X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Złe przepływy w ciąży
Odpowiedz

Złe przepływy w ciąży

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 31 grudnia 2021, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny , czy któraś z Was miała złe przepływy w ciąży? Co na ich poprawę dał Wam lekarz? Co brałyście dodatkowo same,kiedy wykryli u Was złe przepływy i jak zakończyła się ciąża? U mnie w kolejnej ciąży złe przepływy w tętnicach macicznych i tak szukam jeszcze osób,które miały podobny problem..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 2 tygodnie temu wykryto bardzo złe przepływy w jednej z tętnic macicznych podczas usg I trymestru. Od początku ciąży brałam Acard 75 i Neoparin 0,4, po usg dostałam zalecenie, żeby zwiększyć Acard do 150 i dodatkowo włączyć Cyclo 3 fort 3 x dziennie.

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ja mam heparynę 0.6 i acard 150 od początku,ale zapytam o ten cyclo 3 fort, dzięki!

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mimo brania leków nic nie pomogło. Brałam nospe, acard , zastrzyki. Jadłam miód bo ponoć po nim dziecko tez nabiera masy, piłam saszetki, stralam się sama duzo jest w końcu w 30tyg były wsteczne przeplywy i rozwiązali ciążę. Nic a nic nie pomogło to co brałam. U mnie było niewydolne lozysko wiec to był główny powód.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2022, 20:24

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszCud, a od którego tygodnia ciąży ealczyliście i wyszło niewydolne łożysko ?

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    NaszCud, a od którego tygodnia ciąży ealczyliście i wyszło niewydolne łożysko ?
    Na polowkowych okazalo się ze maly slabo przybiera i wtedy właśnie sprawdzaliśmy przeplywy . Wsteczne pojawiły się dopiero w szpitalu I wtedy zrobili cesarkę.
    Ale u nas od początku były krwawienia, 5grudnia dowiedzielaam się o ciąży w połowie grudnia trafiłam z krwawienia do szpitala
    Kolejny krwotok mialam w święta. Potem często plamiłam
    Tak naprawdę ja czułam już od prenatalnych ze ta waga cos słaba ale myśleliśmy ze może będzie mniejszy po prostu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2022, 21:35

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam, że szansa na poprawę przepływów jest spora kiedy leczenie acardem i heparyną jest wdrożone w I trymestrze lub do 16 tygodnia. U mnie po teście PAPPA ryzyko hipotrofii wyszło 1:40, białko PAPPA było trochę poniżej normy (0,478), przepływ w jednej tętnicy ponad normę, w drugiej dobry, średnia jeszcze mieściła się w normie. Od tamtej pory i zwiększenia dawki Acardu minęło dopiero 2 tygodnie, więc nie sprawdzałam jeszcze czy coś się poprawiło. A u Ciebie Misiu na tę chwilę stwierdzono nadciśnienie albo zahamowanie wzrostu, czy tylko przepływy utrzymują się złe? jak masz leczenie wdrożone od początku, to może tętnice dopiero "puszczą", co mówią lekarze?

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam juz od początku ciąży heparynę p.6 i acard 150... maluszek rośnie póki co prawidłowo w 18+2 miał już 235g,więc wagowo ok tylko obie tętnice maciczne już od 12 tc są w górnej granicy normy..oby dwie PI powyżej 2 :( średnia też nie taka jak być powinna.. nadciśnienia póki co nie mam, więc tylko te 1 przepływy są złe...u małego na szczęście wszystkie póki co prawidłowe.. pochowałam już 3 córeczki, straciłam łącznie 5 ciąż i tak cholernie się boję bo to nasza ostatnia próba...jestem na leku eksperymentalnym,ale narazie biorę go tydzień,więc niewiadomo jakie będą efekty :(

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Ja mam juz od początku ciąży heparynę p.6 i acard 150... maluszek rośnie póki co prawidłowo w 18+2 miał już 235g,więc wagowo ok tylko obie tętnice maciczne już od 12 tc są w górnej granicy normy..oby dwie PI powyżej 2 :( średnia też nie taka jak być powinna.. nadciśnienia póki co nie mam, więc tylko te 1 przepływy są złe...u małego na szczęście wszystkie póki co prawidłowe.. pochowałam już 3 córeczki, straciłam łącznie 5 ciąż i tak cholernie się boję bo to nasza ostatnia próba...jestem na leku eksperymentalnym,ale narazie biorę go tydzień,więc niewiadomo jakie będą efekty :(
    Kochana musisz być silna i walczyć. Staraj się nie stresować.
    Wiem że to ciężkie ale walcz dla syna.
    Ja urodziłam w 30tyg Syn ważył tylko 745g. Trzeba wierzyć do końca

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszCud wrote:
    Kochana musisz być silna i walczyć. Staraj się nie stresować.
    Wiem że to ciężkie ale walcz dla syna.
    Ja urodziłam w 30tyg Syn ważył tylko 745g. Trzeba wierzyć do końca
    Staram się choć jest ciężko... a jak mały Ci się rozwija? Moja druga córeczka jak się urodziła miała 570g i powtarzam sobie,że muszę być tak dzielna jak ona... :)

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Staram się choć jest ciężko... a jak mały Ci się rozwija? Moja druga córeczka jak się urodziła miała 570g i powtarzam sobie,że muszę być tak dzielna jak ona... :)
    W końcu musi się udać
    Mocno wam kibucuje. Czytalam co przeszłaś. Jeśli będziesz chciała pogadać pisz. Nie przeszłam tego co ty ale też mieliśmy ciezko.
    Syn rozwija sie naprawdę dobrze. Jak na taki start

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu, a możesz zdradzić co dostajesz w ramach eksperymentalnego leczenia i gdzie się leczysz? Ja jestem pod opieką prof. Jerzak w Warszawie. Ważne, że dziecko rozwija się dobrze, a Ty jesteś obstawiona lekami. Życzę jak najwięcej spokoju i żeby szybko przeleciał czas do momentu kiedy Twój synek będzie już bezpieczny i gotowy do samodzielnego życia. Wiem, że to bardzo trudne być dobrej myśli kiedy wydarzyło się już dużo złego. Też się bardzo boję, oprócz złych przepływów mam jeszcze problemy z szyjką i też nie wiem czy znalazłabym w sobie siłę, żeby próbować po raz kolejny. Mam jednak nadzieję, że wczesna diagnoza i dobra opieka doprowadzą do szczęśliwego rozwiązania u nas obu.

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ja jestem pod opieką prof. Bomby-Opoń w szpitalu na Starynkiewicza. Lekiem eksperymentalnym jest prowastatyna - Pravator,który ma poprawić mi przepłyey za efektem jeszcze czekamy,bo je się bierze od 17-24tc, więc biorę dopiero 2tygodnie,a efekty widać(o ile są) po 3-4 tygodniach...

    Magda83 lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda jak masz już problemy z przepływami to polecam pić sok z aronii codziennie i Medargin, poprawiają przepływy ;)

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo, nie słyszałam o tym, na pewno spróbuję :) ja na własną rękę wyczytałam tylko, że spanie na lewym boku może pomóc, więc tak się układam ale i tak zawsze budzę się na prawym ;)

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, spanie i odpoczywanie na lewym boku jest bardzo ważne,bo jest lepszy przepływ krwi :) a Ty masz złe przepływy w których tętnicach?

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie fatalny przepływ był w prawej (PI 4,0!), w lewej 1,8, średnia 2,9 przy górnej granicy normy dla 11 tygodnia, kiedy miałam badanie. Lekarz wykonujący usg nie miał za ciekawej miny, wspomniał o ryzyku preklampsji i hipotrofii. Profesor powiedziała, że tragedii nie ma i żeby spokojnie brać leki... a jak u Ciebie sytuacja się zmieniła teraz w stosunku do usg prenatalnego, tętnice coś puściły? wspomniałaś, że też jesteś jeszcze w normie - może więc nie będzie wcale źle, zwłaszcza jak nowe leczenie przyniesie efekty.
    Zamówiłam właśnie sok z aronii :)

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4854 7417

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety póki co opór nic nie odpuścił, delikatnie się powiększył...z racji tego, że im wyższa ciąża tym PI powinno być mniejsze,a u mnie jest prawie bez zmian PI średnie 2.5... ale lekarka też mi powiedziała,że póki mały rośnie prawidłowo to mam się bardzo nie stresować tylko brać leki i myśleć pozytywnie tylko,że ja po moich przejściach już pozytywnie myśleć nie potrafię jak widzę,że przepływy nie są takie jak być powinny.. p.s na pierwszych prenatalnych też miałam średnia PI 2.9, to ma czas się unormować do 24-26tc

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 5 stycznia 2022, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musimy się trzymać tego co lekarze mówią- póki nic złego się dzieje, nie martwić się na zapas, choć strach po tragicznych przejściach to chyba na żadnym etapie całkiem nie minie... Myślę sobie tak, że te nieciekawe przepływy wskazują na podwyższone ryzyka, ale też niekoniecznie muszą zwiastować coś złego, wiele kobiet na tym etapie ciąży nie miało badanych przepływów jeszcze w ogóle i tak jak mówisz jest też szansa, że przepływy poprawią się w kolejnych tygodniach. Tego się trzymajmy :)

    Misiaa lubi tę wiadomość

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • hindi3 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 8 kwietnia 2022, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, błagam, napiszcie mi jakie są normy dla przepływów, bo nigdzie w necie nie mogę tego znaleźć. Jestem w 23tc. W poniedziałek miałam połówkowe badanie.Wyszło mi S/D 2,23 z prawej strony oraz S/D 3,30 z lewej strony i tutaj mam napisane "anormal", czyli nieprawidłowe. Kiedy zapytałam lekarza co to znaczy, usłyszałam, że nie powinnam się tym przejmować, bo dziecko rośnie prawidłowo i wszystkie narządy u dziecka funkcjonują poprawnie. Waga dziecka 578g w 23tc+5d.
    Mieszkam za granicą i tutaj lekarze niestety mają bardzo luźny, żeby nie powiedzieć olewczy stosunek do ciąży 😔 O krzywą cukrową musiałam sama poprosić, pomimo że jestem w grupie ryzyka. Biorę Acard 75 na noc od 16tc.Myslicie, że powinnam zwiększyć dawkę do 150? Bardzo się martwię o te przepływy, bo nie dość, że z lewej strony są nieprawidłowe, to prawa strona wygląda na górną granicę z tego co u Was czytam 😔 Napiszcie mi proszę jakie są normy i czy zwiększenie dawki Acardu to dobra rzecz?
    Dodam jeszcze, że NOTCH nie występuje po żadnej że stron. Ciśnienie mam dobre, wręcz niskie. Nie przekracza 120.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2022, 17:55

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ