X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Plamienie
Odpowiedz

Plamienie

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie. Każda z nas jest tu z większym lub mniejszy bagażem doświadczeń. Jestem po dwóch poronieniach. Obecnie jestem w ciąży - 4/5 tydzień. Robiłam beta hcg:
    16.04 -230 mIU/ml
    18.04- 486 mIU/ml
    20.04 - 944 mIU/ml

    od owulacji miałam brązowa wydzielinę, a dziś pojawiała się żywa krew. Nie jest jej dużo - w zasadzie trochę na papierze jak poszłam siku i jak sama sprawdzę przy ujściu pochwy palcem. Czy ta ciąża również już spisana na straty?
    Biorę zastrzyki neoparin 60, encorton 10mg, acard 150mg, witaminy, duphaston 3x1. Wszystko co może pomóc biorę. Wyję od rana, że znów będę przez to przechodzić... :(
    Wczoraj byłam u lekarza i widział ciałko żółte na prawym jajniku i mały owalny pęcherzyk 0,41cm. Lekarz nie mówił nic o krwiaku, więc to wykluczam. Leżę od wczoraj całe dnie, a plamienia zamiast zniknąć przeistoczyły się w czerwień. Czy myślicie, ze jest jeszcze szansa? Co jeszcze mogę zrobić? :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 14:19

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Cześć,

    Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie. Każda z nas jest tu z większym lub mniejszy bagażem doświadczeń. Jestem po dwóch poronieniach. Obecnie jestem w ciąży - 4/5 tydzień. Robiłam beta hcg:
    16.04 -230 mIU/ml
    18.04- 486 mIU/ml
    20.04 - 944 mIU/ml

    od owulacji miałam brązowa wydzielinę, a dziś pojawiała się żywa krew. Nie jest jej dużo - w zasadzie trochę na papierze jak poszłam siku i jak sama sprawdzę przy ujściu pochwy palcem. Czy ta ciąża również już spisana na straty?
    Biorę zastrzyki neoparin 60, encorton 10mg, acard 150mg, witaminy, duphaston 3x1. Wszystko co może pomóc biorę. Wyję od rana, że znów będę przez to przechodzić... :(
    Wczoraj byłam u lekarza i widział ciałko żółte na prawym jajniku i mały owalny pęcherzyk 0,41cm. Lekarz nie mówił nic o krwiaku, więc to wykluczam. Leżę od wczoraj całe dnie, a plamienia zamiast zniknąć przeistoczyły się w czerwień. Czy myślicie, ze jest jeszcze szansa? Co jeszcze mogę zrobić? :(
    Niestety, nikt Ci nie powie czy bedzie dobrze czy nie. I nie ma nic co moglabys wiecej zrobic żeby to mialo jakis wplyw. Ja orzy żywoczerwonym krawieniu jechalabym na IP.

  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jechałam na IP jak wiedziałam, że jest zarodek z bijącym serduszkiem - tak jak było w 2 poprzednich ciążach. Tu wczoraj lekarz dopiero namierzył mały pęcherzyk. Nie potrafię nawet powiedzieć czy jest co ratować :( Masakra. Co za piekło :(

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Jechałam na IP jak wiedziałam, że jest zarodek z bijącym serduszkiem - tak jak było w 2 poprzednich ciążach. Tu wczoraj lekarz dopiero namierzył mały pęcherzyk. Nie potrafię nawet powiedzieć czy jest co ratować :( Masakra. Co za piekło :(
    Jak uwazasz. Ja jechalam na początku początku 5tygodnia gdy zaczelam plamic na brazowo i wiedzialam, ze za wiele nie zobacze. Ale widok pęcherzyka mnie uspokoil, bo juz myslalam ze po wszystkim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 17:23

    Trasti lubi tę wiadomość

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Cześć,

    Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie. Każda z nas jest tu z większym lub mniejszy bagażem doświadczeń. Jestem po dwóch poronieniach. Obecnie jestem w ciąży - 4/5 tydzień. Robiłam beta hcg:
    16.04 -230 mIU/ml
    18.04- 486 mIU/ml
    20.04 - 944 mIU/ml

    od owulacji miałam brązowa wydzielinę, a dziś pojawiała się żywa krew. Nie jest jej dużo - w zasadzie trochę na papierze jak poszłam siku i jak sama sprawdzę przy ujściu pochwy palcem. Czy ta ciąża również już spisana na straty?
    Biorę zastrzyki neoparin 60, encorton 10mg, acard 150mg, witaminy, duphaston 3x1. Wszystko co może pomóc biorę. Wyję od rana, że znów będę przez to przechodzić... :(
    Wczoraj byłam u lekarza i widział ciałko żółte na prawym jajniku i mały owalny pęcherzyk 0,41cm. Lekarz nie mówił nic o krwiaku, więc to wykluczam. Leżę od wczoraj całe dnie, a plamienia zamiast zniknąć przeistoczyły się w czerwień. Czy myślicie, ze jest jeszcze szansa? Co jeszcze mogę zrobić? :(

    U mnie było podobnie jak u Ciebie - plamienie, potem krew, ciąża 4t6d, pojechałam na IP - nie znaleźli krwiaka i powiedzieli, że to nie krwawienie z macicy (?). Tydzień później pojawił się krwiak na USG. Dziś kończymy 34 tydzień. Bierzesz wszystko co już możliwe. Teraz trzeba czekać. Powiem Ci, że betę masz ładną, więc nie martwiłabym się - równie dobrze może to być krwawienie implantacyjne :)

    Poronienie nie przegapisz - skurcze i ból kręgosłupa + obfite krwawienie. To co opisujesz nie jest poronieniem.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko dodam, że takie plamienie/lekkie krwawienie może być skutkiem lekarstw przeciwzakrzepowych, które bierzesz, zwłaszcza Acardu. Ja akurat tego nie miałam (ale też biorę mniejsze dawki - Neoparin 40 i Acard 75), ale wiem, że taki skutek uboczny może być i nie musi oznaczać zagrożenia dla ciąży. Leż plackiem i staraj się myśleć pozytywnie, poza pobytem na IP wiele więcej na razie nie zrobisz. Życzę, żeby dobrze się wszystko skończyło i ciąża urosła w zdrowe i silne dziecko.

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny wielkie. Dziś trochę spokojniej z plamieniem. Praktycznie go nie ma. Ale jeszcze się nie cieszę. Jutro ponowię betę. Zobaczę czy przyrost jest prawidłowy.

    Oj jak bardzo chciałabym już być na Waszym etapie ciąż :)


    Miłej niedzieli wszystkim :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Dzięki dziewczyny wielkie. Dziś trochę spokojniej z plamieniem. Praktycznie go nie ma. Ale jeszcze się nie cieszę. Jutro ponowię betę. Zobaczę czy przyrost jest prawidłowy.

    Oj jak bardzo chciałabym już być na Waszym etapie ciąż :)


    Miłej niedzieli wszystkim :)

    Na Twoim etapie ciąży miałam podobne myślenie :P Nie martw się - tym razem się uda. Ja też jestem po poronieniu. W pierwszej ciąży nie plamiłam i się zakończyła szybko. W tej krwawiłam i plamiłam i jeszcze trwa..

    Będę trzymać za Ciebie kciuki :)

    Cacuszko lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 23 kwietnia 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś zrobiłam betę i wyniosła 3061 - nie jest za wysoka? W piątek była 944. Może rzeczywiście mimo plamień utrzymam tę ciążę...boję się nastawić, ale po tej becie znów mam nadzieję.

    Dzięki Leira :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Dziś zrobiłam betę i wyniosła 3061 - nie jest za wysoka? W piątek była 944. Może rzeczywiście mimo plamień utrzymam tę ciążę...boję się nastawić, ale po tej becie znów mam nadzieję.

    Dzięki Leira :)

    Może taki Twój urok, a może bliźniaki? ;)
    Wszystko wygląda jak najbardziej OK, a plamienia zdarzają się u połowy kobiet i o dziwo jest to normalne. Niestety nikt o tym na głos nie mówi :P

    Kiedy masz następne USG? :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie rownież było podobnie plamienie w 6tc nie było widać na usg skąd te plamienie w11tc obfity krwotok wtedy dopiero ujawnił się krwiak , wtedy myślałam tak jak Ty a dzisiaj jestem już w34tc:) Dodam że ja plamilam do 17tc i wczesniej też przyjmowalam Acard.
    Odpoczywaj jak nawiecej , powodzenia :)

    Ps.Leria daj znać nam co u Ciebie bo ostatnio ucieklas od nas , a mamy już pierwszego chłopca :)

    age.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    U mnie rownież było podobnie plamienie w 6tc nie było widać na usg skąd te plamienie w11tc obfity krwotok wtedy dopiero ujawnił się krwiak , wtedy myślałam tak jak Ty a dzisiaj jestem już w34tc:) Dodam że ja plamilam do 17tc i wczesniej też przyjmowalam Acard.
    Odpoczywaj jak nawiecej , powodzenia :)

    Ps.Leria daj znać nam co u Ciebie bo ostatnio ucieklas od nas , a mamy już pierwszego chłopca :)

    Czekam na poród, dam znać jak się mały pojawi, aczkolwiek nie przeżywam jakoś mocno wyprawki, oczekiwania na poród i tych tematów, które są topowe na forum czerwcówek, więc się nie udzielam bo zwyczajnie... nie mam nic do powiedzenia :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira idę na usg w piątek. I to uwaga- na godz. 22.30! :) Mój gin ma takie obłożenie, że tak mnie wpisali. Jest mega fachowcem i mam nadzieję, ze mi pomoże. Stąd te kolejki do niego. W sumie dzięki niemu po 2 poronieniach zaszłam w ciąże.


    welonka dzięki za pociechę. Lekarz dał mi od razu 2 tygodnie zwolnienia, więc leżę całe dnie prawie. Jeśli bym wiedziała, że przyniesie to oczekiwany efekt to leżałabym 9 miesięcy :)

    Jutro pojadę jeszcze na betę. wiem, ze może wariuje, bo to 5 beta w przeciągu 2 tygodni, ale muszę wiedzieć jeśli coś zacznie iść nie tak. mam ze sobą ciągły strach.

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Leira idę na usg w piątek. I to uwaga- na godz. 22.30! :) Mój gin ma takie obłożenie, że tak mnie wpisali. Jest mega fachowcem i mam nadzieję, ze mi pomoże. Stąd te kolejki do niego. W sumie dzięki niemu po 2 poronieniach zaszłam w ciąże.


    welonka dzięki za pociechę. Lekarz dał mi od razu 2 tygodnie zwolnienia, więc leżę całe dnie prawie. Jeśli bym wiedziała, że przyniesie to oczekiwany efekt to leżałabym 9 miesięcy :)

    Jutro pojadę jeszcze na betę. wiem, ze może wariuje, bo to 5 beta w przeciągu 2 tygodni, ale muszę wiedzieć jeśli coś zacznie iść nie tak. mam ze sobą ciągły strach.

    Też byłam zdziwiona, że lekarze przyjmują w takich godzinach - prywatni oczywiście, u nas też od 7.00 do 22.00 można się na USG zapisywać.

    Naprawdę nie wytrzymasz do piątku? ;)

    Beta będzie Cię bardziej stresować, a jak ma dojść do poronienia to dojdzie i tu już nic i nikt nie pomoże.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wytrzymałam :) beta z dziś 5994, więc rośnie. Nie chce zapeszać, ale plamienie ustało. To chyba dzięki luteinie, bo biorę ja od dwóch dni dopiero. Boże dopomóż!

    Dzięki Leira :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ