X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Polip szyjki w ciąży :(
Odpowiedz

Polip szyjki w ciąży :(

Oceń ten wątek:
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 16 maja 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest tu jeszcze ktoś?

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stinka wrote:
    A masz infekcje pecherza czy dali na wszelki wypadek. Przepraszam, ze tak sie dopytuje ale ja mieszkam na stale w UK i tutaj nie robia badan dopochwowo. Gdybym nie poszlam prywatnie do polskiego gina to nawet bym nie wiedziala, ze mam te polipy. on wprawdzie mowi, ze nie ma sie czym martwic ale ja wole dmuchac na zimne. Pierwszego synka urodzilam w 26 tygodniu i ta ciaze chialabym jak najdluzej donosic.
    Czy masz jakies kurcze, skracjaca sie szyjke czy sam ten polip w sobie jest dla nich grozny i dlatego trzymaja w szpitalu?

    Witam. Również mieszkam na stałe w UK. obecnie jestem w 30 tc. Badań dopochwowych podczas tej ciąży miałam już 3 ze względu na krwawinia gdzie wykryto polipa w szyjce macicy. I wszystkie badania były wykonane pod publiczną służbą zdrowia NHS. Myślę że to jest kwestia na jakiego lekarza się trafi i jak mocno człowiek uzasadni im że chce być przebadany. Jak dotąd nie narzekam na opiekę lekarską. Ponad 10 lat w UK i nigdy nie zostałam odesłana z nierozwiązanym jakimkolwiek medycznym problemem. Czasem trwało to dłużej czasem krócej. Moja rada na NHS - nie poddawać się i nie zrażać gdy trafi się na lekarza ignoranta. Tacy zdarzają się wszędzie nawet w Polsce a szczególnie pod NFZ. trzeba poprostu iść do innego lekarza.

  • yulya Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 3 lutego 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.Jestem w 27 tc. Wykryto u mnie polipa na szyjce macicy, wielkości 0,5 cm.Czasem występuje krwawienie. Lekarz mówi żeby się tym nie przejmować, bo polip się wchłonie. Co w przypadku jak jednak będzie rósł i nie ulegnie wchlonieciu?

    hchy9jcgigu9c5gy.png
  • pakima Autorytet
    Postów: 582 203

    Wysłany: 4 lutego 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam polipa i się wchłoną bardzo szybko bo też plamiłam. I plamiłam moje drogie do 3 miesiąca włącznie. Po infekcji okazało się że on się pojawił w czasie ciąży i należy go obserwować. Lekarka mnie uspokajała że będziemy go obserwować ale nie zagraża życiu płodowi i powinien się wchłonąć w czasie ciąży bądź przy porodzie się usunie.

    Jeśli polip był przed ciążą grozi poronieniem bo organizm będzie chciał się pozbyć "ciała obcego", a jeśli w czasie ciąży należy go obserwować, jeśli zagraża ciąży to usunąć a jak nie to czekać aż się sam wchłonie.

    Współżyć zabroniła lekarka, natomiast leżeć kazała i odpoczywać.

    A jeśli będzie rósł zostanie usunięty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 09:56


    km5smg7ymue8hf5u.png


    ex2bcwa1bypjjnja.png
  • yulya Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 5 lutego 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź :) to moja pierwsza ciąża i mój organizm ciągle mnie zaskakuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 11:20

    hchy9jcgigu9c5gy.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 2 lipca 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest tu jeszcze jakaś przyszła mama z polipem?

    U mnie dramat. Polip ma 3 cm. Leje się ze mnie krew. polip wchodzi w jajowód. Nie można go usunąć.
    Lekarz pociesza, że może sam się oderwać i na to liczę.

    Dostałam luteinę. 6 tabl dziennie (2x2x2).
    Jestem przerażona :(

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • pakima Autorytet
    Postów: 582 203

    Wysłany: 3 lipca 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dasz rade Magda_lena


    km5smg7ymue8hf5u.png


    ex2bcwa1bypjjnja.png
  • meeegi1771 Autorytet
    Postów: 480 415

    Wysłany: 4 lipca 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Tez miałam polipa na szyjce krwawilam do początku czerwca ,różnie raz mniej raz więcej ,aż w końcu mnóstwo krwi jak przy okresie całą noc i dzień okazało się ,że odpadł sam .... od tamtej pory spokoj. Nie martw się ,wszystko będzie dobrze. Na początku też panikowalam gdzie plamienie od razu lekarz ,powód ten sam później przywyklam mimo ,że gdzieś tam w głowie coś się pieprzylo głupie myśli ale Mój P od razu stawiał na ziemie ,że wszystko na pewno ok i tak jest. :)

    Aniołek 11 tc ciąży 29.11.2013. [*]
    4.12.2014 6 tydz. Cp
    2nn3yx8debyd73bt.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie polip się zmniejszył, nie ważne jak , ważne że jest mniejszy o 1 cm, ale za to nad brzdącem powstał krwiak, większy od malucha ;(

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam 2 polipy i w 7 czy 8 tyg miałam usuwane. Strasznie sie bałam. Nie miałam żadnych krwawień. Pózniej sie okazało ze
    Mam kolejne nowe. Lekarz powiedział ze teraz juz nic nie będziemy robic i kazał sie nie przejmować.

  • Dorota87 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 29 września 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem wdzięczna za wasze wszystkie wpisy w temacie,uspokoiłam się. Byłam przerażona jak dostałam różowych plamień w 15tc, lekarz do którego trafiłam na tyle niedbale przeprowadził badanie na fotelu, że nie zauważył 2 polipów na szyjce (3mm i 5 mm) i wysłał mnie do szpitala z podejrzeniem poronienia. Stanie w korkach w dordze do szpitala, kolejka na izbie przyjęć, ogrom stresu 4 godziny. Młoda lekarka na izbie przyjęć od razu mi o nich powiedziała, były one prawdopodobną przyczyną plamień, na USG dziecko ruchliwe, długość szyjki w normie. Dostałam Luteinę 100mg dopochwowo 2xdobe + magnez 3xdziennie 100mg. Dostałam zakaz jeżdżenia rowerem (dojeżdzałam do pracy, bo czułam się dobrze). Plamienia przeszły już 2 dni później w mlecznobrązowe, aż prawie zanikły, pojawiły się po 3 tygodniach przez zwiększony wysiłek (wielokorotnie w ciągu dna wchodziłam po schodach na 4 piętro).
    Niestety pomimo prowadzenia ciąży w prywatnej placówce spotykam się z tą samą ignorancją i rutyną co na NFZ, zwłaszcza wśród lekarzy po 45 roku życia, trzeba się o wszystko dopytywać, bo dla nich wszystko jest tak oczywiste, że aż nie muszą tego mówić pacjentce. Teraz jestem bardziej stanowcza i się nie czaję.

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 26 listopada 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny temat polipa w szyjce powraca. Dzisiaj byłam u gina z NFZ i ten pierwszy raz odkąd jestem w ciąży mnie zbadał (chodzę zwykle do Medicover i tam robili mi do tej pory tylko USG) i okazało się, że mam dużego polipa, wychodzącego już z szyjki, który utrudniał nawet zrobienie cytologii. Lekarz poprosił na konsultacje bardziej doświadczoną lekarkę i materiał został pobrany. Pytałam co teraz, i nie bardzo są możliwości. Raczej czekać. Powiedzieli, że jest to problematyczne ale w bezpośredni sposób nie zagraża ciąży, i że zwrócą się jeszcze do jakiejś pani profesor, może ona zdecyduje się na zabieg usunięcia.
    Wiedziałam o polipie już w zeszłym roku, kiedy dopiero myślałam o zajściu w ciążę. Wtedy inna ginekolog powiedziała, ze mam albo usunąć albo zostawić i w trakcie porodu sam odpadnie. Ale że polip sam w sobie to nic. Zbgatelizowałam to i teraz pluje sobie w brodę.

    Czy są tu jakieś Panie, które opiszą swoje polipowe ciąże i mnie pocieszą?

    Sama ciąża ok. Maluch ma 17mm, serduszko bije jak trzeba. Nie plamię.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Dorota87 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 27 listopada 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm to dziwne, że ginekolog nie radził ci usunąć polipa przed zajściem w ciążę. U mnie po wykryciu każdy lekarz jak mnie badał dopytywał się usilnie czy aby polip nie był przed ciążą, bo to stwarza ryzyko poronienia, bo organizm może starać pozbyć się ciała obcego. Moja ciąża niestety zakończyła się niepowodzeniem, ale nie miało to związku z polipem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 1 straconej ciąży miałam niewielkiego polipa ale w jamie macicy. Niestety, właśnie z tego powodu poroniłam.

  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 30 listopada 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też poroniłam bo mój polip rósł. W dniu poronienia miał ok 4 cm, na początku ciąży był wielkości grochu, miałam ciągłe plamienia.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm, byłam już na konsultacjach u dwóch kolejnych ginekologów. Obydwoje potwierdzają, że mój polip faktycznie jest bardzo duży i wystaje już z szyjki macicy, ale też mówią, że jest daleko od ciąży i nie powinien jej zagrażać. Jestem teraz w 10 tygodniu, nie plamię, nie mam skurczów macicy. Będę informować na bieżąco co się dzieje, żeby zostawić informacje również dla innych ciążowych mam, które spotkał ten problem.

    Onana36, jeżeli mogę zapytać, to czy miałaś polipa na szyjce czy w macicy?

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Hmm, byłam już na konsultacjach u dwóch kolejnych ginekologów. Obydwoje potwierdzają, że mój polip faktycznie jest bardzo duży i wystaje już z szyjki macicy, ale też mówią, że jest daleko od ciąży i nie powinien jej zagrażać. Jestem teraz w 10 tygodniu, nie plamię, nie mam skurczów macicy. Będę informować na bieżąco co się dzieje, żeby zostawić informacje również dla innych ciążowych mam, które spotkał ten problem.

    Onana36, jeżeli mogę zapytać, to czy miałaś polipa na szyjce czy w macicy?
    Polipa miałam na szyjce. W dniu poronienia odpadł. Ginekolog ciągle mówił że ruszyć go nie można bo ciąża poleci.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 28 grudnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam polipa szyjki macicy ok 1 cm. Lekarz też twierdzi, że nie ruszać tylko obserwować i żeby się nie martwić. Łatwo mówić, czarne myśli znowu mnie ogarnęły... :/

    gann3e3k131pma53.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 bardzo, bardzo mi przykro. To straszne co przeżyłaś :(

    Oleśka11 nie martw się na zapas. Czy Twój polip daje jakieś objawy? Krwawi?

    U mnie, odpukać, nic złego się nie dzieje i mam nadzieję, że tak zostanie do końca. Polip jest tak wielki jak był, pod stałą kontrolą gina, ale nie daje żadnych objawów.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 18 lutego 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, nie wiem cy ktos tu jeszcze zaglada, ale będę pisać dla przyszłych polipowych ciężarówek.

    U mnie się pogorszyło. W 19 tygodniu polip zaczął plamić, prawdopodobnie na skutek długiego spaceru. Przestraszyłam się i pojechaliśmy do szpitala na izbę przyjęć. Szyjka twarda, zamknięta, 34 mm (jest ciągle tej długości, nie skraca się) ale polip jeszcze urósł i ma teraz już 4 cm. Prawdopodobnie odpadnie/urwie się, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo co się wtedy stanie. Może całkiem nic, pokrwawię i tyle, a może pójdzie mi szyjka. Lekarz mówi, że mam się nie martwić na zapas, bo jego zdaniem polip jest prawie cały "na zewnątrz" czyli zwisa z szyjki od strony pochwy i prawdopodobnie nic strasznego się nie wydarzy. Ale wiecie jak jest, łatwo mówić.
    Na izbie powiedzieli mi, że mogę teraz plamić cały czas i że mam niezwłocznie przyjechać gdyby plamienie zmieniło kolor na żywą czerwień, na razie jest ciemny brąz.

    Edit. 21 tydzien: Ciągle plamię na brązowo, raz mniej, raz więcej. Szyjka 34mm, twarda, zamknięta, bez zmian.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 20:44

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ