestem bardzo zadowolona z ich rozwoju, obaj już siedzą, raczkują i chodzą koło mebli. Jemy już też coraz więcej, bardzo lubią próbować to co my jemy ;) D. ma już 7 ząbków,  a K. tylko 2 ale idą kolejne więc nocki słabe- z milion pobudek. W dzień już tylko 2 drzemki, a czasami to mam wrażenie że są tak pełne życia że 1 by im starczyla. Zaczely też mówić : Tata, baba, lala , czasami pojawi że też papa i sporadycznie mama ;) A Kacperek od 2 dni ładnie bije brawo. Sama radość na nie patrzeć,  chyba najlepszy widok takich raczkujących bombelków ;) pozdrawiamy ciepło!

    Elleen, Rucola, Mamuska, Różyczka32 lubią tę wiadomość

  • Różyczka32 Autorytet
    Postów: 386 195

    Wysłany: 24 października 2021, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny u nas nawrót choroby albo ciąg dalszy... Możliwe że mamy covid. Maluchy mają drugi antybiotyk, starsze od czwartku w domu bo gorączka kaszel duszący. Nie daje rady już... Ciągle się martwię o nich.
    Perelka ale fajnie wam się chłopaki rozwinęły 🤩. U nas dalej bez postępów a teraz jeszcze przy tej chorobie to się roznosiły 🙃

    Różyczka32


    Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️
  • Mamuska Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 25 października 2021, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perełko super 🙂 ślicznie się rozwijają Wasze maluchy 🙂
    U nas jutro pół roku, ale ten czas leci 🙂
    Różyczko bardzo współczuję, życzę Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia 😘

    iv09tv73pq3d9isv.png
    34bws65gfd9hflba.png
  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 26 października 2021, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczko dużo zdrowia dla Ciebie i dzieci:*
    Teraz ponoć RSV szaleje więc to może nie covid. Mam nadzieję że Wam szybko minie!

    Mamuśka oj tak czas śmiga jak szalony A po dzieciach to najlepiej widać:)

    Różyczka32 lubi tę wiadomość

  • Przytulanka Ekspertka
    Postów: 142 79

    Wysłany: 26 października 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczko współczuję, my mieliśmy ostatnio "tylko" przeziębienie a było mi ciężko. Katar kaszel męczył tak dziewczynki, że nie mogły spać w nocy. Więc życzę Ci wytrwałości i dużo siły.

    Perełko super, że tak Twoje Skarby się pięknie rozwijają, pozazdrościć :)
    Tak jak Wam kiedyś pisałam odnośnie moich dziewczynek, to jedna właśnie zaczęła rehabilitację bo niestety ale nie miała takich umiejętności jakie powinna posiadać. Dodatkowo zrobiliśmy prowokacje normalnym mlekiem mm, niestety się nie udało. Okazało się, że jednak jest alergia. Wybieramy się ponownie do alergologa. A tak poza tym dziewczynki są przekochane, oczywiście mają momenty że pokazują swoje charakterki 😁 Odnośnie RSV to nam się w zeszłym sezonie jesienno-zimowym udało, ponieważ załapaliśmy się na refundację Synagis. Cały okres, nie chorowały, ani przeziębione nie były a jeździliśmy naprawdę bardzo dużo po szpitalach czy gabinetach lekarskich. Tyle tylko, że prywatnie to są ogromne koszta. Nam mówili neonatolodzy, że covid przy wirusie RSV to jest pestka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2021, 10:56

‹‹ 131 132 133 134 135 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ