AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
liwi |
Witam.
Mam pytanie odnośnie blizny po cc i kolejnej ciąży. W 2015 roku miałam swoje drugie CC podczas cięcia okazało się, ze macica zaczęła się rozchodzić w miejscu blizny i ogólnie przednia ściana nie wyglądała dobrze. Już podczas cięcia moja ginekolog powiedziała mi, ze dobrze by było gdybym już więcej nie zachodziła w ciąże. Po 8 tygodniach na kontroli zbadała mi jednak tą bliznę i powiedziała, że zagoiło się o wile lepiej niż myślała i gdybym się jednak uparła na kolejne dziecko to zaprasza ale za około 3 lata. No ja już więcej dzieci nie planowałam, ale życie zaplanowało za mnie i jestem w ciąży. Na pierwszej wizycie ginekolog zbadała mi blizne, powiedziała, ze ma ona 4 mm, tyłka nie urywa ale jest ok i żeby się tym nie przejmować w ogóle. W tamtym tygodniu byłam na kolejnej wizycie, i ginekolog w ogóle jakby olała sprawę tej blizny, zerkneła na nią powiedziała tylko, że, no jest rozejście, ale żeby w ogóle o tym nie myśleć. Stwierdziła, ze macica pęka ewentualnie dopiero podczas skurczy i to w ostatnim etapie ciąży. Powiedziała tyko, ze zaplanujemy cięcie na około 35 tydzień ciąży i wszystko na pewno będzie ok. Mam wrażenie, że ona jakoś tak lekceważąco podchodzi do tego i nie wiem czy to ze względu na to, ze naprawdę nie ma się czym martwić czy co. Strasznie się boje, ze pęknie mi ta macica albo rozejdzie się na jakimś wczesnym etapie. No baaardzo się boje. Jest tu jakaś mamusia z ubytkiem, lub rozchodzącą się blizną? ![]() |
|
![]()
Evli |
Ja co prawda nie mam rozchodzącej się blizny ale zaszłam w ciąże 6 miesięcy po cc. U mnie lekarze mówili że jedynie trzeba uważać przy porodzie, to znaczy przy skurczach. Dlatego u mnie o wywoływaniu porodu nie było mowy, za duże właśnie obciążenie dla macicy przy skurczach, finalnie miałam drugą cc ( odejście wód, brak rozwarcia).
Cięcie w 35tc to trochę wcześnie 🤔 2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈 2022 👦 |
|
![]()
liwi |
Tzn ona mówiła, że będziemy obserwować, ale w razie w zrobią cięcie tak wcześnie.
![]() |
|
![]()
Marko |
Szukam pocieszenia, informacji, ze którejś z Was w podobnej sytuacji do mojej wszystko dobrze się skończyło.
Jestem w 12 tyg ciąży, dokładnie 2 lata temu miałam CC. Blizna nie budziła zastrzeżeń, mieliśmy zielone światło do starań. Na I usg genetycznym okazało się, ze blizna się rozeszła i mięśniówki macicy jest grubości 2,5 mm. Bardzo obawiam się teraz pęknięcia macicy, to dopiero początek, a ja juz mam tylko 2,5 mm. Czy ktoś miał podobnie i może podzielić się swoją historia? Pozdrawiam! Soleil lubi tę wiadomość |
|
![]()
Lalala |
Spokojnie. Rodziłam rok temu przez CC i obecnie jestem w 11 tygodniu ciąży. Blizna cieńka i lekarz od razu powiedział, że będzie kolejne CC w 38 tygodniu ciąży. Na początku zmartwiłam się stanem blizny, bałam się czy będzie ryzyko rozejścia się jej na późniejszym etapie ciąży. Mój lekarz powiedział, że w dotychczas miał tylko jeden przypadek, kiedy macica pacjentki pękła, ale to też było po części z jej winy, bo miała być cesarka przed 40 tygodniem, ale się na nią nie stawiła, a dziecko ważyło 4.5 kg! Po tych słowach zdecydowanie się uspokoiłam.
![]() |
|
![]()
Marko |
Dziękuje za odpowiedz i podniesienie na duchu. A jakiej grubości jest Pani blizna? Mi lekarz powiedział, ze trzeba będzie podać sterydy na dojrzewanie płuc i zakończyć ciąże przed 38 tyg, ale to będzie zależało jak bardzo blizna jeszcze się rozejdzie. Natomiast na kontroli w Szpitalu lekarze nie widzieli nic niepokojącego, nawet nie potrafili jej zmierzyć, twierdząc, ze to jeszcze zbyt wcześnie na pomiary blizny. Jestem w 13 tyg, ale niestety mam tez cukrzyce i moje dziecko jest już o 6 dni większe i to dodatkowo jest problemem.
|
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.