Bliźniacze Mamusie 2019 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję. Nasza ciąża obumarła w 12 tygodniu i to było straszne przeżycie,na dalsze m etapie na pewno jest jeszcze gorzej.
Ja skończę 30 lat w sierpniu, a mój mąż ma 36 więc raczej na chłopcach zakończymy produkcję
Imiona długo były kwestia sporna, ale wybraliśmy Macieja i Michała a Wy już macie wybrane?
Dobrej nocy dziewczyny!2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018
(*) -
My z mężem jeszcze się zastanawiamy co do imion i w sumie też czekamy aż potwierdzi się płeć Maluchów Najgorsze, ze każdy ma jakieś skojarzenia i czasem naprawdę ciężko się dogadać
U mnie wczoraj wieczorem znowu wymioty....myślałam, że ten etap mamy za sobą🙈
-
jagodowa wrote:My z mężem jeszcze się zastanawiamy co do imion i w sumie też czekamy aż potwierdzi się płeć Maluchów Najgorsze, ze każdy ma jakieś skojarzenia i czasem naprawdę ciężko się dogadać
U mnie wczoraj wieczorem znowu wymioty....myślałam, że ten etap mamy za sobą🙈
Hehe, poczekaj na 3 trymestr i duży brzuch. Mdłości wracają, senność. Czasami się czuję jak w 8 tc
czekam jeszcze na zgagę 
Myślałam, że już znacie płeć. Nam dr zdecydowanie określił na pierwszych prenatalnych, miałam w głowie że może się pomylił, ale rzeczywiście miał rację
Co do skojarzeń to mój mąż pracuje z dziećmi więc pewnie możesz sobie wyobrazić do każdego mógł dopasować coś negatywnego.
Ja już nie mogę się doczekać wizyty we wtorek.
Miłego dnia!2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Prawdopodobnie u nas ma być chłopczyk i dziewczynka ale jeszcze nie na 100% wiec może po następnym usg będzie już wiadomo.
A co do tych dolegliwości to jakoś przetrwamy byle Dzieciaki były zdrowe i szczęśliwie przyszły na świat Pom-pon daj znać we wtorek jak już będziesz po wizycie
Pom-pon lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny:)
Pom-pon też mi się wydaje, że im pozniejsza strata tym jest ciężej, ale jakby nie patrzeć dla każdej kobiety to są jej kochane dzieci i boli bardzo na pewno na kazdym etapie, kochamy od dwóch kresek... Obyśmy teraz wszystkie szczęśliwie doczekaly się naszych dzieciatek. Nie muszę mówić, że Twój wybór imion jest bardzo bliski mojemu sercu.
Jeżeli u nas potwierdzą się dziewczynki, to jedna na 99% bedzie miala na imię Emilka, nad drugą myślimy:) Pasowalaby mi Kornelia, ale coś mąż kręci nosem. Też się boję jeszcze cokolwiek kupować, ale jak Jagodowa mówi co to da?
Kurcze troszkę się zmartwilam, że mimo probiotyków i globulek cos Ci w posiewach wychodzi, tak się łudziłam, że to wystarczająca profilaktyka. No nic, zobaczę 29.07. jak sytuacja wygląda u mnie.
Co do skurczy to dalej się pojawiają, ale na pewno nie jest gorzej niż chociażby tydzień temu. Staram się o nich za bardzo nie myslec, bo głowa je niestety nakręca i takie błędne kolo się robi. Jakas medytacja chyba by się przydala, moze to by pomoglo najbardziej:)
Milego weekendu, trzymajcie się ciepło: *Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Hej, jak kolejne dni? Mam nadzieję, że wszystko ok i czas leci spokojnie
Ja jestem wkurzona, bo przełożyli mi w klinice wizytę z wtorku na czwartek i muszę jeszcze 1,5 dnia dłużej czekać. To będzie 20 dzień przerwy, więc najwięcej od początku ciąży, a na dodatek jestem ciekawa jak moja szyjka trzyma, bo nie wiem na ile przy szykowaniu wyprawki mogę sobie pozwolić.
2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Hej Dziewczyny u mnie był intensywny (jak na mnie) weekend i jestem bardzo zmęczona, większa aktywność niestety spowodowała napięcie i pobolewanie brzucha wiec już tylko odpoczywam, mam trochę wyrzuty z tego powodu, ale mieliśmy wesele dobrych znajomych wiec nie mogliśmy odmówić tym bardziej, że wcześniej czułam się ok, no ale teraz widzę, że się nie nadaje już na takie imprezy, mimo, że praktycznie większość czasu przesiedziałam. Mam tylko nadzieje, że nie zaszkodziło to Dzieciakom - wiecie już mi się czarne scenariusze włączyły a wizytę mam za dwa tygodnie dopiero.
Pom-pon wiem, że to dla Ciebie 1,5 dnia więcej stresu ale dasz radę
Cotton też bardzo podoba mi się imię Emilka dla dziewczynki i też się nad nim zastanawiamy
-
jagodowa wrote:Hej Dziewczyny u mnie był intensywny (jak na mnie) weekend i jestem bardzo zmęczona, większa aktywność niestety spowodowała napięcie i pobolewanie brzucha wiec już tylko odpoczywam, mam trochę wyrzuty z tego powodu, ale mieliśmy wesele dobrych znajomych wiec nie mogliśmy odmówić tym bardziej, że wcześniej czułam się ok, no ale teraz widzę, że się nie nadaje już na takie imprezy, mimo, że praktycznie większość czasu przesiedziałam. Mam tylko nadzieje, że nie zaszkodziło to Dzieciakom - wiecie już mi się czarne scenariusze włączyły a wizytę mam za dwa tygodnie dopiero.
Pom-pon wiem, że to dla Ciebie 1,5 dnia więcej stresu ale dasz radę
Cotton też bardzo podoba mi się imię Emilka dla dziewczynki i też się nad nim zastanawiamy
Jagodowa, myślę że dzieciom nicnie zaszkodziło zregeneruj się teraz przez kilka dni, odpoczywaj dużo. Ale obawy jak najbardziej rozumiem, miałam tak w maju kiedy malowaliśmy sypialnie. Niby nic ciężkiego nie robiłam, ale co chwilę coś przynieś, podnieś, podaj i później miałam wyrzuty sumienia jak szyjka na badaniu wyszła 3 mm krótsza. Od tamtej pory nie robię za wiele, robię przerwy. Trudno, robota nie ucieknie
No dam jakoś radę, ale kurcze 500 zł wizyta i jeszcze zmiana terminu ustalonego 3 tygodnie wcześniej... Ech.
Co do imion to ja dla dziewczynki miałam od ręki chyba z 6 imion, a tu ups, dwóch chłopców
Spokojnej nocy dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 23:28
2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Wczoraj cały wieczór przeleżałam, ból brzucha się nasilił, do tego też zaczął mi krzyż dokuczać, zastanawiałam się czy jechać na IP ale wzięłam dwie no-spy, przeszło , udało się zasnąć i dziś jest ok. Najgorsze, że na tym etapie raczej nie czuć jeszcze ruchów a detektorem czasem ciężko to tętno złapać, pozostaje tylko mieć nadzieje, że wszystko jest w porządku.
Pom-pon pojutrze zobaczysz chłopców, ciekawe ile ważą już Z tą robotą to prawda nie ucieknie, ale jak patrzę w jakim stanie jest moje mieszkanie i ja sama to ręce opadają - jedno i drugie kompletnie zaniedbane. Przydałby się jakiś fryzjer to może samopoczucie byłoby lepsze.
Mam nadzieje, że u Was lepsze nastroje, pozdrawiam
tupciu lubi tę wiadomość
-
Hej:)
Jagodowa dobrze, że bóle ustaly, choć wiem ile strachu mogą przysporzyć. Widocznie organizm dał znać, że trzeba troszkę zwolnić. Mam nadzieję, że teraz już wszystko jest okej:) Kiedy masz wizytę?
Z tymi ruchami no właśnie. Ostatnio pisalam, że juz super czulam i znowu byly 3 dni przerwy. Teraz juz od 2-3 dni znowu czuję wyraźne ruchy, tak, że już czuć pod ręka:) Też nie często, bo ze dwie serie dziennie. I jedynie po prawej stronie, a drugi dzidziuś siedzi po lewej. Może jest bardziej schowany, nie wiem. Więc oczywiście żeby się nie denerwować za bardzo, korzystam z detektora, też juz wiem gdzie szukac więc trwa to chwilkę.
Pom-pon juz jutro wizyta, na pewno nie mozesz się doczekać Zmiana terminu potrafi zdenerwować, zrozumiałe. Czy to masz te badania prenatalne 3 trymestru, ze taka cena, czy tyle placisz za każdym razem? Bo 500 zł to solidna kwota za wizytę.
Milego i spokojnego dnia: )Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Niby już jest ok, ale jakoś się martwię, wizyta dopiero 5 sierpnia a usg 7, więc jeszcze dość długo. Nie wiem może napiszę do lekarza i uda się wcześniej, boje się trochę o szyjkę, bo w poprzedniej ciąży na połówkowym usg miałam już na granicy normy, a teraz jednak obciążenie jest większe. Co do ruchów to ja od jakiegoś czasu znowu nie czuje nic, sprawdzam, więc tętno detektorem, jakoś ciężko mi znaleźć ostatnio, ale po dłuższej chwili się udaje, może to kwestia ułożenia Dzieci.
No też mi się wydaje, że 500 zł to sporo, ale jak sobie pomyślę to wizyta przecież kosztuje, no i usg, a nie wiem jak jest u Was, ale u mnie za usg bliźniaków płaci się więcej, wiec się uzbiera, ale przecież każde pieniądze byśmy zapłaciły, żeby wszystko było dobrze
Cotton a Ty kiedy wizytujesz?
Pom-pon oczywiście czekamy na wieści z wizyty
-
Jagodowa a mialas w poprzedniej ciąży założony pessar bądź szew? Faktycznie, dobrze żeby to skontrolować, ja kurcze troche na punkcie szyjki jestem przewrazliwiona... A wizytuje 29.07, mam nadzieję, że bedzie wszystko w porządku. Oczywiście, też bym dala każde pieniądze żeby tylko bylo dobrze. Ja znalazlam bardzo dobrą lekarkę, place 150zl za wizytę, zawsze tam siedzimy kolo 30 minut, bo nie patrzy na zagarek tylko ogarbia tyle ile trzeba:)Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Cotton nic nie miałam z szyjką robione w poprzedniej ciąży, tylko takie podstawowe zalecenia no i luteina. A czy u Ciebie szyjka dawała jakieś objawy w poprzednich ciążach?
Musi być dobrze Cotton, ja sobie to wmawiam codziennie, chociaż też mam kryzysy, a ostatnio to już w ogóle, pociesza mnie fakt, że brzuch rośnie w oczach, więc chyba Dzieciaki też. Dobrze, że są te detektory to chociaż na chwilę można się uspokoić, już sobie nie wyobrażam go nie mieć.
-
U mnie niestety nie bylo zadnych objawów... W drugiej ciąży nagle odeszly wody, a w ostatniej pojechalam założyć pessar i okazalo się, że jest rozwarcie na 1.5 cm i wpuklony pęcherz, mimo, ze 3 tygodnie wczesniej wszystko wyglądało dobrze. Jutro wkraczam w pierwszy z pechowych tygodni, więc psychicznie też jest troche gorzej.
Również sobie juz nie wyobrażam bez detektora, tak jak piszesz jest choc chwila spokoju. Brzuch też mi rośnie w oczach,chyba się bedziemy kulać na końcówce😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 20:18
Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Cześć dziewczyny, dziękuję za pamięć
Za wizytę zapłaciłam 600 zł bo były podwyżki. Ale to dlatego że to USG 3 trymestru, normalna wizyta 250
A po fakcie niby wszystko ok, ale jakoś mam mieszane uczucia. Szyjka 2,7 cm, niby dobra jak na ten etap i przy ciąży bliźniaczej ale skróciła się prawie 1 cm w 6 tygodni.
Chłopcy mają 1917 gramów i 1636 i to mnie najbardziej martwi, że zwiększa się różnica między nimi. Lekarz mówi że przy dwukosmowkowi nie ma się co martwic, ale ten mniejszy jest malutki nawet jak na pojedyncza ciążę... Obyśmy tylko dobili do 2 kg u niego.
Wg lekarza stan płodów i ich dobrostan są w najlepszym porządku, a ja mam się oszczędzać.2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Hej Dziewczyny mam nadzieje, że u Was wszystko w porządku. Ja niestety leżę na patologii, wczoraj znowu pojawiły się dolegliwości dostałam kroplówki rozkurczowe, z Dzieciaczkami wydaje się , że wszystko ok, szyjka niestety krótka ale twarda i zamknięta , mam leżeć
-
jagodowa wrote:Hej Dziewczyny mam nadzieje, że u Was wszystko w porządku. Ja niestety leżę na patologii, wczoraj znowu pojawiły się dolegliwości dostałam kroplówki rozkurczowe, z Dzieciaczkami wydaje się , że wszystko ok, szyjka niestety krótka ale twarda i zamknięta , mam leżeć
Trzymaj się mocno! Jakie plany wobec Ciebie mają lekarze? Zostajesz w szpitalu, szew?2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Pom-pon nie zauważyłam Twojego posta, myśle, ze nie masz co martwić się na zapas, jeszcze kilka tygodni dasz radę i szyjka tez. Mi tez mówili, ze w dwukosmówkowej ta różnica między Dzieciakami może być i raczej będzie i coś mi się kojarzy ze do 20% różnicy jest jeszcze ok, chłopcy jeszcze podrosną.
Ja szyjkę mam 29,1 mm nie wiem jakie plany jeszcze, dziś na pewno zostanę, a reszcie muszę porozmawiać z lekarzem. Z miłych wiadomości to potwierdziło się, ze jest chłopiec i dziewczynka
-
jagodowa wrote:Pom-pon nie zauważyłam Twojego posta, myśle, ze nie masz co martwić się na zapas, jeszcze kilka tygodni dasz radę i szyjka tez. Mi tez mówili, ze w dwukosmówkowej ta różnica między Dzieciakami może być i raczej będzie i coś mi się kojarzy ze do 20% różnicy jest jeszcze ok, chłopcy jeszcze podrosną.
Ja szyjkę mam 29,1 mm nie wiem jakie plany jeszcze, dziś na pewno zostanę, a reszcie muszę porozmawiać z lekarzem. Z miłych wiadomości to potwierdziło się, ze jest chłopiec i dziewczynka
Gratuluję parki!
Mam nadzieję że się dobrze Toba zaopiekują, a jeśli wypuszcza do domu to zaloguj się na kanapie i włącz tryb życia królowej. Moja dr ciągle mi powtarza że żadne leki tyle nie pomogą co leżenie.
No niby wydźwięk wizyty ogólny jest dobry, ale sobie wkrecilam ta ich wagę, u nas jest niecałe 15 procent różnicy.
Dawaj znać co z Tobą postanowią. Buziaki2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Hej Dziewczyny.
Jagodowa kurcze trzymaj się w tym szpitalu, może i dobrze sie stało, bo przynajmniej wczesniej bedzie można podjąć decyzję czy coś z tą szyją robić. Z tego co czytałam w blizniaczych ciazach chyba częściej zakładają pessar, jakby cos to zawsze głowa bylaby spokojniejsza. Odpoczywaj i daj znać jak bedziesz coś wiedziec:* Co do parki to świetna wiadomość
Pom-pon tak myslalam, że cena wynika z tego, ze to USG 3 trym. Ale i tak nieźle:)
Myślę, że najważniejsze, że u chłopakow wszystko dobrze, a skoro nic na wagę specjalnie nie mówili to Ty się nie martw na zapas:* 2k2o to ciąża z zupelnie różnymi Maluchami, więc kazdy rosnie swoim tempem. A do 2kg na pewno dobiją, już niewiele brakuje:)Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
