X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Bliźniacze Mamusie 2019 :)
Odpowiedz

Bliźniacze Mamusie 2019 :)

Oceń ten wątek:
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 11 lipca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon pewnie Cotton tez się z tym zgodzi, że każda z nas jest czasami taką wariatką, ale uważam, że to zrozumiałe w naszej sytuacji, najważniejsze, żeby mimo wszystko nie dać się złym myślom :). Ja zamówiłam ten detektor, mam nadzieje, że choć trochę spełni swoją funkcje. Byłam też wczoraj na kontrolnej wizycie i przez chwile widziałam Dzieciaki, ale jakieś leniwe były, aż się zestresowaliśmy z mężem czy wszystko ok.

    Pom-pon pewnie kompletujesz już wyprawkę? :) Kiedy poczułaś pierwsze ruchy Chłopców? Zastanawiam się właśnie jak to jest w ciąży bliźniaczej.

    J.S lubi tę wiadomość

    w5fKp2.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 12 lipca 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowa wrote:
    Pom-pon pewnie Cotton tez się z tym zgodzi, że każda z nas jest czasami taką wariatką, ale uważam, że to zrozumiałe w naszej sytuacji, najważniejsze, żeby mimo wszystko nie dać się złym myślom :). Ja zamówiłam ten detektor, mam nadzieje, że choć trochę spełni swoją funkcje. Byłam też wczoraj na kontrolnej wizycie i przez chwile widziałam Dzieciaki, ale jakieś leniwe były, aż się zestresowaliśmy z mężem czy wszystko ok.

    Pom-pon pewnie kompletujesz już wyprawkę? :) Kiedy poczułaś pierwsze ruchy Chłopców? Zastanawiam się właśnie jak to jest w ciąży bliźniaczej.
    Hej :) wyprawka gotowa prawie w całości, nie mamy jeszcze fotelików, ale są przynajmniej wybrane :)
    Ja takie pewne ruchy poczułam 17+5 TC :) niektórzy twierdzą że w ciąży bliźniaczej czuję się je wczesniej, ale to chyba nie jest regułą.
    Czasami tak dają czadu, że brzuch cały chodzi. A na tym etapie gwałtowniejsze ruchy są już nieprzyjemne.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 16 lipca 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny:)
    Oj zgadzam się, czasami można z tego sttesu oszaleć.
    Jagodowa jaki w końcu detektor zamowilaś? Ja do swojego zaczęłam się przekonywać, musialam go po prostu poznać. Wlasnie przed chwilą sprawdzalam tętna, wydaje mi się, że zlapalam oba maluchy, bo i po jednej i po drugiej stronie brzucha:)

    Dzisiaj mamy wizytę, trochę się denerwuje. Jeszcze oprócz ciągłego napięcia i twardego brzucha zaczęły pojawiać się skurcze, zdecydowanie za wcześnie:/ Oprocz magnezu doraźnie biorę no-spe, zobaczymy co na to dzisiaj powie moja lekarka.

    Trzymajcie się cieplo:*

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 16 lipca 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Cotton ja kupiłam w końcu taki https://allegro.pl/oferta/detektor-tetna-plodu-ktg-sonoline-b-baterie-zel-7140926984?snapshot=MjAxOS0wNy0xMFQxNzo0MzozMS4yMTlaO2J1eWVyOzUwMjY0ZWM5NGQ4Y2U4MGVkYTM2Y2UwMzQzYWQ3ZmNlY2ZjNTg5ZTMzNzVmNGM1ODFlYzVjOTMyMTUzODRmMmQ%3D i też już go używałam i wydaje mi się że łapie tętno Dzieci bo tak samo jak Ty znajduje je po różnych stronach brzucha ale czasem trzeba dłużej poszukać i dłużej przytrzymać w jednym punkcie tę sondę, myślę że z czasem jak Dzieciaki będą coraz większe to będzie nam łatwiej :) Co do tych dolegliwości to ja doraźnie też biorę no-spe bo też mi się zdarza, że albo brzuch się napina albo boli no i rośnie z dnia na dzień więc czuje takie ciągnięcie po bokach ale to chyba normalne. Daj znać jak już będziesz po wizycie! :)

    Pom-pon a Wy jak dajecie radę? :)

    w5fKp2.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 16 lipca 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Jagodowa, dzięki że pytasz :)
    Nie ukrywam, że coraz bardziej mi ciężko. Dzisiaj zrobiłam pół godzinny spacer i swoje muszę odleżeć, bo bolą mnie pachwiny strasznie.
    Równo za tydzień mam wizytę i nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć ile już te moje kurczaki ważą. Jakoś mam w głowie zakodowane słowa mojej Pani dr że 2 kg każde dziecko i skończony 35 TC i będzie super. Więc niech leci ten czas szybciutko :)

    U Ciebie który już tydzień?
    Miłego wieczoru!

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 16 lipca 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widzisz Jagodowa, też nad nim myslalam:) Faktycznie dobrze dziś zlapalam oba tętna, bo na wizycie lekarka dzialala w tych samych miejscach:)
    Po wizycie okej, myslalam, ze po tych skurczach już nie bedzie szyjki, a jak na razie wygląda dobrze. Mam nadzieję, że taśma spełni swoją funkcję. Na skurcze na tym etapie niestety nie ma nic, mam zwiększyć dawki magnezu i luteinę do 3x2. Najważniejsze, że dzieci jak na razie rosną równomiernie i wszystkiego mają po równo, jest 3% różnicy wiec oby tak dalej. Jedno malenstwo waży 145g, a drugie 149g.

    Pom-pon i tak super, że na spacek możesz sobie pozwolić:) Ja dzisiaj wyszlam na drugie piętro na wizyte i myslalam, ze padne i ze serce wyskoczy. Tak to jest jak sie glownie leży. Do 35 tyg masz juz niedaleko, przeleci:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 16 lipca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cotton wrote:
    O widzisz Jagodowa, też nad nim myslalam:) Faktycznie dobrze dziś zlapalam oba tętna, bo na wizycie lekarka dzialala w tych samych miejscach:)
    Po wizycie okej, myslalam, ze po tych skurczach już nie bedzie szyjki, a jak na razie wygląda dobrze. Mam nadzieję, że taśma spełni swoją funkcję. Na skurcze na tym etapie niestety nie ma nic, mam zwiększyć dawki magnezu i luteinę do 3x2. Najważniejsze, że dzieci jak na razie rosną równomiernie i wszystkiego mają po równo, jest 3% różnicy wiec oby tak dalej. Jedno malenstwo waży 145g, a drugie 149g.

    Pom-pon i tak super, że na spacek możesz sobie pozwolić:) Ja dzisiaj wyszlam na drugie piętro na wizyte i myslalam, ze padne i ze serce wyskoczy. Tak to jest jak sie glownie leży. Do 35 tyg masz juz niedaleko, przeleci:)

    Tak, masz rację. Niektóre dziewczyny z bliźniakami mają o wiele więcej przygód niż na jak na razie. Odpukac :)
    Który masz tydzień że już łapią Cię skurcze?
    Mam nadzieję że wszystko da się opanować, trzymajcie się tam mocno :)
    U mnie do tej pory to było tylko kilka razy, ale ja już jestem na stałe na no spie max dwa razy dziennie. Częściej zdarza mi się uczucie ciężkiego, napiętego brzucha, wtedy muszę się położyć.
    Twoje dzieci mają jedno łożysko że tak mocno kontrolujecie różnice w wadze? U mnie największa różnica to było 12% i lekarz mówił że u 2o2k to nic, bo to genetycznie różne dzieci i jeśli przepływy i łożysko są ok, to po prostu taka ich cecha.

    Trzymam mocno kciuki za Ciebie, żeby w końcu Twoja ciąża miała szczęśliwe zakończenie :*

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 16 lipca 2019, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon u mnie jutro będzie równe 15 tygodni,jakoś szybko mi mija ta ciąża, a jak sobie pomyśle, że będzie trwała krócej niż normalnie, to aż się boje, że nie zdążmy się przygotować, tym bardziej, że jesteśmy na etapie wykańczania domu i chcielibyśmy się przeprowadzić zanim Dzieciaki się urodzą :)
    Jeśli Chłopcom się nie będzie spieszyło to będziesz miała wykonane planowe CC? Dobrze, że jesteś z nami, będziemy miały dobre źródło informacji w sprawach wyprawkowych no i wszystkich dotyczących pierwszych dni z Maluchami :)

    Cotton dobrze, że z Dziewczynkami wszystko ok, rzeczywiście różnica między nimi jest znikoma. Czujesz już jakieś ruchy? A co do tych skurczów no to najważniejsze - nie denerwuj się no i musisz się oszczędzać, choć wyobrażam sobie, że nie jest to łatwe jak ma się już w domu kilkulatkę, ale na pewno wszystko będzie dobrze :)

    w5fKp2.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 16 lipca 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon oby już u Ciebie bylo bez atrakcji do końca, trzymam za to kciuki:) No u mnie te skurcze pojawiły się szybko, bo po skończonym 14 tc. Teraz mam dokladnie 15+5. Nie wiem czy to rodzinne czy nie, ale moja siostra też miala ze skurczami straszne problemy. No nic, staram się zachować spokój, choc glowa tez juz pracuje.
    Dokladnie, u mnie ciaza 1k2o, więc od teraz musimy juz byc pod stałą co 2-tyg kontrolą. Jakby stresów bo mało😅

    Jagodowa właśnie wczoraj i dzisiaj poczułam takie muśnięcia i puknięcia z jednej strony, myślę, ze to moze byc już ktoryś dzidzius, ale jeszcze się nie nakręcam:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 16 lipca 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowa wrote:
    Pom-pon u mnie jutro będzie równe 15 tygodni,jakoś szybko mi mija ta ciąża, a jak sobie pomyśle, że będzie trwała krócej niż normalnie, to aż się boje, że nie zdążmy się przygotować, tym bardziej, że jesteśmy na etapie wykańczania domu i chcielibyśmy się przeprowadzić zanim Dzieciaki się urodzą :)
    Jeśli Chłopcom się nie będzie spieszyło to będziesz miała wykonane planowe CC? Dobrze, że jesteś z nami, będziemy miały dobre źródło informacji w sprawach wyprawkowych no i wszystkich dotyczących pierwszych dni z Maluchami :)

    Cotton dobrze, że z Dziewczynkami wszystko ok, rzeczywiście różnica między nimi jest znikoma. Czujesz już jakieś ruchy? A co do tych skurczów no to najważniejsze - nie denerwuj się no i musisz się oszczędzać, choć wyobrażam sobie, że nie jest to łatwe jak ma się już w domu kilkulatkę, ale na pewno wszystko będzie dobrze :)

    Tak, jeśli sami się nie pospieszą (oby!) to CC w 38 tygodniu.

    Cotton, ja do tej pory wizytowałam co około 18 dni, od następnej wizyty co dwa tygodnie.
    Podobno 3/4 sukcesów ciąż bliźniaczych to dużo leżenia i częste wizyty wiec damy radę :) czy lekarz zalecił Ci relanium? Ja mam doraźnie w razie potrzeby.
    No i gratuluję pierwszych ruchów! Ja strasznie na to czekałam i bardzo mnie to uspokoiło jak się zaczęły. Oczywiście dopóki nie przyszedł dzień, kiedy chłopcy byli mniej aktywni, to wtedy znowu schiza ;)
    Damy radę dziewczyny! Od siebie dodam żebyście dbały o częste posiewy z pochwy, na moim wątku miesięcznym dziewczyna niestety prawdopodobnie przez to straciła dziecko w 25 tygodniu.
    Ja nigdy nie mam żadnych objawów, a ciągle w posiewie hoduje się jakaś bakteria i jadę na globulkach, ale szyjka trzyma jak na razie.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 16 lipca 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton pytam o te ruchy bo ja właśnie też ostatnio miałam wrażenie, że zaczynam coś czuć i wydaje mi się, że to nie były jelita ani moja wyobraźnia :)

    w5fKp2.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 16 lipca 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze trochę i na pewno będziemy pewne co do ruchów:)

    Pom-pon o relanium sama dzisiaj zapytalam, bo chcialam mieć cokolwiek jakby bardzo się pogorszylo. Na szczescie dostalam receptę, niech sobie na razie leży, zawsze ta świadomość to juz jakis większy komfort psychiczny. Oj no ja leżę dużo, raz, że brzuch napięty i ciężki, a dwa to chyba przez głowę po tym wszystkim co juz było.

    Ja globulki profilaktycznie zakladam co drugi dzień, takie mialam zalecenia od profesora ktory zakladam mi taśmę. Od 8 tygodnia bralam pimafucin, teraz gyno pevaryl. Do tego provag doustnie i mam nadzieję, że to pomoże w profilaktyce przeciw bakteriom i innym dziadostwom. Choć posiew tez dzisiaj mialam pobrany:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 17 lipca 2019, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cotton wrote:
    Jeszcze trochę i na pewno będziemy pewne co do ruchów:)

    Pom-pon o relanium sama dzisiaj zapytalam, bo chcialam mieć cokolwiek jakby bardzo się pogorszylo. Na szczescie dostalam receptę, niech sobie na razie leży, zawsze ta świadomość to juz jakis większy komfort psychiczny. Oj no ja leżę dużo, raz, że brzuch napięty i ciężki, a dwa to chyba przez głowę po tym wszystkim co juz było.

    Ja globulki profilaktycznie zakladam co drugi dzień, takie mialam zalecenia od profesora ktory zakladam mi taśmę. Od 8 tygodnia bralam pimafucin, teraz gyno pevaryl. Do tego provag doustnie i mam nadzieję, że to pomoże w profilaktyce przeciw bakteriom i innym dziadostwom. Choć posiew tez dzisiaj mialam pobrany:)

    No to super :)
    Ja przeciw skurczom biorę jeszcze kąpiele magnezowe (moczenie stóp codziennie, s całego ciała raz na jakis czas) może też spróbuj :)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 17 lipca 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon wrote:
    No to super :)
    Ja przeciw skurczom biorę jeszcze kąpiele magnezowe (moczenie stóp codziennie, s całego ciała raz na jakis czas) może też spróbuj :)

    Dzięki, skorzystam z pomyslu:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co ile robicie posiewy? Ja w poprzedniej ciąży praktycznie cały czas miałam objawy infekcji i ciagle brałam różne globulki, a w tej ciąży nic i aż sama się dziwie, a posiew miałam robiony raz tylko i to na początku ciąży jak byłam w szpitalu z powodu plamień i nic nie wyszło.

    Pom-pon co ile miałaś wykonywane usg?

    w5fKp2.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowa wrote:
    Dziewczyny a co ile robicie posiewy? Ja w poprzedniej ciąży praktycznie cały czas miałam objawy infekcji i ciagle brałam różne globulki, a w tej ciąży nic i aż sama się dziwie, a posiew miałam robiony raz tylko i to na początku ciąży jak byłam w szpitalu z powodu plamień i nic nie wyszło.

    Pom-pon co ile miałaś wykonywane usg?

    Ja miałam robiony pierwszy raz dopiero na tej wizycie. Tak to zanim zaczęliśmy starania chcialam skontrolować sytuację.

    W poprzedniej ciąży mialam non stop problem z infekcjami grzybiczymi, tez stosowalam duże dawki luteiny dopochwowej i mialam wrażenie, że mnie podrażnia i potęguje dolegliwosci. Teraz mam doustną plus profilaktycznie te globulki i probiotyki, jak na razie jest okej, mam nadzieję, że posiew też wyjdzie jalowy.


    Jak samopoczucie na dzisiaj?:)
    Dzisiaj nie mialam już watpliwosci do do ruchów, dzidzuś po prawej daje o sobie znac:) Szkoda, że na początku jest tak rzadko, takie cudowne uczucie.

    Pom-pon, a Ty tez czulas pierwsze jednego synka czy tak raczej obydwóch mogłaś od razu rozróżnić?

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowa wrote:
    Dziewczyny a co ile robicie posiewy? Ja w poprzedniej ciąży praktycznie cały czas miałam objawy infekcji i ciagle brałam różne globulki, a w tej ciąży nic i aż sama się dziwie, a posiew miałam robiony raz tylko i to na początku ciąży jak byłam w szpitalu z powodu plamień i nic nie wyszło.

    Pom-pon co ile miałaś wykonywane usg?


    Chodzi Ci o USG na wizytach ciążowych? Jeśli tak to na każdej, moja dr nie uznsje wizyt bez tego.
    Jeśli chodzi o posiewy to mam regularnie od pierwszej wizyty i niestety ciągle coś mi się hoduje pomimo cudowania z probiotykami, ziołami, żelami i globulkami. A objawów nie miałam żadnych ani razu.

    Cotton, ruchy czułam na początku poniżej pępka na środku, a moi chłopcy są pionowo po lewej i prawej stronie brzucha. Więc wtedy to mógł być dowolnie któryś z nich :) teraz czuję czasami po bokach, to wtedy wiem który to, ale tych kopniaków na środek brzucha lub żołądek nie jestem w stanie rozróżnić :)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 18 lipca 2019, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat na samo usg chodzę do innego lekarza i mam je robić co 4 tygodnie narazie, no i oprócz tego wizyty tez narazie co 4 tyg a gdyby było coś nie tak to częściej, pewnie z biegiem ciąży i tak te wizyty będą częstsze.

    Jeśli chodzi o samopoczucie to u mnie narazie ok chociaż mam trochę nudności jeszcze i zgagę ostatnio no ale nie ma co narzekać a jak tam u Was?

    Cotton uspokoiły się te skurcze?
    Pon-pon kiedy zaczęłaś gromadzić wyprawkę?:)

    w5fKp2.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 18 lipca 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od kolejnej wizyty będę chodzić jednak co 10 dni.

    Z czymkolwiek do wyprawki czekałam do badań połówkowych. Po stracie poprzedniej ciąży po prostu się bałam. Nawet teraz czasami jak coś kupuję to mam jakiś lęk, ale też nie chcę wszystkiego zostawić na ostatnią chwilę zwłaszcza, że chłopaki mogą chcieć wyjść wcześniej.

    Jagodowa, Ty masz już dzieci? Myślałam że Ty już doświadczona mamusia :)

    U mnie dzisiaj dzień leżenia. Byłam tylko na jednym spacerze z psem przy okazji kupując maliny. Później znowu kanapa. Czuję się najbardziej w ciąży jak do tej pory ;)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 18 lipca 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, niestety nie mamy jeszcze dzieci, jesteśmy z mężem dość młodzi mamy po 25 lat i tez jesteśmy po stracie Synka w późnej ciąży we wrześniu zeszłego roku i wtedy tez się bałam cokolwiek kupować wcześniej, dlatego teraz myśle, że nie ma to znaczenia i chce odciągnąć złe myśli i wierzyć, że wszystko będzie dobrze i szykować się na przyjście Maluchów :) ale pewnie poczekam jeszcze do następnego usg na początku sierpnia.
    Pon-pon myśle że na Twoim etapie leżenie jest zrozumiałe i tak jesteś w świetnej formie skoro spacerujesz a na pewno jest Ci już ciężko :) Macie już imiona dla Chłopców?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 19:46

    w5fKp2.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ