Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
No tak też właśnie właśnie tego podchodzę,że jednak te 7 tys to jest przegięcie,oczywiście jeśli kogoś stać to wiadomo nie ma sprawy. Dzięki dziewczyny za inf 😘
Jestem po prenatalnych wszystko w porządku🙂🙂 jedna dzidzia ma 5,75, a druga 6,5.Termin porodu mam na 18.12. Teraz wyliczony. Czekam jeszcze na wyniki z pappy,ale mówiła,żeby się nie martwić bo wygląda wszystko dobrze.
Rodzina lubi tę wiadomość
Starania od 2017
2lata starań stracone w innej klinice
Od 07.20 dr Paliga
🕺30l.
Wszystkie badania w normie
💃26l.
Insulinooporność/
Hiperinsulinemia
Niedoczynność tarczycy
Kir AA
05.20 HSG:wszystko ok
03.21 Laparo+histero skopia+ sprawdzenie drożności: wszystko ok
03.21 stymulacja: Puregon,Ovitrelle,Encorton,Accofil,Duphaston,Inozytol 4000mg, Mama DHA Premium plus, Wit. D 4000mg, Metformax 2000mg,później zmiana na Glukophage 2000mg, letrox 75mg
15.04.21beta 281,48🥰
17.04.21 beta 618🥰
22.04.21 wizyta USG, nadzieja😍😍😍
Dwa bąbelki👶👶
06.05.21 wizyta serduszkowa,mamy dwa ❤❤😍
[/url] -
Ola super że wszystko ok
niech sobie dzidzie rosną zdrowo:)
My także mamy valco snap duo sport -mega dobrze się prowadzi i wszędzie da się wjechać. Kupiliśmy nowy w salonie i coś ok 3,6 tyś. zapłaciliśmy (spacerowka + gondole).
Tak więc 7 tysiaków to jak ktoś lubi wydawać bardzo;)
Ola_la lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny, wypadałoby się już przywitać, gdyż czytam i czytam z ukrycia:) Aktualnie 16t5d 2k2o. Dwie dziewuchy. Ciąża z zaskoczenia, gdyż pół życia mówiono żem bezpłodna 😂 (macica jednorożna prawa, jeden jajowód, niedrożny). Na pokładzie Córa z ivf, 20 mcy. Noszenie tandemu znoszę co najwyżej średnio, aż się boję, co będzie dalej...
Elleen, Rodzina lubią tę wiadomość
-
Witaj Cieplak. Gratuluję dziewczynek😍 Co do dolegliwości, to życzę Ci by było lepiej. Przynajmniej końcówkę ciąży będziesz miała w chłodniejszej porze. Ja z kolei pierwszy i drugi trymestr miałam spoko, ale teraz jest ciężko🥵 a jeszcze miesiąc muszę wytrzymać. Byłam już ze skierowaniem w szpitalu, gdzie chce rodzić i ustalono mi termin na 15 lipca, to wyjdzie bodajże 37t4d.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2021, 09:58
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Ellen to już bliżej niż dalej!! Ale super 🥰🥰🥰 ten miesiąc to zleci szybciutko..masz już wszystko dla maluchów? Jakie będą imiona ?
No te upały to już czuje,że będzie ciężko, upały + wymioty po prostu ekstra wakacje dziewczyny🤣Starania od 2017
2lata starań stracone w innej klinice
Od 07.20 dr Paliga
🕺30l.
Wszystkie badania w normie
💃26l.
Insulinooporność/
Hiperinsulinemia
Niedoczynność tarczycy
Kir AA
05.20 HSG:wszystko ok
03.21 Laparo+histero skopia+ sprawdzenie drożności: wszystko ok
03.21 stymulacja: Puregon,Ovitrelle,Encorton,Accofil,Duphaston,Inozytol 4000mg, Mama DHA Premium plus, Wit. D 4000mg, Metformax 2000mg,później zmiana na Glukophage 2000mg, letrox 75mg
15.04.21beta 281,48🥰
17.04.21 beta 618🥰
22.04.21 wizyta USG, nadzieja😍😍😍
Dwa bąbelki👶👶
06.05.21 wizyta serduszkowa,mamy dwa ❤❤😍
[/url] -
Ola_la z jednej strony już bym chciała się rozpakować, bo trochę ciężko i nie mogę się doczekać😍, a z drugiej strony wiem, że im dłużej siedzą w brzuszku tym lepiej dla nich.
Co do wyprawki, to wydaje mi się, że mam już wszystko, nawet walizka już prawie spakowana🤦♀️
Z imionami była długa przeprawa, bo co innego mi się zawsze podobało, a jak przyszło do jakiś decyzji to mi nie pasowaly😂 Od dłuższego czasu zostało, że będzie Igorek i Gaja💗 Moje serduszka🤗
Rucola, Ola_la lubią tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Starałam się im dawać co 3 godz, ale często już po 2 domagają się jedzenia. Jeśli jestem ich w stanie przetrzymać to próbuje dociągnąć do tych 3 godz, a czasem jak już wie nie da to dam wcześnie. Pediatra teraz mi zaleciła żebym w nocy wydłużyła czas na 4 godz, czasem się to uda, ale rzadko, bo zwykle dużo wczesniej chcieliby jeść.Mamuska wrote:A co do odstępu między posiłkami to też bardzo różnie, 2.5 godziny, 3 godziny, a czasami jak śpią dłużej to 4 godziny. A Twoje dzieci co ile godzin jedzą ?
Ostatnio konsultowała się z innym pediatra i też powiedziała, że dla ich dobrs choćby nie wiem co się działo nie powinnam przekraczać MAX 110 ml (a najlepiej poniżej 100), nie wiem co robić, bo od tygodnia jest ciągły płacz, udzielam im jedzenia i są chyba cały czas głodne, oni płaczą a ja czasem razem z nimi. Dziś już nie wytrzymałam i dałam im 120 ml, chcieliby też więcej, nadal im mało.. Ale przynajmniej byli dużo bardziej spokojni. Dodam że mają 5 tyg i za chwilę podwoja swoją mase urodzeniową :0Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2021, 16:15
-
Rodzina wrote:jedzą moje mleko na zmianę z mm. A Wam starcza mleka dla obu? Tylko pompujecie czy z cyca też jedzą? Mm dajecie? Jakie?
Rodzina, czyli odciągasz pokarm co drugie karmienie, czyli co ok 6 godz? Dobrze zrozumiałam? Bo właśnie zastanawiam się czy tak można, czy np nie dostanę zapalenia piersi z nadmiaru? Chciałam odciągać regularnie co 3 godz, ale przez ten ich ciągły płacz często ostatnio po prostu nie wyrabiam z czasem..
Ja daje swoje + dokładam mm - enfamil. Czasem w międzyczasie przykładam do piersi.
Witaj Cieplak;) gratuluję
Ola_la super że wszystko w porządku, oby tak do końca;)
Ellen, to już jestes prawie że na wylocie szybciutko zleci. Ale powiem wam dziewczyny, że współczuję wam tych upałów. Jak sobie przypomnę moje napady gorąca zima to na samą myśl aż mi słabo a co dopiero przeżyć lato :0
Ale szybko minie i już niedługo powitacie swoje dzieciaczki;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2021, 16:13
Elleen, Ola_la lubią tę wiadomość
-
Ola cieszę się , że wszystko u Twoich maluszków w porządku🙂 oby tak dalej
Cieplak witam i gratuluję dziewczynek 🙂
Forumowiczko ja staram się odciągać co 3 godziny, ale też mi brakuje czasu. Zdarza się że mam 6 a nawet 7 godzin przerwy niestety. Jak mi się uda co 3 godziny to co karmienie mam mleko swoje dla jednego a drugiemu daje mm a później przy następnym karmieniu daje na odwrót.
W poniedziałek mamy pierwsze szczepienie i jestem bardzo ciekawa ile będą ważyć. Moi w poniedziałek będą mieli 7 tygodni
Ola_la lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, może głupie pytanie…ale. Córę karmiłam piersią do 18 miesiąca, karmiłabym i dłużej pewnie, gdyby nie ciąża, a w zasadzie nacisk lekarza i mój pobyt w szpitalu. I wiem, ze to może się okazać trudne, ale mam bardzo nadzieję, że baby też mi się uda karmić jak najdłużej piersią. Bezpośrednio z opakowania, że tak powiem to całe odciąganie jest pieruńsko czaso i pracochłonne, że mając trójkę nie wyobrażam sobie kiedy na to znaleźć czas… I właściwe pytanie- dlaczego lepiej Wam odciągać i dawać odciągnięte niż przystawiać po prostu?
Upałów się nie boję, upały uwielbiam, z młoda tez byłam wielka w bardzo gorące lato. Tylko chciałabym mieć trochę więcej siły i przestać już rzygać 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2021, 21:24
-
Rodzina ja niestety odciagam mniej ok 800ml czyli połowę z tego co potrzebuje bo moje bąble jedzą po ok 720 na dobę. To przez to że nie odciagam regularnie.
Cieplak, ja bym wiele dała żeby nie odciągać tylko karmić piersią, ale moje maluszki nie chciały chycic piersi bo miały za małe buzki a teraz już nie chcą ciągnąć niestety. Niektórym dziewczynom jest wygodniej odciągać , ale dla mnie jest to bardzo męczące.
cieplak lubi tę wiadomość
-
Cieplak ja chętniej odciągam bo dzięki temu mam czas dla starszego synka..mogę z nim choćby wyjść czy Go uśpić. Bardzo tego potrzebuje... Poza tym logistyka. Mąż może w nocy karmić jedno.
Ja mleka mam dalej sporo, dobowo ponad 2 litry#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mamusia nie robią Ci się zastoję jak Tak rzadko ściągasz? Ja jak mam przerwę 4 godz to tragedia. Piersi jak kamienie. A z lewą zawsze mam problem bo laktator nie ściągam z niej. Z prawej mam ok 100 ml a z lewej 20ml. I ciągle twarda. Wtedy mój synek wkracza do akcji. Jeden ładnie je z piersi. Odciagam bo jest to wygodniejsze dla mnie. Wiem ile zjada. A na piersi wisi długo A w tym czasie drugi płacze że głodny lub marudzi. Ciężko jest z dwójką. Jak bym miała jedno to bez problemu by było. Ale kpi już też mnie wyczerpuje. Te mycie laktator, składanie, odciaganie co karmienie, bolace piersi przy dłuższych przerwach. Ale już prawie 2 miesiące ciągle.
-
Mój jeden synek też ma kiepską morfologię pomimo zażywania żelaza. Dostaliśmy na receptę acidum folicum hasco i po ponad 2 miesiącach stosowania muszę powtórzyć synkowi morfologię i zobaczymy czy będzie poprawa.Mamuska wrote:Wczoraj byliśmy na pobraniu krwi i mają słaba morfologię, hemoglobina za niska , a piją żelazo
Z ciekawości muszę policzyć ile dobowo wychodzi mi mleka, tak mniej więcej myślę że ok 1L powinno być. Ja co karmienie równo rozdzielam swoje + dokładka po równo modyfikowane. Początkowo myślałam żeby robic tak jak wy, w sensie raz jednemu swoje, a raz drugiemu, ale koleżanka mnie zgadała, że takie mleczko szybciej się trawi niż mm i trochę się bałam, że synek po moim mleku bedzie szybciej głodny niz synek po mm i że ich zsynchronizowanie w jedzeniu rozjedzie mi się w czasie. -
Rodzina, aż takie długie przerwy mam bardzo rzadko ale zdarza się. Wtedy bolą mnie piersi, ale laktator wyciąga całe mleczko. Mnie też to męczy. Jak jestem sama w domu to ciężko bo moje dzieci nie spia w jednym czasie a jeszcze przy problemach brzuszkowym i prawie ciągłym płaczu to już w ogóle.
Forumowiczko, to nam pewnie też przepisze jakieś inne żelazo
-
Dziewczyny sciagajace mleko. Z przerwami najtrudniej jest do stabilizacji, ale czas do stabilizacji najlepiej wykorzystać na wypracowanie sobie ilości, ściągać minimum co 3h. Później bardzo trudno jest walczyć o ilości. Ja jestem na 7miu sesjach ale jak tylko zauważam spadek od razu pompuję częściej. Ja z lewej piersi uciagne mniej niż połowę tego co z prawej, mam też znaczną asymetrie piersi. Liczę że jak przestanę ściągać to się unormuje.
Forumowiczko dobrze kombinujesz z mlekiem, najpierw swoje obojgu a dokarmiasz mm tak samo jak ktoś KP a dokarmia, to zawsze najpierw pierś a potem mm a nie na przykład jedna porcja mm na noc do spania bez przystawienie do piersi, bo to wycisza laktacje.
Mamuska lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
U mnie stabilizacja przyszła po około 10-11 tygodniach i objawia się tym, że piersi nie puchną mi jak balony i nie mam samoistnych napływów mleka.pp prostu organizm sobie zakodował ile.mniej więcej ma produkować mleka i nie ma samoistnych zrywów, tylko jak pracuję laktatorem. Stabilizacja zazwyczaj pojawia się koło 3go miesiąca życia dziecka co nakłada się ze skokiem rozwojowym i zakończeniem tzw. czwartego trymestru i ma nawet swoją nazwę, to jest tzw kryzys laktacyjnyRodzina wrote:Kiedy ta stabilizacja następuje? Jak to się objawia Rucola? Super,że cały czas masz tyle mleczka i Ci starcza dla dzieci. dziecku przestaje mleko lecieć samoistnie tylko musi possac, pobudzić pierś do produkcji mleka. Niecierpliwe dzieci wtedy się bardzo denerwują, mamy myślą że nie ma mleka i zaczynają dokarmiać. To tak w dużym skrócie 😅 przy synku ewidentnie zauważyłam ten moment ale byłam na to przygotowana i wytrwaliśmy przy piersi:)
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
