X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 26 marca 2014, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy są tutaj jakieś inne mamy "uziemione" w domu/w łóżku? Przede mną jeszcze mnóstwo ciąży i zaczynam powoli dostawać kota po powrocie ze szpitala. Jeśli są tutaj inne dziewczyny w podobnej sytuacji, dajcie znać.

    Monika_K lubi tę wiadomość

    sjr9qqa.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 26 marca 2014, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, ja też mam nakaz leżenia, albo raczej spoczynkowego trybu życia. Ale pozwalam sobie czasem na zakupy czy gotowanie obiadów. A Ty bezwzględnie musisz leżeć? Z jakiego powodu?

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 27 marca 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. U mnie niewydolność cieśniowo-szyjkowa, synek się pcha na świat trochę za wcześnie. Mam założony pessar, ale leżenie konieczne. Na szczęście mam kochanych przyjaciół, którzy gotują, bo mąż od rana do nocy w pracy.
    A czemu Cię położyli?

    sjr9qqa.png
  • Karolajn Koleżanka
    Postów: 52 23

    Wysłany: 27 marca 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj ja tez jestem po 3 kilkudniowych wizytach w szpitalu i mam nakaz leżeć, ale pozwalam sobie na gotowanie obiadu, robienie kanapek mężowi na śniadanko:) na robienie zakupów, ostatnio nawet odkurzałam... wiem wiem, ze nie powinnam, nic sie nie stało, ale jakby się stało to potem miałabym pretensje tylko do siebie... ach niemądra jestem, ale kurcze nie umiem tak leżec bezproduktywnie, lubię być aktywna. Od początku ciaży przytyłam 10 kg a jestem w 28 tygodniu ciąży co o tym myślicie? Bardzo źle ze mną?

    Megi93 lubi tę wiadomość

    20090926570117.png
    mhsvj44jhkebb1ma.png
    f2w3rjjgjedmuzf8.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 27 marca 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolajn, u mnie 12kg na liczniku właśnie wybiło i nie robię tragedii, a jestem tylko 2 tygodnie dalej jak widzę. Staram się jak mogę, ale przy braku ruchu waga rośnie mimo bardzo sumiennie przestrzeganej diety ciążowej. Ale odkurzania nie zaryzykowałabym, bo nie pretensje miałabym do siebie, tylko ogromny żal i ból, gdyby coś się stało. Byłam bardzo aktywna, do szpitala trafiłam prosto z pracy. I tego strachu o syna nigdy nie zapomnę - przy zagrożeniu porodem niepoodkurzana podłoga to naprawdę mały problem. A co z mężem/partnerem? Nie może zrobić tego za Ciebie? Chwyć za druty i zrób kocyk dla synka zamiast sprzątać :)

    Galanea, Gabi. lubią tę wiadomość

    sjr9qqa.png
  • Kucyk Przyjaciółka
    Postów: 75 30

    Wysłany: 29 marca 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem leżąca przez 80% dnia :) W sumie nie jest tak źle z moją szyjką. Ma 28mm ale ma małe rozwarcie wewnętrzne. Jak tylko pochodzę trochę po mieszkaniu (prysznic, zrobienie sobie kawy itp) to mi brzuch twardnieje. W czwartek minęło 4 tygodnie jak prowadzę leżący tryb. Przede mną jeszcze 6 tygodni. Około 34 tygodnia będę mogła, wg lekarza przestać się go słuchać :)
    Ogólnie jest mi ciężko leżeć i patrzeć na bałagan w mieszkaniu... Mąż coś tam robi ale jak to facet.. :( No i żal jak słońce świeci a ja siedzę w murach :) Ale odbije sobie latem jak będę z syneczkiem na spacery chodzić :) Czas mi głównie upływa na internecie (fora ciążowe, zakupy dla maluszka) i na TVN Player :D

    Galanea lubi tę wiadomość

    7u223e3klgv0049z.png
    lph8h758wvghvk40.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 30 marca 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kucyk, doskonale rozumiem. A nie założyli Ci pessara na te 28mm? Może miałabyś więcej możliwości ruchu. Ja wylądowałam w szpitalu i tam mi właśnie krążek założono przy 21mm szyjce.

    sjr9qqa.png
  • Kucyk Przyjaciółka
    Postów: 75 30

    Wysłany: 31 marca 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz wspomina o tym krążku, ale nie jest zwolennikiem żeby go zakładać jeżeli szyjka ma ponad 25mm(podobno łatwiej przy nim o infekcje). Jestem pod stałą kontrolą, więc mam nadzieję że wyłapie ten moment jak będzie już potrzebny.

    7u223e3klgv0049z.png
    lph8h758wvghvk40.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 31 marca 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wielkości szyjki, to nie może być krótsza niż 5mm, tyle wiem. Co do infekcji, profilaktycznie raz w tygodniu stosuje się globulki. Natomiast stres jest dużo mniejszy. Sprawdzaj szyjkę jak najczęściej, moja skróciła się w ciągu tygodnia z 36mm do wspomnianych 21mm i "na szczęście" dla mnie zmiękła, inaczej nie miałabym sprawdzającego ją USG.

    sjr9qqa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam ja tez witam z bazy łózkowej

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 20 kwietnia 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że Wy tu w zaawansowanych ciążach leżycie, a ja juz na samym początku muszę leżeć. Dwa tygodnie leżę, a przede mną następne trzy. Plamienie, krwawienie, a wczoraj okazało się, że kosmówka zaczęła się oklejać. Długo się staraliśmy o dziecko, a jak już się pojawiło, to od początku są komplikacje :( Strasznie się boję, czy będzie wszystko ok.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 20 kwietnia 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też leżę, od piątku, mam krwiaka 3,3cm x 1,1cm pod łożyskiem i plamienia ,teraz tylko delikatnie brudzę, biorę dupka i nospe, chociaz brzuch ciągle boli, ale staram się nie wysilać zbytnio, tylko wc, umyć się, do kuchni po jedzenie czy małego przewinąć i nakarmić, chociaż dzisiaj trochę posiedziałam przy stole, a tak to łóżkowo ciągle.. :) a szyjka 3cm, także też jeszcze nie jest chyba tak źle, póki co leżymy ,ale ciężko jest przy 14miesięcznym dziecku leżeć ciągle, dobrze, że mam ogromne wsparcie w babci, która pomaga mi w pilnowaniu malucha, nie wyobrażam sobie do końca ciąży leżeć w łóżku i patrzeć jak sobie rozrabia, a niestety biegać za Nim nie mogę, ani brać na ręce takiego klocucha małego.. ;/

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 20 kwietnia 2014, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Amelio, pozdrawiam leżąco :)

    Witaj Milcia, współczuję okrutnie i mocno trzymam kciuki, żebyś wszystko ładnie przetrzymała. Nie wiem, jak to jest z tym leżeniem na początku - masz szansę wszystko przetrzymać i potem w miarę normalnie funkcjonować? W każdym razie tego Ci bardzo życzę!

    xpatiiix3, leż ile wlezie, potem się babci odwdzięczysz za pomoc. Ja grzecznie leżę i szyjka się "unormowała". Pomiar był co prawda robiony z pessarem, ale od ostatniego mierzenia z krążkiem mam 3 mm więcej - dla mnie sukces na miarę zdobycia Everestu. Ale ten ból brzucha to mam nadzieję, że Ci przejdzie - mówiłaś lekarzowi? Może coś przeciwbólowego dostaniesz, bo ani duphaston ani nospa to specjalnie nie uśmierzają bólu.

    Pozdrowienia dziewczyny!

    sjr9qqa.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 20 kwietnia 2014, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szansa jest, ale przekonam się za ponad trzy tygodnie, bo wtedy mam wizytę. Do tego czasu to chyba umrę z niepewności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2014, 18:53

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 21 kwietnia 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uch, rzeczywiście, musisz sporo czekać na wieści, współczuję. Ale trzymam kciuki za pomyślne wiadomości.

    sjr9qqa.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 21 kwietnia 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madamama odpoczywam ile mogę, tym bardziej ,że mam w rodzinie ogromne wsparcie, za co jestem im niezmiernie wdzięczna i mam nadzieję, że niedługo zaświeci Nam słoneczko ponownie i będę mogła pozwolić sobie na coś więcej niż wstawanie na siusiu czy zjeść :)

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam wczoraj miałam lekkie załamanie eh nie wiem nawet jak ciepło na dworze ....ja niestety w rodzinie sparcia nie mam w kazdym badz razie nie takie jakbym chciała u mnie na raie oki bo juz brzuch deba nie staje

  • madamama Autorytet
    Postów: 277 611

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpatiiix3 - tak właśnie będzie :D

    Amelia - może potrzebują chwili, by się przyzwyczaić? Mój mąż z trudem zrozumiał, że jestem "wyłączona" z normalnego funkcjonowania. Niby wiedział o co chodzi, ale na początku na wszelkie obowiązki, które na niego spadły reagował jakbym go nimi chciała specjalnie pognębić. Po pewnym czasie się zorientował, że nie leżę mu na złość. A może jakaś przyjaciółka, znajomi wpadną w odwiedziny, pomogą? U mnie przyjaciółka nawet mi playstation przytargała, żebym miała co robić w pozycji horyzontalnej (i dzięki temu mój maż ma kolejną rozrywkę ;)))

    sjr9qqa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    he he dzis bylam na wizycie skróciła mi sie szyjka ale tragedii nie ma

  • Kucyk Przyjaciółka
    Postów: 75 30

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od 11 dni mam założony pessar. Szyjka skróciła sie znowu (z 28mm na 19mm) i dlatego lekarz zadecydował założyć krążek. Posiew z szyjki i gbs wyszedł ok. Idę w środę przed weekendem majowym na kontrolę. I chyba poproszę o kolejny wymaz, bo nie podoba mi się kolor i konsystencja wydzieliny :/ Mam profilaktycznie Macmiror complex i Natamycyne. Do krążka się przyzwyczaiłam. Nie czuć go, chyba że posiedzę dłuższą chwilę i dziecko zacznie mocniej głową na szyję napierać... Wtedy trochę czuje.
    Nie będę oryginalna jak napisze że mam dość lezenia. I jak widzę piękne słońce za oknem to mi smutno. Ale jeszcze trochę.. :)

    7u223e3klgv0049z.png
    lph8h758wvghvk40.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ