|
AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
|---|---|---|
|
|
||
Rozeczka |
Mimo poprawnej higieny zabkow moja czterolatka ma kilka ubytkow do naprawy. Wizyta adaptacyjna spoko, potem naprawilismy jeden zabek i tu jej sie cierpliwosc skonczyla. Kreci sie, placze, zamyka buzie. Nie pomagaja prosby, nagrody, obietnice. Po dwoch probach nasza stomatolog sie poddala i poleca lekarza ktory uzywa gazu rozweselajacego. Czy ktos z Was probowal tego? Rzeczywiscie pomaga w trudnych przypadkach? Musimy dzialac bo coraz czesciej narzeka na jednego zabka.
|
|
Annite |
Mogę polecic też mieliśmy problem, jak się okazało, że maleńka plamka na zębie okazała się głęboką próchnicą. Syn miał wtedy chyba 5-6 lat, ale po wizycie w jednym gabinecie mowy nie było, żeby chociaż otworzył buzię e jakimkolwiek innym. Tu pomógł właśnie ten gaz rozweselający i przy okazji pani że świetnym podejsciem do dzieci. Syn był zdecydowanie rozluźniony i nie było żadnych problemów, nawet ze zrobieniem zastrzyku znieczulajacego.
https://dermatochirurgia-konferencja.pl/wybor-gabinetu-stomatologicznego-na-co-zwrocic-szczegolna-uwage/ Wiadomość wyedytowana przez autora 28 marca 2021, 10:58 |
|
Veruka |
Ja miałam podobny problem z 2,5-latką. Na gaz się nie zdecydowaliśmy ale pomogła zmiana stomatologa. Nadal nie moge powiedzieć, że jest dobrze ale udaje nam się leczyć ząbki 😐 powodzenia!
  |
|
|
||