X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje mikrogruczolak przysadki - czy konieczna jest cesarka?
Odpowiedz

mikrogruczolak przysadki - czy konieczna jest cesarka?

Oceń ten wątek:
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 18 lipca 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekajacanacud1 wrote:
    Mamaokruszka a cos oprocz torbieli Ci wyszlo? ja mam jeszcze inne bonusy do tego ;)
    mi tez cc sie nie usmiecha bo wiadomobze to operacja ale jak mam ryzykowac nie tylko swoim zdrowie to nie warto..
    Twoj gin napewno wie o Twoich problemach cos mowil o porodzie? mi moj nic dopiero jak sama zapyyalam i troche mnie to zdziwilo
    Mój lekarz nie wybiega tak daleko w przyszłość, cieszymy się z każdego tygodnia. Nie rozmawiałam z nim jeszcze na temat porodu. Odpowiadając na Twoje pytanie to tak, mam dłuuuugą historię chorób oprócz tej nieszczęsnej torbieli.

    Jestem po poronieniu, mam trombofilię (wrodzona nadkrzepliwość krwi o podłożu genetycznym), biorę heparynę, która ma za zadanie nie dopuścić do powstawania zakrzepów. W 2014 roku miałam udar krwotoczny, prawdopodobnie krwawienie do gruczolaka, mniej prawdopodobna wersja to ukrwotocznienie torbieli kieszonki Rathkego. W każdym razie krew była, w wynikach rezonansu wyglądało to na dość świeżą sprawę. Oprócz tego niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa i hipoglikemia reaktywna.
    Neurochirurg, u którego byłam po zdiagnozowaniu torbieli nie widział przeciwwskazań do porodu SN ale to było zanim się okazało, że muszę być przez całą ciążę na lekach przeciwzakrzepowych, które mogą dawać powikłania w postaci np. krwawienia do mózgu.. A tym mnie straszy hematolog. Tak czy inaczej, muszę się umówić do neurochirurga, dowiedzieć się na czym stoję. Nie chcę cesarki, ale jeśli nie będę miała wyjścia to cóż...

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 18 lipca 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Mój lekarz nie wybiega tak daleko w przyszłość, cieszymy się z każdego tygodnia. Nie rozmawiałam z nim jeszcze na temat porodu. Odpowiadając na Twoje pytanie to tak, mam dłuuuugą historię chorób oprócz tej nieszczęsnej torbieli.

    Jestem po poronieniu, mam trombofilię (wrodzona nadkrzepliwość krwi o podłożu genetycznym), biorę heparynę, która ma za zadanie nie dopuścić do powstawania zakrzepów. W 2014 roku miałam udar krwotoczny, prawdopodobnie krwawienie do gruczolaka, mniej prawdopodobna wersja to ukrwotocznienie torbieli kieszonki Rathkego. W każdym razie krew była, w wynikach rezonansu wyglądało to na dość świeżą sprawę. Oprócz tego niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa i hipoglikemia reaktywna.
    Neurochirurg, u którego byłam po zdiagnozowaniu torbieli nie widział przeciwwskazań do porodu SN ale to było zanim się okazało, że muszę być przez całą ciążę na lekach przeciwzakrzepowych, które mogą dawać powikłania w postaci np. krwawienia do mózgu.. A tym mnie straszy hematolog. Tak czy inaczej, muszę się umówić do neurochirurga, dowiedzieć się na czym stoję. Nie chcę cesarki, ale jeśli nie będę miała wyjścia to cóż...
    u mnie torbiel wraz z czewciowo pustym siodlem plus hiperprolaktynemia. mialam ogromne problemy z @. leki na wywolanie nie dzialaly, duzo pisania. trwalo to kilka lat.
    dziwi mnie ze neurochirurg nie widzial przrciwskazan, ja bym to skobsultowala jeszcze z kims :) ja jeszcze mam zamiar isc do jednego neurologa

    6sutskjolve431gm.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 18 lipca 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekajacanacud1 wrote:
    u mnie torbiel wraz z czewciowo pustym siodlem plus hiperprolaktynemia. mialam ogromne problemy z @. leki na wywolanie nie dzialaly, duzo pisania. trwalo to kilka lat.
    dziwi mnie ze neurochirurg nie widzial przrciwskazan, ja bym to skobsultowala jeszcze z kims :) ja jeszcze mam zamiar isc do jednego neurologa
    No właśnie byłam zdziwiona, ale lekarz stwierdził wtedy (3 lata temu), że jeśli ciąża będzie za 2-3 lata to nie ma problemu. Ale w międzyczasie wyszły problemy z krzepliwością i konieczność brania heparyny. Ostatni rezonans kontrolny robiłam już w szczęśliwym cyklu, torbiel się nie zmieniła od momentu diagnozy, jest co do milimetra taka, jaka była. Konsultowałam wynik z neurologiem i ona, mimo, że mówiłam o tym krwawieniu i o heparynie, i o ciąży to nie widziała żadnych przeciwwskazań do SN. Dlatego chcę iść do neurochirurga, w razie czego to on będzie miał za zadanie mnie poskładać po ewentualnych komplikacjach przy porodzie i myślę, że trzy razy się zastanowi zanim wpisze brak wskazań do CC. Chociaż tak jak wcześniej napisałam, wolałabym SN, nie chcę operacji. Ale stanowczo wolę CC niż konieczność tamowania krwawienia w mózgu po SN. Dlatego dam mądrym głowom się wypowiedzieć.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 19 lipca 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daj znac jak cos sie dowiesz ja jutro po wizycie napisze co moj gin na to :)

    6sutskjolve431gm.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 lipca 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekajacanacud1 wrote:
    daj znac jak cos sie dowiesz ja jutro po wizycie napisze co moj gin na to :)
    Oki, dam znać :) I czekam na info od Ciebie. Umówiłam się już na przyszły tydzień do internisty, muszę wziąć skierowanie do neurochirurga, pewnie gdzieś w sierpniu uda się ogarnąć wizytę.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 19 lipca 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Oki, dam znać :) I czekam na info od Ciebie. Umówiłam się już na przyszły tydzień do internisty, muszę wziąć skierowanie do neurochirurga, pewnie gdzieś w sierpniu uda się ogarnąć wizytę.
    pamietaj ze teraz ciezarne do specjalisty powinny byc przyjete odrazu a maksymalnie w ciagu tygodnia :)

    6sutskjolve431gm.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 lipca 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekajacanacud1 wrote:
    pamietaj ze teraz ciezarne do specjalisty powinny byc przyjete odrazu a maksymalnie w ciagu tygodnia :)
    Na NFZ owszem, ale prywatnie to co innego :D Ja korzystam z abonamentu medycznego w pracy a do profesora neurochirurgii, do którego chcę iść takie są terminy, czeka się około miesiąca, ale przynajmniej mam pewność, że jestem pod najlepszą opieką. Z resztą, już 19.07, zanim załatwię skierowanie będzie 26.07 więc nawet jakby w tydzień załatwili wizytę u prof. to i tak będzie sierpień :D
    Ale dzięki za czujność :D

    czekajacanacud1 lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 20 lipca 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz co ja sie najpierw zapisalam a pozniej skierowanie zapisalam haha wiec mozna i tak bo przyspieszysz co nieco :)

    6sutskjolve431gm.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 24 lipca 2017, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam? Co Twój gin mówił na wizycie?

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    I jak tam? Co Twój gin mówił na wizycie?
    kazal isc do drugiego neurologa ale wyczulam ze sklania sis ku cc. ale kazal skobsultowac.
    srednio mu sie podobalo ze nie jest zapisane na zaswiadczeniu od neurologa jak krowie ba rowie ze torbiel tylko nadczynnosc przysadki (albo niefoczynnosc juz nie pamietam)
    takze w srode wieczor mam neurologa - ordynatorke mojego szpitala wiec zobacze co powie i dam znac :)

    6sutskjolve431gm.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 26 lipca 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaokruszka napisalam Ci priv

    6sutskjolve431gm.png
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 28 lutego 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się zajść w ciążę pomimo hiperprolaktynemii, po 1,5 roku przyjmowania Dostinexu 1/2 tab/tydz (akurat kiedy odstawiłam!). Nie wiem, czy przyczyną podwyższonej PRL był u mnie gruczolak, nie miałam robionego rezonansu, a teraz chyba już za późno. Zastanawiam się, czy jeżeli go mam, czy może on zaszkodzić mojej fasolce i czy grozi mi poronienie? Mam niski progesteron i dostałam Duphaston 1x2/dz. na podtrzymanie, ale wg ginki PRL niby nie muszę badać, bo wiadomo że teraz będzie wysoka. Dopiero za miesiąc mam wizytę u endo, ale chyba pójdę wcześniej, bo czytałam, że powinnam zażywaać Norprolac i nie wiem czy mogę brać jod. Do tego jeszcze mam krwiaka i bardzo się obawiam poronienia.

    Podobno gruczolak rośnie w czasie ciąży i że stanowi wskazanie do cesarki, bo tylna część przysadki odpowiada za skurcze macicy podczas porodu. Nie wiem też, czy w przypadku gruczolaka przysadki można karmić piersią?

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Malwa09 Znajoma
    Postów: 25 13

    Wysłany: 28 lutego 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Marcelina85,

    fajnie,że up datowałaś temat bo ja nie miałam pojęcia,że mikrogruczolak może kwalifikowac do CC. Jutro idę do endokrynologa to się o to zapytam. O karmienie piersią też. Dam znać.

    Jestem obecnie w ciaży, zaczynam 16 tydzień. Biorę od początku ciąży progesteron a dostinex odstawiłam na początku ciazy.

    Marcelina85 lubi tę wiadomość

    Malwa09
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 28 lutego 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, daj znać koniecznie :) Ja się w końcu zapisałam na poniedziałek, żeby spać spokojnie przez ten miesiąc. Też zapytam i napiszę, czego się dowiedziałam.

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 1 marca 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina, w ciąży nie bierze się leków na obniżenie prolaktyny bo w ciąży ona rośnie fizjologicznie. Hiperprolaktynemia nie spowoduje poronienia. Ja jestem po udarze przysadki (najprawdopodobniej pękł gruczolak), mam torbiel pokrwotoczną i rodziłam sn choć lekarze odradzali. W przypadku gruczolaka możliwe jest też kp, jedynie leków brać nie można bo te, które obniżają poziom prolaktyny powodują też zanik laktacji.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 1 marca 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka, dzięki za odpowiedź, a nie wiesz czy kp przebiega wtedy jakoś niestandardowo lub jest utrudnione?

    Ze względu na postępującą wadę wzroku, miałam robione bardzo dokładne badanie okulistyczne, m.in. dna oka, pola widzenia itp. i wyniki są ok, ale nie wiem czy to już wyklucza mikrogruczolaka. Mam nadzieję, że w ciąży i przy porodzie nie pogorszy mi się jeszcze wzrok...

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Malwa09 Znajoma
    Postów: 25 13

    Wysłany: 1 marca 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przesuneli mi wizytę na 12 marca, więc nic się dziś nie dowiedziałam.

    Mamaokruszka: Hiperprolaktynemia nie spowoduje poronienia- no niby nie, ale czesto przy podwyzszonej prolaktynie jest niski progesteron,więc mysle,że suplementacja progesteronem moze pomóc.
    ja pierwsza ciąze poroniłam, nie mialam wtedy suplementacji progesteronem. może to przypadek,ale zbadałam w trakcie poronienia progesteron i byl bardzo niski.


    ja chcę rodzić SN. moze w takim razie bez problemu się to uda:)

    Malwa09
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina85 wrote:
    Mamaokruszka, dzięki za odpowiedź, a nie wiesz czy kp przebiega wtedy jakoś niestandardowo lub jest utrudnione?

    Ze względu na postępującą wadę wzroku, miałam robione bardzo dokładne badanie okulistyczne, m.in. dna oka, pola widzenia itp. i wyniki są ok, ale nie wiem czy to już wyklucza mikrogruczolaka. Mam nadzieję, że w ciąży i przy porodzie nie pogorszy mi się jeszcze wzrok...
    U mnie było bez najmniejszego problemu, synek od początku przybierał bardzo dużo i mimo, że jeszcze nie ma 3 miesięcy to już podwoił wagę urodzeniową :-)

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa09 wrote:
    Przesuneli mi wizytę na 12 marca, więc nic się dziś nie dowiedziałam.

    Mamaokruszka: Hiperprolaktynemia nie spowoduje poronienia- no niby nie, ale czesto przy podwyzszonej prolaktynie jest niski progesteron,więc mysle,że suplementacja progesteronem moze pomóc.
    ja pierwsza ciąze poroniłam, nie mialam wtedy suplementacji progesteronem. może to przypadek,ale zbadałam w trakcie poronienia progesteron i byl bardzo niski.


    ja chcę rodzić SN. moze w takim razie bez problemu się to uda:)
    Przecież prolaktyna wspomaga pracę ciałka żółtego i produkcję progesteronu :-)

    Badanie proga w trakcie poronienia mija się z celem, jeśli poronienie już się rozpoczęło to podobnie jak podczas miesiączki progesteron będzie bardzo niski i jest to fizjologiczne

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 5 marca 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam progesteron 12, dlatego dostałam Duphaston. Dzisiaj idę do endo. Beta przyrasta wolno, ale wciąż rośnie, tylko ciąża jest młodsza o 2 tyg. niż wynika z cyklu. Głowa mnie nie boli, nie plamię, więc ogólnie jest ok, tylko ten krwiak i podwyższone D-dimery mnie martwią.

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ