X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje podwójna macica
Odpowiedz

podwójna macica

Oceń ten wątek:
  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    To odpoczywaj dużo i nie zamartwiaj się na zapas .Na następnej wizycie dopytaj.Też tak mam że pytania najczęściej rodzą się jak wychodzę z gabinetu .Najgorsze co może być to się zamartwiać .A ja trzymam kciuki Kiedy masz teraz wizytę ?
    Dopiero 10 września

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena1991 wrote:
    Dopiero 10 września
    Heya i jak tam u Ciebie ? Konsultowalas się z lekarzem czy czekasz ? Ładnie odpoczywasz ?

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Heya i jak tam u Ciebie ? Konsultowalas się z lekarzem czy czekasz ? Ładnie odpoczywasz ?
    Hej a może być tylko nadal ten strach czuje. Nie konsultowalam się z lekarzem czekam do wizyty. Ufam mojemu lekarzowi i mam nadzieję że będzie dobrze. Duzo odpoczywam wstaje tylko cos zjeść i do WC i do mamy idę na kawusie ale blisko mieszka mnie bo tylko 250 metrów ode mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 12:28

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena1991 wrote:
    Hej a może być tylko nadal ten strach czuje. Nie konsultowalam się z lekarzem czekam do wizyty. Ufam mojemu lekarzowi i mam nadzieję że będzie dobrze. Duzo odpoczywam wstaje tylko cos zjeść i do WC i do mamy idę na kawusie ale blisko mieszka mnie bo tylko 250 metrów ode mnie.
    No musisz teraz żyć jak królowa

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    No musisz teraz żyć jak królowa
    Muszę sobie jakos radzić bo sama jestem w domu dopiero za tydzień mąż wraca

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • morelova Znajoma
    Postów: 16 12

    Wysłany: 12 września 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Marzena, jak po wizycie? Mam nadzieję że wszystko dobrze?

    Mika, Kasionek, a wy?

    Ja melduję, że żyję i mam już dość :D końcówka ciąży daje mi mocno w kość, boli mnie miednica i plecy, boli mnie jak chodzę, siedzę i leżę. Jestem wykończona. Choć tak naprawdę cieszę się, że każdego dnia do przodu. No i strasznie bym już chciała zobaczyć synka, niby wszystko jest z nim OK, ale jest okropnie nieproporcjonalny, ma b. dużą głowę (97 percentyl) i malutkie rączki i nóżki (2-4 percentyl). Przepływy ok, z wizyty na wizytę masa przyrasta prawidłowo więc hipotrofia wykluczona, lekarz kazał się nie przejmować i nie wymyślać bo taka ponoć jego uroda (może być, że po mnie, bo ja jestem b. niska), no ale wiadomo, że i tak się martwię i przejmuję...
    Za 2 tyg mam mieć zdjęty krążek a co się potem będzie działo tego nie wie nikt ;)
    Na wszelki wypadek wyprawka cała już kupiona :)

    Kasionek, Mika2204 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvj48ygr4l9.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 13 września 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morelova - a nie mówiłam, że jak będziesz leżeć i pachnieć, to wszystko będzie dobrze? ;)
    Już niedługo i Ty będziesz tulić swojego skarba :)

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 13 września 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie bez zmian .Bo wizytę mam w poniedziałek a we wtorek prenatalne .Także moja sytuacja od miesiąca stoi w miejscu.Czuję się super, więc jak zobaczę serduszko w poniedziałek dalej bijące to będę mega szczęśliwa ;-)Morelowa jeszcze trochę i bedziesz trzymać maluszka na rękach .

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 14 września 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morelova wrote:
    Hej Marzena, jak po wizycie? Mam nadzieję że wszystko dobrze?

    Mika, Kasionek, a wy?

    Ja melduję, że żyję i mam już dość :D końcówka ciąży daje mi mocno w kość, boli mnie miednica i plecy, boli mnie jak chodzę, siedzę i leżę. Jestem wykończona. Choć tak naprawdę cieszę się, że każdego dnia do przodu. No i strasznie bym już chciała zobaczyć synka, niby wszystko jest z nim OK, ale jest okropnie nieproporcjonalny, ma b. dużą głowę (97 percentyl) i malutkie rączki i nóżki (2-4 percentyl). Przepływy ok, z wizyty na wizytę masa przyrasta prawidłowo więc hipotrofia wykluczona, lekarz kazał się nie przejmować i nie wymyślać bo taka ponoć jego uroda (może być, że po mnie, bo ja jestem b. niska), no ale wiadomo, że i tak się martwię i przejmuję...
    Za 2 tyg mam mieć zdjęty krążek a co się potem będzie działo tego nie wie nikt ;)
    Na wszelki wypadek wyprawka cała już kupiona :)
    cześć a dobrze, bardzo się bałam tej wizyty. Lekarz powiedział,że szyjka się jeszcze trzyma :) Mała już waży 1620 g .

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • Mika2204 Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 15 września 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morelova wrote:
    Hej Marzena, jak po wizycie? Mam nadzieję że wszystko dobrze?

    Mika, Kasionek, a wy?

    Ja melduję, że żyję i mam już dość :D końcówka ciąży daje mi mocno w kość, boli mnie miednica i plecy, boli mnie jak chodzę, siedzę i leżę. Jestem wykończona. Choć tak naprawdę cieszę się, że każdego dnia do przodu. No i strasznie bym już chciała zobaczyć synka, niby wszystko jest z nim OK, ale jest okropnie nieproporcjonalny, ma b. dużą głowę (97 percentyl) i malutkie rączki i nóżki (2-4 percentyl). Przepływy ok, z wizyty na wizytę masa przyrasta prawidłowo więc hipotrofia wykluczona, lekarz kazał się nie przejmować i nie wymyślać bo taka ponoć jego uroda (może być, że po mnie, bo ja jestem b. niska), no ale wiadomo, że i tak się martwię i przejmuję...
    Za 2 tyg mam mieć zdjęty krążek a co się potem będzie działo tego nie wie nikt ;)
    Na wszelki wypadek wyprawka cała już kupiona :)
    Hej u mnie wszystko dobrze lekarz jest zdziwiony że jeszcze chodzę z brzuchem . Ostatnio miałam pierwsze KTG i wszystko ok córa dwa tygodnie temu miała 3200g . Ogólnie mała się ominęła pepowinom ale przepływy są ok przez to lekarz mówił że może być potrzebna cesarka ale zobaczymy. Jeszcze tylko 11 dni :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2018, 08:17

    grzanewino lubi tę wiadomość

    924e7315a6.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 15 września 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morelova u nas to samo było np głowa większa od brzuszka o ponad miesiąc ,lekarz też kazał nie myśleć o tym powiedział że wszystko okaże się po porodzie , córka urodziła się długa 57cm 3100 była bardzo szczuplutka taka Chudzinka oczywiście wszystko dobrze teraz ma ponad 6kg i ma kochane fałdeczki :)

    grzanewino lubi tę wiadomość

    age.png
  • morelova Znajoma
    Postów: 16 12

    Wysłany: 5 października 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny :)

    U mnie wszystko OK - właśnie skończyliśmy 38 tydzień. Tydzień temu lekarz zdjął pessar, więc teoretycznie nie znam dnia ani godziny, kiedy zacznie się akcja. Nie czuję żadnych skurczy, jedynie Młody kopie czasem jak szalony, a kości miednicy bolą czasem tak, że ledwo chodzę.

    Lekarz powiedział, że jeśli nie urodzę do 39 tygodnia (czyli do 10.11) to da mi skierowanie na cesarkę, bo główka dziecka będzie za duża w stosunku do mojej miednicy. Tak jak wspominałam wcześniej, główka dziecka jest bardzo duża, a kości ramion i ud krótkie, co daje prawie 6 tygodni różnicy. Lekarz mnie uspokaja i mówi, że dla niego to nie są nieprawidłowości biorąc pod uwagę moją budowę ciała i fakt, że u mnie w rodzinie większość osób jest dość niska.

    W każdym razie torba do szpitala spakowana, a Mąż w nieustannym pogotowiu ;) tak naprawdę to jest ciągłe wyczekiwanie, nie mogę się na niczym skupić bo ciągle z tyłu głowy mam lekki strach przed porodem, bólem, ewentualnymi komplikacjami itd.

    grzanewino, Mika2204 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvj48ygr4l9.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 7 października 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morelova - trzymam mocno kciuki i czekam na wieści, bo to już tuż tuż :) :)

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • Mika2204 Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 9 października 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morelova dasz radę. Ja wytrzymałam do końca Lilianna przyszła na świat 26 września akcja porodowa była szybka skórcze reguralne dostałam o 11 o 12 byłam w szpitalu a o 12:50 urodziłam córeczkę :) mała ważyła 3270g i miała 54 cm zdrowa dziewczynka ja miałam problem bo łożysko nie odeszło i było wydobywane ręcznie pod narkozą ale to dało się przeżyć ;) najważniejsze że wszystko jest dobrze a młoda to mały cycoholik :)

    welonka lubi tę wiadomość

    924e7315a6.png
  • morelova Znajoma
    Postów: 16 12

    Wysłany: 19 października 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    Ogłaszam radosne wieści - dokładnie tydzień temu, 12.10 urodziłam synka - Artura :)))
    Sytuacja potoczyła się bardzo szybko, równo w 39 tc dostałam skierowanie na cc z powodu niewspółmierności matczyno-płodowej (jak wspomniałam, chodziło o bardzo dużą główkę dziecka). Co ciekawe, robiąc mi ostatnie usg i badając długość szyjki macicy, mój lekarz odnalazł... drugą szyjkę, która do tej pory nie była widoczna. W każdym razie następnego dnia ze skierowaniem udałam się do szpitala celem ustalenia terminu cc, a tymczasem na izbie przyjęć postanowili zgarnąć mnie na patologię celem obserwacji :O tego się nie spodziewałam, mąż w pośpiechu wracał do domu i dopakowywał moje szpitalne torby, a mnie podłączyli pod ktg. Wyszły skurcze, ale przepowiadające i w sumie nie mam pojęcia dlaczego, ale zapadła decyzja że robią mi zabieg już teraz :O kompletnie mnie to zaskoczyło, a z drugiej strony cieszyłam się, że powitam już synka na świecie...

    I tak oto narodził się Artur, 2900 g, 48 cm i 10 pkt Apgar :)))

    Jak widzicie jest maleńki, nie wiem czy jego głowa jest rzeczywiście jakaś nieproporcjonalnie duża w stosunku do tych (ponoć) o 6 tyg krótszych rączek i nóżek, dla mnie wygląda idealnie no i najważniejsze, że jest zdrowy :)

    Sam zabieg cc wspominam dobrze (nie licząc bólu po, ale to już inna historia), ale położna zauważyła że zrobili mi strasznie duże nacięcie. Być może chcieli we mnie "pogrzebać" bo szukali tej drugiej macicy i rzeczywiście była.

    No nic, aktualnie dochodzimy do siebie w domu i próbujemy ogarnąć nową rzeczywistość. Nie ma słów, by wyrazić moje szczęście - pomyśleć, że jeszcze kilka miesięcy temu nie sądziłam że to wszystko dobrze się skończy, bo poprzedni lekarz nie dawał mi dużej nadziei. Także mam nadzieję, że tym wpisem dodam otuchy dziewczynom, które tu są i oczekują maleństwa lub które dopiero tu trafią w przyszłości :)

    grzanewino, Mika2204 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvj48ygr4l9.png
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 19 października 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morelova wrote:
    Cześć Dziewczyny :)

    Ogłaszam radosne wieści - dokładnie tydzień temu, 12.10 urodziłam synka - Artura :)))
    Sytuacja potoczyła się bardzo szybko, równo w 39 tc dostałam skierowanie na cc z powodu niewspółmierności matczyno-płodowej (jak wspomniałam, chodziło o bardzo dużą główkę dziecka). Co ciekawe, robiąc mi ostatnie usg i badając długość szyjki macicy, mój lekarz odnalazł... drugą szyjkę, która do tej pory nie była widoczna. W każdym razie następnego dnia ze skierowaniem udałam się do szpitala celem ustalenia terminu cc, a tymczasem na izbie przyjęć postanowili zgarnąć mnie na patologię celem obserwacji :O tego się nie spodziewałam, mąż w pośpiechu wracał do domu i dopakowywał moje szpitalne torby, a mnie podłączyli pod ktg. Wyszły skurcze, ale przepowiadające i w sumie nie mam pojęcia dlaczego, ale zapadła decyzja że robią mi zabieg już teraz :O kompletnie mnie to zaskoczyło, a z drugiej strony cieszyłam się, że powitam już synka na świecie...

    I tak oto narodził się Artur, 2900 g, 48 cm i 10 pkt Apgar :)))

    Jak widzicie jest maleńki, nie wiem czy jego głowa jest rzeczywiście jakaś nieproporcjonalnie duża w stosunku do tych (ponoć) o 6 tyg krótszych rączek i nóżek, dla mnie wygląda idealnie no i najważniejsze, że jest zdrowy :)

    Sam zabieg cc wspominam dobrze (nie licząc bólu po, ale to już inna historia), ale położna zauważyła że zrobili mi strasznie duże nacięcie. Być może chcieli we mnie "pogrzebać" bo szukali tej drugiej macicy i rzeczywiście była.

    No nic, aktualnie dochodzimy do siebie w domu i próbujemy ogarnąć nową rzeczywistość. Nie ma słów, by wyrazić moje szczęście - pomyśleć, że jeszcze kilka miesięcy temu nie sądziłam że to wszystko dobrze się skończy, bo poprzedni lekarz nie dawał mi dużej nadziei. Także mam nadzieję, że tym wpisem dodam otuchy dziewczynom, które tu są i oczekują maleństwa lub które dopiero tu trafią w przyszłości :)
    Serdeczne gratulacje dla Ciebie i dla malucha .Trzymajcie się zdrowo.Ja jestem w 17 tygodniu więc długość droga przede mną.Ale wierzę tylko w takie zakończenie jak Twoje .

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 19 października 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morelova - ogromne gratulacje! :) :)

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • Nataliee25 Debiutantka
    Postów: 9 2

    Wysłany: 25 października 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki! Chciałam się przywitać i przedstawić, bo też jestem posiadaczką dwóch macic, mam również dwie szyjki. :) O wadzie dowiedziałam się mając jakieś 14 lat, kiedy to usuwano mi torbiele podczas laparoskopii. Tak bardzo się martwiłam, że będzie ciężko mi zajść w ciążę teraz, ale po ok roku udało się, dużo pomogło badanie hsg. I tak! Jestem w 15 tygodniu ciąży! Od początku jestem na zwolnieniu, ponieważ miałam mocne bóle, które uspokoiły się po lekach. Od początku biorę 2x luteine dopochwowo i 3x duphaston, zobaczymy jeszcze jak długo. Żadnych plamień, jednak coraz częściej czuję napięcia w brzuchu, zwłaszcza w nocy jak wstaję do łazienki. Brzuch ładnie się zaokrąglił i póki co wszystko dobrze, za tydzień mam lekarza, więc moooże poznamy płeć maluszka, bardzo jestem ciekawa!
    Bardzo się cieszę, że odnalazłam te forum, pozdrowienia :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 18:42

    grzanewino lubi tę wiadomość

  • Nataliee25 Debiutantka
    Postów: 9 2

    Wysłany: 25 października 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morelova - gratuluję! Dużo zdrówka życzę! :*

  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 26 października 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataliee- gratuluję, życzę spokojnej ciąży, dużo odpoczywaj, leż, nie stresuj się i będzie dobrze :)
    i wyliczyłam, że chyba na kwiecień masz termin? czyli mniej więcej jak moja Dorotka roczek będzie miała :)

    3i49l6d8vill3k1j.png
‹‹ 20 21 22 23 24
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ