Słaby przyrost Beta Hcg, a ciaza jest.

Obiecałam, ze dam znać, wiec się melduję nie mam dobrych wieści, ale jakoś psychicznie podświadomie się przygotowałam i było mi łatwiej. Moja ciąża jest. Tylko nie tam gdzue powinna. Rozwija się na bliźnie po cesarskim cięciu. Podobno jestem unikatowym przypadkiem. 0.15% wszystkich ciąż ektopowych . Jutro z samego rana zgłaszam się na oddział, nie wiem co mnie czeka. Moja pani dr mówiła, ze potrawa to raczej kilka dni. Pewnie będą musieli sprowadzić pęcherzyk do macicy, a następnie usunąć. Dam znać . Trzymam się i przyjmuję los takim jaki jest. Dziękuje za wsparcie Wiktoria ❤️

Nie ma za co.. pamiętam jak ja potrzebowałam wsparcia w tych trudnych chwilach

Nie chcę robić Ci niepotrzebnej nadziei ale z tego co wiem niektóre ciąże rozwinięte na bliźnie można przesunąć wewnątrz macicy. Zależy czy jest tętno itp.

Jest tętno , ciąża odpowiada wiekowi , zarodek dobrze wyglada , ale jest zbyt duże ryzyko. Jestem już w szpitalu. Lekarz mi mówił, ze nie ratują takich ciąż bo jest za duże ryzyko dla matki.

Bardzo mi przykro kochana. Straszny pech, bardzo rzadki przypadek.. trzymaj się mocno, napewno kiedyś jeszcze to wszystko wyjdzie normalnie.. bardzo współczuję.

Dzień dobry dziewczyny,
Co prawda jeszcze nie sprawdzałam przyrostu bety. Dopiero jutro idę do lab à wynik będzie w poniedziałek. Natomiast niepokoi mnie moja wczorajsza beta. Cykle 27-28 dni, owulacja 14-15 dzień. 29 dnia cyklu dwie kreski jedna troszkę blada. Wczoraj powtórzyłam test, nadal pozytywny. Wczoraj byłam też w laboratorium zrobić moją pierwszą betę i wyszła 92, był to 35 dzień cyklu, od owulacji już na pewno 20 dni. Czy ta bêta nie jest zbyt niska? Bardzo mnie to martwi. Wiem, że najważniejszy jest przyrost ale ta niska liczba nie da mi żyć do poniedziałku bardzo się martwię 😢😢

WItam i ja mam pytanie odnośnie bety
na początku rosła czasem o 290% wiec byłam spokojna.
ostatnia beta była 22.09 (środa) i wyniosła 3067
dziś 27.09 i beta wynosi 6446. Jest źle prawda.?
dodam, że lekarz stwierdził młodszą ciąże niż wynika z miesiaczki, o tydzien młodsza. Musiało dość później do zapłodnienia. Według zapłodnienia (jeśli oczywiście się nie mylę to dziś jestem na początku 5 tygodnia.

co myślicie, proszę o odpowiedź

Witajcie

Mam 35 lat i jest to moja pierwsza ciąża 2 listopada zrobiłam betę i wynosił 23888 mlU/ml dziś zrobiłam kolejna i wynik to 27455 mlU/ml nie wiem jak interpretować te wyniki nie wiem czy to nie za mało 8 listopada byłam na wizycie i lekarz zasugerował że z tej ciąży nic nie będzie jestem załamana
Ostatnia miesiączka była 3 września ale moje cykle trwają od 35 do nawet 42 dni i są nieregularne
Dziewczyny pomóżcie

Podobno beta przy większych wartościach już tak nie rośnie, nie podwaja się tak jak na początku. Myśle, że ważne, że nie spada. A czemu ginekolog zasugerował, że nic z tego nie będzie?

Ten sam post dodałam w "I trymestr":

Cześć dziewczyny!
Postanowiłam napisać Wam jak wygląda moja sytuacja. Może którejś z Was pomoże.
15.08 ostatnia miesiączka
We wrześniu brak - torbiel na lewym jajniku.
W październiku mimo torbieli i prawym owulacja
Sukces.

Badania betaHCG:

18.10. 31.83
20.10. 78.65

Potem się przestraszyłam bo było plamienie i zrobilam ponownie:
27.10. 570.86
29.10. 732.51

I najnowsze robione:
08.11. 3627.33
10.11. 4060.00

Nieplamie, nic się nie dzieje tylko piersi bolą.

Myslalam że to koniec. Przepłakałam dwa dni. Wczoraj miałam wizytę u mojej ginekolog.

Według usg zarodek rozwija się prawidłowo- mamy 5 tydzień. + 5 dni.

Ale - skąd niska beta, progesteron i estradiol?

Diagnoza - problem immunologiczny. Mój organizm odrzuca zarodek.

Mam zwiększona dawkę lekow, zastrzyki oraz od wczoraj kroplówkę. Za tydzień powtórka.

Dodam jeszcze że po akcji z plamieniem i słabym progesteronem zrezygnowałam że zwykłej ginekolog. Stwierdziła że mam się nie martwić. Myślę że jakbym została już by było po ciąży. Miałam tylko duphadton i kwas foliowy od niej.

Obecnie jestem pod opieką pani naprotechnolog Laury Grześkowiak.

Walczę dalej o moją kluchę

Mam nadzieję, że ruszymy z kopyta - napisze Wam w piątek czy leczenie przyniosło efekty.

Trzymajcie się!

A ja wiem mówi że nie ma postępu jutro kolejna wizyta u gibekolog na NFZ oraz prywatnie zobaczymy lekarz sugeruje że może to być zatrzymane poronienie od samego poczatku przyjmuje duphaston 3x1 strasznie się martwię ale nie dam siw skierować do szpitala

Rozumiem, ważne, że już dzisiaj wizyta i będzie można już coś więcej zobaczyć 🙂. Trzymam kciuki.
Jednak wiem, jaki to stres. Sama przeplakalam kilka dni na początku ciąży właśnie z powodu "złych" przyrostów bety i krwawień. Moja historia dobrze się skończyła. Wierzę, że u Ciebie też tak będzie.

Witajcie nie mam dobrych wieści byłam dziś u lekarza mimo przyrostu bety lekarz stwierdził że zarodek się wchłonął dał skierowanie do szpitala ;( 😭😭😭😭😭😭

Przykro mi bardzo 😔😔😔 jestem z Tobą całym sercem.

Przepraszam ze tu ale nie mam się z kim podzielić moim bólem 😭😭

Mam 35 lat i jest to moja pierwsza ciąża 2 listopada zrobiłam betę i wynosił 23888 mlU/ml dziś zrobiłam kolejna i wynik to 27455 mlU/ml nie wiem jak interpretować te wyniki nie wiem czy to nie za mało 8 listopada byłam na wizycie i lekarz zasugerował że z tej ciąży nic nie będzie jestem załamana
Ostatnia miesiączka była 3 września ale moje cykle trwają od 35 do nawet 42 dni i są nieregularne

byłam dziś u lekarza mimo przyrostu bety lekarz stwierdził że zarodek się wchłonął dał skierowanie do szpitala ;( 😭😭😭😭😭😭
byłam jeszcze u jednego lekarza potwierdzil to samo brak zarodka w piątek jade do szpitala 😭😭 a ja cały czas mam nadzieję że jakimś cudem znajdzie się zarodek. Wiem ze to początek ciąży itd ale serce rwie się z bólu że straciłam moja kruszynę 😭😭😭😭

Niestety, po tygodniu przyrost bety 8%. Jutro wizyta. Reszta wyników także fatalna.

A jak wyglądały te krwawienia. Moja beta 1727 po 48h 2797
I od kilku dni mam malutkie i małe plamienia i śluz zabarwiony na mocno brązowo

Ja np miałam
20.10 6,62
24.10 10,48
29.10 78,98
3.11 263,15
5.11 211,12
15.11 540,32
29.11 234,92
6.12 114,12
Ciąża pozamaciczna krwawe od 4.11 do dnia dzisiejszego. Na początku ciazy miałam prywatnego ginekologa mówił że wszystko okej jest nie badając mnie nawet po spadku bety poszłam do szpitala z dużym bólem i krwawieniem to lekarz powiedział, że od samego początku widać że coś jest nie tak. Ten ginekolog miał mnie kompletne w dupie prosiłam go o podpowiedzi dzwoniłam pytałam a on tylko mówił u młodych kobiet zawsze krwawienie występuje (mam 20 lat) 29.11 byłam na NFZ u lekrza i trafiłam na bardzo pomocnego wytłumaczył mi wszystko od czego to zależy i powiedział że od samego początku ta ciąża szła w złym kierunku i mógł ten lekarz nie mówić że jestem w ciązy do momentu większego przyrostu. I teraz będę na obserwacji przez 3 miesiące co tydzień mam wizytę u ginekologa na NFZ i będzie obserwować, mam jakiś nie wielki płyn kieszonki przy lewym jajniku no i krwawienie. Szczerze może i wczesna ciąża była ale ja się cieszyłam na Maxa, z partnerem już 2 lata się staraliśmy i bbez skutku aż tu nagle 6 testów było pozytywnych... Lekarz mi mówił że do 8 tyg powinnam się oczyścić i poczekać jeden cykl i spróbować jeszcze raz zwłaszcza że jestem młoda. Przez ten czas tylko w głowie mam, że te cpunki czy alkoholiczki zachodzą normalnie rodzą zdrowe dzieci a osoby takie jak my starające się mają słabe szanse... ehh

Dziewczyny pomocy
Jestem po śmierci dziecka
Od kwietna mam stymulowany i obserwowane cykle
Ostatnia miesiączka 7.06
14.07 test pozytywny beta po przekroczeniu 1000 była ładnie widoczna w usg 26.07 uwidocznione tętno zarodka tydzień pińskiej czyli wczoraj inna lekarza nie widziała serduszka
Beta dnia 26.07 wynosiła ok 18 tys dziś 23 tysięcy
Wczorja byłam na usg i doznałam szoku
Lekarz po dokładnym usg zauważyła zarodek z przodu ten który nie ma serduszka bądź dopiero się zaczął rozwijać i za nim ruszającym punkt mówi ze jak dla niej to ciąża bliźniacza i są dwie opcje
Jedna w której zarodek przodujący dopiero zaczął się rozwijać a za nim drugi który mam tętno
Druga ze jeden zarodek został zatrzymany w rozwoju a za nim jest drugi
Lub trzecia najgorsza ze złączyły się w jedność bo widzi przekrój jakby motyla


Co myślicie ?????
Dostałam na środę skierowanie do szpitala na zabieg od tej doktor która wykryła brak serduszko od zarodka

Ta druga za to powiedziała,Że przy ciąży bliźniaczka idzie rozwój wolniej i nie powinnam myśleć nagabywanie

Niskie bety po Transferze i pozna implantacja.Dziewczyny pocieszcie Swoimi historiami.Moj 7 Transfer 7 dnia beta 4.33, 9dpt.-10.1,