AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
![]()
Oleśka11 |
Dziewczyny, podbijam temat. Półtora tygodnia temu dostałam plamienia i silnych boli brzucha. Poszłam na usg i okazało się, że kosmówka pokrywa całe ujście szyjki macicy i usłyszałam, że to jest przyczyną. Dostałam nospę, magnez, potas. Wczoraj, równo 7 dni później, byłam na usg prenatalnym. Z dzieckiem wszystko ok, jednak okazało się że powstało odwarstwienie kosmówki z krwiakiem o wymiarach 26/6 mm, czyli prawie połowa wielkości dziecka... Dostałam zalecenie zwiększyć dawkę nospy, magnezu i oszczędzać się. Moja lekarka stwierdziła, że odklejenie nie jest duże i że to nic takiego. Nie dostałam duphastonu, powiedziano mi, że wcale nie muszę cały czas leżeć, po prostu mam dużo odpoczywać i nie dźwigać. Moja gin jest naprawdę świetnym fachowcem z ogromnym doświadczeniem, certyfikatami i jak najlepszymi opiniami i naprawdę nie mam powodu jej nie ufać... Wiem, że nie powinnam szukać porad w internecie ale jednak wiadomo, czyta się trochę. No i wszędzie dziewczyny piszą, że dostawały progesteron przy odklejaniu się kosmówki. No i zastanawia mnie to czy rzeczywiście nie trzeba leżeć... Sama nie wiem co mam sądzić, może któraś z Was jednak miała przy takim problemie takie same zalecenia jak ja?
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 listopada 2018, 22:14 |
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.