Plamienie, o co chodzi?

Plamienie jest po cytologii.
Nawet jakbyś nie była w ciąży to takie plamienie mogłoby nastąpić, bo cytologia wymusza naruszenie spójności tkanki. Plamienie jest brązowe, czyli plamisz starą krwią. Jeśli jednak pojawiłoby się plamienie różowe, lub krwawienie żywoczerwoną krwią to jedź na IP, ale piszę to ostrzegawczo, natomiast u Ciebie wszystko wskazuje na plamienie po cytologii, więc pewnie dzień, dwa będziesz plamić, a potem przestaniesz

Może być z torbieli, ale dla pewności zrób jeszcze USG za tydzień, żeby upewnić się, że na USG nie uwidocznił się krwiak (nie są one groźne, ale stresogenne, więc nie panikuj ).

Duphaston bierz póki co - na wypadek jakby przyczyną plamienia okazał się krwiak - aczkolwiek skontroluj sytuację na USG po tygodniu, bo krwiaki pojawiają się z opóźnieniem.

Dziekuje za odpowiedz. Ale lekarka kazala brac tylko tydzien po 2tabl. Mozliwosc usg mam dopiero 5dni po odstawieniu tych tabl ktorr mam brac przez tydzien. Co robic?
A jak duphaston wplywa na krwiaka? I czy da sie go zobaczyc przez usg przez brzuch? Innego nir dam rady zalatwic(jestem z uk)

Ja mając krwiaka brałam Duphaston 2x1, a potem 3x1, więc dawka OK. Nie wiem czy USG przez powłoki brzuszne wychwyci krwiaka. Duphaston, jeśli się nie mylę ma 20 tabletek, to rozplanuj sobie to tak, że tydzień weźmiesz po 2 tabletki, a te kolejne 5 dni bierz po 1 tabletce i starczy do USG

EDIT: napisz więcej o tych plamieniach - jaki kolor, jak często i jak wiele plamisz i czy ma to związek z jakimiś szczególnymi czynnościami, np po wypróżnianiu?

Plamienia sa skape jesli chodzi o slady na bieliznie. Baaardzo rzadko. Poprosru po zalatwieniu sie tzw. Siku, jest troche na papierze. Jest to kolor taki raczej brazowy chodz czasem zauwazylam male skrzepki ciemnej czerwonej wrecz bordowej krwi. Ale jest tego jak pod mikroskopem... brazowego plamienia jest troszku wiecej. Nie boli mnie brzuch ani nic.
Jesli chodzi o usg to nie mam jak zrobic przez pochwe bo tutaj robia tylko przez brzuch od ok. 8tyg ciazy prywatnie.
We wtorek bylam w szpitalu na usg przez pochwe i lekarka powiedziala ze wszystko z ciaza okej. Nie widziala nic procz tej torbieli ktora sie sama zmniejsza.
Boje sie ze nie starczy mi duphastonu do momentu zanim te plamienia ustana, a nawet jesli to dalej trzeba go przeciez brac bo fo tej pory bralam po jednej tabl od owulacji, a tu mi go nie dadza. No totalnie nie wiem co robic.

Jeśli plamienia są brązowe, a pojawiająca się krew jest bordowa to jest to stara krew, możliwe, że z torbieli. Jeśli krwiaka nie było wcześniej na USG, a od czasu USG nie pojawiło się jasnoczerwone krwawienie czy różowe plamienie, to można wnioskować, że krwiak się nie zrobił

Tak więc spokojnie. Jednak gdyby pojawiło się nagle plamienie różowe, bądź krwawienie żywą krwią to szybciutko na IP.

Kurcze tak sie wlasnie zastanawialam nad tym kolorem tego. Bo moze faktycznie poprostu moze macica sir oczyszcza? A moze to z torbieli? Moze tylko przypuszczac. Tak naprawde to ja nigdy nie mialam zadnych plamien miedzy okresami. To niby czemu teraz mialy by byc z powodu niedoboru progesteronu...
Tylko zastanawia mnie jedna rzecz... to byl moj pierwszy szczesliwy cykl z duphastonem. Jesli to faktycznie tylko jego zasluga...? Bralam tylko po jednej tabletce, a ona nie ma.chyba az tyle 'mocy' w sobie. A moze to zbieg okolicznosci...
A jesli chodzi o ten jasnorozowy kolor to do czego mozesz go porownac? Czy faktycznie doslownie chodzi o jasny roz i jasna czerwien?
Po tym poznaje sie krwiaka czy juz raczej poronienie...

Mówiąc różowy mam na myśli kolor biały wymieszany z czerwonym, jak farby plakatówki, a odcień czerwieni mam na myśli taki jak kolor loga YouTube

Aaaha no to nie. A ile czasu bralas duphaston?
Czyli myslisz ze nie powinnam sie przejmowac tym plamieniem?

Póki co nie masz się co przejmować. Poczekaj do USG, a duphaston bierz - nie zaszkodzi. Na tą chwilę robisz już WSZYSTKO co możesz. Nic więcej już się zrobić nie da, więc głowa do góry, bo jesteś dobrze obstawiona.

U mnie był krwiak, krwawienie żywą krwią, jasnoczerwoną, potem plamienia na różowo. Brałam duphaston chyba do 17 tygodnia, albo 18.

Dziekuje za wsparcie!